320d czemu sprawia wrażenie słabszego przy gorącym silniku?

[Dolo]

Witam Kolegów!

Pytanie do Kolegów jest następujące: czy to możliwe i zarazem prawidłowe, że auto jest delikatnie słabsze przy osiągnięciu przez silnik temperatury pracy (wskazówka temp. stoi na środku), natomiast w przedziale temp niższej (wskazówka od końca niebieskiego pola do normalnej temp. pracy) auto jest wyraźnie żwawsze i sprawia wrażenie mocniejszego? co może być tego powodem? Z góry Dziękuję za wszelkie wskazówki, gdyż przeleciałem forum i nic konkretnego się nie dowiedziałem. Pozdro

[endru]

Teoretycznie tak.

 

Silnik przez pewien okres czasu zasilany jest zimnym powietrzem, które trochę lepiej wpływa na proces spalania. Ale jakie ma to przełożenie na osiągi i odczucia to już inna kwestia.

[kameleon3000]

zanim się nie nagrzeje również jest podawana większa dawka paliwa, więc takie odczucie może być. Warto sprawdzić podciśnienie w wężykach po rozgrzaniu silnika już. często się zdarza, że na zimnym, gdy olej zimny i gęsty podciśnienie jest prawidłowe, a po rozgrzaniu oleju podciśnienie bardzo spada. dzieje się tak przy zmęczonej już vacum pompie.

[wania126]

U mnie czasami wydaje sie auto mocniejsze czasami slabsze....nie idzie to paliwem bo tankuje ciagle na jednej z lepszych stacji...niewiem czy to przypadek ale w wczesniejszym dieslu (AR156) tez tak mialem....

[yoshimura01]

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>NOTKA ODNOSZĄCA SIĘ DO OSŁABIONEJ PRACY PRZY ZIMNYM SILNIKU<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<

 

Przy zimnym silniku stopnień sprężania jest znacznie niższy niż przy silniku rozgrzanym, a to wszystko przez rozszerzalność temperaturową tłoka, który w swej pierwotnej formie jest bardziej"beczkowaty". Powoduje to słabsze przyleganie pierścieni tłokowych do płaszcza cylindra. Oczywistym jest, że suw sprężenia mieszanki powoduje zwiększenie jej ciśnienia i intensywności pracy a tym samym większą moc i moment obr, jednak przy "nieszczelności" każdego cylindra dochodzi do osłabienia ogólnej sprawności silnika przez co pracuje on w trybie "otwartej pętli" tj zawyżone wartości poza granicami tolerancji sterownika. Po osiągnięciu temperatury roboczej elementy "puchną" dzięki czemu silnik zaczyna pracować tak jak przewidział producent. Głośniejsza praca turbiny i intensywne zadymienie to objawy które ustają wraz z osiągnięciem tem... to również odnosi się do w/w opisu sytuacji.

[szyjaaa6]

Wyczerpujaca odpowiedz :cool2: yoshi

[TC]

zanim się nie nagrzeje również jest podawana większa dawka paliwa, więc takie odczucie może być. Warto sprawdzić podciśnienie w wężykach po rozgrzaniu silnika już. często się zdarza, że na zimnym, gdy olej zimny i gęsty podciśnienie jest prawidłowe, a po rozgrzaniu oleju podciśnienie bardzo spada. dzieje się tak przy zmęczonej już vacum pompie.

sugerujesz że podciśnienie jest za słabe co rozumiem powinno odbić się na wartości ciśnienia doładowania tak?

u mnie też mi się tak wydaje że jest mocniejszy ale jak kreska co dopiero dojdzie do pionu ale po jakimś czasie chyba jest troszeczkę słabszy .... muszę zlogować przepływomierz bo może inaczej mierzy w wysokich temperaturach ....

zastanawiam się czy wszyscy tak mają .... proszę o wypowiedzi ....

[TC]

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>NOTKA ODNOSZĄCA SIĘ DO OSŁABIONEJ PRACY PRZY ZIMNYM SILNIKU<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<

 

Przy zimnym silniku stopnień sprężania jest znacznie niższy niż przy silniku rozgrzanym, a to wszystko przez rozszerzalność temperaturową tłoka, który w swej pierwotnej formie jest bardziej"beczkowaty". Powoduje to słabsze przyleganie pierścieni tłokowych do płaszcza cylindra. Oczywistym jest, że suw sprężenia mieszanki powoduje zwiększenie jej ciśnienia i intensywności pracy a tym samym większą moc i moment obr, jednak przy "nieszczelności" każdego cylindra dochodzi do osłabienia ogólnej sprawności silnika przez co pracuje on w trybie "otwartej pętli" tj zawyżone wartości poza granicami tolerancji sterownika. Po osiągnięciu temperatury roboczej elementy "puchną" dzięki czemu silnik zaczyna pracować tak jak przewidział producent. Głośniejsza praca turbiny i intensywne zadymienie to objawy które ustają wraz z osiągnięciem tem... to również odnosi się do w/w opisu sytuacji.

ale tu opisałeś o osłabieniu silnika gdy jest zimny .... chyba że źle zrozumiałem ????

[adiskorpion7]

zanim się nie nagrzeje również jest podawana większa dawka paliwa, więc takie odczucie może być. Warto sprawdzić podciśnienie w wężykach po rozgrzaniu silnika już. często się zdarza, że na zimnym, gdy olej zimny i gęsty podciśnienie jest prawidłowe, a po rozgrzaniu oleju podciśnienie bardzo spada. dzieje się tak przy zmęczonej już vacum pompie.

sugerujesz że podciśnienie jest za słabe co rozumiem powinno odbić się na wartości ciśnienia doładowania tak?

u mnie też mi się tak wydaje że jest mocniejszy ale jak kreska co dopiero dojdzie do pionu ale po jakimś czasie chyba jest troszeczkę słabszy .... muszę zlogować przepływomierz bo może inaczej mierzy w wysokich temperaturach ....

zastanawiam się czy wszyscy tak mają .... proszę o wypowiedzi ....

 

 

U mnie też tak jest, ale tylko wtedy kiedy mamy temp otoczenia na plusie i to dużym (+5, +10), ale po ostatnich mrozach (-15 na tarasie) jakoś mi się to naprawiło i auto zaczęło się szybciej rozgrzewać . Wcześniej miałem taką sytuacje, identyczną jak wy opisujecie ale to się zmieniło jak wlałem koncentratu do wtrysków, którego wlałem w nocy i poszedłem spać, potem wyruszyłem w długą podróż i zastały mnie takie mrozy i nie odczuwam już takiej sytuacji.

[yoshimura01]

ale tu opisałeś o osłabieniu silnika gdy jest zimny .... chyba że źle zrozumiałem ????

zgadza się... dlatego edytowałem post:

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>NOTKA ODNOSZĄCA SIĘ DO OSŁABIONEJ PRACY PRZY ZIMNYM SILNIKU<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<

[arecki26]

Witam, nie ukrywam, że czasami też odnoszę takie wrażenie, że auto nie jedzie. A może tak musi być?? kiedyś pasatem jeździłem co prawda 110KM ale odczucie czasami podobne. raz niby"jechał" a raz ducha brakło. a może by tak wirus? sam sie zastanawiam czy jest to sens i czy silnik mając 190kk da rade.

pozdrawiam

[TC]

z wirusem mam dokładnie takie samo uczucie ..... jak i przed ....

[yoshimura01]

z wirusem mam dokładnie takie samo uczucie ..... jak i przed ....

ile Ci wypluło mocy i momentu na serii i po wirusie?? poświadczysz wykresem?? u kogo robiłeś program?? Pytam ponieważ sam szykuję się na wiosenne modzenie sterownika i jestem ciekaw sprawności zdrowych seryjnych jednostek M47.pozdr