Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Ile lat musi mieć auto, żeby można go było ubezpieczyć jako zabytek? Czym się różni takie ubezpieczenie od zwykłego? Czy auto po takim zabiegu podlega konserwatorowi zabytków? Jeśli tak to jak wygląda sprawa zmiany czegokolwiek w wozie (np. skrzyni automatycznej na manualną)? Dlaczego zebra ma paski? :mrgreen:
Opublikowano

Z tego co się orientuje to: :roll:

1. 25 lat - w szczególnych przypadkach mniej. (Mała liczba wyprodukowanych aut lub model np. M1)

2. Inne stawki. Zarówno dla posiadacza jak i odnosnie auta. Wiem,że jest wysokie jezeli mowimy o AC, OC to słynne ok. 50%. Liczy się stopień oryginalności, który własnie określa konserwator zabytków - a wlasciwie jego "prawa ręka" czyli rzeczoznawca. Mam na ten temat artykuł , wiec jezeli coś trzeba moge zeskanować.

3 Odnosnie zmian nie wiem dokladnie. Przypuszczam ze pewne zmiany są dopuszczalne. Jakkolwiek główną zasadą jest na pewno to, że celem jest zachowanie oryginalności.

Temat długi jak rzeka. Zaczynam powoli w to wnikać, bo kumpel ma E24 633i z 1978 roku i wlasnie zbiera dokumentacje na żółte tablice. Jak coś to moge podpytać. :wink:

Pozdrawiam

Marcin

Opublikowano

Dzięki za odpowiedź

 

Temat długi jak rzeka. Zaczynam powoli w to wnikać, bo kumpel ma E24 633i z 1978 roku i wlasnie zbiera dokumentacje na żółte tablice. Jak coś to moge podpytać. :wink:

 

No właśnie ja chcę się dowiedzieć o 635 z 1979 roku :), a przy okazji i inni przyszli właściciele zabytków mogą skorzystać :)

 

Co do OC, to jeśli np. wyliczy mi 3600pln rocznie to zapłacę 1800? no nieźle, biorąc pod uwagę, że teraz tyle samo płacę za 1.8 (kolejny plus odnotowany na rzecz E24) :roll2:

Opublikowano
Ile lat musi mieć auto, żeby można go było ubezpieczyć jako zabytek?

FIVA (Międzynarodowa Federacja Samochodów Zabytkowych) podzieliła samochody zabytkowe na klasy:

-do 31 grudnia 1904r - ANTIQUE

-od 1905 do 1918r - WETERAN

-od 1919-1930r - VINTAGE A

-od 1931-1945r - VINTAGE B

-po 1946r - POST

W Polsce samochód traktowany jest jako zabytek kiedy ma więcej niż 25 lat a jego produkcja zakończyła się co najmniej 15 lat temu.

Są wyjątki od tej reguły które mówią, że pojazdem zabytkowym może być również pojazd młodszy pod warunkiem zaistnienia pewnych ważnych dla tego pojazdu okoliczności jak rozpoczęcie i zakończenie produkcji, udział w historycznej uroczystości, rajdzie, zdobycie nagrody.Wtedy możemy mówić o pojeździe kolekcjonerskim.Warto wspomnieć o kosztach rejstracji:

-opłata za każde wydanie opinii rzeczoznawcy(wymagana przy pojazdach młodszych niż 25 lat) - 100zł

-opłata za wydanie białej karty (zawiera dane techniczne i historyczne pojazdu wraz ze zdjęciami-pzród,tył,strona lewa,prawa,deska rozdzielcza i silnik w rozmiarze 9x13cm,oraz informacje o oryginalności,modyfikacjach,itp) - 250-450zł

-opłata za przegląd techniczny wieczysty - 260zł

-opłata za tablice zabytkowe 142,50zł

 

Czym się różni takie ubezpieczenie od zwykłego?

 

-brak konieczności posiadania i przedłużania ubezpieczenia komunikacyjnego OC, polisa może być wykupiona w chwili, gdy pojazd ma wyruszyć w drogę.Okres minimalny standardowo wynosi 30 dni.

-zniżka 50% podstawy ubezpieczeniowej z tytułu "weterana szos", czyli pojazdu zabytkowego

-zawarcie umowy Auto Casco na samochód zabytkowy wymaga specjalistycznej wyceny rzeczoznawcy samochodowego i konserwatora zabytków.Nie mamy co liczyć na jakiekolwiek zniżki,sukcesem będzie sama możliwość zawarcia polisy.

 

Czy auto po takim zabiegu podlega konserwatorowi zabytków?

 

Samochód uznawany za zabytkowy:

-jest chroniony przez organy państwowe ( tu można liczyć na ewentualne dotacje na konserwacje zabytku)

-osoba posiadająca pojazd zabytkowy jest zobowiązana ustawowo do opieki nad tym zabytkiem dokładając wszelkich możliwych starań aby utrzymać obiekt w jak najlepszym stanie.Właściciel jest zobowiązany do tego pod rygorem kary grzywny lub nawet pozbawienia wolności

 

 

Jeśli tak to jak wygląda sprawa zmiany czegokolwiek w wozie (np. skrzyni automatycznej na manualną)?

 

-auta zabytkowego nie można w żaden sposób modyfikować(dotyczy to modyfikacji wpływającej na stan obiektu jak tuning auta czy zmiana silnika)bez zgody wojewódzkiego konserwatora zabytków.

 

Dlaczego zebra ma paski? :mrgreen:

 

A to zależy czy ma żółte tablice :mrgreen:

 

źródło GT Classic :wink:

Opublikowano

Jak samochód ma 25lat to w pzu dostaje sie 50% znizki.

Z zułtymi tablicami jest ten problem ze w razie jakieks kolizji mozna isc siedziec. No i sparawa ostatania: aby sprzedac takie autko zagranica potrzeba zgody konserwatora zabytkow.

Ja np. mam zalozony gaz (dziennie pokonuje odległosc rzedu 150km) wiec juz mnie to dysklasyfikuje do zółtych balch. ale nie odbiore sobie frajdy podrozowania klasykiem na codzien (niestety nie stac mnie na jezdzenie na benzynie, a szkoda).

Pozdrawiam wszystkich "klasykow"

Opublikowano

Dodatkowo:

- "weteran szos" tylko w PZU

- zniżka jest DO 50% i jest uznianiowa przez naczelnika wydziału :roll:

 

Pozatym widziałem już zabytki (żółte tablice) z gazem. Taka instalacja nie jest np. przy gażniku nie jest przeróbką stałą tylko elementem dodatkowym.

Zresztą i tak uważam ze żółte tablice służą tylko do sprowadzania aut bez akcyzy i cła.

Wolę być właścicielem auta a nie tylko jego kierowcą.

Opublikowano
Z zułtymi tablicami jest ten problem ze w razie jakieks kolizji mozna isc siedziec.

 

To akurat czysta teoria. :mrgreen: :mrgreen:

Podobnie jak zapis w stosownych przepisach, mówiący, że państwo polskie może łożyć na utrzymanie pojazdu zabytkowego, zarejestrowanego na żółtych tablicach.

 

Ja np. mam zalozony gaz (dziennie pokonuje odległosc rzedu 150km) wiec juz mnie to dysklasyfikuje do zółtych balch.

 

LPG nie dyskwalifikuje, spory procent Warszawianek na żółtych blachach jeździ na gazie i jakoś to paru konserwatorom zabytków nie przeszkadza.

 

Dyskwalifikuje Cię użytkowe traktowanie weterana, chociaż to też jest sprawa dyskusyjna. Pamiętacie moje wrażenia z 200 km za kierownicą kremowej Mercedes W114 :?: Ten egzemplarz kursował codziennie z panią domu, dwa razy do przedszkola 3 km i z powrotem, normalnie na zakupy, itp. pojazdówki. Ba, zamiast oryginalnego silnika 250 E miał wstawionego 240 D. - Ty, Robert, a co na to konserwator :?: - zapytałem właściciela przekornie, a ten tylko beztrosko wzruszył ramionami - A czy konserwator musi o wszystkim wiedzieć :?:

- No, stał tutaj! Był! Patrzył na swoje paznokcie! Rozpłynął się! Nie ma go!

(Bogumił Kobiela we "Wszystko na sprzedaż". Rok później rozbił się na amen swoim białym BMW).

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.