Pawel735

Do Salv3k:Sądzac po opisie mieszkasz w chyba w Zamościu.Tam ja własnie załozyłem sekwenta do swojej buni 3.5 i sprawuje mi sie bardzo dobrze.

To ja prezentowaem ten artykul.Faktycznie chodzilo o golfa i cena w przypadku zlozenia go z czesci bylaby 5 krotnie wyzsza niz cena zakupu auta w salonie.

To ja w takim razie mowie niemcom JMW co znaczy Jetzt Mein Wagen czyli ,,Juz moj samochod`` :D Zarty zartami ale oni nieraz naprawde rozne glupie rzeczy wypisuja w swojej prasie.

Kolego czy Ty nie mialeś chemii w szkole ? :) To normalna rzecz ze na alusach w zimie pojawiają się wżery.Jest to skutek działania soli na naszych drogach.Sól na drogach plus woda to kwas solny w prawdzie w niskim stężeniu ale na tyle wystarczającym aby zrobić wżery. Ja bym spolerował to ale zależy jakie masz felgi. Zrób sobie kolego proste doświadczenie.Nalej gorącej wody do szklanki,rozpuść w niej tyle soli ile będzie się tlyko działo i mieszaj wszystko aluminiową łyżką :) Do Elwisa : Ja bym zaryzykował stwierdzenie nawet że rdzewienie to powolne spalanie się stali, ponieważ jak mnie uczono na chemii spalanie materiałów to gwałtowne ich utlenianie.

Bez obrazy kolego ale życzę nam wszystkim jak najmniej takich kierowców,skoro zawsze chcesz być szybsi niż inni.Tobie zależy żeby dotrzeć do celu czy jechać szybciej niż ktoś inny ? Tobie kolego służy samochód do określonych zadań czy tym zadaniem jest jazda szybciej niż inni ?

Panowie którzy twierdzice, że można jechać z tą samą prędkością przy różnym położeniu pedału gazu.Oczywiście macie po części rację tylko zauważcie, że jest to możliwe jedynie na równym odcinku drogi (lub z góry) oraz zauważcie proszę że autko powoli lecz systematycznie zwalnia.Faktycznie można tak przejechać kilka kilometrów ale tylko dzięki temu, że samochód ma nadany pęd i energie kinetyczną i mniejsze położenie przepustnicy powoduje ze ten pęd jest podtrzymywany przez jakiś okres,ale nie jest to okreś ciągły bo auto zwalnia ponieważ stopniowo wytraca prędkość z powodu oporów powietrza i oporów toczenia, co znaczy że położenie przepustnicy jest niewystarczające aby utrzymać dana prędkość.Oczywiscie można odnieśc takie wrażenie że można jechac 130 i auto może wtedy palić przykładowo i 12 litrów i 10 litrów, tylko przy tych 10 litrach nie utrzymacie długo tej prędkości.[/url]

Oni chyba powariowali z tymi cenami.

Witam Ten temat był juz poruszany na forum i stwierdzono ze nie ma praktycznie różnicy czy auto ma wlaczana klime czy nie.Przy duzych silnikach nie robi to wiekszego znaczenia,jezeli jedziesz normalnie. Pozdrawiam Pawel

Nie wiem ile najeździłeś od ostatniej wymiany filterków ale moze juz czas je zmienić ?

Pisałem to juz kilkakrotnie w zwiazku z tematem gazu ale chetnie powtórze jeszcze raz.Nie jest wazne jak bedzie sie nazywała ta sekwencja - wazne ze bedzie to sekwencja - chodzi o istote działania tej instalacji.Kazda sekwencja założona prawidłowo da takie same efekty.Wazne aby parowniki były dobrane do mocy.

Ten objaw jest zupełnie normalny.Podczas rozruchu samochodu rozrusznik i inna aparatura pobiera bardoz duzo pradu z akumulatora.

Problem juz usuniety.Było coś nie tak z jednym z wtryskiwaczy.Gazownik tłumaczył mi ze cos tam było zabrudzone w środku.Ta czesc została wymieniona.Prawdopodobnie tak jak mowi KAI padła cewka.

Dokładnie.Grunt to odpowiednie jej założenie.

Objawy ktore napisales wskazuja na 98% na zuzyte poduszki w tylnym zawieszeniu.Da sie sie z tym jeździć, nie jest to powazna usterka - ale jak bedziesz mial mozliwosc to wymień je - koszt samych poduszek niewielki - drozej kosztuje ich wymiana.Zawsez komfort podróżowania lepszy.

Przerabiałem dokladnie ten sam temat.Czesc śruby ktora zostaje w gwincie misy jest stosunkowo latwo wykrecic bo ona nie jest docisnienieta niczym.Wystarczy jakis szeroki śrubokret ktory bedzie na tyle szeroki na ile wynosi srednica śruby.Tak to juz jest w starych autach.Zmeczenie materiału poprostu.U mnei nie było magnesu w tej śrubie.Ja do najblizszego serwisu bmw musze jechac do Warszawy wiec dorobiłem taka śrube w tokarni.Koszt 10 zł.

1.Sprawdź poziom płynu hamulcowego jak kolega napisał wcześniej. 2.Masz najprawdopodobniej uszkodzony wysprzeglik sprzegla przy skrzyni biegów.Nawet jeśli nie masz na nim wycieków to nie znaczy ze jest on 100% sprawny.

Owszem sa dwa parowniki,z jednego z nich idzie gaz na 3 wtryskiwacze a z drugiego na kolejną trójka, co wiecej te dwie trójki wtryskiwaczy sa jeszcze połączone ze soba w celu wyrównania ciśnień gazu.I tak jade jutro do tych co zakladali gaz bo instalka jest na gwarancji :)

Filtry fazy lotnej sa dwa.Od nowosci maja niecale 3 tys km.Mam dwa parowniki tomasetto i wtryskiwacze matrixy takie z czerwona obudowa.

Czyli jesli jest dziura i wypadł kamień z niej a nie ma zadnego znaku to sprawa jest wygrana czy przegrana bo na poczatku postu piszesz inaczej a na końcu inaczej ? I czy musi byc osoba z pod kół której wypadł kamień czy wystarczy ze powiem ze z przed jadacego przede mna samochodu wypadł kamień.

Witam Dzisiaj zaskoczyła mnei jedna przypadłość.Chcąc ruszyć z pod domu samochodem po przełączeniu automatycznym na gaz obroty zaczeły skakać aż w pewnym momencie auto zgasło.Później jadąc na benzynie przełączyłem na gaz, autem zaczeło szarpac i nie chodzilo na wszystkich cylindrach na gazie.Na benzynie wszystko normalnie.Mam instalacje sekwencyjną. Czy ten objaw to są przepalone wtryskiwacze ? Czy ktoś już tak miał ?

Oczywiscie ze chce wiedzieć.Napisz.

A jesli te kamyczki co zbiły mi szybe wzieły sie z dołu wybitego w nawierzchi to wtedy tez tylko opcja z sadem zostaje ? Czy moge to zglosic do zarzadcy drogi ? I czy potrzebuje tego klienta z pod koła ktorego kamyczek wystrzelił i zbił mi szybe ? W sumie to nie jego wina ze kamyczki byly na drodze.Przepisy chyba nic nie mowia o dopuszczalnej liczbie luźnych kamyczków na metrze kwadratowym nawierzchni :)

Ostatnio głowę zabijają mi dwie sprawy. Pierwsza z nich to przypadek kiedy ktos ma obnizone auto i po wjechaniu na próg zwalniający popularnie zwany ,,śpiącym policjante" urwie miskę olejową.Kto za to odpowiada i powinien wypłacic odszkodowanie ? Nie sądze aby był przepis który określa minimalną wysokośc auta.Tłumaczenia w stylu ,, to było tam nie wjeżdzać" są również nie na miejscu i nie sadze aby ktos tłumaczył sie w taki sposób w celu unikniecia odpowiedzialnosci. Czy ktoś zna taki przypadek ? Druga kwestia to sytuacja gdy z pod koła jadącego przed nami auta strzeli kamyczek i zbije nam szybe.Kiedy nie posiadamy AC lecz tylko OC jedyna,znana mi mozliwoscia na uzyskanie odszkodowania jest sciagniecie pieniedzy z ubezpieczenia ,,sprawcy" tylko proszę mi wytłumaczyć co jest winien ten kierowca który jechał przed nami ze pod jego kołem znalazły sie jakies kamyki które zbiły nam szybe ? To chyba zarząd dróg powinien dbać o to aby kamyków nie było na drogach.Jak wyglada sprawa jezeli odpowiedzialnosc za ta sytuacje chce sie przeniesc na zarzadce drogi ? To pytanie nasunelo mi sie w zwiazku z tym ze ostatnio poszła mi przednia szyba. Bardzo chetnie usłysze wszelkie wypowiedzi.

Skoro tak mówisz..W sumie to szkoda mi moich nowo nabytych felg a i mam zamiar jeździć tym samochodem a nie tylko go podziwiać na podwórku więc wzgledy praktyczne ponad estetyka sa dla mnei ważniejsze. Chciałbym zeby ktoś jeszcze sie wypowiedział.

Wydaje mi sie ze jak obnize przód o 3 cm to chyba wielkiej tragedii nie bedzie bo zalozyłem ostatnio 18" i nieladnie wyglada taka szpara pomiedzy opona a blotnikiem z przodu .Nie jest tragedia ale ładniej byłoby jakby przód niżej siedział :)