330d krzywa felga? zle wyważone koło? zawieszenie?

[wazkamax]

witam

od niedawna mam taki problem, zmienilem sobie opony z przodu i teraz wystepuje u mnie taki problem ze gdy wjade w jakas nierownosc prawym kolem to od czasu do czasu zaczyna mi bic po kierownicy i tak jakby sie cale kolo ruszalo, i ustaje to dopiero jak depne na hamulec, bicie jest dosc mocne, i wydaje sie jaky zaraz mialo kolo odleciec. teraz pytanie czy to moze byc cos z zawieszeniem czy moze zle wywazyli mi kola? a moze krzywa felga? nie bylo mnie przy wywazaniu kola wiec nie wiem czy jest krzywa czy prosta. Jaka moze byc tego przyczyna?

[wania126]

jAK CI WYWAzali kola to by zauwazyli czy jest krzywe czy tez nie i sadze ze takiego by ci nie wsadzili...Tylko teraz pytanie jak dawno to robiles i czy u ''ludzi znajacych sie na rzeczy'' ja na twoim miejscu podjechalbym na jakas wulkanizacje, zeby zdjeli kolo i sprawdzili..

[wazkamax]

robilem to tydzien temu. no skoro mnie przy tym nie bylo tylko kola mi odbieral ktos inny to moze nie powiedzieli ze jest krzywe i moze wywazyli krzywa felge. robilem to u wulkanizatora wiec raczej sie znaja na rzeczy. pytanie czy to wlasnie moze krzywa felga jest przyczyna tego bicia kierownica i kolem

[wazkamax]

??

[K3m0T1989]

krzywa felga albo zle wywazone kolo raczej by ci bilo caly czas, wraz ze wzrostem predkosci by dzwiek sie zmienial itp. Moze zdejmij kolo i sam zobacz czy tam wszystko wyglada dobrze. A potem wulkanizacja. Moze cos z klockami sie stalo

[wazkamax]

no to jak by bilo caly czas to pewnie cos z zawieszeniem, tylko teraz co?

[jakub]

Sworzeń wahacza.

[wazkamax]

myslisz ze to bedzie ten sworzen? jak tak to jaki bedzie mniej wiecej koszt wymiany ? i ile taki sworzen? trzeba ustawiac po tym geometrie kol?

[wazkamax]

??

[ziomekthx]

w BMW wymienia sie całe wahacze. Ja obstawiałbym u Ciebie zerwana gumę na wahaczu

[jakub]

Tak i tak trzeba sprawdzić zawieszenie. Stawiam na 99% że to któryś sworzeń, wymieniany razem z wahaczem.

[wazkamax]

koledzy, a powiedzcie mi czy przy dalszej jezdzie z takim uszkodzonym wahaczem( uszkodzony sworzen) czy grozi mi cos wiecej niz tylko bicie po kierownicy. pytam bo w poniedzialek czeka mnie trasa ok 400km. i wole sie dowiedziec czy da rade

[bakukamil]

kup wahacze myle hd , mają wymienialne sworznie spora oszczędność przy dłuższym użytkowaniu. Ja z wybitym sworzniem przejechałem 3k km i nic się nie działo (tylko u mnie nie biła kierownica , a uszkodzony sworzeń wyszedł na badaniu technicznym)

[wazkamax]

no to powiedzmy ze objade te 400 -500 km? bez szalenstw na drodze:)

[zowik05]

no to powiedzmy ze objade te 400 -500 km? bez szalenstw na drodze:)

 

spokojnie możesz jechać w trasę nawet 1000 km :cool2:

[jakub]

koledzy, a powiedzcie mi czy przy dalszej jezdzie z takim uszkodzonym wahaczem( uszkodzony sworzen) czy grozi mi cos wiecej niz tylko bicie po kierownicy. pytam bo w poniedzialek czeka mnie trasa ok 400km. i wole sie dowiedziec czy da rade

 

 

 

Ja pojechałem do Budapesztu (1400 km) i po każdej dziurze pedał na hamulec i wszystko do normy wracało :)

[Martines_Lesz]

No panowie "bez jaj" ale tak na prawde to wszystko zależy w jakim stanie jest ten sworzeń - Twój ma już chyba dosyć.

Ja musiałem juz miec troche wybity bo jak w tamtym tygodniu wpadłem w dziure to go dobiłem - bo kiera dostała drgawki a pozniej jak sie zatrzymałem w pracy i podniosłem na lewarku to prawe koło chodziło 1cm przód - tył :mad2:

Wracając z pracy 10km - nie jechałem szybciej niż 70km/h bo juz całe auto wpadało w wibiracje. Od razu pojechałem do mechanika z braku czasu wymienił mi wahacz na Kager :? (innych nie było w IC) - ciekawe jak długo na nim pojezdzę :| .

Pokazał mi mój stary wahacz i sworzeń - masakra, gdyby nie ten dolny kołnierz to sworzeń by wypadł :evil:

Takze ja na Twoim miejscu Wazkamax nie czekałbym tylko od razu wymieniał wahacz/sworzeń, żebyś czasem do rowu nie wleciał or jeszcze gorzej a o jeżdzie 400km na takim sworzniu zapomnij.

[wazkamax]

no to teraz to kolega mi namieszal w glowie. Jechac czy nie jechac, o to jest pytanie

[wazkamax]

??

[jakub]

no to teraz to kolega mi namieszal w glowie. Jechac czy nie jechac, o to jest pytanie

 

Podjedź do stacji diagnostycznej i niech ocenią stopień zuzycia.

[wazkamax]

sciagnalem kolo i faktycznie sworzen rozwalony, zrobilem mu fote. ocencie sami czy da sie na nim przejechac 500km? i czy moze jest mozliwosc wymiany samego sworznia?

 

http://imageshack.us/photo/my-images/20/20110723250.jpg/

 

http://imageshack.us/photo/my-images/807/20110723249.jpg/

[wania126]

Ja bym wymieniał i tak bedziesz musial wymienic i tak...to cie nie ominie :) A bedzie ci sie lepiej jechac, wygodniej i nie bd ciagle myslal o tym czy sie rozwali do konca czy nie...Sworznie sa wymienialne w wachaczach w wachaczach meyle itp...CHociaz slyszalem ze jest opcja zmiany sworznia na oryginalnym wachaczu ale ja bym tego nie praktykował :) Lepiej kupic caly nowy wachacz w ktorym bd mozna wymieniac sworznie...jezeli oczywiscie chcesz pojezdzic troche tym autem :)Pozdrawiam

[wazkamax]

tak chce pojezdzic, ale w sklepach wahacze maja na zamowienie i dopiero na poniedzialek, wtorek beda, a ja wyjezdzam w poniedzialek rano i wracam w srode dopiero, wiec wymiana przed wyjazdem nie wchodzi w gre, wiadomo ze go wymienie, ale na czas wyjazdu chce sie dowiedziec czy przetrwa trase 500km?

 

foto

 

http://imageshack.us/photo/my-images/20/20110723250.jpg/

 

http://imageshack.us/photo/my-images/807/20110723249.jpg/

[jakub]

Cofam wszystko co napisałem....

 

Ja mialem na mysli luzy w zawieszeniu, ktore jest w stanie wyczuć diagnosta....a nie fotograf.

 

Ludzie czym wy jeździcie? Nie czules luzow, stuków czy złego prowadzenia się? Dzizas...

[wazkamax]

Cofam wszystko co napisałem....

 

Ja mialem na mysli luzy w zawieszeniu, ktore jest w stanie wyczuć diagnosta....a nie fotograf.

 

Ludzie czym wy jeździcie? Nie czules luzow, stuków czy złego prowadzenia się? Dzizas...

 

 

no kolego powiem Ci ze on sie uszkodzil naraz, nie bylo nic wczesniej czuc, zadnych podejzanych dzwiekow czy stukow. wpiepszylem sie w dziure i sie rozlecial.