Skocz do zawartości

316i bardzo cieżko odpalić w te mrozy :(


OpawelQ

Rekomendowane odpowiedzi

Mam poważny problem z odpaleniem auta. Dobrze że kupiłem nowy akumulator bo dzis rano okolo 30 razy przekręcałem kluczyk zeby zapalic auto i za chiny nie chciał się uruchomić dopiero po ciężkim żyłowaniu ale już sie boje o nowy akumulator że "zajadę" Nie wiem co jest grane. Świece wymieniłem. I nic nie pomogło. Ja podejrzewałem że może pompka paliwa w baku jakaś słaba na mrozy, bo słychać z niej lekkie piszczenie i może zajechana jest ale mechanik mówił że pompka paliwa nie, bo pompka albo działa 100% albo nie działa w ogóle. więc się wstrzymałem z kupnem pompki.

ten problem sie pojawił wtedy jak pojawiły sie te mrozy czyli od kilku dni. No a jak juz zapali to sie kreci "obroty trochę falują ale to inna bajka" silnik można wyłączyć i zaraz włączyć bez większych problemów. Tylko jak auto zimne i ten pierwszy raz strasznie ciężko go rozkręcić.

Aha drugi mechanik mówił że pompka paliwa moze być zajechana że małe ciśnienie paliwa daje i że pompka moze być do wymiany.

 

Co poradzicie ?

 

Podejrzewam też czy nie mam jakiś zasyfionych wtryskiwaczy bo na pompce paliwa nie ma filterka a syf jest na dnie baku. Moge te wtryskiwacze sam jakoś wyczyścic? Jak ?

 

Dodam jeszcze że dziś zauważyłem że w odpaleniu auta pomaga mi jak raz odpalam na benzynie a drugi na gazie i tak na przemian. dziwna sprawa z tym złomem :)

 

 

_______

Poprawiłem tytuł. Zapoznaj się z formatem tytułowania wątków dla tego działu! Następnym razem będzie ostrzeżenie. mattiss

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompka paliwa może pompować, może nie pompować ale również może pompować i dawać za niskie ciśnienie. To ostatnie jest chyba najgorsze bo niby wszystko chodzi tylko auta nie idzie odpalić. Przerabiałem to ostatnio. Wymieniałem również filtr i jest pod podłogą autka - taki podłużny metalowy walec mocowany obejmami, do którego z obu stron dochodzą wężyki paliwowe. U mnie jak się okazało była padnięta pompka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj dygnąć na samym gazie(pomagając lekko gazem), powinien pokuleć trochę i zapalić - pozwoli to w razie czego wyeliminować pompę.

 

Swoją drogą pompa na allegro to ok. 100 zł, a wymienisz sam bez problemu.

 

Z pompami jest tak jak mówi kolega andydwa, nie jak mechanik no 1.

 

Podejrzewam też czy nie mam jakiś zasyfionych wtryskiwaczy bo na pompce paliwa nie ma filterka a syf jest na dnie baku. Moge te wtryskiwacze sam jakoś wyczyścic? Jak ?

 

skąd wiesz, że nie ma filterka? Jezdzisz na rezerwie, że z dna baku?

Breast. Mouth. Waist.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem ze nie ma filterka w baku bo wykręcałem pompkę żeby oglądnąć jak to wygląda.

No a kiedyś jeździłem aż skończyła sie benzyna mogło zassać śmieci z dna. No ale nawet jak by zassało to przecież jest filtr paliwa który pewnie by to zatrzymał.. Wiec chyba nie ma śmieci w układzie. Od długiego czasu mam pól baku a pompkę podniosłem do góry żeby nie zasysała śmieci i tak jeżdżę i było ok aż do momentu mrozów.

Pompkę na allegro jest za 70zl ale mechanicy mówią ze jak mam gaz powinienem kupić porządną boscha, a bosch jest za 600zl (tragedia jak dla mnie).

Tak sie zastanawiam jeszcze czy mógłby sie filtr paliwa zapchać tak bardzo ze paliwo ledwo by przez niego leciało i cisnienie spadło i pompka nie wydala.

Kupie tą pompkę za 70zl zobaczę co będzie.

A co do zapalania na gazie to chyba jest właśnie tak ze na LPG łatwiej załapuje niz na benzynie. Przyjże sie temu jutro rano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdź czy czasem rano nie czuć gazem pod maską. Możliwe ze po mrozie puścił zaworek na parowniku i przepuszcza gaz. Jak jest zimny to cieżko odpalić auto gdy w koletkorze bedzie gaz i benzyna. Ale zacznij on filtra paliwa. Nigdy nie zaszkodzi mieć nowy :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupie tą pompkę za 70zl zobaczę co będzie.

 

To już lepiej kup sprawną, oryginalną używkę zamiast chińskiego badziewia za 70pln, bo tylko wyrzucisz pieniądze w błoto....

 

 

Pozdrawiam,

Prawdziwy facet ma wał a nie przeguby :P


Gdyby bóg kochał przedni napęd, to chodzilibyśmy na rękach i jedli dupami :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupie tą pompkę za 70zl zobaczę co będzie.

 

To już lepiej kup sprawną, oryginalną używkę zamiast chińskiego badziewia za 70pln, bo tylko wyrzucisz pieniądze w błoto....

 

 

Pozdrawiam,

 

 

Ja kupiełem takie cudo za 100 zł z wysyłką, odpalam auto na gazie już 1.5 roku, czasem przejade kilkanaście kilometrów - chodzi jak złoto :norty:

 

może fart, ale muszę polecić, bo w drugim aucie już 3ci rok taką męcze.

Breast. Mouth. Waist.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziś dwa razy uruchamiałem silnik rano i wieczorem i dzieje sie tak ze najlepiej idzie go odpalic jak raz na LPG startuje a raz na banzynie i tak na zmianę i za okolo 4-5 razem zapala. Jutro rano auto będzie u mechanika zobaczymy co zrobi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no u mnie też średni oz LPG działa. Ogólnie E36 od dawna ma gaz w sobie i parowniki już dawno zakończyły swój prawidłowy żywot przez co są utrapieniem.

 

Wywal to LPG i skończą Ci się problemy. Jakby auta (jakiekolwiek) miały jeździć na LPG to by fabrycznie takie były. Co do montażu LPG to wiem cokolwiek z praktyki - większość zakładów robi na sztukę, byleby zarobić a regulacje ograniczją sie do kręcenia śrubą regulacyjną na parowniku....

Znam jedną firmę, która fabrycznie zakładała LPG - Volvo. Zrezygnowali z tego w tempie błyskawicznym na szczęście :!:

 

Po kiego grzyba kupować sobie auto, na którego utrzymanie nie ma się kasy i na siłę pakować to nieszczęsne LPG? Jak ktoś mi odpowie rzeczowo, podpierając rozsądnymi argumentami to stawiam flaszkę Jacka Danielsa :mrgreen:

 

 

Pozdrawiam,

Prawdziwy facet ma wał a nie przeguby :P


Gdyby bóg kochał przedni napęd, to chodzilibyśmy na rękach i jedli dupami :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HAHA! dawaj flaszkę :wink:

Zresztą, ten co dużo krzyczy mało whiski daje :lol:

 

+ spaliny zawierają mniej metali ciężkich i mniej CO

+ zmniejsza zużycie oleju i wycieranie pierścieni tłokowych. LPG jest suchym gazem. Nie powoduje spłukiwania filmu olejowego z gładzi cylindra.

+ samochody z instalacją 1 generacji można prawidłowo ustawić mimo uszkodzonej sondy lambda. (silnik pracuje na prawidłowiej mieszance LPG)

+ niezaprzeczalne jest to ze LPG jest o połowę tańszy niż benzyna

+ w niektórych krajach posiadanie samochodu z instalacją LPG punktuję niższymi opłatami za ten samochód

+ posiadając w aucie instalacje z alternatywnym paliwem mamy możliwość przełączenia rodzaju paliwa w razie awarii jednego z układów

 

A teraz kilka faktów o seryjnych instalacjach

-Volvo wprowadziło seryjnie montowany LPG w autach ale... te silniki się do tego nie nadają (starsze modele silników miały pół-sekwncyjną instalację wtryskową i pięciocylindrowe rzędówki, które nie chciały dobrze działać na LPG sekwencji, a na zwykłych instalacjach gaz lubił sobie strzelać ale z winy użytkowników (stare świece, przewody, zużyta kopułka i palec rozdzielacza)

- opel w 91 r wprowadził seryjnie montowane LPG z logo OPEL. Silniki C20NZ bez żadnych remontów przejeżdżały na takich instalacjach 300 tyś km. Ostatnio w robocie wyrzucaliśmy taka instalację po niemal 20 latach pracy i wkładaliśmy BRC. HC-80 na wolnych/67 przy 3tyś. obr. CO-0,08 na wolnych/ 0,02 przy 3tyś obr.

-Obecnie w salonach opla można sobie zażyczyć instalację gazową LPG firmy BRC (oczywiście sekwencja) za dopłatą 4.300 zł. Auto nie traci gwarancji.

- Hyundai montuje do swoich samochodów instalacje LPG na życzenie klienta (BRC na wtryskiwaczach KEIHIN)

 

A propos wypalania gniazd zaworowych i uszczelek pod głowicą

Zbyt ubogie ustawienie mieszanki powoduje podwyższenie spalania. Dotyczy to LPG jak i benzyny. Jeżeli mamy uszkodzoną sondę lambda i zuboża nam mieszankę benzyny to równie szybko zniszczymy zawory i gniazda jak jeżdżąc na zbyt ubogiej mieszance LPG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i lux :)

a ja za 50zł robię 200km :P na benzynie bym zrobił 100km. Po 10.000 km w kieszeni będę miał 5000zl no może 4950zl bo za przegląd sie płaci 50zl więcej. Poza tym LPG nie znaczy że jeździsz do mechanika, a jak masz benzynę to nie jeździsz. :D Serwis LPG aż tak wiele nie kosztuje odkąd kupiłem auto tylko raz byłem u gazownika i dałem 10zł.

 

 

Aha wróciło auto od mechanika. "mechanika" ? haha

No ja nie wiem jak ta polska ma wyglądać. Mechanik miał sprawdzić czy pompka paliwa działa czyli miał sprawdzić czy pompka daje odpowiednie ciśnienie paliwa to jest chyba 3.5 bar. Odbieram auto i mówi:

 

on: przekaźnik do wymiany

ja: na pewno przekaźnik?

on: tak na pewno jest do wymiany

ja: a pompka?

on: pompka jest dobra

ja: czyli sprawdzał pan ciśnienie na pompce?

on: no nie sprawdziłem bo pompka raz działa, podniosłem siedzenie i nie działa, a zaraz znów działa.

ja: a który to jest ten przekaźnik?

on: nie wiem bo to elektryk musi wiedzieć. I musisz z autem do elektryka jechać żeby ci zrobił elektryke do porządku bo nic tu nie idzie poznać.

 

kurde ja pierdziele co za ludzie. Pompka nie działała jak ruszył siedzeniem bo wtyczka szwankuje a on by już przekaźniki mi kupował i bóg wie co jeszcze.

100zl skasował i hu.. w dup..

No co to jest grane ? co to za mechanicy są ? ludzie z ulicy ? czy może z biedronki z ochrony ? :D

 

miałem też im dać do wymiany gałki kierownicze. Ale pierdziele choć niby nie ma co tam popsuć ale strach pomyśleć co to ochroniarze z biedronki mogą wymyśleć :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HAHA! dawaj flaszkę :wink:

Zresztą, ten co dużo krzyczy mało whiski daje :lol:

 

+ spaliny zawierają mniej metali ciężkich i mniej CO

+ zmniejsza zużycie oleju i wycieranie pierścieni tłokowych. LPG jest suchym gazem. Nie powoduje spłukiwania filmu olejowego z gładzi cylindra.

+ samochody z instalacją 1 generacji można prawidłowo ustawić mimo uszkodzonej sondy lambda. (silnik pracuje na prawidłowiej mieszance LPG)

+ niezaprzeczalne jest to ze LPG jest o połowę tańszy niż benzyna

+ w niektórych krajach posiadanie samochodu z instalacją LPG punktuję niższymi opłatami za ten samochód

+ posiadając w aucie instalacje z alternatywnym paliwem mamy możliwość przełączenia rodzaju paliwa w razie awarii jednego z układów

 

A teraz kilka faktów o seryjnych instalacjach

-Volvo wprowadziło seryjnie montowany LPG w autach ale... te silniki się do tego nie nadają (starsze modele silników miały pół-sekwncyjną instalację wtryskową i pięciocylindrowe rzędówki, które nie chciały dobrze działać na LPG sekwencji, a na zwykłych instalacjach gaz lubił sobie strzelać ale z winy użytkowników (stare świece, przewody, zużyta kopułka i palec rozdzielacza)

- opel w 91 r wprowadził seryjnie montowane LPG z logo OPEL. Silniki C20NZ bez żadnych remontów przejeżdżały na takich instalacjach 300 tyś km. Ostatnio w robocie wyrzucaliśmy taka instalację po niemal 20 latach pracy i wkładaliśmy BRC. HC-80 na wolnych/67 przy 3tyś. obr. CO-0,08 na wolnych/ 0,02 przy 3tyś obr.

-Obecnie w salonach opla można sobie zażyczyć instalację gazową LPG firmy BRC (oczywiście sekwencja) za dopłatą 4.300 zł. Auto nie traci gwarancji.

- Hyundai montuje do swoich samochodów instalacje LPG na życzenie klienta (BRC na wtryskiwaczach KEIHIN)

 

A propos wypalania gniazd zaworowych i uszczelek pod głowicą

Zbyt ubogie ustawienie mieszanki powoduje podwyższenie spalania. Dotyczy to LPG jak i benzyny. Jeżeli mamy uszkodzoną sondę lambda i zuboża nam mieszankę benzyny to równie szybko zniszczymy zawory i gniazda jak jeżdżąc na zbyt ubogiej mieszance LPG.

 

Mówisz i masz - zresztą do wypicia burbona (JD to Burbon a nie whisky) nie potrzeba mi aż takich argumentów :)

 

Spaliny - fakt, masz racje ale jakoś mało to do mnie przemawi bo mówiąc szczerze mało mnie to obchodzi.

Zmniejsza zużycie oleju? Hm, tego nie wiedziałem i to jest punkt dla Ciebie, ale przy gazie olej musisz zmieniać cześciej niż na benzyniw więc jest 1:1 :P

Pierwsza generacja gazu - to jeszcze to się zakłada :?: :?: :?: Do samochodówki chodziłem kupę lat temu i wtedy się to zakładało - myślałem że dinozaury wyginęły....

LPG w zakupie może i jest tańszy, ale koszty utrzymania (świece, olej, przeglądy i zabrane miejsce w kufrze) są raczej niemałe

Zniżki - może tak, ale nie w PL

Alternatywne paliwo - tak, racja. Punkt dla Ciebie :)

 

Fakty: Volvo pominę bo się wycofało. Opel - instalacja nie fabryczna, ale dokładana - brak drugiego zbiornika bez zabierania bagażnika, brak oddzielnego zegara (fabrycznie) na desce. W salonach może i można zamówić dołożenie instalacji, ale fabryczna ona nie jest. Hyundai - akurat ta marka do mnie nei przemawia, ale też nie jest to fabryczny gaz, tylko dokładany.

 

Tak jak napisałem - jak kogoś nie stać na Pb to po kiego grzyba kupuje BMW :?: Nie lepiej kupić jakiś małolitrarzowy miejski samochodzik :?:

 

PS. w kwestii Jacka - jak będziesz miał ochotę na małą aloholizację to zapraszam :)

Prawdziwy facet ma wał a nie przeguby :P


Gdyby bóg kochał przedni napęd, to chodzilibyśmy na rękach i jedli dupami :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i lux :)

a ja za 50zł robię 200km :P na benzynie bym zrobił 100km. Po 10.000 km w kieszeni będę miał 5000zl no może 4950zl bo za przegląd sie płaci 50zl więcej. Poza tym LPG nie znaczy że jeździsz do mechanika, a jak masz benzynę to nie jeździsz. :D Serwis LPG aż tak wiele nie kosztuje odkąd kupiłem auto tylko raz byłem u gazownika i dałem 10zł.

 

Skoro zależy Ci na oszczędności to po kiego grzyba kupowałeś auto na Pb :?: Trzeba było kupić sobie diesela starego typu i lać bioester po 3,69 za litr....

 

 

Pozdrawiam,

Prawdziwy facet ma wał a nie przeguby :P


Gdyby bóg kochał przedni napęd, to chodzilibyśmy na rękach i jedli dupami :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opel i Hyundai i zakaładają do nowego samochodu instalację. Samochód nie traci gwarancji więc chyba wiedzą co robią. Wykluczając termin "seryjny" w dzisiejszych czasach ze względu na inne logo niż docelowa marka samochodu to lekka przesada. Większość seryjnie produkowanych samochodów ma zapożyczane elementy wnętrza, nadwozia, zawieszenia, napędu z innych marek gdyż okazały się sprawdzonym rozwiązaniem i obniżają koszty produkcji auta.

Nie słyszałem o tym ze olej trzeba częściej wymieniać. Standardowo co 10kkm. lub 1 rok.

Na świecach możesz zrobić 20kkm na gazie na benzynie będziesz jeździł dopóki iskra będzie chciała przeskoczyć przez 3mm szparę między elektrodami mimo iż zrobiłeś na nich o 50kkm więcej niż przewiduje "serwisówka". To samo dotyczy kabli i reszty układu zapłonowego.

 

Większość firm LPG nie stosuje już pierwszej generacji chyba ze silnik jest na gaźniku. Zastąpiła ją 2 generacja opierając się na sondzie lambda. Dodatkowo zrobili centrale sterującą w jednym pudełku żeby wyglądało to estetyczniej i nowocześniej. Przepisy w obecnej chwili dopuszczają montaż instalacji na tzw. śrubę pod warunkiem ze zostanie ona zainstalowana razem z silniczkiem krokowym, który sterowany jest przez sygnał sondy lambda. Jednak ze względu na bardzo częste uszkodzenie sondy lambda silniczek taki jest odłączany a mieszankę ustawia się według spalin na analizatorze. Każdy klient jest informowany o konieczności wymiany sondy i ponowne podłączenie silniczka krokowego gazu. W praktyce 1% użytkowników decyduje się na taki krok i nie można ich za to karać a diagnosta nie ma prawa odmówić pozytywnego przeglądu jeżeli spaliny mieszczą się w normie.

 

Zbiornik gazu montujesz taki jaki ci się podoba. Chcesz w miejsce zapasówki to kupujesz KIT szybkiej naprawy koła ( w Mini nie dają koła zapasowego tylko taki jednorazowy zestaw do naprawy opony) chcesz mieć walec za siedzeniem których i tak nie złożysz to masz walec.

 

brak oddzielnego fabrycznego wskaźnika na desce. Holendrzy już w 91 roku podłączali wskaźnik ilości gazu do fabrycznego wskaźnika paliwa na desce. (odczyt był zależny od tego na jakim paliwie się jechało)

W salonie decydując się na fabryczną instalację sam decydujesz w którym miejscu masz guzik z ledowym wskaźnikiem poziomu gazu. Możesz go zamontować tuż obok zegarów.

 

Ja też mam takie zdanie ze jak stać na konia to stać i na siano.

Żyjemy jednak w takim kraju ze nawet prostytucja ma być opodatkowana wiec jakby się dało BMW przerobić na wodę z solą to by je przerabiali.

 

Kupił auto na PB bo BMW ma dziadowskie diesle :wink:

Żeby diesel się opłacał bardziej od gazu musi palić 6 litrów bioszlamu.

jeżeli auto nadaje się do bioszlamu to jest to stary VW albo Opel który już ledwo trzyma się kupy i ma raczej słaby komfort jazdy.

 

 

Ale SPAM :lol:

wybacz moderatorze :roll:

 

Paweł, za jaką usługę zapłaciłeś 100 zł? Bo z tego co widzę to w sumie mechanik nic nie zrobił. Diagnoza zepsutej pompki paliwa/przekaźnika? (właściwie to sam nie wiedział) Sorry, ale porządny mechanik wstydziłby się wziąć za to pieniądze. :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie pisałem jeszcze że uszczelkę mi wymienili. No ale taka prosta robota trzy małe śrubki i wmontować uszczelkę. A w tym 100zl to chyba jest jeszcze to że twierdza ze zdiagnozowali uszkodzony przekaźnik i bałagan w elektryce :) Mogłem sie coś odezwać ale jakoś nie mam siły do takiego czegoś a w ogolę nic by to nie zmieniło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.