Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Mam taki objaw, jak startuję z niskich obrotów to silnik niezależnie od położenia pedału gazu rozpędza się jak muł na pustyni. Jednakże jak wystartuję powyżej 2 tysięcy obr. to w miarę jedzie. Co prawda i tak czuć, że jest jakiś zmulony. Nie ma tego odejścia. A przecież V8 to powinna latać a nie jeździć :)
Opublikowano
Zrób reset kompa...tak dla pewności,na Forum jest instrukcja jak to zrobić.Ja np.miałem problem z szarpiącą skrzynią i zamulonym silnikiem.Auto stało w garażu przez 9 mcy nieodpalane i z odpietą klemą minus.Jak byłem ostatnio odpaliłem ślicznotkę...kilka sekund trzeba było pokręcić...wyprowadzilem z garażu i postała troche na jalowym az się rozgrzała...w fotel wgniata aż oddech ciezko złapac a skrzynia chodzi jak miód.Podejrzewam,że mialem jakies błędy a przez te 9 miechów komp się zresetował przez brak napiecia.Pozdrawiam.
Opublikowano
Wiesz, może i tak uczynię. Tylko muszę chyba gdzieś na autostradę pojechać bo w instrukcji jest napisane, że trzeba rozpędzać na jak najniższym biegu do 5 tys. obr. :)
Opublikowano
Bez przesady z tą autostradą...na zwykłej drodze dasz radę bez problemu...najlepiej jakiejś bocznej nie uczęszczanej za wiele.Pozdrawiam.
Opublikowano
Ale powiedz mi, bo nie wiem czy dobrze rozumuję, lepiej będzie np. na trójce czy na czwórce. Czy to nie będzie różnicy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.