Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam. Dziś miałem traske ok 160 km I po powrocie do domu zauważyłem, że coś nie nie dobrego stało z moim autem... Problem wygląda tak: Gdy puszcze sprzęgło auto prawie nie chce jechać, gdy dodam gazu, jedzie bez problemu. Nie muszę dodawać dużo gazu (bez wycia) Wystarczy, że lekko wcisnę pedał i auto sobie jedzie. Natomiast gdy ruszam z samego sprzęgła to juz porażka. Auto chce ruszyć , ale ma bardzo ciężko. Do tego w pewnym momencie, strasznie zaczyna szarpać autem ( czuć, że aż pod spodem coś tam lata) Ono rusza, ale bardzo ciężko i ciągle z szarpaniem. Szarpie "jak psem po obierkach" Co sie mogło stać ? Czyżby to już po sprzęgle ? Czy może coś innego... Błagam pomocy :(
Opublikowano

Jakby bylo po sprzegle to bys zapewne nie przyspieszal autem bo by sie tarcza slizgala.

To ze silnik nie daje rady uciagnac auta i na wolnych obrotach sie dlawi, to raczej nie problem sprzegla, ale ukladow: elektrycznego i paliwowego, ewentualnie dolot.

Przynajmniej mi się tak wydaje.

Opublikowano

witam, mialem przebój ze śliskim sprzeglem i wyglądalo to tak: zaczeło sie od tego ze przy 4-5 biegu obroty rosly tak jakby na jalowym ale nie przyspieszal. Byla wtedy zima i w momencie jak stalem w jakiejs koleinie zasypanej sniegiem, wrzucając jedynke tez same obroty do góry, a samochód ani rusz. Sprzęgło kupilem uzywane, kompletne w dobrym stanie za 150zl i do tego robocizna, bo samemu niedalbym rady - 200zl. Byc moze przeplacilem, ale autko dziala jak nalezy.

 

Możesz sprawdzić czy to akurat wina sprzegla: przykladowo wrzuc 3 i spróbuj ruszyc.

Opublikowano

 

Możesz sprawdzić czy to akurat wina sprzegla: przykladowo wrzuc 3 i spróbuj ruszyc.

 

A co to za test???

 

Wrzuć 1 i spróbuj ruszyć z piskiem, jak obroty będą duże, a koła nie za bardzo bedą chcialy sie krecic no to zapewne sprzeglo, chyba ze... hamulce masz niesprawne i nie puszcaja koła, o, i to jest mozliwe i moze dawac takie objawy.

Opublikowano

 

Możesz sprawdzić czy to akurat wina sprzegla: przykladowo wrzuc 3 i spróbuj ruszyc.

 

A co to za test???

 

Wrzuć 1 i spróbuj ruszyć z piskiem, jak obroty będą duże, a koła nie za bardzo bedą chcialy sie krecic no to zapewne sprzeglo, chyba ze... hamulce masz niesprawne i nie puszcaja koła, o, i to jest mozliwe i moze dawac takie objawy.

 

w moim przypadku przy sliskim sprzeglem ruszanie z trojki spowodowalo to ze wlasnie same obroty rosly a samochod niedal rady ruszyc

Opublikowano

hmm no w sumie prawda, jak tarcza bedzie sie slizgac to rzeczywiscie obroty moga rosnac, ale nawet ze zdrowym sprzeglem na 3ce raczej nie ruszy, mysle ze jesli by sie okazalo ze sprzeglo ma dobre to, ruszanie z za wysokiego biegu mocno obciaza wiele elementow wiec moglo by sie okazac ze sprzeglo dopiero .. padnie :P

 

kolega napisal ze jak ruszy samym sprzeglem to sie dlawi, wyglada to raczej tak jakby silnikowi brakowalo mocy lub cos hamowalo kola.

Opublikowano

Na zdrowym sprzęgle będzie mu ciężko ruszyć z "trójki" - bo będzie mu się silnik dusił.

Na ślizgającym się sprzęgle będzie mu ciężko ruszyć z "trójki" - bo obroty będą rosły, a samochód nie ruszy.

 

Niemniej jednak, jest to mocno wyzyskujący test.

 

 

Mimo wszystko, nie byłbym przekonany co do winy sprzęgła. Przejedź się kawałek, zatrzymaj, nie hamując zbyt ostro i posprawdzaj, czy nie masz gorącej felgi - może Ci któryś hamulec trzyma.

  • 5 tygodni później...
Opublikowano
Ja już nic z tego nie rozumiem. Jakiś czas był spokój... Niestety problem znowu powrócił. Robiłem wszystkie możliwe testy na sprzęgło i wszystko było ok. Przyspieszając na każdym biegu obroty rosną i samochód przyspiesza, wiec ok. Tak samo ruszałem z 3 czy z 5 samochód gasł, wiec chyba też ok. Natomiast gdy teraz troszkę dłużej pojeżdżę ok 30 km przy puszczaniu sprzęgła bez dodawania gazu strasznie szarpie samochodem gdy powoli sie toczy. wiec gdzie jest problem ?
Opublikowano
To nie diesel to raczej bez dodawania gazu sprawnie i plynnie nie ruszysz ,a jak silnik zimny to moze byc troche lepiej bo na ssaniu chodzi i wyzsze obroty ma a jak pojezdzisz i zagrzejesz to i z obrotow zejdzie ,moment obrotowy spadnie a samochod lekki nie jest moze trzeba tak spojrzec na problem
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Dieslem nie ruszysz bez dodawaniea gazu. Każdą beznyną pojedzisz bez dodawania gazu i nawet auto nie szarpnie, oczywiście jak układ paliwoy i zapłonowy jest sprawny. A u kolegio bedzie problem z układem paliwoy lub zapłonowy. Ma gaz?
Opublikowano
Dieslem nie ruszysz bez dodawaniea gazu. Każdą beznyną pojedzisz bez dodawania gazu i nawet auto nie szarpnie, oczywiście jak układ paliwoy i zapłonowy jest sprawny. A u kolegio bedzie problem z układem paliwoy lub zapłonowy. Ma gaz?

 

 

Z całym szacunkiem ale chyba nie miałeś diesla w domu nigdy...Ja miałem nie jeden i mój ojciec też,oczywiście że ruszysz bez gazu

http://imageshack.us/a/img850/9757/z1i.gif
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Jak na mój gust szybciej się zdławi diesla, szczególnie nowszego niż benzyniaka. nie twierdzę że się nie da bez gazu, ale łatwiej i bez problemowo zrobi sie to beznyniakiem niz diesla. Takie mam odczucia, bo przejechaniu kilkoma różnymi dieslami.
Opublikowano
Sam mam 316 i tdi ten drugi jest bardziej komfortowy jezeli chodzi o samo poruszanie sie po miescie ciagnie bez dodawania gazu ,mozna szybciej i pewniej sprzeglo puscic w koncu to silnik wysokoprezny a trojka tego nie potrafi bez gazu przydusza sie chyba ze sie puszcza bardzo delikatnie ;)
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.