Skocz do zawartości

330Ci - zgasł i nie daje się uruchomić


Demus

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Odpaliłem dzisiaj moją E46 330Ci przy -12 stopniach i jak zawsze spokojnie bo na zimnym dojechałem do pracy (ok 3km). Zostawiłem włączony silnik. Wróciłem po 5 minutach i silnik już nie pracował. Teraz nie mogę go uruchomić. Rozrusznik nie daje rady obrócić wałem. Robi ok 1/4 obrotu i staje. Pchnąłem leciutko autko na czwartym biegu i wyglada na to że silnik jest zablokowany. Jakieś pomysły? Z góry serdecznie dziękuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 57
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Jednoczę się w bólu. Jutro mam zamiar wykręcić świece i spróbować obrócić wałem w obie strony. Bez wizyty u mechanika się nie obejdzie. Zupełnie nie mam pojęcia co się stało. Nie zaglądałem do tłumika, być moze też jest zaolejony.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam sgasł jak jechałem, oglądłem sie za siebie u tu ze 100m czarno za mną cały olej wyrąbało z rury , i nie chce kręcić

 

Masz zatarty silnik. Jechaleś bez oleju, spuchł korbowod i trzyma na panewce....

 

Odmy zamarzają gdy się robi krótkie przebiegi i jest dużo wody w oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jest rzeczywiście jest zatarty to trzeba sprawdzić co się przytarło. W pierwszej kolejności idzie wał korbowy. Jeśli nie możesz obrocić rozrusznikiem to znaczy, że po wplywem temperatury coś się "zgrzało' i trzyma

Kontrolka poziomu i ciśnienia oleju się nie zapalila?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i wykręciłem świece. Wszystko zalane olejem. Zakręciłęm rozrusznikiem i wyrzuciło go dość dużo. Odma? Zastanawiam się co z katalizatorami.

 

No to masz szczęscie. Olej nie musial dostać się jeszcze do wydechu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Cieszę się, ze mam szczęście ale co dalej? Wypłukać, umyć, wymienić kompletną odmę i cieszyć się życiem?

Wymień kompletną odmę na nową rzecz jasna, wymyj świece i kolektor ssący, jeśli nawet olej poszedł Ci w wydech to auto je wypali po konkretnym rozgrzaniu i treściwej przejażczce poza miastem. Mój kolega w e39 525i 2002 miał identyczny przypadek tyle że jemu wywaliło też olej uszczelką pod deklem dlatego od razu Cię zapytałem czy masz czysty silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jest rzeczywiście jest zatarty to trzeba sprawdzić co się przytarło. W pierwszej kolejności idzie wał korbowy. Jeśli nie możesz obrocić rozrusznikiem to znaczy, że po wplywem temperatury coś się "zgrzało' i trzyma

Kontrolka poziomu i ciśnienia oleju się nie zapalila?

no właśnie żadna kontrolka się nie zaświeciła,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się, ze mam szczęście ale co dalej? Wypłukać, umyć, wymienić kompletną odmę i cieszyć się życiem?

Wymień kompletną odmę na nową rzecz jasna, wymyj świece i kolektor ssący, jeśli nawet olej poszedł Ci w wydech to auto je wypali po konkretnym rozgrzaniu i treściwej przejażczce poza miastem. Mój kolega w e39 525i 2002 miał identyczny przypadek tyle że jemu wywaliło też olej uszczelką pod deklem dlatego od razu Cię zapytałem czy masz czysty silnik.

u mnie wywaliło cały olej rurą wydechową od razu się zatrzymałem ,jak myślicie jest zatarty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie chyba trochę przesadziłem. Żeby zatrzeć silnik to kilka kilometrów musiałbys zrobić z czerwoną kontrolką. Myslę, że podobnie jak u kolegi olej zablokował ruch tłoka. Gdyby było cieplej to olej sam by splynął do miski. Wykręć świece i sprawdź czy kręci rozrusznik.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy przypadek jest inny ale generalnie M54B30 nie są najszczęśliwsze. Mają problemy ze znikającym olejem i właściwie nikt nie wie dlaczego a ludzie za remont się nie biorą bo do tego silnika nie ma zamienników. Jeżeli chodzi o odmę to jest tzw. wersja zimowa. Różni się tylko tym, że jest obłożona izolacją. Sama odma to koszt rzędu 170zł gorzej z wymianą, bo trzeba rozebrać cały dolot i sporo się nakombinować żeby ocalić stare wężyki (nowe każdy kosztuje ponad 100zł więc warto kombinować) Czy to coś da?? Hmm tego nie wie nikt ale na pewno nie zaszkodzi:)

 

Tyle tytułem wstępu, bo generalnie to chciałem w sprawie remontu:) Mój samochodzik dodaje oliwe do dolotu;/ Nie wiem co jest do końca tego przyczyną ale podejrzewam pierścienie. Kontaktowałem się w każdym razie z jednym z zakładów w Płocku to kompletny remont silnika to koszt rzędu 6-7k - tak żeby was pocieszyć:)

Jak znacie kogoś na południu (okolice Oświęcimia najlepiej) co może się podjąć diagnozy ewentualnie operacji a budzi w Was zaufanie to proszę o info:)

Tak czy inaczej życzę powrotu do zdrowia Waszym bunią i do zobaczenia na zlocie..

 

P.s. Jak kolego zakleszczył się motor to módl się, żeby to wykręcenie świec pomogło, bo jak nie to go go allegro:) I tu pojawia się pytanie czy robić kompleksowy remont za 7k czy kupić inny silnik za połowe tej ceny;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.