Skocz do zawartości

Fikus

Zarejestrowani
  • Postów

    96
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Fikus

  1. Panowie ja uważam, że akurat zakaz wjazdu diesli do miast wcale nie uderzy w kierowców klekotów. Naturalnym środowiskiem pracy dla aut tego rodzaju jest przecież wieś.
  2. Fikus

    30d czy 40i

    Koledzy powinszujcie mi - jestem po pierwszej jeździe moim nowym stockowym x5 40i LCI. Przesiadłem się do tego auta prosto z uturbionego diesla tej samej marki. Jest to moja pierwsza benzyna. Napiszę teraz kilka słów o moich pierwszych spostrzeżeniach, być może będą one cenne dla osób, które jeszcze nie zdecydowały się na 30d, a czują że być może to nie jest auto dla nich. Zacznę od rzeczy, które tak naprawdę dla pierwszego i drugiego właściciela auta za + 500 k PLN nie mają żadnego znaczenia: spalanie. Na odcinku 400 km (85 % trasa, i dwa miasta w tym nasza wspaniała stolica, bo tam mieszkamy) spalanie wyszło nam 10 litrów. Czy to dużo czy mało? - dla mnie ok, diesel pewnie wziąłby mniej, ale o ile mniej ? O 2 litry? Jako że mieszkam w wielkim mieście, to jeżdzę na bardzo krótkich odcinkach, a na takich zwłaszcza w zimie benzyny będą miały spalanie niższe albo porównywalne do diesli. Dodatkowo nawet teraz benzyna jest tańsza o ileś groszy, a bywało i tak że różnica wynosiła 1 zł. Ta w sumie nic nie znacząca informacja może mieć znaczenie tylko dla amatorów 30d, piszę o tym z uprzejmości, wiedząc że sporo tutaj takich osób. O dynamice 40i mogę powiedzieć tyle, że super te auto się zbiera, ale maszyna jest na dotarciu więc nie mogłem potestować. Na pewno auto lepiej przyspiesza niż 30d. A jeździłem i 30d i 40d i 40i. Opisywane auto jako LCI jest juz z tabletami. O ile odrzucały mnie te tablety na początku, to po kilku jazdach testowych auta przed LCI wydają mi się już starawe. X5 LCI to auto nowoczesne. To co jednak najbardziej daje mi przekonanie o tym, że 40i to jednak zupełnie co innego niż 30d, i co jest dla mnie największą wartością dodaną, to kultura tego auta, w dwóch aspektach: 1/ Kultura pracy silnika - silnik pracuje bez żadnych wibracji, cichutko, wręcz aksamitnie, nie ma żadnego dizlowskiego chamskiego szarpania przy zmianach biegów, auto równo przyspiesza i pracuje doskonale, nie dobiegają do kierowcy dźwięki takie jak z 30d, zamiast tego do kabiny docierają dźwięki wspaniałego silnika. 2/ Ale chodzi też o coś może dla większości czytelników mniej uchwytnego - o kulturę w zupełnie innym wymiarze. Trudno to uchwycić, nie mam takiego pióra żeby to odpowiednio wyrazić, ale spróbuję, chociaż myślę że nie wszystkie osoby tutaj będą potrafiły to zrozumieć. Obcowanie z autem w benzynie 40i jest doświadczeniem innym niż w dieslu. Człowiek po prostu wszystkimi zmysłami odczuwa, że jest to auto premium. I ma to swoje konsekwencje. Dla przykładu - wcześniej nie miałem żadnego problemu żeby moim dieslem jeździć w zwykłym dresiku i jakiejś tam koszulce. Podobnie czuła się moja rodzina. Te auto po po prostu swoim działaniem zachęcało do takiego stroju i takiego sposobu bycia. Było dla nas naturalnym, że w pojeździe z silnikiem diesla jedliśmy te frytki z mc donalda i nie miało większego znaczenia jak wyglądaliśmy. Czuliśmy się w takim aucie po prostu swojsko, zwłaszcza wtedy gdy wyjeżdżaliśmy na wieś. A tam, wśród podobnych aut i ciągników i takich ludzi czuliśmy się jak u siebie. Dźwięki dobywające się z tego silnika były wtedy dla nas naturalne, były po prostu logiczną konsekwencją tego jakim samochodem się poruszaliśmy. Teraz jednak czujemy, że wszystko sie zmieniło. Nawet przez myśl nam nie przyszło żeby podczas jazdy odwiedzić fast food. W trasie słuchamy odpowiedniej muzyki z głośników odpowiedniej klasy i zachowujemy się na poziomie. A podwójne szyby odgradzają już nas od małomiasteczkowego klekotu i dodatkowo pozwalają na cieszenie się obcowaniem z tą wspaniałą maszyną. Dźwięki diesla stały się nieznośne. Nie mamy nic przeciwko kierowcom dieslów, wśród naszych dalszych znajomych jest wiele osób tego rodzaju. Ale my zostajemy przy swoim. UWAGA: Nie jest to jednak silnik dla każdego, po prostu niektórzy ludzie pasują do aut z silnikami diesla i nie jest to tylko oznaka ich statusu materialnego - przede wszystkim chodzi właśnie o kulturę. Amator diesla nie będzie potrafił czerpać z doświadczenia na innym poziomie, i w końcu wróci do diesla. Także niech każdy z Was wybiera to co do niego pasuje, a jeśli tylko dobrze wybierzecie to będziecie zadowoleni. Jak jednak zorientować się, który silnik do Ciebie Pasuje? Odpowiedź jest bardzo prosta: jeśli z mojej relacji nie pojąłeś informacji o kulturze, a przejąłeś się spalaniem 40i, to zdecydowanie powinienes jeździć dieslem.
  3. Fikus

    Rabaty na g05

    ale w OWU wpłata, która nazywana zaliczką, jest jednak bezzwrotna w razie gdy rezygnuje sie z zakupu
  4. Fikus

    Rabaty na g05

    cześć. W takiej sytuacji można zrezygnować bez straty zaliczki?
  5. Fikus

    X5 LCI 2023

    no wiem, że niby te 10 k różnicy to jest nic przy całej kwocie, ale zniechęciło mnie to strasznie i odpuszczam x5, kupię moze nowy model
  6. Fikus

    X5 LCI 2023

    kurczę, nie uprzedził mnie dealer, myślałem że sobie spokojnie mogę konfigurować dalej.
  7. Fikus

    X5 LCI 2023

    czy ja dobrze widzę że ceny poszły w górę? wychodzi o ponad 11 k więcej na mojej konfiguracji. Dealer mówił że od nowego roku ceny się nie zmieniły więc sobie spokojnie to konfiguruję, a tymczasem taka niespodzianka
  8. Fikus

    30d czy 40i

    dzięki, świetna stronka, dużo wyjaśnia. U mnie rocznie w tej chwili to raczej max z 8k zrobię, po mieście i w krótkich trasach.
  9. Fikus

    30d czy 40i

    dziękuję za odpowiedź. Po pierwsze zastanawiam się czy faktycznie 40d w tym aucie lepiej sobie radzi w codziennej jeździe. Jak Twoim zdaniem wypada porównanie dynamiki i kultury pracy? Jakie obecnie masz średnie spalanie ?
  10. Fikus

    30d czy 40i

    Czy ktoś z Was miał okazję porównywać i40 w x5 w wersji po lifcie, ze „starą” wersją tego silnika?
  11. Fikus

    30d czy 40i

    Cześć. Dzięki za odpowiedź. Co to silników to oczywiście benzyna spali parę litrów więcej. Zastanawiam się tylko nad tym czy nowa wersja 40i dorównuje wrażeniom z 40d, bo koni niby więcej niż wcześniej. W x5 właściwie nie słychać klekotu diesla wiec zastanawiam się czy benzyna w tym samochodzie ma jakiekolwiek przewagi
  12. Fikus

    30d czy 40i

    cześć. Orientujecie się jak obecnie, w 2023 r. wypada porównanie 40i z 30d i 40d? Benzyna jednak dużo mocniejsza po lifcie. Miękka hybryda też pewnie ogranicza spalanie.
  13. Fikus

    X5 LCI 2023

    cześć. I jak to teraz wypada po testach?
  14. czesc. Mógłbyś opisać jak Twoim zdaniem pneumatyka wypada na tle adapcyjnego?
  15. Cześć wszystkim. Zastanawiam się obecnie nad zakupem x5. Realnie wychodzi na to, że można uzyskać około 10-13 % rabatu na nowe auto wyprodukowane 2024 roku. Produkcja też nie trwa już ponoć tak długo -5,6 mc. Rozważam jednak zakup również używanego auta 2-3 letniego. Być może obecnie ceny używanych aut są wyjątkowo wysokie ale dostrzegam, że w wielu przypadkach po prostu nie opłaca się kupować używki. Porządnie skonfigurowana x5 40d/40i to obecnie 500-530 k. Po pdjęciu rabatu zostaje więc około 450k do zapłaty. Natomiast jeśli chodzi o auta z premium selection to najtańsze z takimi silnikami z 2021 roku kosztuje 374 k, a auta z 2022 roku kosztują już od 400k wzwyż nawet do około 490k. Przecież to oznacza, że auta z 2022 roku kosztują porównywalnie albo nawet drożej od nowego auta po rabacie (i nie uwzględniam tutaj wszystkich minusów używki). Zauważyłem też, że te tańsze mają z reguły wyraźnie uboższe wyposażenie od nowego auta skonfigurowanego na 530k. Spojrzałem też na auta z 2020 roku (a więc rocznikowo 4 letnie, za chwilę już 5 latki) - średnio wychodzi 340k. Tutaj już jest zauważalna strata - powiedzmy 100k (ale od tej kwoty odliczamy jeszcze część VATU) ale za auto 4 letnie. Jaki jest więc sens kupowania używanego auta?
  16. Fikus

    Rabaty na g05

    Cześć. Dzisiaj w BMW w Wawie powiedzieli mi, że jesli leasing u nich i koła zimowe od nich to mogą dac rabat max 10 % na nowe auto. Faktycznie nie da się lepszych warunków uzyskać ? (nie mam żadnej floty aut i to byłoby pierwsze auto na ten NIP)
  17. Fikus

    Rabaty na g05

    Jaki „towar handlowy”?
  18. Fikus

    X5 50e vs X5 40i

    Widzę ze w standardzie 50e ma pneumatyke, a to kosztuje 10k. Różnica cen jest wiec mniejsza
  19. Fikus

    X5 50e vs X5 40i

    tutaj jeszcze widzę, że w hybrydzie nie można zamówić dodatkowego rzedu siedzeń, jesli kogoś cos takiego interesuje
  20. Fikus

    X5 50e vs X5 40i

    Cześć wszystkim. Przymierzam się do zakupu x5 lci. Diesla odrzucam i rozważam tylko hybrydę i 40i. Być może czegoś nie rozumiem/nie dostrzegam, ale powiedzcie mi jaki jest sens kupować hybrydę? Próbuję dostrzec plusy hybrydy i znajduję w sumie tylko dwie zalety: 1/ „darmowa” jazda na baterii z zasięgiem ponoć ok. 100 km 2/ na papierze dużo większa moc Minusy hybrydy: 1/ cena o 60.000 zł większa. Nawet jeśli rzeczywiście cały czas będziemy męczyć się z jazdą na prądzie to oszczędności na benzynie prawdopodobnie nigdy się nie zwrócą (chyba ze ktos planuje te auto zajeżdzać albo mieć przez długie lata). Licząc na szybko: przejechanie 100 km na benzynie w 40i to około 60 zł (pewnie wiecej ale licze do równego rachunku). Musimy więc przejechać 100000 km żeby wydać te 60.000 (a przecież nie liczę tutaj ceny prądu, którą też wypadałoby jakoś wkalkulować). No, niech to będzie nawet tylko 80.000 km. 2/ Moc faktycznie niby dużo większa, ale wg konfiguratora czas hybrydy do setki to 4.8s vs 5.4s dla 40i. Więc to nie jest jakaś kolosalna różnica 3/ bagażnik mniejszy, samochód cięższy (nie wiem czy to jest odczuwalne podczas jazdy), zużycie na benzynie większe niż 40i 4/ moim zdaniem utrata wartosci dużo, dużo większa - za 5 - 10 lat prawdopodobnie baterie będą lżejsze i dużo bardziej wydajne, a do tego czasu zasięg na baterii w tym aucie też spadnie (zużycie baterii). Wtedy przestarzały silnik elektryczny i stara bateria będą tylko utrudnieniem w sprzedaży. 5/ wożenie z sobą kabli - wyobrażam sobie, że to jest też upierdliwe 6/ potencjalnie więcej elementów auta, które mogą się zepsuć. Celowo wśród plusów hybrydy nie wymieniam tutaj ekologii, bo to jest tak absurdalny i fałszywy argument, że szkoda mi o tym pisać. No ale powiedzmy, że ktoś będzie się czuł lepiej w hybrydzie, bo wbije się mu do głowy że jest eko.
  21. no i popełniłem błąd, ze nie zamówiłem poprzedniej generacji 5, z większym silnikiem. Ja elektrykiem nie mam zamiaru jeżdzić jeszcze przez 15 lat, hybryda z 200 kg baterią w stosunkowo małym aucie też nie dla mnie. Chyba nie mam wyboru i albo x5 (która mnie jednak z kolei irytuje choćby tym że ustawia się tempomat przez tablet i przez tablet ustawia się klimę) albo podziękuję BMW za współpracę. Tylko jeśli nie BMW to co? Jestem chyba po prostu motoryzacyjnym dinozaurem
  22. Fikus

    X5 LCI 2023

    Wygląda na to, że dalej będę jeździł starą już beemą. Nie przekonuje mnie ten x5 lci. Rozważam również zmianę frontu: albo GLS albo, jesli pogodzę się z mniejszym dużo bagażnikiem, słabszą wersję mercedesa GT względnie nową E klasę (czy też tą po liftingu, nie jestem pewien co oni planują). No nie podoba mi się to w którą stronę idzie BMW.
  23. Fikus

    X5 LCI 2023

    Chłopaki mam wrażenie, że czytam tutaj co najmniej recenzje użytkowników albo testujących x5 lci, ale przecież tego samochodu nigdzie jeszcze nie ma. Skąd Wy wszyscy wiecie jak auto wyglada wewnątrz? Skąd wiecie jakie oparametry będą miały silniki?
  24. Masz rację, zanim to wyprodukują to już może być po premierze. Czekać jednak nie mogę, muszę w tym roku kupić coś większego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.