Skocz do zawartości

320d Dziwne stukanie w tylnym zawieszeniu. "Kulka o kulke."


Fellunio

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

potrzebowałbym Waszego wsparcia i dobrej rady. :) Mianowicie dzisiaj coś zaczęło stukać (lub też dzisiaj dopiero usłyszałem) w tylnym prawym kole. Z tym, że jest to dosyć dziwne stukanie jak dla mnie ponieważ dźwięk tego przypomina dosyć mocno dźwięk odbijających się kuleczek "Riki tiki". :roll: Z czymś takim się jeszcze nie spotkałem :lol: Miał ktoś z Was może podobne objawy albo się domyśla co to może być?

Z góry wielkie dzięki za wszelką pomoc!

Edytowane przez Fellunio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak świat wielki i nowi na forum, zawsze będzie tak samo :mrgreen:

 

użyj wyszukiwarki, o stukach wszytko napisane, ale i tak nic nie zastąpi kanału i "spryciarza" który wejdzie pod auto i postara się zlokalizować stuki.

Będziesz Mógł Więcej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzyłem dzisiaj wahacze i te wszystkie gumeczki. Nic nie wygląda na takie które by się kończyło lub potrzebowało wymiany. Odgłos powstaje tylko i wyłącznie gdy jadę po dziurach nie ważne czy małe czy duże, tak samo jest w przypadku muld zwalniających na osiedlach (tak zwanych śpiących policjantów). Fora też już przeglądałem i sprawdzałem tą gumę czy wahacz pod progowy. Odgłos przypomina tak jakby odbijanie się kulki o kulkę. Ma ktoś jakieś pomysły co to może być? :cry: Nie mam pojęcia co się dzieje... :|
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdz górne poduszki amortyzatorów z tyłu, a może to będzie to ..... skoro taką metodę poszukiwań przyjąłeś. zdejmij wykładzinę boczną w bagażniku i matę wygłuszającą która będzie na nadkolu, pobujaj samochodem uginając tył i obserwuj
sprzedam kierunkowskaz nr oem 63138370720 , przewód gumowy nr oem 11532247725 - dział giełda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bujałem samochodem tak samo i nie słyszę tego dźwięku właśnie, ale jutro postaram się pozdejmować te wykładziny i matę może coś tam będzie.

 

Zerknę też i te sanki, ale to taki dziwny dźwięk bo nie przypomina blacha o blachę tylko bardziej właśnie kulka o kulkę stukanie, jakby te riki tiki swobodnie puścił żeby się te kulki odbijały. Jest bardzo podobne do tego. Masz może gdzieś jakąś fotkę co w tych sankach sprawdzić? Powiem szczerze, że ja to zielony z mechaniki i raczej podjadę jutro do kogoś i po prostu przekaże wasze uwagi bo ja to nawet nie wiem co gdzie dobrze sprawdzić :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie za fotki i jutro jak tylko wrócę z pracy jadę na jakiś kanałek i zaglądam tam! :) Tylko, że kurcze on tam pisze, że touring'a to nie dotyczy a ja właśnie tak owy posiadam. Generalnie nie wiem czy to ma znaczenie, ale budę mam po lifcie a silnik 136 km i jest rocznik 2001 Buni. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie w tej sytuacji?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to nie wiem jak z kombi natomiast zerknac mozesz, mozesz kogos posadzic za kolkiem, zaciagnac reczny i probowac ruszyc, wtedy sa jakies naprezenia na zawieszenie i moze jak bedziesz z tylu pod autem zagladac to zlokalizujesz dzwiek.
szukam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że mogę i tak też uczynię :) Jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc i będę brnął dalej w tym temacie. Może to jakoś zlokalizuje miejmy nadzieje. Jutro napiszę co tam udało mi się ustalić i wynaleźć.

 

Spotkałem dzisiaj znajomego ojca który jest mechanikiem z tym, że ciężarowym. Podjechaliśmy na kanał i on też oglądał te wahacze, wszystkie gumki, gumeczki i też stwierdził, że nie wygląda nic tak jakby potrzebowało wymiany i, że jest sztywne. Powiedział tak przed przejażdżką. Po przejechaniu się i pokazaniu jak to brzmi stwierdził, że to może być coś z przegubem na półośce (czy jakoś tak) ponieważ w przegubach są jakieś tam kulki a ten dźwięk przypomina tak jak mówiłem właśnie stukot kulki o kulkę. Możliwe, że to coś z przegubem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie sprawa jak na razie prezentuje się tak, że do wymiany najprawdopodobniej poduszka górna amortyzatora. Bujając samemu samochodem który stał na biegu nie było słychać tego charakterystycznego pukania. Jednak przy pomocy drugiej osoby bujając tyłem już dało się to dosyć dobrze usłyszeć. :) O ile dobrze widziałem to Wujaszek odkręcił amortyzator czy tam któryś wahacz i spróbowaliśmy bujać znowu jednak już nie było słychać stukania. Także na pewno coś związane z amortyzatorem lub częściami do niego przyległymi. Jutro wymieniam poduszkę ponieważ amorek wydaje się być zdrowy :) a od czegoś trzeba zacząć :lol: Orientuje się ktoś może jaki ma numer części ta poduszka górna amortyzatora i jakiej firmy polecacie? :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nr poduszki to 33521092362. oryginał to BOGE. bierz boge, lemforder, albo corteco. nie połaś sie na inne firmy tańsze pare złoty bo będziesz żałował. oryginał nie jest drogi 30-35zł. i nie ma się co sugerować wyglądem zewnętrznym, ja swoją ostatnio wymieniałem, stara 11 letnia wyglądała bardzo dobrze, guma z wyglądu w świetnym stanie sztywna, a jednak po wymianie na nową corteco stukać przestało.
sprzedam kierunkowskaz nr oem 63138370720 , przewód gumowy nr oem 11532247725 - dział giełda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że temat dotyczy tyłu ale ja mam problem z przodem z lewej strony. Jak jadę na małych dziurach o ostrych krawędziach lub na bruku (czy też jak zjeżdżam z krawężnika) czasami słyszę stuknięcie z lewej strony z przodu.

Miałem wymieniane jakiś czas temu:

- amortyzatory

- wahacze, sworznie Meyle + tuleje Lemfordera (stare obejmy)

- drążki Lemfordera

 

Właśnie nie wiem co może powodować te stuknięcia, dlatego myślę, że może to być mocowanie amortyzatora lub poduszka jakaś

Co o tym myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci tak, ja się borykałem z tyłem... Też miałem dziwny stukot jak dla mnie i na forach też szukałem, ale nic nie znalazłem co by przypominało mój przypadek, a jednak... przyczyną okazała się poducha amorka, cały koszt tego wyszedł mnie 51zł bo kupiłem też i odbój amorka, stary już był zmęczony za bardzo :) no i buteleczka dla Wuja oraz plastikowy ten korek rozporowy i po skręceniu wszystkiego zostały dwie śrubki :lol: Ale usterka minęła. Wielkie dzięki chłopaki za rady i porady! :cool2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.