WASI

BMW Spoke 684 :)

Polecam :D Na żywo wyglądają jeszcze lepiej :) Na zimę jak znalazł, komplet w cenie opon zimowych 19' :D

Polecam na zimę. Cena nowych w salonie zbliżona do ceny nowych opon 19'

Potwierdzam

Trasa, miasto, przydałoby się więcej informacji, bo spalanie wygląda bardzo dobrze :))

Jechaliśmy jako pasażerowie BMW 5 520D bez xDrive F10. Pan chciał pokazać możliwości samochodu, pech chciał, że padał deszcz wcześniej a w trakcie kropiło. Masakra :) C klasa z napędem na tył 211KM również nie dało się jeździć. Jak ktoś chce jeździć dynamicznie, niezależnie od warunków to musi być xDrive. Przynajmniej dla mnie :)

Audi A5 i nowe A7 w środku są wizualnie poprawne, eleganckie i proste. Bardzo bezpieczna stylistyka. Zewnątrz są ładne ale każde podobne do siebie za bardzo. Teraz trochę się to zmienia bo modele nowe wychodzą, ale uraz pozostaje :D osobiście BMW uważam za naprawdę ładny samochód, a co najważniejsze ma charakter :)

http://parts.auto-dynamics.pl/chip-turbo-elektronika/7033-bmw-530i-g30-g31-185kw-elektroniczny-modul-silnika-novatune-chiptuning-box-power-performance-kontroler-ecu-sterownik-hartge.html Jest informacja, że nie traci się gwarancji. Rozumiem, że jak jadę na serwis to wyjmuje to i nie ma problemu? Zwiększają wartości z 252km do 295km, nie będzie to miało wpływu na silnik? Przez 5 lat może zrobie maksymalnie 60-70 tys. km, ale chciałbym zachować gwarancję :D

Dzięki za informacje :)

Normal, czasami jak jest pusto i mi się przypomni to sport :D

Nie jestem znawcą i moje pytanie może wydać się dziwne ale proszę o wyrozumiałość :D Jak czytałem o G30, to widziałem, że silnik 530i miał mieć więcej mocy ok. 272 o ile dobrze pamiętam a jest 252km. U konkurencji np. VW Arteon ma 280km. Pytanie czy jest szansa w przyszłości na zwiększenie mocy ale w BMW, żeby nie tracić gwarancji?

Po zmianie na zimowe 18' chciałem sprawdzić czy coś się wydarzy w temacie spalania :D 530i xDrive 18' Trasa 10km spokojnie wieczorem, pusto do 80km/h, trasa - wisłostrada - > 6,2l Powrót normalnie + połowa na trybie S - > 10l Byłem ciekaw do ilu zejdzie przy spokojnej jeździe. Z reguły nie patrze na spalanie, ale na pewno komuś się przyda ta informacja, że można zejść do rewelacyjnych wartości jak na benzynę i serie 5.

Teraz ja powtórzę :D R4 w F10 i G30 to dwa różne silniki. Jeżeli jeździłeś 530i to nie rozumiem, dlaczego nie napiszesz jak jest tylko - beznadziejny. Jeżeli nie jeździłeś to w sytuacji kiedy ktoś powtarza 100 razy, że to dwa inne silniki, nie pisałbym dalej, że jest beznadziejny tylko jeżeli chcesz się wypowiadać to podjedź do salonu, zrobić rundkę i napisać prawdę. Fajne auto, dynamiczne, 6s do 100, lepszy dźwięk niż 528i, lepiej chodzi, skrzynia jest nowsza, a to też ma wpływ na odczucia ze zwykłego R4, dużo na plus ale R6 to jest R6, jak dla mnie 530i to za mało. Taka jest prawda a nie dowartościowywanie, że masz 540i. Mógłbym kupić 540i,550i,M5, diesla nie chce, ale nie mam takiej potrzeby. Robie 600, może 800 km na miesiąc w Warszawie, gdzie większość czasu muszę jechać wolno lub w korkach. Po co mi coś mocniejszego?? Dla mnie 520d w porównaniu do 530i nie jedzie ale dla kogoś 520d nawet tutaj pisały dwie osoby, że jest dynamiczny. Każdy kupując G30 jako nowe, wybiera raczej to co potrzebuje i z czego będzie zadowolony. Nie po to, żeby później się pocieszać. Ja jestem mega zadowolony. Jak będę miał gdzie jeździć to kupie coś mocniejszego. Na tą chwilę 530i jest super :D :) Najlepsze dla mnie na codzień byłoby 520d, ale na miasto to słaba opcja. Dodatkowo jest różnica w przyśpieszeniu i 520d nie wystarczyłby mi. 
Piszesz, że my się pocieszamy, a może Ty się pocieszasz, że wydałeś (w przypadku mojej konfiguracji) ok. 90 tys zł więcej? :) Jeżeli wydałeś to pewnie potrzebujesz i masz gdzie tym jeździć. Tak na koniec 540i super auto, miałem okazje jeździć R6 w F10, wyobrażam sobie, że jest dużo lepsze od poprzednika i sprawi dużo radości :) Nazewnictwo 530i jest jak najbardziej trafione, jeżeli chodzi o osiągi i ogólne odczucia z jazdy :) Gdyby nazwali 528i to mało osób sprawdzałoby, czy się zmienił. Byłyby od razu negatywne opinie jak teraz mają niektórzy :D

Z nowym Audi A5: - przy odbiorze już był problem bo było małe wgniecenie, niewielkie ale jednak - od razu musiałem wracać bo nie było materiału w fotelu w boczku, po prostu zero, przez co zagięła się skóra (wrzucili materiał, a skóra załamana została, wyglądała jak po 200 tys. km) Musiałem być tam 4 razy w tej sprawie, a dzwoniłem z 10. - skrzynia, nie zliczę ile razy byłem, dalej nie da się normalnie jeździć a samochód ma 20 tys. km, szarpie, rzuca, drży, zaniża obroty, zmienia biegi nieprawidłowo powinna być np. 4 a nagle 4->5, 5->6,6->5,5->4,4>5 sama nie wie co ma robić, dodajesz gazu i nic.. teraz jest lepiej niż na początku ale dalej zdarzają się takie sytuacje, zależy od dnia. - start&stop się zacina, nie działa prawidłowo też byłem parę razy - kamera cofania zacina się na pare sekund - głupią sprawę z oponami już opisałem wcześniej Nie chodzi o te usterki bo wszystko może się popsuć, sam mam znajomego co był pare razy w BMW, ale robią, naprawiają. W Audi pisałem do Poznania, wysyłałem filmy i nic. Z fotelem po kilku km to zwykłe zużycie skóry :) Kiedyś w Audi było inaczej. Można poczytać na forum Audi jak jeszcze w 13 r. naprawiali skrzynie po takich objawach a mi mówią, że na tyle pozwala technika. Miałem tą samą skrzynie w poprzedniej A5 i nie mialem takich przygód. Teraz w Q5 facet ma to samo i te same teksty "na tyle pozwala nam teraz technika". W sprawie skrzyni to trzeba brać tylko Tip-Tronic a ona występuje tylko przy nielicznych silnikach, z reguły tych mocniejszych, wtedy mamy pewność, że nie będzie takich niespodzianek.

Dobre opinie są o Audi Wolica pod Warszawą. Byłem i straciłem z 2 h na dojazd. Nie mam na to czasu :) Tym bardziej, że z nowym Audi musiałbym jeździć co chwilę :mad2: Jeżeli mam ASO w Warszawie to dlaczego mam jeździć na wycieczki? :D

Chętnie kupiłbym nowe A6/A7, zniżkę z miejsca mam 21%, tak jak miałem dostać na nowe A5. Niestety poziom obsługi ASO w Warszawie po prostu nie istnieje. Kiedyś jak był Szewczyk Audi to komuś zależało a teraz wszystkie ASO w Warszawie mają gdzieś klienta. Miałem ostatnio kilkanaście sytuacji u nich nie do przyjęcia, za każdym razem coś, łącznie z niszczeniem samochodu. Wiem, że zdarzają się różne sytuacje ale w Audi przeginają. Słyszałem też historie z BMW ale Audi w tej kwestii wygrywa :D Na tą chwilę wymieniałem felgi z oponami, to samo w porównaniu do Audi, po pierwsze dodzwoniłem się, po drugie jak nie mogli rozmawiać to ktoś oddzwonił - to naprawdę w porównaniu do Audi zasługuje na medal, w Audi nikt nigdy nie oddzwonił.. obsługa w samym salonie dużo lepsza. Jedna osoba wita, pyta, kieruje, następna pyta ogarnia co się dzieje, przekazuje do odpowiedniej osoby i tak dalej, sprawnie i szybko. Dostałem informacje z ceną, przy odbierze okazało się, że cena jest niższa o 180 zł. W Audi miałem ostatnio tylko na odwrót. Co do opon np. cena za oponę nie pamiętam załóżmy 500 zł po zniżkach, mam już kupować/płacić, nagle przybiega Pani z serwisu i krzyczy dlaczego dostaje rabat i tak dalej... dopłata ok. 100 zł. Zrobiła prawdziwą awanturę Panu z części + zachowanie do mnie było lekko pisząc dziwne. Nie chodzi o pieniądze bo przy marce premium 100 zł w jedną czy w drugą stronę nie robi większej różnicy, ale o podejście do klienta i uczciwość. W BMW mogli nie obniżyć mi ceny, bo na dokumencie, który dostałem przy zostawieniu samochodu kwota była podana.

530i xDrive 19' U mnie spalanie w mieście - Warszawa, trasy/odcinki od 500 m do 5-6 km wychodzi 15l. Stoję w korkach, jak nie stoję to jadę dosyć dynamicznie i co chwile mam światła. Dodatkowo jest teraz zimno. Jak wyjechałem na trasę to spalanie jest wstanie zejść poniżej 8l. Jadąc dynamiczniej 10-11l. Wieczorna trasa na stacje przy braku ruchu na ulicy, jazda normalna 8-9l. Oczywiście z wynikami można zejść ale ja tak nie patrzę na spalanie bo robię mało km.

Przed zakupem miałem propozycje na różne konfiguracje i diesel miał kilka procent więcej zniżki przy zakupie od brokera. Ktoś coś wie na ten temat dlaczego? :) Co do cen to moim zdaniem procentowo mniej stracę na 530i niz na 520d. Pytanie ile od ceny wyjściowej może stracić na wartości takie BMW po 3 latach przy założeniu dobrego stanu i przebiegu OK. 40-50 tys. Km. Wiem ze to ciężkie do oceniania ale czyta się o różnych wartościach może ktoś się bardziej orientuje

Tak, dla mnie to najlepszy wybór :)

Jak jeździsz w Warszawie i masz korek to zostaje tylko go przeskoczyć a tego jeszcze nie wymyślili :shock:

Co masz na myśli ? Akurat tak się złożyło, że do sklepu 1 km , biura może 5-7km , stacji 1km i wszystko w najgorszych godzinach :D Taki okres, że nie mam kiedy normalnie pojeździć :)

Powyżej kilka komentarzy z tym co dokładnie miałem na myśli. W przypadku 3.0 chodziło mi bardziej o porównanie w Audi 3.0 TDI do 2.0 TFSI, jak widać w przypadku 530d vs 530i różnicy praktycznie nie ma, prawie jedna sekunda do 200. Jak już chciałem kupić i przez chwile chciałem 3.0 to dostałem informacje, że byłbym pewnie jednym z pierwszych klientów nie licząc testowej. Co innego 3.0 Benzyna czyli S5 a 2.0 TFSI. Różnica jak 530i vs 540i. Warto się przejechać 530i oraz 540i i zadecydować czy 530i wystarczy. Nowe silniki 2.0 naprawdę zbliżyły się osiągami i kulturą pracy do 3.0. Mogłem kupić 540i ale w moim przypadku kasa w błoto. Przejechałem 530i 1000km i jeszcze nie miałem możliwości normalnie przyśpieszyć :mad2: Jak ktoś lubi Audi to można się przejechać nową A5, jak dla mnie lepiej brzmi lub tak samo ciekawie jak stare 3.0 tdi z poprzedniej A5. W BMW cisza bo dobrze wyciszone :D

Osobiście polecam każdemu, żeby przy wyborze przejechał się 530i. Już to pisałem w innym wątku, ale myśle, że to daje do myślenia, w przypadku nowego Audi A5 dużo osób, które po pierwsze stać i miały 3.0 wybierały 2.0 TFSI 252KM, oczywiście wybór padał po jazdach testowych. Moim zdaniem dopłata głównie przez akcyzę staję się dużo mniej opłacalna przy nowych konstrukcjach 2.0.

Ja ostatnie 4 lata jeździłem autem z osiągami podobnymi do 520d i tu już nawet nie chodzi o to czy jedzie czy nie. Ja na to patrzę bardziej pod katem tego czy takie osiągi są warte takich pieniędzy. W przypadku Mazdy za 50% ceny BMW to aż tak nie bolało. Oczywiście auto to nie tylko osiągi na prostej i ja to rozumie i szanuje ale dla mnie 30i to absolutne minimum do G30 aby jakaś frajda z jazdy była. Dokładnie, chodzi o to żeby samochód w tej cenie potrafił sprawdzić jakąkolwiek radość z jazdy oprócz samego komfortu. Oczywiście do przemieszczania się 520d jest super samochodem ale wrażeń jak dla mnie brak.

Dlatego zakupiłem 530i. Trasę robie bardzo rzadko. Benzyna pali w mieście 2-2,5l więcej od 3.0 diesel. Są to bardzo krótkie trasy, światła, korki i jazda bez oszczędzania. 520d paliło mi może 2l mniej, ale jak nie oszczędzamy a chcemy jechać jak 530i to spalanie się zrównuje, ale jest to sprawdzone w mieście. Jak się normalnie jeździ, a najlepiej oszczędnie to różnice w spalaniu są niewielkie. W trasie różnica na poziomie 1-2l. Nawet jak różnica będzie 3l to nie widzę sensu wydawania więcej jak robię maksymalnie 800-1000km miesięcznie. 520d jak dla mnie nie jedzie :) Jeździłem jednym i drugim, różnica jest naprawdę duża. Jak ktoś robi dużo km i zależy na niskim spalaniu ok.