Miałem to samo i do tego,gdy spadał poziom paliwa w przewodzie pojawiało się powietrze,przez co trzeba bylo dłużej kręcić przy rozruchu.Grzebałem w baku chyba 5 razy,w poszukiwaniu nieszczelności i znalazłem.Był to wężyk u góry pompy,który był bardzo twardy i dalo się go obracać.zdjąłem starą opaskę ,założyłem nową i już powietrza nie zasysało.I jaka radość,gdy okazało się ,że że auto nie gaśnie mając 15 litrów w baku.Dlatego proponuję najpierw to sprawdzić.Nie wiem za bardzo od czego to zależy,ale też nie przelewało paliwa z drugiej komory,a teraz jest ok.Chyba jakieś podciśnienie.Powodzenia