Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam, dzisiaj kupiłem sobie e34 520i, przed kupnem przejechałem sie bylismy na stacji diagnostyczniej i wszystko było ok. Wrciłem do domu około 70 km, probiłem troche w domu i tak za 30 min znowu wsiadłem w samochod i poechałem do dziewczyny tak z 15 km i co sie okazało zagotował mi sie płyn i troche wyciekło, dolałem do kreski odczekałem godzine, a silnik pratycznie nic sie nie ostudził... Jak myslicie co mogło sie stac? wrociłem do domu 70 kilometrow i nic sie nie działo a tu nagle po 15 woda sie zagotowała. Jest to moje pierwsze auto takze prosiłbym o jakąs pomoc, nie wiem od czego mogło sie to stac, czy to termostat? Bo ten wiatrak przed chłodnica kreci sie ale wydaje mi sie ze za wolno, a gdy zgasze samochod wiatrak rowniez przestaje się kręcic. Czy nie powinno byc tak, ze po wyjeciu kluczyka ten wentylator powinien sie jeszcze krecic? Mam nadzieje ze to nie jest nic powaznego bo całe wakacje pracwałem na ten samochod i nie chciałbym zeby sie okazało ze własciciel zrobił mnie w ch... a co jesli tak ? mam jakies szanse na zwrot pieniedzy albo pokrycie kosztow naprawy ? Prosze naprawde o pomoc, nie znam sie dobrze na samochodach, więc prosze także o wyrozumiałosc. Patrzyłem na korek oleju i nie ma białego nalotu, tak samo w płynie chłodniczym nie widac oleju. Piszcie swoje spostrzeżenia! Pozdrawiam.
Opublikowano
na początku radze ci odpowietrzyć ulkad chlodzenia , masz opisane w tym dziale na gorze, sprawdz tez weze ja jak mialem termostat do wymiany to dolny waz co idzie od chlodnicy byl zimny a ten gorny goracy, i wywalalo mi plyn zbiorniczkiem jak odkrecilem korek
http://img11.imageshack.us/img11/6204/e340211.jpg
Opublikowano
czytałem juz temat o odpowietrzaniu tylko nie wiem czy dam rade bo tam jest napisane ze trzeba posiwecic z 40/50 minut a w tym czasie woda zdązy sie juz zagotowac:( dolnego węza nie sprawdxałem ale górny jest twardy i ciepły, a moze to wisco ? tylko kompletnie nie wiem na jakiej zasadzie ono działa, ale wydaje mi sie ze po wrzuceniu luzu wiatrak powinen kręcic sie znacznie szybciej... kurde jestem załamany bo tak sie cieszyłem z pierwszego auta a tu wał... oby to nie było nic groźnego. Ktoś inny ma jakies uwagi ?
Opublikowano
lata swobodnie, znaczy jak pokrece lekko to zrobi ze 3/4 obroty, oporu nie wyczuwam, chyba ze powinen byc znikomy, a wiec probowałem odpowietrzac metoda sciskania dolnego węza i zatykania korka ale to chyba tez nic nie pomgło. Termostat sie otwiera bo chłodnicy nie da sie dotknąc tak parzy, ogrzewanie ciepłe leci dopiero jak sie jedzie, podczas postou wieje letnie powietrze(moze to byc od tego ze mam połamane kratki w wywietrznikach i te pokretło po srodku wywietrzników nie dochodzi do samej gory-odbija?) jedyne co mnie martwi to czy dolny wąz powinien byc zimny, bo górny jest gorący a dolny zimny, czy tak powinno byc? no i jeszcze jak działa te wisko ? ono sie kreci razem z obrotami silnika czy gdy wrzuci sie na jałowy bieg to powinno krecic sie szybciej ? uszczelka raczej to nei jest bo jak juz mowiłem nie ma białego nalotu na korku ani ok oleju w płynie chłodniczym. Ja stawiam na zapchaną chłodnice albo wisko ? a czy moze to byc tez np. przez klimatyzacje? bo mam ale nie działa i nie podsiwetla sie guzik od klimy i nie wiem kiedy mam załączoną a kiedy nie...
Opublikowano
z tego co napisales .. czy weze sa twarde jak kamien ? czy da sie je swobodnie nacisnac jak sie rozgrzeje ? u mnie skonczylo sie to wiadomo jak ..
Opublikowano
górny wąz jest ciepły ale da sie go uginac, dolny tak samo, odpowietrzyłem go prowizorycznie tak jak napisałem wczesniej i juz sie tak nie grzeje, wychodzi tak milimetr poza pion, lecz chyba jest gdzies dziurawy zbiornik wyrównawczy bo sączy sie płyn. krociec gornego weza jest suchy tak samo korek lecz widac spocone miedzy szczelinami... nie wiem... jutro jestem umowiony do mechanika i mam na dzieje ze nie bedzie to nic powaznego... kurde samochod moich marzen od dziecinstwa a tu taka wtopa...
Opublikowano
Tak jak kolega zasugerował może to być wiskoza, 2-3 obroty za dużo. Wisko powinno stawiać taki opór, że nie zrobi nawet jednego obrotu.
Opublikowano
no to mamy problem rozwiązany chyba, bo tak jak myslałem wisko powinno krecic sie razem z obrotami silnika a one praktycznie wcale nie przyspiesza... Dzieki chłopaki, bo juz sie bałem, ze to cos powazniejszego, kurde ale niepotrzebny wydatek, bo juz nie mam kasy praktcznie... a powiedzcie mi jeszcze czy w e34 jest takie cos, ze jak sie wyłaczy silnik to ten wentylator powinien jeszcze chodzic ? bo u mnie działa tylko na właczonym silniku, u rodzicow w samochodzie tez jest takie cos ze jak silnik jest ciepły, a zgasi sie samochod to wiatrak pracuje dalej, nie wiem czy w bmw tez ma tak byc ?
Opublikowano
powinien stanac rowno z wylaczeniam silnika .. sprawdz ta wiskoze jutro i daj znac co sie dowiedziales po wizycie mechanika. powodzenia
Opublikowano
wiatrak po wylaczeniu sie nie kreci. jeden czy 2 obroty, to tyle tylko, ze jest rozpedzony, wiec zrobic musi. a odnosnie odpowietrzania, to jezeli robisz to dobrze i na zimnym silniku, to nie ma prawa sie zagrzac.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.