320 Coupe - Problem z Gazownią...

[mark_vr89]

Witam. Po krótce powiem bo za dużo gadania..

 

Mam problem natury takiej, ze nie moge dogadac sie z firma która zamontowała mi instalacje LPG.. Instalacja to STAG 300+, reduktor ZAVOLI i wtryski MAGIC JET - razem 3,500zł. Założyłem w listopadzie, więc problem duzego spalania (20l.) był tłumaczony tym ze mamy ujemne temp. Ok, poczekałem do kwietnia br. Ogólnie spisuje sie swietnie, ale spalanie dalej przeraza - 19l/100km.. Pojechalem do nich i kazali zostawic auto, oczywiscie nie obeszlo sie bez wymiany slow, ze to mam to zepsute czy tamto i oni beda jezdzic i sprawdza rzeczywiste spalanie. mowie - ok. Po odbiorze auta z serwisu jednak panowie stwierdzili ze mieszanka byla za bogata i zmniejszyli rzekoma dawke. M

 

Powie mi ktoś tutaj ( wręcz błagam ) co zrobić dalej? Co powiedzieć przy oddawaniu auta żeby to miało jakiś skutek? mam wujka który ma kombi 2.0 i na gazie przyspiesza jak na benzynie, a pali mu 11/12 l /100km.. Więc ja jestem załamany :(:(:( Powiedzcie, z czym się wiąże ta "wymiana kroćców na mniejsze", co za soba niesie i jak z nimi zagadać i jakich argumentów użyć aby auto miało dynamikę i dobre spalanie.. Proszę, wczujcie się w problem i pomóżcie jeśli można bo mi ręce opadają :(

[reaper89]

trafiłeś na oszustów i partaczy ja mam co prawda 4 cylindry "zestaw" do gazu taki sam ale u mnie koszt w zeszlym roku w maju to 2000.

Jezeli na benzynie nie ma problemow z praca silnika i spalaniem to wina tylko instalacji, od biedy zuzyte swiece lub przewody zaplonowe, ale jesli spalanie na benzynie w normie a na gazie nie, no to raczej nie z zaplonem problem.

Pojedz do innego zakladu lpg niech sprawdza czy dobrze zainstalowali i ustawili instalacje, jak dalej bedziesz mial ze swoim zakladem nieprzyjemnosci no to nie pozostanie nic innego jak zagrozenie pozwem bo najwyrazniej nie idzie sie z nimi dogadac.

[kubakca320]

Napisz może odrazu co to za szpece żeby ostrzec innych przed nimi!!

[pawelj5]

Spalanie LPG nie powinno być większe niż 10% w stosunku do PB. Jeżeli na benzynie jest ok i sonda lambda działa bez zarzutów to musieli coś spartaczyć przy montażu. Niewłaściwe dysze, ciśnienie gazu, zła kolejność podłączenia wtryskiwaczy. Przyczyn może być wiele. Przy sekwencji silnik ma chodzić na LPG jak na PB i mają doprowadzić to do porządku. Jeżeli faktycznie wina jest po stronie któregoś z czujników silnika, to niech określą konkretnie który. Proponuję Ci kolego wrzucić temat na http://lpg-forum.pl

[reaper89]

To żeś, duzo wniosl do tematu...

 

Jak Ci nie naprawia tego to niech oddaja kase albo dadza tyle zeby pokryc koszty zalozenia gazu przez inny warsztat i koniec tematu, nie zdziwilbym sie gdyby w zlym miejscu nawiercili kolektor ssacy, gdyby tak bylo to niech szukaja nowego kolektora dla Ciebie, dodam ze czesto okazuje sie ze uszkodzony jest czujnik cisnienia gazu, chyba ze w ogole wsadzili Ci jakies zuzyte czesci instalacji, z reszta pewnie masz gwarancje wiec od tego oni sa zeby ten shit naprawic, w kazdym razie domagalbym sie zwrotu kasy za stracony czas paliwo itd.

 

Co rozumieja przez wymiane kroccow na mniejsze? Mniejszy przekroj? Przekroj mniejszy raczej nie bo an wtryskiwacz chyba nei nasadzali szerszych niz potrzeba, ale koneic koncow wszystko mozliwe, a jezeli chodzi o dlugosc to teoretycznie moze wystapic sytuacja ze mieszanka nie dociera do silnika we wlasciwym czasie ale bez przesady... przeciez wtryskow w bagazniku nie instalowali(CHYBA :D) w kazdym razie nawet jakby wystepowalo jakies opoznienie w czasie dostarczenia gazu do silnika no to od tego instalacja ma komputer zeby to skorygowac.

[pawelj5]

Wrzuć choć zdjęcie jak to wygląda pod maską + zbliżenie na miejsce montażu wtryskiwaczy.

[mark_vr89]

Zakład to Autogaz Serwis Olsztyn ul. Sprzętowa 4. Generalnie zakład zbiera same pochlebne opinie, każdy kto tam robił jest praktycznie zadowolony z moich znajomych, wstawiaja tam gaz nawet do V12, ( w wiekszosci jak tam zajezdzam to stoja na warsztacie V8, Jaguary, Infinity, Subaraki), takze na kilentele nie narzekaja i jakies pojecia maja.. ;/ Ja nie wiem dlaczego w takim razie R6 to dla nich problem jakis, moze dla nich 18 litrów to luzik, ale dla mnie nie, szczególnie jak widzę na włąsne oczy ile pali BMW wujasa.. Babka jak sie umawiałem to mowila ze zmiana tych kroccow ma ponoc zmienic to ze silnik nie bedzie sie mulil, i zmnijeszy sie spalanie.. Ale jak to rozumieć?? Czyli ja do cholery jezdzilem przez pol roku na tych zlych??? Juz mi psycha siada przez to wszystko, jak bym nie mial dosc problemow to jesze kur**a nie mozna normalnie autem pojezdzic.. Juz mam dosc poprostu.. :mad2:

 

Postaram sie w weekend zrobic fotki i Wam pokaze jak to wyglada. Panowie, to jedyne miejsce gdzie moge sie kogos poradzic, w ogole dziekuje Wam za udzielanie sie i pomoc w znalezieniu wyscia.. Czy pomoglibyscie mi w ulozeniu planu dzialania w takim razie? Bo ja sam nie wiem jak do tego podejsc, rece opadaja.. bym był Wam bardzo wdzięczny, spróbujcie sie postawic w mojej sytuacji ;( Główny problem lezy chyba w tym, ze jak sie do nich jedzie , to generalnie rozmowa jest w dobrej atmosferze, ale wyglada to tak ze mowia "zrobimy, zrobimy, nie ma problmeu, prosze zostawic auto" a auto stoi potem przez kilka godzin nie ruszone, pod koniec jak odbieram to gosciu jakis tam poklika poklika w komputerku i mowi "prosze sprawdzic jak bedzie teraz", ale to przeciez nie jest metoda!!! tak to se kazdy moze, takze tu lezy glowny problem, jak trafic do tych ludzi zeby zagadac dobrze, ale stanowczo zeby wkoncu ruszyli dupska i cos mi pomogli.. Ja przez pol roku juz tam jezdze i zawsze to samo, teraz maja byc te krocce.. Nie wiem co to bedzie, ale prosze, postawcie sie w mojej skorze, sprobujcie to sobie wyobrazic mniej wiecej i pomyslcie co mozna zrobic aby warsztat sie wkoncu zabral do roboty, bo wyglada to tak ze jak odstawiam auto to oni maja w tym czasie inna robote.. jesli mi ktos pomoze i podpowie co nie co, jak dzialac w takich sytuacjach, to bede niesamowicie wdzieczny.. generalnie to sa ciezcy ludzie do rozmowy... Pozdrawiam !!

[pawelj5]

Te króćce to prawdopodobnie dysze o mniejszej średnicy do Magiców. Dziwi mnie tylko fakt że wypuścili auto ze złymi dyszami z warsztatu. Na pewno auto źle chodziło od razu po montażu instalacji?

[mark_vr89]

od razu po montarzu instalacji zrobilem trase Olsztyn-Warszawa-Olsztyn i spalil mi w tej trasie 18 litrow gazu.. potem w zaleznosci od jazdy, palil mniej lub wiecej.. Najmniej na miescie udalo mi sie zejsc do 14 litrow ( jazda maksymalnie mozliwie oszczeda, ani razu nie przekroczylem 3tys obr/min. ) spalanie przy normalniej jezdzie ( od czasu do czasu sie depnie ) po miescie zawsze wynosi mniej wiecej 20 litrow, czasem 18.. Wiec nie moze tak byc.. Niedawno jeszcze jak bylo dosyc chlodno i pojezdzilem sobie dosc dynamicznie, to zona az zadzwonila do mnie ze stacji bo tankowala - "Marek - spalil 28 litrow!!!" a na tripie bylo 130km przejechanych.. tazke gaz sie leje po calosci, ja nie wiem o co chodzi.. doradzcie cos bo mnie szlag trafi poprostu..

[reaper89]

Ale jakiej porady oczekujesz?

Już pisałem: jedź do nich i niech naprawią a jak nie to niech zabierają ten syf i oddają kase(tylko nie zapomnij ze nawiercali kolektor dolotowy i ten tez musza doprowadzic do porzadku) i jedz do innego zakladu, lub powiedz im ze jak tym razem nie naprawia to jedziesz do innego zakladu i oni juz im za naprawe wystawia fakture.

Jak beda gadac "dobrze, dobrze", to im nie przytakuj tylko powiedz ze to ma byc zrobione a jak nie to nara, ewentualnie pozew.

Przeciez sposobow negocjacji nie bedziemy Cie uczyc. To nie forum porad prawnych, spróbuj znaleźć w necie poradnik lub forum poruszające tematykę zachowania wobec nieuczciwego sprzedawcy.

Wlasciwie to za wysokie spalanie moze odpowiadac tam wszystko, wiec nie spodziewaj sie ze odpowiemy "to ****** nie dziala".

Jak zaczniesz sam grzebac to wtedy juz na pewno beda mieli Cie gdzies.

 

I swoja droga zdarli z Ciebie ostrooo w Wwie na pewno zalozyliby taniej conajmniej o 500.

[kubakca320]

Co do ceny to może i w WAWIE było by taniej ale gorszy osprzęt by pewnie wsadzili u mnie w Olkuszu do 6 cylindrowców 3200zł na jakichś zwykłych podzespołach

[reaper89]

ja zakladalem 4km od wawy, sprzet mozna powiedziec ze ten sam i dalem 2k(producenci ci sami, tylko wiadomo, wtryskiwacze 4 nie 6 i moc nie ta) i nic sie nie psuje(zrobilem na tym 20k w rok), pytalem o cene do 6cyl gosc mowil ze 2,5 max a ceny mial porownywalne z warsztatem ktory znalazlem w wwie(mowa o tych samych podzespolach)

[pdasiek]

Wydaje mi się że im się po prostu nie chce dociekać gdzie leży problem, i robią te przeglądy na zasadzie "odwal się"

swoją drogą to ciekawe że auto pali prawie 2x więcej i przy tym mówisz że jeździ w miarę normalnie, sam jak miałem w poprzednim aucie za dużą dawke to auto wcale jechać nie chciało, musiało być po prostu wypośrodkowane spalanie, i wtedy jeździło najlepiej.

 

Jak czytam takie posty to powoli zaczynam się zastanawiać czy na pewno zmieniać moją zwykłą instalacje II gen. na Sekwencje...

mi pali 13 w mieście i 11 w trasie, moc na gazie strzelam w jakieś 85% serii, auto kupiłem już z tą instalacją ale nic sie nie dzieje i sam nei wiem he,

 

przyciśnij ich, umów się konkretnie niech pojeżdżą z lapkiem, obejrzą tą instalacje dokładnie, może gaz gdzieś ucieka na łączeniu...

[pawelj5]

Jak czytam takie posty to powoli zaczynam się zastanawiać czy na pewno zmieniać moją zwykłą instalacje II gen. na Sekwencje...

moc na gazie strzelam w jakieś 85% serii

- Sam udzieliłeś sobie odpowiedzi dlaczego. Zwężka w układzie dolotowym ogranicza przelot. Spróbuj zdemontować na próbę mikser i zobacz co potrafi twoje auto. Im większa moc silnika tym większe spadki. Jak zrobiłem taką próbę w E30 325i, to powiedziałem "nigdy więcej LPG ze zwężką". Jeżeli rzadko wciskasz gaz do deski to te 130 komi które Ci zostały może wystarczą, ale jak lubisz korzystać z mocy, to pozostaje ciągły niedosyt. Prawidłowy dobór komponentów i dobry montaż, a potem regularne przeglądy są gwarancją bezproblemowej eksploatacji. Jeżeli już na samym początku coś zostało skopane, to nie będzie z tego jazdy.