KriSS0

Cześć. Jak sprawuje się ten zestaw? Warto? Regulacja jest odczuwalna? Hit czy kit? Kupiłbyś ponownie ten zestaw?

Trochę czasu juz minęło. Czy autko jeszcze żyje/jeździ? Co nowego w projekcie?

Luzik, ja Ciebie absolutnie nie rozliczam, broń Boże nie neguję, miałeś ochotę, wykonałeś, super, nawet popieram hehe. Po prostu troszkę zastanowiło mnie to stwierdzenie "nie do wykrycia". Wiem, że zwykle jest nie do wykrycia dopóty, dopóki się nic nie dzieję, ale to jak ze wszystkim w życiu. OK, mniejsza z tym. Dobrze. Z tym odjeżdżaniem, to tak na spokojnie podchodzę do tematu - kilka aut nauczyło mnie już pokory. Zwykle, jak człowiek pierwszy raz wsiada w tego typu auto, czy auta, to ma dziwne wrażenie, że jest niepokonany. Tymczasem ....... przekonałem się, że jest zupełnie inaczej heh. Pomijam już takie potwory, jak RS3 Twojego Kolegi, bo to inna w ogóle półka, ale auta, które "wydawały się" w zasięgu ... nie były.

A ciekawy jestem, na jakiej podstawie twierdzisz, że mod bez możliwości wykrycia przez serwis? Jakiś nonsens :) Bo licznik programowań skasowany? Może w BMW jest jakoś inaczej, ale w w VW do wykrycia natychmiast. Mało tego , wrzucenie oryginału przez OBD nie powoduje zmiany statusu sterownika i jest po gwarancji. Wszystkie update czegokolwiek w VW, nawet głupiego radia, wymaga zalogowania do systemu VW online. Aktualizacja odbywają się zdalnie. Zmiana sterownika jest momentalnie rozpoznawana przez system. Traci się gwarancję natychmiast, z automatu i wyzerowanie licznika programowań nie daje kompletnie nic. Poza tym, nawet próba drogowa z wpiętym pod OBD komputerem serwisowym wykaże zmiany parametrów. Nie wiem, być może w BMW jest inaczej, nie zgłębiałem tematu. Skoro tuner tak twierdzi (nie do wykrycia), no to tylko mieć nadzieję, że tak jest, czego szczerze życzę. EDIT: Ty masz MED17? Może przez bootloader i rotowanie oprogramowaniem przed serwisem, ale jak stanie na drodze - w trasie, to bieda.

Tak, Szczecin. R-ka 2018. Fakt, są 4 buty, ale patrząc na czasy jakie kręcisz, to wydaje mi się, że są zbliżone 0-100, 0-200. RWD też startuje dobrze, poza tym masz sporo niutków na pokładzie. Mój pojazd 100% seria.

Na pewno różnicę odczułeś :clap: . Musimy kiedyś się spróbować, przy jakiejś okazji, bo parametry masz podobne do mojej R-ki w variancie (seria). Ciekaw jestem, jakby to wyszło :handshake:

Nie, nie wyjdzie podobna. Sprawdź. Dla mnie miasto to jest średnia prędkości z baku ba poziomie 18-19 km/h. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wystarczy, że ktoś jeździ po mieście o 22:30, a drugi ktoś o 15:30 - zakładając, że obaj jeżdżą w tym samym mieście, a nawet po tych samych ulicach ....... i już porównanie z czapy. A co dopiero różni kierowcy, różne miasta itd. Dlatego podanie tylko średniej spalania bez podania średniej prędkości nie ma żadnej wartości informacyjnej. Tak, czy siak, M550i nie służy raczej do liczenia litrów paliwa i bardzo dobrze.

A z czego te cyrki mogą wynikać, hmm? Dlaczego ASO nie przyjęło auta do naprawy?

Dla porównania - F45 Active Tourer w ASO Bońkowscy Szczecin Konfigurator: 218 614 - 12% = cena ostateczna: 192 500 zł.

Cena to jedna kwestia, ale załatw cokolwiek w tym ASO. W F45 padła mi mata prawego siedzenia z przodu. Centralka wywala alarm, że siedzi niezapięty w pasy pasażer, którego w aucie nie ma !!!. No to jadę do ASO i okazuje się, że tę dość typową rzekomo usterkę trzeba zdiagnozować. No to pytam o termin i dostaję 10 dni po zgłoszeniu problemu. Aż 10 dni czekać, żeby ktoś łaskawie stwierdził problem? No ok. Przyjechałem 10 dni później, zrobiono diagnozę i potwierdzono (co można była chyba sprawdzić nawet od ręki?), że mata do wymiany. Termin wymiany za kolejne 10 dni. Przyjeżdżam za kolejne 10 dni, zostawiam auto, dostaję za godzinę telefon, że mam wracać i zabrać auto, albowiem nie zostało naprawione, gdyż przyjechała nie ta mata, jak trzeba, tylko inna. W tym układzie pytam o kolejny termin i otrzymuję info, że wolny będzie za ..... 10 dni. Czyli ogólem cały proceder trwa niemal 30 DNI !!!!!! Jadę w przyszłym tygodniu na wymianę i ciekawe czy tym razem usterka zostanie usunięta. Podsumowując serwisem premium jestem rozczarowany. Nigdy jeszcze, w żadnym serwisie, nie załatwiałem tak długo tak stosunkowo prostej usterki. Gdybym miał wymienić pół silnika to czekałbym rok? Zatem kawa dobra, recepcjonistka miła i na tym całe premium się kończy. Tempo działania w porównaniu np do VW Benepol Radziszewo dramatycznie wolne. Rozumiem, że teraz jest taki szał na BMW i tak duży "wysyp" samochodów, że ASO sobie z naprawianiem BMW kompletnie nie radzi. Nie jest moją intencją szkalowanie tego ASO, być może pracują tam wartościowi ludzie i mechanicy itd, ale organizacyjnie coś szwankuje i jeśli po naprawie jakieś BMW Polska do mnie zadzwoni, to nie będę ściemniał, że klient "bardzo zadowolony".

Tak się zastanawiam od 20 postów o jakiej tu ciągle fizyce mowa? Kwantowej? :) Czy molekularnej? :) Prawa fizyki, środki ciężkości i inne teorie rodem z toru wyścigowego ..... a mowa o samochodzie, którym z założenia powinniśmy się poruszać głównie w mieście, na zakupy i od biedy sobie śmignąć szybciej po 2 czy 3 zakrętach :). Fakt, że hamulców ceramicznych też w tym aucie nie ma, podobnie jak włókien węglowych. Rozumiem, że osoby, które podnoszą te kwestie w tym wątku, jeździli np F45 xDrive lub nawet nie xDrive albo F46 i doskonale poczuli, jak położony jest środek ciężkości w tym aucie i jak słabo się prowadzi? Wiem, że kilku z Was jeździło i nie narzekali, że "dobrze prowadzić się nie będzie". A może to tylko na zasadzie "tak jest, bo tak musi być"? W porządku, przyjmuję Twój punkt widzenia do wiadomości. Natomiast fajnie by było, gdyby już odejść od teorii i przejść do praktyki, a kolejne posty dotyczyły już wrażeń z jazdy osób, które pojeździły trochę tym samochodem, bez założeń, że dobrze prowadzić się nie będzie. Z góry dzięki.

Nie wiem, czy ewenement, czy nie, ale z zakupionej wersji 225i (xdrive) jestem bardzo zadowolony. Ja mam pseudo namiastkę GTI z H&K do posłuchania, żonka ma otwieraną nóżką klapę w środku skórki z regulacją elektryczną, a dzieciaki ukochany szklany dach. Wszyscy są happy. Da się? No da się, a do tego jest FUN !!. Nie było nas stać na X5 dla żony i M3 dla mnie, więc trzeba było jakoś to rozwiązać. Każdemu według potrzeb i możliwości. AMEN.

Proszę nie wprowadzać w błąd czytelników :). B-klasa nie oferuje elektrycznie otwieranej klapy bagażnika, a o machaniu nogą nawet nie wspominając. To jest różnica na wagę złota, dla wielu kobiet (np mojej). Dźwiganie klapy chorą ręką aby schować zakupy to dla niektórych problem.

A no widzisz :). Gdy kilka/nascie postów temu spróbowałem wspomnieć coś o sprzedaży, to szybko sprowadzono mnie do parteru :). Widzę, że powoli zmienia się podejście. Słusznie, słusznie :).

W porządku, przyjmuję Twoją argumentację. Chodziło tylko o troszkę nonszalancką formę w poprzednim poście. BTW. F45 jest w opcji xDrive, który można zamówić (ja mam) i problem trakcji w jakimś stopniu rozwiązać. Jeszcze raz powtórzę - ten samochód to nie jest żadne mistrzostwo świata. To tylko mały kompakt, który może dać nieco więcej frajdy z jazdy niż Fabia czy Rapid. Naprawdę, w tym segmencie ma bardzo małą konkurencję w kategorii osiągów, trakcji (mimo wszystko), wyposażenia. Co mi po np Touranie, który ma maksymalnie 1.8 TSI i słabe nagłośnienie i nie ma 4Motion i nie miżna zamówić? Nie patrzmy tylko na radość z jazdy dla elity w M3, 645 itp. Radość z jazdy możemy oceniać wielopoziomowo, a pułap tej radości to tylko kwestia odniesienia.

Dokładnie i tego się trzymajmy. Natomiast myślę, że historie na temat Skody, Hultaja czy much możemy sobie śmiało podarować, podobnie jak upodobania erotyczne, jako kompletnie nieprzydatne potencjalnemu nabywcy F45/46. :roll:

I to jest bardzo dobry wybór. Po 6 miesiącach użytkowania mogę napisać - to był strzał w 10-tkę. Świetny, kompaktowy, zwarty samochodzik do jazdy po mieście i czasem poza miastem. Moim zdaniem Mama (Twoja) będzie bardzo zadowolona. Na zakupy na ryneczku, czy do pojechania do pracy (jeśli pracuje) jak znalazł. Koniecznie weźcie opcję z otwieranym nogą bagażnikiem. Tę opcję Mama doceni w 100%, nawet jeśli w pierwszej chwili podejdzie do tego sceptycznie (a po co mi to, nie chcę itd). Tę opcję jako pierwszą doceniła moja Żona a było tyle marudzenia, że po co itd... :). Wielokrotnie pisaliśmy w tym wątku, że autko jest brzydkie, że to nie BMW itd. Tymczasem zamówień mają w BMW od cholery. Idzie jak ciepłe bułki. Ale dokładnie tak samo było w gronie motocyklistów - "Skuter BMW? Spadli na łeb, ale żenada, strzał w kolano i wstyd". Tymczasem C650 GT schodzi jak chleb - też kupię ten skuter :).

Jeszcze tylko dodam na koniec - jestem zadowolony ze spalania, które z tych 1600 km w mieście (średnia prędkość z tego dystansu to 22 km/h) wynosi 11,5 l/100 km. Bardzo przyzwoicie. Spodziewałem się nieco wyższego 80% jazda spokojna, 20% jak potrzebuję trochę przyjemności. P.S. Przepraszam, że zasadniczo namieszałem w temacie, bo wątek dotyczy F46, a nie F45 i 220xd, a nie 225xi.

Ja też, prawdę pisząc, nie kupiłem tego auta dla znaczka. Chętnie kupiłbym ponownie VW z prostego powodu - miałem już zaprzyjaźniony serwis przez blisko 10 lat współpracy, w którym traktowano mnie jak kumpla, dostawałem super rabaty i miałem do nich pełne zaufanie. Tego mi najbardziej żal. Niby problem banalny, a zarazem jakże ułatwiający życie. Niestety VW zaoferował mi Tourana z silnikiem 1.4 TSI (150 KM - wtedy nie było jeszcze 1.8 TSI, ale i to za mało), z 7-biegową kiepską DSG, dlatego grzecznie podziękowałem, bo też mi się coś należy od życia heh. Znaczek na klapie był ostatnią rzeczą, która decydowała. Masz rację, doskonałość - to również ocena subiektywna, niemierzalna. Dlaczego doskonała? Ja napisałem wręcz genialna. Oczywiście, te wszystkie określenia zachwytu traktuję troszkę z przymrużeniem oka. Nie jestem jakimś specjalistą w kwestiach wyważenia i prowadzenia z punktu widzenia Was -fanatyków, czy kierowcy testowego (tak jak piszecie), ale ten samochód (w tej wersji xDrive 225) prowadzi się znacznie lepiej w porównaniu do Tourana, Zafiry, Tiguana, Yeti (te mamy w rodzinie i najbliższym otoczeniu) oraz np S-Maxa, którym jechałem. Zakręty się wyprostowały i czuję, że tym autem mogę skręcić tak, jak chcę. Najlepiej te różnice na plus czuję na dużych, uszybko pokonywanych rondach - wjazd, jazda po i zjazd. W mojej opinii zachowanie jest wtedy nie tyle dobre, co wręcz genialne, w porównaniu do wcześniej wymienionych rzecz jasna. Tym jestem zachwycony. Może 5er, 1er, 3-er I WSZYSTKIE INNE BMW jeżdżą lepiej, pewniej itd, ale mam to w nosie. Ważne dla mnie jest to, że ten konkretny egzemplarz robi to po prostu super. Jeszcze coś - genialny hamulec !!. Super. Może 118d czy 116i jeździ i hamuje inaczej - nie wiem, być może tak, bo nastawy mogą być inne i średnica tarcz inna? Nie mam pojęcia, czym kierują się inni dziadkowie i babcie i cały ten (jak to napisaliście) TARGET? :) Jeszcze raz napiszę. Potrzebny był samochód, który spełni oczekiwania małej rodziny, jest nieduży (kompaktowy, czyli nie Sharan i nie Galaxy i nie Espace) stosunkowo krótki i łatwy w manewrowaniu dla kobiety (dlatego nie długie kombi), wyższe (bo z przyzwyczajenia lepiej żona widzi) i mające przy okazji jakiś pazurek, żebym I JA OD CZASU DO CZASU mógł sobie sprawić MINIMUM przyjemności z jazdy (dlatego 225, xdrive). Szukałem i w takiej konfiguracji NIE MA KONKURENCJI na rynku. Trudno, niech będzie brzydkie, niech jeździ najgorzej z wszystkich BMW. Cieszę się, że póki co jeździ szybciej i lepiej, niż cokolwiek, co do tej pory miałem okazję posiadać. AMEN Na poziomie, o którym piszesz (masz na myśli) z pewnością nie, oczywiście. PS. Żeby nie było, że jestem ślepo zapatrzony w to co kupiłem, dołożę kolejny minus.. Harman Kardon - jestem zawiedziony. Nazwa brzmi bardzo dumnie, ale muzyka gra co najwyżej przyzwoicie, a nie super. Prawdopodobnie HK w tych lepszych BMW gra również lepiej. W F45 jest ...... przeciętne. Wydaje mi się, że Dynaudio w VW trochę lepiej się spisuje. Podsumowując - gdybym miał kupić F45 w wersji powiedzmy 116i, czy jakieś 118d ....... to prawdopodobnie w garażu stałoby coś innego, pewnikiem nowy Touran.

zapewne osoby starsze. Nie zmienia to faktu iż 2jka ponoć bije rekordy sprzedaży w DE... No to jest dość ciekawe zjawisko. Samochód brzydki, a bije rekordy sprzedaży w DE i okazuje się, że w Polsce też sobie radzi lepiej, niż się spodziewano.

Dla mnie osobiście znakomity samochód, genialny napęd, genialne zawieszenie, hamulce i osiągi ogółem - piszę to porównując oczywiście do tego, czym poruszałem się wcześniej - Touran 2.0 TDI CR DSG. Gdy teraz, po paru miesiącach wracam do tego tematu i czytam posty wstecz, w których ktoś mi polecał zamiast tego auta Scenica czy Espace, bo to F45 to przerost formy nad treścią i szkoda kasy na BMW, to gęba mi się od razu uśmiecha ;-). Bardzo fajne, zwinne, w dodatku NIEPOZORNE w 100% autko, do którego z przyjemnością wsiadam i cieszę się każdym kilometrem. Start spod świateł robi (oczywiście na mnie) znakomite wrażenie, wreszcie nie muszę tolerować ciągłego braku trakcji przy szybki ruszaniu (Touran mielił kołami zanim w końcu ruszył 180 KM w dieslu). 225i xdrive F45 Ponieważ nie ma samochodów bez wad, to kilka muszę wytknąć: 1. Faktycznie, zajęcie właściwej pozycji za kierownicą wymaga naprawdę sporej gimnastyki. Udało mi się w końcu stawić wszystko tak, by można było wygodnie podróżować, natomiast nie było to proste. 2. Kierownica ustawiona wg moich preferencji zasłania wyświetlacz temp, przebiegu itd. Fatalne usytuowanie. Trzeba kierownicę mocno opuścić w dół, by nie zasłaniała. 3. Brak składanych lusterek w aucie za takie pieniądze - w szoku jestem, gdyż nawet nie zwróciłem na to uwagi przy zamówieniu. 4. System multimedialny BMW totalna porażka. Menu nieintuicyjne, przez dwa dni nic nie mogłem znaleźć - prostych rzeczy, np radio mi wyświetla pierdoły typu gatunek muzyki, która akurat jest odtwarzana zamiast LISTY FOLDERÓW na Pendrive, albo gdzie jest funkcja połączeń nieodebranych. No dramat jakiś. Zdecydowanie wolę system VW. 5. Ruch nogą musi być bardzo specyficzny, w innym przypadku klapa nie działa :). Nawet byłem w tej sprawie z reklamacją. Okazało się, że wszystko działa poprawnie i trzeba po prostu nauczyć się w bardzo konkretny sposób machać stopą. 6. Brakuje mi schowka na okulary, który miałem w Touranie. 7. NIe umiem włączyć LC ;). Jak sobie coś jeszcze przypomnę to napiszę. Jak macie pytania, to proszę uprzejmie.

Teraz wszystko ok, bardzo fajnie wyszły fotki :)

Coś skopane z linkami? Bo u mnie nie działa :(.

Oczywiście. Mam nadzieję, że kiedyś też dorosnę do suva, zwłaszcza finansowo, bo mentalnie na pewno dam radę :)