Ogrzewanie

[alpin]

Termostaty wymienione około 1,5 godz. roboty, temperatura po wymianie we wczorajszych korkach dochodziła do 96 C ale na prostej spadała do 90 C i nawet przy dłuższej jeżdzie poza miastem nie spadła poniżej 90 C.

[henix]

Też dzisiaj wymieniłem oba termostaty, z 60 stopni zrobiło się 88 i jest super. Mam fotki w razie jak ktoś by chciał to zrobić w 320d.

 

1. Zdejmujemy tłumik szmerów ssania (ten plastyk z przodu) i odłączamy razem z rurą powietrzną od filtra

2. Zdejmujemy osłonę górną silnika (plastykową)

3. Zdejmujemy rurę od filtru powietrza (przepływki) do turbo

4. Luzujemy opaski na rurce (metalowej) od chłodnicy egr do zaworu egr i odłaczamy rurkę

5. Odkręcamy 3 śruby mocujące chłodnicę egr (uwaga, każda ma inną długość)

6. Odkręcamy dwie śruby mocujące metalową rurkę - harmonijkę do kolektora wydechowego i zwalniamy rurkę

7. Odchylamy chłodnice egr i mamy dostęp do obu śrub termostatu egr - możemy go łatwo wymienić

-- aby wymienić odkręcamy 2 śruby mocujące do chłodnicy egr

-- odkręcamy opaskę na wężu z drugiej strony (uwaga! nie wypinamy zapięcia z drutu!) i zdejmujemy wąż

-- wymieniamy termostat egr: wkładamy termostat z uszczelką i przykręcamy 2 śruby i nakładamy wąż

8. Odkręcamy termostat główny bo mamy do niego dostęp po odchyleniu chłodnicy egr

9. Odpinamy oba węże z termostatu głównego

10. zakładamy węże na nowy termostat i przykręcamy go

 

a potem przykręcamy kolejno 6, 5, 4, 3, 2, 1

 

Dopełniamy ubytek płynu chłodniczego do zbiorniczka, luzujemy zaworek odpowietrzający na termostacie egr aż do pojawienia się wycieku i zakręcamy go, uzupełniamy płyn do zbiorniczka i uruchamiamy silnik po chwili znowu uzupełniamy płyn aż przestanie ubywać.

 

Po chwili cieszymy się pięknym 88stopni :)

 

NIe trzeba zdejmować kolektora ani nawet paska, parę śrubek odkręcić i po krzyku. Trzeba mieć kluczyki torx 15 i e8 bodajże (do śrub ze specjalnym łbem), kluczyki ampulowe (chyba 6mm), płaską 10 i chyba tyle.

Edytowane 18 Stycznia 2011 przez henix

[Bujo]

Też dzisiaj wymieniłem oba termostaty, z 60 stopni zrobiło się 88 i jest super. Mam fotki w razie jak ktoś by chciał to zrobić w 320d.

 

NIe trzeba zdejmować kolektora ani nawet paska, parę śrubek odkręcić i po krzyku. Trzeba mieć kluczyki torx (nie pamiętam numeru) i e8 bodajże (do śrub ze specjalnym łbem), kluczyki ampulowe, płaską 10 i chyba tyle.

 

kolego wklej te fotki jak możesz, na pewno się przyda :wink:

[obara]

Jeśli obroty nie mają nic do nagrzania silnika to możecie mi wytłumaczyć dlaczego dojeżdżając do pracy 35 km i gdy wsiąde po pracy i jade przez miasto 15km i mam ustawione w man 23 stopnie dajmy na to i przy wylocie z miasta mam już mocno ciepłe powietrze a póżniej wrzuce 4 i się toczę na śliskim tak między 1600-1800 obrotów i po 5km gdzieś zaczyna mi lecieć zimniejsze sporo??????????

 

Moze obroty wciaz nie maja az takiego wplywu na temp w silniku w dzisiejszych czasach, aczkolwiek ten wplyw ciagle sie zwieksza z powodu naciskow na spalanie i ekologie. Cieplo to przeciez esencja strat energii paliwa, ktora zamiast w toczenie wozu idzie w atmosfere.

Obroty maja jednak wplyw na to jak dziala automatyczna klima.

U mnie jak lece po trasie to normalnie sobie dmucha. Jak dojade do zjazdu z autostrady i zatrzymuje woz to dmuchanie ustaje.

Jesli wiec toczysz sie w korku to jestem sklonny uwierzyc, ze z ogrzewaniem w wozie jest lipa.