Poczytałem trochę postów na ten temat i już chciałem się pogodzić z tym, że przednie lampy parują i tyle - próbowałem różnych sposobów (mycie ludwikiem, uszczelniacze silikonowe itp) ale i te okazały się bezskuteczne. Jednak widok obleśnej pary w moich reflektorach, każdego ranka nie dawał mi spokoju. Kolejny raz wyjąłem więc lampę, oczyściłem ją dokładnie łącznie z gumowymi uszczelkami i kapturami przy otworach do żarówek. Do tego w ASO za 42zł kupiłem nową uszczelkę pod klosz lampy i taką gumkę w kształcie litery L do otworu odparowywacza. Lampie pozwoliłem wyschnąć dokładnie w domowych warunkach, następnie dokładnie ją złożyłem. Pamiętajcie żeby gumka od odparowywacza była skierowana w dół reflektora. I chciałbym wszystkim powiedzieć, że od tygodnia mam spokój. Reflektor już nie paruje mimo tego, że wilgoć zbiera sie na szybach samochodu!