Witam To mój pierwszy post na forum, bo i dopiero się tutaj pojawiłem z racji iż szukam BMW Tą też możecie sobie odpuścić. http://www.allegro.pl/show_item.php?item=210763545 Zaznaczenie "bezwypadkowy" w tym przypadku to już naprawdę przegięcie... Zadzwoniłem i pytam o bezwypadkowość, odpowiedż: "Panie naprawdę bezwypadkowa, wiem co mam ja nie z tych co robią ludzi w cho... Zapewniał że autko super, że tylko jakiś nalot na błotniku. No to zapakowałem się z kumplem do auta i jedziemy. Dojechaliśmy na miejsce, zatrzymaliśmy się jakieś 20 m od bmki. Prezentowała się nieźle, niestety z każdym krokiem, miny nam bledły. Ten "bezwypadkowy" egzemplarz był walony dosłownie z każdej strony, multum szpachli, połamane zderzaki, kilka odcieni lakieru i malowane chyba w jakiejś szopie, wszędzie masakrycznie porysowany, auto dosłownie całe do malowania pomijam już fakt że do prostowania, odstające drzwi, klapa tylna, maska... :mad2: no szlag mnie trafil. Ogólnie już sobie odpuściłem, ale dobra odpalamy silnik. I tu kolejne rozczarowanie, dławił się strasznie prawie gasł, coś w nim stukało ciężko mi nawet powiedzieć co... wody w układzie chłodzenia na dnie - pytam dlaczego, odparł że żona jeździ i nie wie. Wogóle obudowa filtra powietrza rzeźbiona z kilku, niemieściłą się i filtr wystawał, kolo twierdził że byl stożek wcześniej... Wspomnę też o wydechu, dwie rury nie wiem chyba po 15 cm średnicy, poprzewiercane, dzwięk odrzutowca a silnik 1,6. Mówie do kumpla przejedziemy się :D a tu kolo pakuje się na miejsce kierowcy... :duh: zaraz o co choo? Stary chcesz żebym kupił fure przejechawszy sie jako pasażer? Odparł że wyjedzie z osiedla a dalej da mi... no ok. Ale po chwili już wiedziałem dlaczego... Niemógł nim ruszyć, szarpnął, przejechaliśmy jakies 5 m i jak coś nie walnęło, przejechaliśmy kolejne 50 m i kazałem kolesiowi się zatrzymać, niechciałem tym jechać z racji iż chcę zyć :8) . Wszystko w środku latało jakby było poodkręcane... Jeśli naprawdę jeździ "tym" jego żona to jest to jakaś hardkorowa babka :mrgreen: No poprostu WRAK!!! Jeszcze koleś na koniec wyjechał że założy porządne alusy i wystawi na allegro zacenę 11000 zł :mad2: Nie jest to już pierwsze auto które oglądałem po zapewnieniach sprzedawców że igiełki... Ale ten mnie przerósł.