Skocz do zawartości

Padła turbina... Co należy wymienić?


kuba4u

Rekomendowane odpowiedzi

Kolego, takie oskarżenia możesz sobie darować. Współpracuje z nimi od kilku lat, wymieniliśmy u nich ponad 30 turbin i nigdy nie było reklamacji lub wtopy. Sam mam u nich robioną turbine do mojego X3 o 30% wzmocniona po stronie zimnej i kolejne biturbo czekające do włożenia po regeneracji i wzmocnieniu,także u nich. Jeśli padła Ci turbina u nich regenerowana i nie uznali reklamacji to nie był to problem złej regeneracji tylko niewłaściwego montażu, bądź czyszczenia.

Osobiście mogę "polecic" naprawę wysyłkową po 600-800zl.takie turbiny wytrzymują max 1miesiac użytkowania i zaczynają puszczać olej... I mówię to po 8 takich akcjach na życzenie klientów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jasne jeśli z nimi współpracujesz,bo ja mam 4 dychy i jeszcze w życiu nikt mnie tak nie wydy...ł tak jak oni i Kolego chyba ja wiem co pisze i co warsztat mi zrobił ,zostawiłem u nich samochód do sprawdzenia i regeneracji turbiny,(piszesz o montażu to oddałem do nich i paru mechaników pytałem i mówią że ewidentnie wina warsztatu) zrobili to za 2100 zł i przeoczyli pare rzeczy, turbo po przejechaniu 2500km,wyrąbało 2litry oleju,oczywiście gwarancji nie uwzględnili zwalając na czujnik podciśnienia i jeszcze jakiś oraz że niema wlotu powietrza do intercoolera co przecież mieli wcześniej sprawdzić,na jednym czujniku był brak filterka co wcześniej im nie przeszkadzało bo się pytałem, oczywiście powstały luzy na wirniku,dopłaciłem jeszcze tysiąc i auto odebrałem w dalszym ciągu nie naprawione,czujniki które chcieli mi wymienić były dobre co zostało sprawdzone. Chcieli mi także wmówić że dwumase mam do roboty,a także zalali mi silnik czymś oleistym i powiedzieli że górą olej się wydostaje co zostało sprawdzone a jeszcze na dodatek na moje pytanie czy nie trzeba wylać oleju z intercoolera stwierdzili że nie,i co najśmieszniejsze przedemną był koleś co wessało mu olej po 2 tyś i przyjechał do nich 4 raz z rzędu,to więc ty mi nie chrzań bo nie mam 5 lat,akurat jestem wypsztykany z kasiory , bo na pewno bym tak sprawy nie zostawił ,bo jeszcze jest coś takiego jak rękojmia a także sprzedawca nie może narzucać takiej formy reklamacji.Tym bardziej każdy pracuje na swoją opinie , myślałem że taka firma nie zrobi z siebie dziadów,tfu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Drogi Kliencie( daniel34), Czytam te wszystkie negatywy pod naszy tutułem "Scroll Products" ,które zamieszcza pan gdzie tylko sie da i nie moge doczytac sie w zadnym z tych "hejtów" prawdziwych okolicznosci zdazenia. Wiec historia pana Daniela wygląda tak ze w styczniu tego roku robilismy naprawe turbosprezarki w toyota verso 2.0d 2003r. W turbosprężarce zostaly wymienione wszystkie czesci na nowe poniewaz turbina była zuzyta. Zakres usług co do serwisu auta jest tez z gory okreslony i podpisany przez klienta w "karcie zlecenia" w momencie pozostawienia auta w serwisie. Czyli zakres obejmuje: naprawa turbiny,montaz i demontaz turbiny , sprawdzenie szczelnosci układu dolotowego, pomiar cisnienia, kontrola egr ,wydatek oleju na wyjsciu do turbo i diagnostyka komputerowa. Wszystkie te czynnosci zostały wykonane i nie stwierdzono w nich błedów. Po upływie 2 msc klient zgłosił sie na gwarancje z uszkodzona turbosprężarką. Okazało ,ze wszystkie sprawdzane podzespoły działaja bez zarzutów( olej, egr, szczelny układa). Biorac pod uwage iz na rynku turbin jestesmy od 10 lat wiedzielismy ze turbina była praktycznie nowa i sprawdzona wiec cos musi byc na rzeczy z tym autem, Jakas wada ukryta. No cóz trzeba ta wadę znalesc ,bo co zrobic? Włozyc druga tez sie uszkodzi klienta odesłac z kwitkiem tez zle. Dwa dni nieodpłatnego przeszukiwania auta na wszystkie sposoby łacznie z kompresja i wtryskami. Wszystko działa? Co sie okazało to w aucie został zamontowany zderzak od modelu bez intercoolera i w kanale wlotu powietrza była wstawiona czarna plastikowa zaslepka praktycznie niewidoczna. A jak wszyscy wiemy powietrze rozgrzane niechłodzone ma mniejsza gestosc a co za tym idzie zeby uzyskac dane cisnienie turbina musi wykonac duzo szybsza i ciezszą prace. Zadzwonilismy do klienta przedstawilismy sprawe ,klient mówi faktycznie była stuczka i wymiana pasa przedniego. W ramach "gwarancji" zapłaci pan za czesci a my to zrobimy jeszcze raz dla dobra klienta. Ani to jego wina ani nasza niech bedzie. Czyli cała robota od nowa montaz,demontaz dwa dni szukania wady, demontaz pasa przedniego ze zderzakiem, usuwanie zaslepki, uszczelki. wszystko za 40% ceny. Mozna by powiedziec jesli pan woli ze turbo zostało wymienione na gwarancji ale doszły koszta dodatkowe z usuniecie usterki co było by nadal ok w cenie która pan zapłacił kolejny raz. Gdyby chciał pan powiedziec ze to było przeoczenie z naszej strony. Mysle ze nalezą nam sie przeprosiny z pana strony i podziekowanie a nie te negatywne komentarze Pozdrawiam Własciciel serwisu Scroll Products

P.S. DZIEKUJEMY UZYTKOWNIKOWI "PAPIK" ZA POZYTYWNE OPINIE I POZDRAWIAMY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Scrollu, chcialbym Was pochwalic, za zregenerowane biturbo od E60, ktore wpakowalem w swoje X3 :) Na chwile obecna dmuchaja jak zloto, tylko wtryski musza przejsc upgrade aby autko wyplulo upragnione 400KM. Poki co mam 320KM i proste plecy podczas przyspieszania. Zapas w turbinach jest jeszcze spory ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

następna znaleziona opinia o scrool product na stronie dobry mechanik,która założę się za jakiś czas zniknie tak samo jak dwie poprzednie.

 

 

GENEZA

Oddałem do nich auto w maju 2014 na, cytuję ze zlecenia: "gwizdy powyżej 1800obr./min. przy rozgrzanym i obciążonym silniku."

NAPRAWA - A RACZEJ PRÓBY NAPRAWY

Samochód miałem odebrać po 3 dniach, oddali mi go po 5-ciu - NIENAPRAWIONY, choć ze "zregenerowaną" wg faktury i zapewnień "szefa" turbosprężarką. Wg. opinii "szefa" tego przybytku, turbosprężarka została "zregerenowana" - to ważne, bo nawet taka operacja figuruje na fakturze - a gwizdy są z czegoś innego. Umówiliśmy się na poprawkę. Scroll naprawiał auto tydzień, po którym radośnie zakomunikował że "wyciszył gwizdy o połowę".

Nie odebrałem auta. Po kolejnych kilku dniach, chyba po dokształceniu się przy czytaniu for internetowych, Scroll FINALNIE pozbył się gwizdó, które pochodziły od przedmuchu na koletorze wydechowym. Konieczna była wymiana uszczelki i przegwintowane szpilki. Jak się potem okazalo, częsty problem w 1.8 TDCI. Oddali mi auto już bez gwizdów, ale z "wyciem", stwierdzając że do wymiany jest pompa wspomagania i to ona tak wyje. Dziwne, bo pompa nie wyła przed odstawieniem auta do Scroll. Po wizycie w innym serwisie, okazało się, że Scroll nie założył przewodu podcisnieniowego łączącego pompę z układem dolotowym. Przewód podcisnieniowy wywalił dziurę w macie wygłuszającej na ścianie grodziowej, wpadając w wibrację i stukając w ową ścianę generował "wycie".

Po odbiorze auta z NIEPOTRZEBNIE "zregenerowaną" turbosprężarką i finalnie usuniętym gwizdem, auto schodząc z obrotów "parskało" w układ dolotowy. Kilkurkotne wyzyty w Scroll zawsze kończyły się tak samo, podsuwaniem kolejnych, niestworzonych historii o awariach w moim aucie przez Scroll. Oczywiście turbosprężarka wg. zapewnień była "profesjonalnie zregnerowana, sprawdzona, wyważona, skalibrowana".

Podczas jednej z wizyt w innym warsztacie, zleciłem sprawdzenie ciśnienia doładowania i pracy "zregenerowanego" przez Scroll turbo, oraz źródeł "chrobotania" przy schodzeniu z obrotów.

Wyniki - mam je na piśmie - potwierdziły, że turbo przeładowuje, cieknie z niego olej, a VNT nie zostało skalibrowane/nie pracuje w pełnym zakresie. Z tym kwitem pojechałem do Scroll, gdzie ponownie usłyszałem historię o tym, że na pewno popsute jest wszystko OPRÓCZ "zregenerowanego" przez nich turbo.

FINAŁ

Oddałem auto na powtórną diagnozę układu dolotowego, sprawności poszczególnych elementów oraz turbo "zregenerowanego" przez Scroll.

Potwierdziło się przeładowywanie, potwierdziła się SPRAWNOŚC m.in. EGR, czujników ciśnienia, szczelności układu dolotowego, itp.

Co się jeszcze potwierdziło - byłem przy rozpołowieniu turbo:

- Scroll NIE PRZEPROWADZIŁ pełnej regeneracji turbo w zakresie, jaki sugerowałby zapis na fakturze oraz cena, ponad 2000zł

- Scroll NIE WYMIENIŁ kierownic VNT, tylko je wyczyścił, choć nosiły wyraźnie ślady zużycia

- Scroll NIE WYMIENIŁ ślimaka nastawnika kierownic VNT, choć ten miał już luz

- Scroll wymienił wałek turbiny,

- Scroll nie wiem czy wymienił i jakie uszczelnienia (patrz olej na muszli)

 

 

Marka/model samochodu:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Kliencie( daniel34), Czytam te wszystkie negatywy pod naszy tutułem "Scroll Products" ,które zamieszcza pan gdzie tylko sie da i nie moge doczytac sie w zadnym z tych "hejtów" prawdziwych okolicznosci zdazenia. Wiec historia pana Daniela wygląda tak ze w styczniu tego roku robilismy naprawe turbosprezarki w toyota verso 2.0d 2003r. W turbosprężarce zostaly wymienione wszystkie czesci na nowe poniewaz turbina była zuzyta. Zakres usług co do serwisu auta jest tez z gory okreslony i podpisany przez klienta w "karcie zlecenia" w momencie pozostawienia auta w serwisie. Czyli zakres obejmuje: naprawa turbiny,montaz i demontaz turbiny , sprawdzenie szczelnosci układu dolotowego, pomiar cisnienia, kontrola egr ,wydatek oleju na wyjsciu do turbo i diagnostyka komputerowa. Wszystkie te czynnosci zostały wykonane i nie stwierdzono w nich błedów. Po upływie 2 msc klient zgłosił sie na gwarancje z uszkodzona turbosprężarką. Okazało ,ze wszystkie sprawdzane podzespoły działaja bez zarzutów( olej, egr, szczelny układa). Biorac pod uwage iz na rynku turbin jestesmy od 10 lat wiedzielismy ze turbina była praktycznie nowa i sprawdzona wiec cos musi byc na rzeczy z tym autem, Jakas wada ukryta. No cóz trzeba ta wadę znalesc ,bo co zrobic? Włozyc druga tez sie uszkodzi klienta odesłac z kwitkiem tez zle. Dwa dni nieodpłatnego przeszukiwania auta na wszystkie sposoby łacznie z kompresja i wtryskami. Wszystko działa? Co sie okazało to w aucie został zamontowany zderzak od modelu bez intercoolera i w kanale wlotu powietrza była wstawiona czarna plastikowa zaslepka praktycznie niewidoczna. A jak wszyscy wiemy powietrze rozgrzane niechłodzone ma mniejsza gestosc a co za tym idzie zeby uzyskac dane cisnienie turbina musi wykonac duzo szybsza i ciezszą prace. Zadzwonilismy do klienta przedstawilismy sprawe ,klient mówi faktycznie była stuczka i wymiana pasa przedniego. W ramach "gwarancji" zapłaci pan za czesci a my to zrobimy jeszcze raz dla dobra klienta. Ani to jego wina ani nasza niech bedzie. Czyli cała robota od nowa montaz,demontaz dwa dni szukania wady, demontaz pasa przedniego ze zderzakiem, usuwanie zaslepki, uszczelki. wszystko za 40% ceny. Mozna by powiedziec jesli pan woli ze turbo zostało wymienione na gwarancji ale doszły koszta dodatkowe z usuniecie usterki co było by nadal ok w cenie która pan zapłacił kolejny raz. Gdyby chciał pan powiedziec ze to było przeoczenie z naszej strony. Mysle ze nalezą nam sie przeprosiny z pana strony i podziekowanie a nie te negatywne komentarze Pozdrawiam Własciciel serwisu Scroll Products

P.S. DZIEKUJEMY UZYTKOWNIKOWI "PAPIK" ZA POZYTYWNE OPINIE I POZDRAWIAMY

Winny się tłumaczy i gdybym nie miał świadka to pomyślałbym że ma pan rację.Ciekawe kto panu powiedział powiedział o jakiejś wymianie pasa przedniego ,to po pierwsze a po drugie oglądając diesel 2.0 d4d tegoż modelu w większości przypadków te zaślepki są na stałe gdyż obok między jedną a drugą zaślepką są podłużne pasy wloty powietrza ok 70 cm , po zdemontowaniu przez was zderzaka i zamontowaniu z powrotem zrobiliście to byle jak itd.,itd.,całe szczęście że jeszcze są firmy którym zależy na klientach oraz fachowo załatwiają problem, samochód jeżdzi do tej pory a wystarczyło tylko dobrze dokończyć naprawę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Witam odgrzeję kotleta nie chcę zakładać nowego tematu. W dolocie widoczne są coraz większe ilości oleju przy puszczaniu z ok 3 tk obrotów słyszalny delikatny świst wyczówalny luz osoiwy na wirniku, turbina wygląda jak na filmie kwalifikować ją do naprawy natychmiastowej czy latać do ostatniego tchnięcia. Proszę o wypowiedź osób które miały styczność z tematem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.