nswspider

dasz namiar na mechanika?

wyglada na szczelny, poaz tym problem wystepuje od pol roku, nie mozliwe zeby ciagle zle byl zakladany poza tym dziwne jest to ze jak na wlaczonym silniku odkrece korek oleju, nie trzesie silnikiem a jedynie delikatnie moniej nim telepie

dzieki

up podpowiesz co do poprzedniego mojego wpisu?

https://sklep-bmw.pl/przeglad-czesci/?site-listaczesci/bmw-3-e91-E91/11_3176/49349/VR51/540454/11/sterowanie-zaworow-walek-rozrzadu-wlot czy chodzi o numer 13 czy 9? ceny załamują czy jest coś jeszcze co ewentualnie mogloby być przyczyna? czy dzwignie zaworowe to pewnik?

dzięki wielkie za opinie

nie widać róznicy, obroty lekko faluja i zaplon nie wypadl, z wpiętymi tyczkami identycznie za to wypadl mi zaplon dzisiaj rano, obroty falowaly, spadły do ok 500 obr na min i wypadl zapłon. zatrzymalem się, wyłaczyłem silnik, właczyłem i było już dobrze po wypadnięciu zapłonu wystarczy że wyję wtyczke czujnika wałka mimośrodowego i auto pracuje rowno i cicho jakby z fabryki dopiero wyjechało (dzisiaj akurat nie musiałem jej odpinać, za to robiłem to wczoraj) wałek mimośrodowy podobno idealny, czujnik wałka mimośrodowego wymieniony, co prawda na używany ale objawy identyczne, serwomotor nowy, sterownik silnika wymieniony na uzywany przeprogramowany, to chyba cały układ? dźwignie pośrednie nie były pomieszane

Własnie sprawdzilem, na odpalonym silniku wypialem obie wtyczki od elektrozaworow, silnik nie zgasl

Witajcie, od maja walczę z problemem który wystapil po remoncie silnika, remont zrobiony ze względu na fatalna kompresje na 2 cylindrach, gasł wymienione na nowe: -samoregulatory zaworowe -zawory wydechowe -zawory ssace dotarte -uszczelniacze zaworowe -kompletny rozrzad (zrobilem przy okazji) -planowana glowica i sprawdzana szczelnosc (podobno idealna) -swiece -cewki -oringi elektrozaworow -odma po remoncie auto gasło na zimnym mechanik nie wiedzial o co chodzi, auto pojechalo na lawecie do "speca" od BMW po podlaczeniu kompa nie mogl zrobic nastawy valvetronica i stwierdzil uwalony sterownik silnika -wymieniony sterownik silnika (uzywany, przeprogramowany) auto nie gasnie ale jest wypadanie zapłonu raz na 1 raz na drugim cylindrze poprzedzone falującymi obrotami i telepaniem silnikiem (na zimnym) -wymieniony czujnik walka mimosrodowego (uzywany) zaplon dalej wypada moj mechanik powiedzial ze mechanicznie wszystko jest idealnie i ze to nie ma nic wspolnego z mechanika ktora zrobil duzo dzwonilem i znalazlem mechanika ktory robi same BMW, jak zobaczyl liste wysej to sie za glowe zlapal przypuszczal lewe powietrze -zalozyl oringi na przewodzi od odmy bo wczesnij byl luzny -znalazl olej pod cewkami (mozliwe ze od czestego zdejmowania pokrywy zaworow cos sie nalalo) -wymienil przewod od wtrysku gazu bo byl spekany w międzyczasie wyskoczył błąd silniczka valwetronic - wymieniony silniczek valwetronica problem dalej wystepuje kompresja jest idealna, dźwignie pośrenidnie nie były pomylone bo były zdejnowane w całości. rozrzad ustawiony dobrze drugi mechanik (spec od BMW) sprawdził ustawienie rozrządu pojechalem do gazownika zeby calokwicie odpial sterownik gazu z obwodu zaplon dalej wypada WSZYSCY rozlozyli rece znalazlem na necie problem podobny w innych markach aut, telepanie na zimnym i falowanie obrotow a pozniej wypadanie zaplonu przypuszczenie -> zapchany katalizator skoro palil mi wcześniej olej w komorze (uszczelniacze zaworowe), moze zrobil sie nagar sprawdzone, katalizator nie zapchany kratki niezalepione brak mi już sił i pomysłow, czy ktoś miał podobny problem i go rozwiązał? może macie jakieś sugestie o co może chodzić wpakowałem już w auto kupe kasy i rece mi opadają pozdrawiam

rek temu kupiel auto, na letnich mialem bicie przy 80-100km/h, na zimowych idealnie dwoch wulkanizatorow kasowalo tylko za wywazanie kol i rozkladali rece trafilem do trzeciego bo chcialem zobaczyc czy felgi proste, okazalo sie ze mialem z przodu zalozone dystane i tak jak mi pokazal to po odkreceniu srub i nalozeniu kola, bylo one lekko luzne i chodzilo gora dol. powiedzial ze kolo po zalozeniu bowinno siedziec ciasno. zdjal dystanse, wywazyl kola i problem zniknal. pisalem tez osobny temat o tym ale na tym forum widze ze odpowiada sie tylko wybranym bo co nie napisalem to 0 odpowiedzi moze komus to pomoze

dziwna sprawa ale mialem taki sam problem, telepalo przy 80-100km/h ,felgi proste, kola wywazone, czekalem na wymiane na zimowi zeby sprawdzic ale po drodze trafila mi sie wymiana tylnych amortyzatorow razem z gniazdami i problem zniknal, w zyciu bym tych dwoch rzeczy razem nie polaczyl w calosc, caly czas myslalem ze gdzie tyl moze powodowac drgania z przodu

mam to samo, tylko na zimnym silniku, czasami wsteczny, czasani z jedyni a czasami jak dojezdzam do skrzyzowania i bez zatrzymania ruszam z dwojki zapytalem mechanika o to, powiedzial ze on by stawial na dwumase ale bez zagladania to jak wrozenie z fusow po 5-10 minutach jazdy problem mija u mnie calkowicie, nie pojawia sie tez codziennie rano ale jak sie pojawi to mega wkurw..a

mialem to samo po zakupie auta, wyprostowalem jedna felge, wywazylem kola a problem dalej sie utrzymywal. troche dziwna sprawa bo ostatnio wymienilem tylne amortyzatory razem z gniazdami ktore byly totalnie rozwalone i problem zniknal. dziwne bo nie sadzilem ze w moim przypadku tylne amorki i gniazda moga miec z tym cos wspolnego

mialem castrol edge 5w30 i palil 1l na 1000km (uszczelniacze prawdopodobnie do wymiany) teraz zalalem motul xclean 8100 5w40 i pali 1l na 1700km wiec roznica znaczna jak na moje oko nie zauwazylem wiekszego zuzycia benzyny to tak apropo zuzycia oleju u mnie w aucie, na reszte pytanie nie odpowiem bo to bedzie moja pierwsza zima, winter is comming

Miałem dokładnie ten sam problem jeszcze miesiąc temu, uszczelniacze zaworowe bez ściągania głowicy za 700zł załatwiły sprawę, przejechałem 3000km i oleju nic nie ubyło. czy mozesz podac namiar na mechanika ktory robil uszczelniacze w tej cenie? jakie miasto?