m50b20 szarpie, nie wkręca się, strzela.

[Młody02]

Witam niedawno zakupiłem BMW E34 i mam z nim problem.Na benzynie strasznie nierówno chodzi gdy jest zimna trzeba ją podtrzymywać na ciepło chodzi już sama.Przy dawaniu gazu muli się nie chce się wkręcać strzela ma problem żeby wejść wyżej jak 2,5 chyba że pompuje się gazem to jakoś się tam wkręci na wyższe obroty.Czytałem co może być nie tak sprawdzałem cały dolot czy jest szczelny wszystko jest w najlepszym porządku,pompa paliwowa słychać że chodzi ale nie sprawdzałem ciśnienia paliwa.Po za tym doczytałem się czy to czasem nie cewki lub świece ale mam zamontowany gaz II gen. Staga i na gazie jeździ idealnie nie strzela ma moc nie przerywa chodzi równiutko wiec myśle że chyba to nie to i nie zaglądałem tam.Z racji tego że to moje 1 BMW w życiu zwracam się z prośbą o pomoc i trochę cierpliwości na mechanice się znam dość dobrze ale na BMW kompletnie się nie i w miarę możliwości wolałbym poradzić sobie z tym sam.Proszę o pomoc.

[kamilf]

Podmień z kimś przepływomierz. Ewentualnie możesz spróbować go odpiąć podczas pracy silnika na benzynie i sprawdzić jaki będzie efekt, jeśli nic się nie zmieni w pracy silnika to masz winowajcę :wink: Jeśli na gazie jest wszystko ok, a tylko benzyna feleruje to przepływomierz może być uszkodzony.

[Młody02]

Zapomniałem tego napisać że na ciepłym już odpinałem ją i nie było zmiany czyli przepływomierz walnięty? Jeszcze mam głupie pytanie bo mam tych niby "magnetyzerów" kilka pozakładane jeden przy przepływomierzu może być to? Czy przy niedużej nieszczelności dolotu były by takie objawy? Sprawdzałem cały dolot poza jedną rzeczą zaraz za przepływką mam założony mikser i tego nie sprawdzałem czy te połączenie jest szczelne.

[Młody02]

Pozdejmowałem te magnetyzery i ładnie teraz pali wkręca się nie strzela.Na zimno chodzi ładnie równo ale jak się nagrzała to minimalnie ma nierówne obroty chodzi tak jak by na jakimś garze do końca nie paliła,na gazie tego nie ma.Wymieniłem tez jeden bezpiecznik ale z czego co się doczytałem to zapalniczka.

 

Jeszcze mam takie pytanko bo pompa paliwowa chodzi cały czas tak powinno być ? Gdzieś czytałem żeby zakładać jakieś zabezpieczenie żeby się nie spaliła zwłaszcza jak się jeździ na LPG może ktoś mi to wytłumaczyć lub podrzucić temat jeśli takowy był.

[kamilf]

Nie pisz posta pod postem, używamy tu opcji "edytuj".

Odcięcie pompy paliwa zrobisz montując na kablu zasilającym ją zwykły włącznik/wyłącznik tak żeby odcinać do niej prąd gdy jedziesz na gazie. Generalnie pompa sama z siebie się nie spali :wink: Jak przepompuje pewną ilość paliwa to po prostu skończy żywot i trzeba ją wtedy wymienić. Gdy jedziesz na gazie to nie palisz benzyny, a pompa i tak ją pompuje przez co zbliża się do swojego końca, wnioski wyciągnij sam :norty: