Skocz do zawartości

OPŁATA RECYKLINGOWA - okazanie przy odbiorze d. stalego?


Rekomendowane odpowiedzi

Dowód wpłaty złodziejskiego i nielegalnego recyklingu okazuje zaraz przy rejestracji przy odbiorze dowody tymczasowego czy mógłbym go okazać przy odbiorze dowody stałego?

 

Dołączyłbym odpowiednie pismo ,że dowód wpłaty recyklingu dostarczę później, z określonych powodów .... a chodzi mi głównie o to ,że kupiłem sprowadzone auto z Niemiec od polskiego handlarza, dali mi wszystkie dokumenty zza wyjątkiem dowodu wpłaty recyklingu, dostałem od nich wypełniony blankiet polecenia przelewu , nie zwróciłem uwagi na brak pieczątki (nikt nie zwrócił) wiec pewnie handlarz myśli ,że to ja tą opłatę uiszczę .... W każdym razie nim to sobie wyjaśnię z komisem to chciałbym już dostać dowód tymczasowy i załatwić sobie OC .... Ktoś będzie robił z tego względu problemy? Przecież i tak przy odbiorze dowodu stałego muszę okazać np. OC . Jak nie dostarczę dowodu wpłaty recyklingu nie otrzymam dowodu stałego, dość logiczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz mieć od razu dowód wpłaty. Nie przyjmą Ci dokumentów do rejestracji bez tego. Nie ma to żadnego związku z logiką.

 

Kto Ci powiedział, że przy odbiorze stałego dowodu trzeba pokazać polisę OC???????

 

Zawsze, ale to zawsze przy odbiorze dowodu stalego prosza mnie o okazanie OC . Pewnie to zależy od Wydziału , u mnie tak jest i kropka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
To powiedz im żeby się puknęli w głowę a jak nie będą chcieli to poproś o pokazanie przepisu, paragrafu itp nakazującego okazanie OC przy odbiorze dowodu stałego. Wydział komunikacji nie ma żadnych uprawnień do kontroli ubezpieczenia OC, robi to policja oraz Fundusz Gwarancyjny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To powiedz im żeby się puknęli w głowę a jak nie będą chcieli to poproś o pokazanie przepisu, paragrafu itp nakazującego okazanie OC przy odbiorze dowodu stałego. Wydział komunikacji nie ma żadnych uprawnień do kontroli ubezpieczenia OC, robi to policja oraz Fundusz Gwarancyjny.

 

Masz zupełną racje ale wydziały tak działają, mi tez kazali okazac a ze OC dopiero zamowilem czekałem na kuriera to kazalem i sie pocalowac i bylo avanti na calego w wydziale :twisted:

W związku ze złym stanem zdrowia nie prowadze już napraw BMW !!!!

A i od forum zacząłem leczenie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, teraz inne pytanie

 

Dzwonilem do komisu i powiedzieli mi ,że ze względu na zmianę przepisów po 12 marca ja i tak muszę uiścić drugi raz opłatę recyklingową, że oni opłacili ale nie dali mi kwitku bo bedzie on niewazny .... Prawda, ale zgodnie z tym artykulem http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100424/MOTORYZACJA/435527558 dotyczy to samochodów sprowadzonych przed 12 marca , a te moje zostalo w przeciagu ostatnich 2 tygodni sprowadzone ... Powiedzialem ze i tak przyjade po ten ich kwitek

 

Cwaniaki próbują mnie wyrolować? ....... czy moze faktycznie nasz rząd jest aż tak pazerny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Opłatę recyklingową płaci importer czyli firma/osoba sprowadzająca samochód z zagranicy do Polski. Nie ma to żadnego związku ze zmianą przepisów. przepisy się zmieniły w zupełnie innej kwestii. Na potwierdzeniu wpłaty musi być podany importer bo inaczej samochodu Ci nie zarejestrują.

 

Czy oni wystawiają Ci normalnie polską fakturę czy dali Ci lewą umowę zagraniczną wystawioną od razu na Ciebie?

 

Ja już się chyba domyślam o co w tym wszystkim chodzi ale odpowiedz mi na pytanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, jest faktura. Ewidentnie tylko kręcą przy tym recyklingu... bo skoro juz wczesniej oplacili to dlaczego mi dali polecenie przelewu z ich danymi jako nadawca , byłem przekonany ze dostaje potwierdzenie przelewu , zauwazylem to dopiero w domu rano ze to tylko polecenie przelewu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Nie, jest faktura. Ewidentnie tylko kręcą przy tym recyklingu... bo skoro juz wczesniej oplacili to dlaczego mi dali polecenie przelewu z ich danymi jako nadawca , byłem przekonany ze dostaje potwierdzenie przelewu , zauwazylem to dopiero w domu rano ze to tylko polecenie przelewu

 

To znaczy, że po prostu jesteś 500 zł w plecy bo kupiłeś auto bez opłaty recyklingowej i tyle. Możesz ewentualnie pojechać do nich i oddać im samochód w związku z brakiem możliwości rejestracji.

 

Możliwe, że ten samochód faktycznie stoi u nich od początku roku i zapłacili 100 zł za certyfikat, który po 12 marca przestał być aktualny (ja sam tak straciłem około 500 zł bo nasz poj... rząd sobie wprowadził przepisy bez żadnego uprzedzenia i wszyscy, którzy mieli zapas certyfikatów mogli sobie z nich zrobić tapetę co najwyżej) ale nie wiem jaki to ma związek z Tobą, to ich problem i obowiązek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu sprzedali Ci samochód przygotowany do rejestracji. Dzięki temu nie płacą za vat-24 w skarbowym i nie rejestrują samochodu. Przy okazji zapewne dali Ci blankiet przelewu z ich danymi na opłacenie recyklingu. Recykling musisz opłacić na nich bo jakbyś tam siebie wpisał to Ci nie zarejestrują. Po prostu komis ogranicza koszty i przerzuca recykling na kupującego żeby coś tam jeszcze dla nich zostało. Tak wiec możesz zapłacić go i rejestrować albo oddać samochód. Swoja drogą dziwie się ze od razu nie uprzedzili Cie ze recykling sam bedziesz musiał sobie zapłacić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Auto jest świeżo sprowadzone, data z niemieckiej umowy to 15 październik ... A skoro mi mówi przez telefon ze oni maja recykling oplacony i że mają niepotrzebny dla mnie kwitek, to ja chce ten ich niepotrzebny kwitek

 

A skąd Ty wiesz jaka jest prawdziwa data umowy? Jeżeli faktycznie mają wystawiony certyfikat ekologiczny na to auto to musi być z marca albo wcześniejszego okresu. Zresztą to nieistotne, ważne że nie ustaliłeś z nimi kwestii tych 500 zł przed zakupem, a oni Cię nie uprzedzili. No ale to postawa typowego polskiego komisu lub handlarza, w tej branży handlarz się z Tobą nie będzie pitolił, wydoi Cię i oszuka jak tylko będzie miał okazję. Akurat to co oni zrobili z kwitkiem na ekologię to akurat najsłabszy przekręt i najmniej kosztowy. Pewnie auto masz po dużym dzwonie albo z cofniętym przebiegiem i tym powinieneś się bardziej martwić. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mają otwartą działalność gospodarczą, wystawiają mi Fakture VAT marża to co, ja mam jeszcze iść do urzędu skarbowego i cos placic??

 

Dalem 1000 zl na przygotowanie auta do rejestracji, bezposrednio z tym mialem isc do wydzialu komunikacji. To ONI mi zaproponowali taki uklad, ja sie zgodzilem. Ja na wszystko potrafie przymknac oko ale sa pewne granice dojenia

 

Że auto mialo dzwona , oczywiscie ze bylo pukniete, wiem gdzie, ale zostało poprawnie naprawione ... że był cofniety przebieg, był ... Ale to nie wyklucza tego że nawet świnia może mieć w swych rękach perłe, choć te auto perłą jednak nie jest, to ma najlepszy stan z tego wszystkiego co ja ogladalem.. Ale to teraz nie o to chodzi

 

 

Czy ma certyfikat ekologiczny, dzwoniąc dałem głośnomówiący żeby mieć świadków i zrozumieliśmy sprzedawce tak, że on opłacił te 500 zl TERAZ i ma pokwitowanie wpłaty recyklingu, ale że ja i tak bede musiał to opłacić jeszcze raz w urzedzie... Czyli nie wpłacił i kłamie, albo jest debilem (komis dziala od stycznia) i nie wie że takie coś dotyczy tylko aut sprowadzonych przed 12 marca (ze jak zaplaciles przed 12 marca to po 12 marca ten co rejestruje musi jeszcze raz) albo umowa jest lipna i auto stalo pare miesiecy w garazu, a wtedy automatycznie robię takiego smrodu że mnie facet popamięta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Napiszę Ci co powinieneś mieć żeby zarejestrować samochód kupiony/sprzedany na "fakturę VAT marża".

 

1) dowód rejestracyjny oryginalny + tłumaczenie przysięgłe (50-200 zł)

2) fakturę zakupu

3) VAT-25 czyli potwierdzenie, że importer jest zwolniony od płacenia podatku VAT (koszt 160 zł)

4) zaświadczenie o zapłaceniu akcyzy

5) potwierdzenie wpłaty opłaty ekologicznej (500 zł)

6) wpis do ewidencji działalności gospodarczej importera/sprzedawcy potwierdzony pieczątką i podpisem za zgodność z oryginałem

7) przegląd techniczny oraz załącznik identyfikacyjny lub sam ten załącznik jeżeli auto ma aktualne badanie techniczne wykonane w EU

8) tablice rejestracyjne lub oświadczenie o braku tablic

 

Co do opłaty. Jeżeli twierdzą, że zapłacili te 500 zł za recykling i Ty też musisz to robią Cię w balona. Typowe podejście polskich handlarzy.

 

Co do 12 marca, to sprawa wygląda tak. Importerzy posiadający działalność gospodarczą w ostatnich kilku latach nie musieli płacić 500 zł do Funduszu Ochrony Środowiska ponieważ mogli kupić oświadczenie recyklingowe od firm, które organizują sieć odbioru zużytych pojazdów. Oświadczenie takie kosztowało ostatnio już około 100 zł więc nasze złodziejskie państwo traciło kupę kasy bo pieniądze szły do prywatnych firm, więc zmienili ustawę i teraz wszyscy muszą płacić te 500 zł, nieważne czy są prywatnym importerem czy firmą. Ustawa ta zaczęła działać od 12 marca, stąd ta magiczna data. Niestety ponieważ cała zmiana została zrobiona po cichutku to wiele firm zostało na lodzie z wykupionymi oświadczeniami recyklingowymi, które nie były już uznawane w Wydziałach Komunikacji nawet jak zostały wystawione przed 12 marca. Taki mamy kraj niestety. Jeżeli jednak ktoś nie korzystał z oświadczenia recyklingowego, a normalnie wpłacił do Funduszu Ochrony Środowiska te 500 zł to nieważne czy zrobił to przed czy po 12 marca, bo wpłata ta nie traciła swej aktualności.

 

Jeżeli te cwaniaczki z komisu wpłacili przed 12 marca 2010 r. 500 zł do Funduszu Ochrony Środowiska, to data ta nie ma dla nich żadnego znaczenia, bo dotyczy ona tylko oświadczeń recyklingowych, o których pisałem wyżej. Jeżeli mieli wykupione na to auto oświadczenie i ono się przedawniło to ich problem niestety i mogą mieć pretensje do Tusków i całej tej reszty, ale nie mają prawa zrzucać na Ciebie tej wpłaty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę Ci co powinieneś mieć żeby zarejestrować samochód kupiony/sprzedany na "fakturę VAT marża".

 

1) dowód rejestracyjny oryginalny + tłumaczenie przysięgłe (50-200 zł)

2) fakturę zakupu

3) VAT-25 czyli potwierdzenie, że importer jest zwolniony od płacenia podatku VAT (koszt 160 zł)

4) zaświadczenie o zapłaceniu akcyzy

5) potwierdzenie wpłaty opłaty ekologicznej (500 zł)

6) wpis do ewidencji działalności gospodarczej importera/sprzedawcy potwierdzony pieczątką i podpisem za zgodność z oryginałem

7) przegląd techniczny oraz załącznik identyfikacyjny lub sam ten załącznik jeżeli auto ma aktualne badanie techniczne wykonane w EU

8) tablice rejestracyjne lub oświadczenie o braku tablic

 

.

Vat 25 jest niepotrzebny do rejestracji jeżeli sprzeda się samochód "przygotowany do rej.". Właśnie m.in po to nie rejestruje się by zaoszczędzić te 160zl plus rejestracja jakieś 250zl. Jeżeli chodzi o 500zl za recykling to zależy od tego jak się dogada z klientem. Jeżeli to klient podejmuje sie opłacenia tego to daje sie przekaz wypełnione danymi firmy sprzedającej. Kolega albo sie nie dogadał, albo nie zrozumiał. 1000zl to za mało na przygotowanie do rejestracji i wykupienie recyklingu. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie interesuje mnie czy to za mało czy nie. Można było zażądać większej kwoty, ja przystałem na ich propozycje.

 

A o recyklingu nic sprzedawca nie wspominał. Nic! Wydawało się być więc wszystko oczywiste. Ale jedyne co jest oczywiste, to jest to że miej zawsze węża w kieszeni i nie ufaj nawet własnemu odbiciu w lustrze, nie dość że cię dymają na wstępie to próbują i dalej ... Zgodziłem się na pierwsze dymanko, 160 tys przebiegu z 96 roku i 100% bezwypadkowy, ale na kolejne niestety nie... To auto wcale nie jest warte grzechu , żeby móc dalej udawać głupiego

 

A 1000 zł to nie jest za mało w przypadku tego auta. Akcyza jest śmiesznie niska. I co, czyli jeszcze ja bede musiał zapłacić 160 zł w Skarbówce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie będziesz musiał płacić w skarbowce bo dostałeś fakturę. Jak bym oni rejestrowali na siebie to by musieli zapłacić. Jak Ci nie powiedzieli no to dogaduj sie z nimi i powiedz ze oddajesz auto w razie czego i tyle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.