Skocz do zawartości

KriSS0

Zarejestrowani
  • Postów

    29
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez KriSS0

  1. A czy mógłbyś rzucić przykładem autka o zbliżonych wymiarach do AT, z napędem na 4 koła, w automacie, z bardzo dobrym (jak sądzę? chyba, że się mylę?) nagłośnieniem H/K, ze sportowymi fotelami z pełną elektryką i pamięcią (żona ciągle mi przestawia i się wkurzam, że nie potrafi po sobie "posprzątać"), który da chociaż namiastkę tego GTI, o którym marzyłem przed laty :) - czyli coś, co przyspiesza poniżej 7 s? A dodatkowo ma charakter minivana - takie było założenie, o czym już pisałem. Tak, był/jest taki samochód - GOLF R variant, ale jest dość długi, ma obniżone zawieszenie, nisko podłogę i źle się wsiada (mamy kłopoty z kręgosłupem) o czym też pisałem. Jeśli możesz, podaj proszę przykłady, oprócz B -klasy, bo o niej wiem - przymierzałem się. Szklany dach, który mam obecnie w Touranie, kamerkę cofania i inne pierdołki to oczywiście sprawa oczywista - to można mieć wszędzie FORD/SKODA/VW/Opel/KIA itd. Można z podobnym, mianowicie B-Klasę, która jest od 4 lat na rynku, ale brakuje jej fajnej funkcji - elektrycznej klapy bagażnika, którą mogę otworzyć machnięciem nogą :). Super gadżet, bardzo mi się spodobał. Wbrew pozorom, dziesiątki razy zdarza mi się iść z ryneczku z zakupami po pachy i po 3 siateczki w każdej ręce do samochodu i wtedy zawsze sobie marzę - jak fajnie byłoby, gdyby tak klapa otworzyła się teraz sama :). Ma w ogóle jeszcze jakiś minivan konkurencji taką opcję? Całą dekadę przejeździłem autkami z silnikami diesla. Od 2 lat zacząłem znacznie mniej jeździć (pokochałem motocykl, a konkretnie maxiskuter) i teraz robię do 15 000 km rocznie. Zatem pora na benzynkę. Tak, to będzie xDrive 225i. Różnica w stosunku do podobnie wyposażonego i w miarę dynamicznego X1 jest duża - jakieś 60-70 kpln. Za drogo, poddaję się. Oczywiście, są auta używane, są premium selection, ale chciałem autko nowe, na parę ładnych lat. Jak będzie mnie kiedyś stać i dzieci "pójdą na swoje", to z chęcią przesiądę się na prawdziwe bmw w limuzynie lub coupe - daj Boże.
  2. Przeczytałem jeszcze raz swojego posta i chyba troszkę za mało " :) " powstawiałem. Nie było moją intencją się tutaj, wpaść i wypłakać czy pożalić, że komuś nie podoba się AT/GT, wręcz przeciwnie, raczej na wesoło spróbować wytłumaczyć, dlaczego akurat ten samochód. Być może nie do końca mi się to udało. Zapomniałem jeszcze dodać, o który silnik mi chodziło. Zatem będzie to (będzie, bo czekam jeszcze - ma być za kilka tygodni) F45 z silnikiem benzynowym (B48). Zawsze marzyłem o przysłowiowym Golfie GTI. Ale gdy byłem młody i wolny, to nie było mnie stać, a dziś kiedy wreszcie mógłbym go kupić, to też nie mogę, bo jest bezużyteczny w aspekcie rodziny 2+2(małe)+bagaż. Po głowie chodził mi jeszcze 300-konna Golf R'ka variant, ale żona marudziła, że niskie auto i źle się wsiada itd. Postanowiłem zatem (biorąc pod uwagę wszystkie za i przeciw) spróbować choć raz w życiu BMW i już. Dlatego ten model, dlatego ten silnik i napęd. Najwyżej, więcej nie kupię. Pozdrowienia i przepraszam za OT, wszak temat jest o wrażeniach z jazdy F46 w dodatku 220xd.
  3. Cześć, jestem tu nowy, wszystkich serdecznie witam. Ponieważ zdecydowałem się na zakup podobnego auta - czyli nie GT, ale AT, postanowiłem zabrać głos. Nie znam jeszcze "atmosfery" na tym forum, ale przeglądam ten wątek i jestem trochę zaskoczony niechęcią, czy wręcz "nienawiścią" w stosunku do tego modelu BMW. Użytkowników modelu F45/F46 czeka chyba lincz? :). Nigdy wcześniej nie miałem BMW, to będzie pierwsze i mam nadzieję, że pomimo Waszych negatywnych opinii, będę z tego auta zadowolony. Jeśli nie będę, no to trudno, więcej nie kupię i wrócę o półkę, czy dwie półki niżej - czyli z powrotem. Wielu z Was się zastanawia, kto w ogóle kupi taki samochód, cóż to musi być za idiota, a w ogóle BMW strzeliło sobie w kolano itd... Dlaczego nie Espace, dlaczego nie Scenic czy C-Max, S-Max, albo Touran? Akurat tego ostatniego aktualnie posiadam i jestem z niego bardzo zadowolony itd..... ale zapragnąłem czegoś, czego te samochody nie oferują. Mianowicie napędu xDrive, mocnego silnika, sportowych skórzanych foteli z pamięcią ustawień i el. regulacją, zestawu Harman/Kardon i kilku innych dodatków. Potrzebowałem autka stosunkowo niedużego, ale wyższego, do którego wsiadanie sprawia mniej kłopotu (chory kręgosłup), ale nie autobusu lub autokaru. Dodatkowo auta z ustawnym bagażnikiem ale w miarę krótkiego zarazem (dlatego nie 3-er Touring - poza tym za nisko), bo muszę zmieścić w garażu dodatkowo motocykl. Dlaczego nie X? Bo nie było mnie stać na X1 z wyposażeniem, które chciałem mieć. Pomimo tego, że z BMW będę miał tylko znaczek, to zaryzykowałem i mam nadzieję, że AT dostarczy fajnych wrażeń z jazdy, których wcześniej w Touranie nie było. Czyli chciałem pójść o krok lub dwa do przodu. Właśnie dlatego wybrałem F45 AT a nie nowego Tourana. Jeszcze tylko dodam, dlaczego AT a nie GT. Dzieciaki mi już podrosły (4 i 7 lat), wózków na szczęście już nie muszę pakować, a dodatkowa para foteli wydała mi się zupełnie zbędna. Zatem pojemność AT zdaje się być wystarczająca - na jakiś wyjazd na narty, raz w roku, wystarczy a auto jest troszkę krótsze, lżejsze, zwinne i niepozorne z zewnątrz. Ma jeszcze jedną zaletę - nie drażni oczu zawistnych znajomych z pracy, wszak to tylko nudny, prosty minivan, jedynie ze znaczkiem BMW.
  4. Czołem Załoga, mam na imię Krzysztof, jestem ze Szczecina. BMW jeszcze nie mam (czekam na realizację), ale myślę że już wkrótce się doczekam - kwestia paru tygodni. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.