
Ziemniak
Zarejestrowani-
Postów
129 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Ziemniak
-
Wtedy na co by wskazywalo ?
-
Witam więc zamienię filtry, tylko mam pytanie czy takie będą dobre ?Ogólnie zależy mi na tym żeby było to w miarę tanie ale spełniało swoje funkcje. Jeśli znacie jakiś dobry i tani sklep dajcie namiary na razie muszę się podeprzeć allegro. Wkład filtru powietrza ? http://allegro.pl/item298224765_filtr_powietrza_bmw_e36_e39_e46_e38.html Filtr główny paliwa ? Tego na allegro nie ma. Co należy kupić i gdzie ? Podajcie linka Czy mikrofiltr to jest filtr kabinowy czy to jest filtr dmuchawy ? Nie mam Klimy http://allegro.pl/item291252803_bmw_e36_filtr_kabinowy_weglowy_nowy.html czy chodzi o cos takiego http://allegro.pl/item294410634_e36_filtr_dmuchawy_kabinowy_febi_19474_stozkowy.html
-
Siema a patrzyłeś na mojego posta http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=68529 może coś podobnego ?
-
Ale mi sie nie grzeje :D . Compact.
-
Sory za kolejne 2 posty pod sobą. W końcu wszystko zlepiłem gdyż podobny temat założyłem na innych forach. I tak sobie myślę czy ten temat nie powinien być w eksploatacji ? Jeśli tak przenieście. Olej w silniku, co 15 tyś Km. Od razu filtr oleju. Przegląd ogólny, co 20 tyś Km. Wkład filtru powietrza, co 2 lata czy :worried: 15 tyś km Ciecz chłodząca, co 3 lata. Płyn hamulcowy, co 2 lata. Filtr główny paliwa 80 tyś Km czy :worried: 30 tyś km. Olej w skrzyni i filtr oleju w skrzyni Km. 40 czy :worried: 80 tyś Mikrofiltr 20 tyś Płyn układu wspomagania, 40 czy :worried: 80 tyś czy:worried:jak zabrudzony. Przekładnia główna, dyfer 40 tyś czy :worried: 80 tys Świece co 2 razy olej.
-
No ale to jest tak ze chodzi o kasę. Właścicielka ufa tylko Aso, ja mam 1 znajomego mechanika i sadze ze by sie tym mógł zająć taniej. No ale właścicielka mówi tak, ze wszędzie mogą powykręcać różne części.
-
Dziś idzie do ASO zobaczymy.
-
Dziś idzie do ASO no ale zobaczymy czy zdiagnozują bo czy im sie będzie chciało silnik rozkręcać zobaczymy.
-
Nie to jest ten olej czy cos.
-
Dziękuje za informacje. Może przesadzam i wszystko jest okej sam nie wiem. Jestem takim człowiekiem że albo coś jest okej albo coś jest nie bardzo. Muszę w końcu sie uspokoić. ASO jutro i mam nadzieję że w końcu będzie wiadomo na sto procent. Choć ludzie mówili nawet w Aso że jest okej. Ale pamiętam na początku że tak nie stukało i coś zaczęło stukać niewątpliwie.
-
Oj przykro mi ale nie mogę prościej staram się jak mogę. Ale proszę o opinie dotyczącą fotek gdyż tam jest prawdopodobnie źródło poniedziałkowego wycieku :worried: . FOTKI 2 Strona
-
Poszły. Co o Tym sadzicie wogole. Bo ja nie mam pojecia :worried: .
-
Nie wiem jak to sprawdzić. Za raz fotki. http://img249.imageshack.us/img249/5908/p1000813ra1.jpg %5B480%3A480%5Dhttp%3A//img91.imageshack.us/img91/1892/p1000816il7.jpg http://img186.imageshack.us/img186/4317/p1000824nb7.jpg %5B480%3A480%5Dhttp%3A//img47.imageshack.us/img47/2710/p1000825hj8.jpg %5B480%3A480%5Dhttp%3A//img47.imageshack.us/img47/5430/p1000826fc7.jpg %5B480%3A480%5Dhttp%3A//img116.imageshack.us/img116/8999/p1000827aw5.jpg %5B480%3A480%5Dhttp%3A//img207.imageshack.us/img207/7522/p1000828io5.jpg %5B480%3A480%5Dhttp%3A//img165.imageshack.us/img165/6908/qqqne9.jpg
-
TO SĄ 2 rożne sprawy. Że gazowałem to prawda. Ale ja nie zagotowałem wody tylko właściciel.
-
Czego nie rozumiesz :duh: :mad2: ? Jeśli napiszesz że wszystkiego to świadczy to o Tobie. Nie będę tolerował niesłusznych ataków na mnie. Jeśli nie masz nic do napisania nie udzielaj się choć chętnie bym skorzystał z twojej wiedzy. Wydaje mi się ze piszę najbardziej długie posty więc może w tym problem w czytaniu ze zrozumieniem ? Ps.Za chwile wstawię fotki, ale nie wygląda to najlepiej :doh: .
-
A jaki koszt :worried:
-
No w sumie racja. Ale tak pytałem. Może akurat to standard i są zawszę podobne objawy.Jutro sądzę ze pojedzie do Aso bo właściciel Bumki tylko im ufa według mnie znają się ale jednak sobie liczą co prawda i tak właściciel auta ma dobre kontakty z szefem serwisu ale zawsze pieniążki idą a mogłyby by na coś innego.Pozdrawiam
-
Nie nie kapujecie. TERAZ NIE GAZUJE Ani nic w tym stylu. Ale mam wrażenie ze wcześniejsze moje nie szczęsne eskapady dają sie we znaki. Postaram się wszystko opisać jeszcze raz. A ogólnie co by trzeba zlecić mechanikowi żeby rozwiać wszystkie wątpliwości oraz gdzieś ile by to kosztowało ?. Oleju raczej nie ubywa, jak patrze obecnie jest jego poziom maksimum. Co do płynu chłodzącego, trochę może i ubywa, ale nie dużo. Miałem dziwny przypadek. Jeździłem normalnie i któregoś dnia patrzę korek od wlewu płynu chłodzącego luźny. Jak by go ktoś odkręcił a był przykręcony mocno. Może miałem za dużo płynu chłodzącego i wywaliło albo od dziur sie poluzował.I sporo płyny dolałem i teraz jest okej. Tylko czy jak w zbiorniczku jest cały czas tyle samo płyn to dobrze ? Wcześniej na ciepłym silniku było sporo ponad maksa a teraz jest cały czas tyle samo. Co o tym myślicie ? Wczoraj po w sumie nie aż takiej długiej jeździe, nie zbyt ostrej. Stało się tak wyłączyłem auto, i usłyszałem takie cyknięcie, w sumie mnie to nie zdziwiło ale zawsze lubię sobie pooglądać auto i zwróciła moją uwagę niewielka plama płyny chłodzącego tego jestem pewny gdzieś w okolicy przodu środka auta(jak by auto podzielić wzdłuż na 2 na lewa i prawa stronę to na środku) oraz jak by czarny olej który był wzdłuż środka auta(od przedniego zderzaka do gdzieś początku tylnych siedzeń), taka mała drużka i potem większa plama, ale dosyć rzadki, jak by taki zabrudzony płyn od wspomagania. Raczej to był jakiś olej ale nie daje stu procent. Oglądałem silnik, i w niektórych miejscach, jest taka jak by smoła. Tam gdzie wsadza się bagnet od oleju jest cały w oleju ale dosyć gęsty i zasuszony, taki czarny. Jak by w tej sadzy. To jest jak by taki olej ale nie zadki gesty czarny. Dam potem fotki jak wrócę.Zapach delikatny
-
Po 1 mam m43. Po 2 to nie moje bmw od czasu do czasu sobie pojeżdżę.Teraz już nie gazuje na zimnym silniku. Wtedy zupełnie o tym nie wiedziałem. Pisze jasno i wyraźnie no dobra mogę jeszcze prościej. Moje klekotanie słychać przede wszystkim gdy auto stoi. Jak się jedzie w środku nie słychać.No chyba że otwarte okna.Gdy sie stoi obok(poza autem np chodnik) a auto jedzie ze stałą prędkością słychać.Gdy sie przyśpiesza nie słychać. Pytanie odnośnie panewek. Czy wał kręci się jak jest na biegu-luzie, lub jak na biegu, ale się stoi.Mam automat.Bo jeśli się nie kręci można chyba wykluczyć panewki. Jak to jest ? Ps.Jeszcze taka dziwna rzecz, słychać syczenie jak sie jedzie. Poprosiłem kolegę aby ruszył stałem obok jak by przy końcu po prawej stronie. Jak sadzicie co to może być ? :jawdrop:
-
Sory że dwa posty pod sobą.Wczoraj po w sumie nie aż takiej długiej jeździe, nie zbyt ostrej ale trochę. Stało się tak wyłączyłem auto, takie cyknięcie, w sumie mnie to nie zdziwiło ale zawsze lubię sobie pooglądać auto i zwróciło moją uwagę niewielka plama płyny chłodzącego tego jestem pewny gdzieś w okolicy przodu środka auta oraz jak by czarny olej który był wzdłuż środka auta, taka mała drużka i potem większa plama, ale dosyć rzadki, jak by taki zabrudzony od wspomagania. Raczej to był jakiś olej ale nie daje stu procent. Oglądałem silnik, i w niektórych miejscach, jest taka jak by smoła. Bagnet od oleju jest cały w oleju na zewnątrz.Jak by w tej sadzy. To jest jak by taki olej ale nie zadki gesty czarny. Dam potem fotki jak wrócę.Zapach delikatny
-
Panowie ale to słychać na luzie, jak sie jedzie, cały czas, a chyba wał sie nie kreci gdy auto jest na luzie czy nie dodaje sie gazu ? Ogólnie to jest słyszalne bardziej, po dłuższej i ostrzejszej jeździe.Ale słychać cały czas.
-
Oj ale rozumiecie o co chodzi. Pozdrawiam
-
No mi chodzi o takie rzeczy które się nie psują które powinno sie wymieniać co jakiś czas żeby auto jeździło jak najdłużej. Rozumiecie Ps.Na stacji byliśmy z pół roku temu i jest ok.
-
A ogólnie co by trzeba zlecić mechanikowi żeby rozwiać wszystkie wątpliwości oraz gdzieś ile by to kosztowało ?. Oleju raczej nie ubywa, raz jest trochę mniej raz trochę więcej. Co do płynu chłodzącego, trochę może i ubywa, ale nie dużo. Miałem dziwny przypadek. Jeździłem normalnie i któregoś dnia patrzę korek od wlewu płynu chłodzącego luźny. Jak by go ktoś odkręcił a był przykręcony mocno. Może miałem za dużo płynu chłodzącego i wywaliło albo od dziur sie poluzował.I sporo płyny dolałem i teraz jest okej. Tylko czy jak w zbiorniczku jest cały czas tyle samo płyn to dobrze ? Wcześniej na ciepłym silniku było sporo ponad maksa a teraz jest cały czas tyle samo. Co o tym myślicie ?
-
Dziś starałem się zlokalizować te pukanie. Niestety nie mam kanału itp żeby sprawdzić. Więc tak pukania nie słychać zbyt jeśli się przyłoży głowę do silnika od góry. Natomiast to pukanie dochodzi od spodu jak by. Gdy się pochylimy gdzieś przy zawiasach od przednich drzwi najlepiej słychać i jak by to stukanie pukanie dochodziło od dołu.Co myślicie ?