Skocz do zawartości

320d - czym zimniej tym slabszy zanim sie nagrzeje


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam zauwazyłem cos takiego , że czym niższa jest temperatura zewnetrzna tym gorzej fura sie zbiera (jest bardziej mułowata / toporna) ale tylko do czasu kiedy silnik osiagnie swoja optymalna temperature wskoczy 90st. i chodzi jak ta lala .

 

Kiedy temperatura zewnetrzna oscylowala okolo 20stopni było czuc bardzo delikatnego muła kiedy auto było nie dogrzane .Teraz z rana jest kolo 3stopni i jest duzo wiekszy muł (takjakby był wlany jakis super gęsty olej i musiał sie zagrzac ) . Jaki może byc tego powód ?

Opublikowano
Kolego to nie jest benzyna.....;/ Diesel potrzebuje temp zeby jezdzic ''normalnie''. Ja swojego jak odpale rano to jade jak ciota....heh :D , tak jak kolega wyzej pisal nie przekraczam 2 tys obrotow a gdy temperaturke zlapie to wtedy gazz :D Nie radze Ci tak go piłowac gdy jest zimny....bo dlugo nie pojezdzisz :duh:
Opublikowano

Panowie panowie ja swoje autko kocham i nie katuje nigdy w zyciu , chłodze turbo i czekam , aż sie zagrzeje .

Jednak przy nizszych temperaturach na zewnatrz jest muł jakbym ciągnał przyczepe mam wrazenie że męczy sie silnik i dłuzej mu sie schodzi zeby sie odmulić (nie wydaje mi sie) dopiero jak wskazówka temp stanie pionem czuc tą lekkosć jak sie dodaje gazu .

 

P.s do 2tyś obrotów mam jezdzic jak jest zimno i mam zimny silnik ? ja jeżdze tak do 2.5 tys ale powoli dodaje gazu nie piłuje ,żeby w dziure turbo nie wpadać bo to chyba tez niezbyt zdrowe i poteguje wrazenie meczenia sie silnika (lekkie drgania jak jest zimny)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.