Felgi + opony zimowe do E39 540i

[Kaczyxp]

Witam,

 

Do tej pory moje autko zapadało w sen zimowy i wyjeżdżało dopiero po stopnieniu śniegów. Ale, w tym roku potrzebuje jej również w zimie i muszę kupić zarówno felgi jak i opony zimowe. I teraz garść pytań:

 

- wg. instrukcji NAJMNIEJSZY rozmiar do 540i to 16", 7J, ET20, 225/55. Przyznam że to i tak dość szeroki kapeć a wiem że ich węższa oponka tym lepiej się w zimie jeździ. Ktoś z Was jeździ na takich kołach w zimie? Jak wrażenia?

- o ile mniej jak 16" nie chce zakładać do zastanawiam się czy można na na 7J felgę założyć np. opony 205?

- co do samych felg - zastanawiam się czy lepiej nie kupić stalówek. Osłaniają chyba tarcze i klocki przed solą bardziej niż 'przewiewne' alumy? No i są chyba zdecydowanie tańsze.

 

Z drugiej strony na alledrogo jest sporo ofert kompletnych kół (alum). z zimówkami w tym oryg. rozmiarze (225/55). Np: http://allegro.pl/bmw-5-e39-e60-felgi-aluminiowe-16-opony-zimowe-i1243761384.html. Zastanawiam się co wyjdzie lepiej (w porównywalnej kwocie): takie używane alumy czy nowe stalówki + nowe (ale węższe jak sie da założyć), zimówki.

[Vermilion]

Zaloz fabryczny rozmiar zimowek. Glownym powodem jest to, ze 205/60R16 nie maja odpowiedniego indeksu nosnosci i predkosci dla E39, fabrycznie bylo to 95 W.

[Kaczyxp]

Indeksem prędkości akurat bym się nie przejmował - o ile w lato lubię jeździć szybko i mam do tego odpowiednie ogumienie o tyle zima przy 540i w manualu zachęca do spokojnej jazdy.

Co do nośności - może i racja. Po prostu trochę się obawiam że przy tym aucie te 225 i tak będą powodować za każdym razem walkę z autem.

 

Przy okazji znalazłem przyklejonego posta co do zamienników więc wiem że na 7J wejdzie 205.

 

Dygresja co do zimy: tuż po zakupie, chyba następnego dnia, jak jechałem do pracy pochwalić się nabytkiem, miałem przykład tego co masa tego auta + napęd + szerokie opony potrafią zdziałać. Jechałem drogą z trzema pasami - ja na lewym. Potrzebowałem się przedostać na prawy. Na światłach stałem jako pierwszy. Po włączeniu zielonego dodałem gazu i szybko przed szereg. Jak już miałem ładnie odsadzony peleton ;) to kierunkowskaz i przebijam się na prawy. Delikatnie dodałem gazu... i wypadłem z koleiny. Nagle jadę pod kątem 90'. Dobrze że było włączone DSC bo tak to bym chyba zrobił oberka :).

[Vermilion]

Indeksem prędkości akurat bym się nie przejmował - o ile w lato lubię jeździć szybko i mam do tego odpowiednie ogumienie o tyle zima przy 540i w manualu zachęca do spokojnej jazdy.

 

Jasne, tyle, ze w rozmiarze, o ktorym myslales polowa opon ma indeks predkosci T...wydaje mi sie, ze zimowki do E39 musza miec minimalnie indeks H.

 

Co do nośności - może i racja. Po prostu trochę się obawiam że przy tym aucie te 225 i tak będą powodować za każdym razem walkę z autem.

 

Moze i racja, na pewno zamiast walczyc z autem, lepiej ryzykowac czy dzis zabije sie przez opony ze zbyt niskim indeksem nosnosci...czy moze jutro :roll:

 

Dygresja co do zimy: tuż po zakupie, chyba następnego dnia, jak jechałem do pracy pochwalić się nabytkiem, miałem przykład tego co masa tego auta + napęd + szerokie opony potrafią zdziałać. Jechałem drogą z trzema pasami - ja na lewym. Potrzebowałem się przedostać na prawy. Na światłach stałem jako pierwszy. Po włączeniu zielonego dodałem gazu i szybko przed szereg. Jak już miałem ładnie odsadzony peleton ;) to kierunkowskaz i przebijam się na prawy. Delikatnie dodałem gazu... i wypadłem z koleiny. Nagle jadę pod kątem 90'. Dobrze że było włączone DSC bo tak to bym chyba zrobił oberka :).

 

:cool2: to moze 4 dojazdowki, bedzie jezdzilo fajnie na prostej... i nie trzeba bedzie walczyc o zycie na kazdym zakrecie? Daj spokoj, po Wawie normalnie jezdzi sie samochodami ciezszymi, mocniejszymi od 540i z oponami nawet 285 lub 295 na tylnej osi...

[Kaczyxp]

Jasne, tyle, ze w rozmiarze, o ktorym myslales polowa opon ma indeks predkosci T...wydaje mi sie, ze zimowki do E39 musza miec minimalnie indeks H.

 

Wg. instrukcji dopuszczalne dla 540i zlecane indeksy prędkości Q (160),T(190) i H(210). T w zupełności mi wystarcza. Przynajmniej na zimę.

I by nie być gołosłownym:

http://images45.fotosik.pl/222/3b754d9e5b70e624med.jpg

 

 

Moze i racja, na pewno zamiast walczyc z autem, lepiej ryzykowac czy dzis zabije sie przez opony ze zbyt niskim indeksem nosnosci...czy moze jutro :roll:

 

Bez przesady - nie mam zamiaru przeginać. Wg. instrukcji indeks nośności dla zimówek to 95. Jeśli wezmę 94 to tragedii nie będzie - to tylko różnica 20kg na jednej oponie. Zresztą indeks nośności ma obejmować swoim zakresem nawet skrajne obciążenia, a Ja tym autem jeżdżę sam lub z żoną. Bez żadnego dodatkowego obciążenia. Na co dzień mam typowy, kompaktowy dupowóz do przewożenia wszystkiego więc bagażnik w BMW jest najczęściej pusty.

 

Jako przykład opony którą bym ewentualnie kupował (tylko marka Pirrelli bo tą mogę kupić zdecydowanie taniej) i która spełni te restrykcję podam Pirrelli CARVING 205/55R16 94 T XL.

 

:cool2: to moze 4 dojazdowki, bedzie jezdzilo fajnie na prostej... i nie trzeba bedzie walczyc o zycie na kazdym zakrecie? Daj spokoj, po Wawie normalnie jezdzi sie samochodami ciezszymi, mocniejszymi od 540i z oponami nawet 285 lub 295 na tylnej osi...

 

Zaleciało lekką nutką sarkazmu ;). Ja nie chce założyć opon o szerokości pasującej do wózka z supermarketu!. 205 to nadal szeroko opona, ale nie aż tak szeroka. i przy okazji - 12 letnie BMW to nie nówka S'ka (jak ta jedna na fotce z Twej strony) z mnóstwem 3 literowych systemów zabezpieczających i z oponami szerokimi jak walec drogowy.

[Vermilion]

Wg. instrukcji dopuszczalne dla 540i zlecane indeksy prędkości Q (160),T(190) i H(210). T w zupełności mi wystarcza. Przynajmniej na zimę.

 

Swietnie, wiec sprawe indeksow predkosci masz rozwiazana. Nie posiadalem instrukcji do E39, zeby to sprawdzic.

 

Bez przesady - nie mam zamiaru przeginać. Wg. instrukcji indeks nośności dla zimówek to 95. Jeśli wezmę 94 to tragedii nie będzie - to tylko różnica 20kg na jednej oponie. Zresztą indeks nośności ma obejmować swoim zakresem nawet skrajne obciążenia, a Ja tym autem jeżdżę sam lub z żoną. Bez żadnego dodatkowego obciążenia. Na co dzień mam typowy, kompaktowy dupowóz do przewożenia wszystkiego więc bagażnik w BMW jest najczęściej pusty.

 

Jako przykład opony którą bym ewentualnie kupował (tylko marka Pirrelli bo tą mogę kupić zdecydowanie taniej) i która spełni te restrykcję podam Pirrelli CARVING 205/55R16 94 T XL.

 

Wiec patrzysz na zly rozmiar i na tym polega problem. Zamiennik 225/55R16, o tej samej wysokosci to 205/60R16 i w tym rozmiarze, spora wiekszosc opon ma indeks nosnosci 92.

 

 

Zaleciało lekką nutką sarkazmu ;). Ja nie chce założyć opon o szerokości pasującej do wózka z supermarketu!. 205 to nadal szeroko opona, ale nie aż tak szeroka. i przy okazji - 12 letnie BMW to nie nówka S'ka (jak ta jedna na fotce z Twej strony) z mnóstwem 3 literowych systemów zabezpieczających i z oponami szerokimi jak walec drogowy.

 

Widzisz, jest inaczej niz myslisz. Szerokie opony na tylnej osi montowano zanim wymyslono wszystkie systemy stabilizujace tor, komplety mieszane montuje sie po to, aby zmienic charakter samochodu tylnonapedowego z nadsterownego w podsterowny (drugim czynnikiem byla oczywiscie trakcja). Systemy pojawily sie pozniej i dzis sluza glownie po to, aby ograniczac koszty producentow i nie montowac szerszych tylnych opon w tego typu samochodach.

[Kaczyxp]

To czy opony powinny być na zimę węższe czy nie możemy się spierać dość długo. Zarówno przejście na węższy bieżnik jak i pozostanie przy tym który proponuje ma wady i zalety. Artykułów w necie (nie mówię o forach) jest dużo. Za węższym bieżnikiem stoi większy nacisk na daną powierzchnię co powoduje większe wgryzanie się w śnieg. Tak samo opór jaki stawia śnieg jest mniejszy ze względy na mniejsze koryto które musi opona wyżłobić. W skrócie jak ktoś często jeździ w głębokim śniegu to węższa opona będzie lepsza. Oczywiście są też wady - dłuższe hamowanie, gorsze trzymanie w zakrętach. Zwłaszcza w mieście gdzie najczęściej głębokiego śniegu nie ma. Tak czy inaczej - większość obstaje przy tym by posiadając opony rzędu 205 nie zmieniać na węższe. Jeśli jednak ma się szersze to już tylko wola kierowcy - w zależności od tego gdzie się częściej jeździ.

[Vermilion]

To czy opony powinny być na zimę węższe czy nie możemy się spierać dość długo.

 

Opony powinny byc albo w rozmiarze, ktory przewidzial producent do danego modelu albo szersze. Nigdy wezsze.

 

Zarówno przejście na węższy bieżnik jak i pozostanie przy tym który proponuje ma wady i zalety. Artykułów w necie (nie mówię o forach) jest dużo. Za węższym bieżnikiem stoi większy nacisk na daną powierzchnię co powoduje większe wgryzanie się w śnieg. Tak samo opór jaki stawia śnieg jest mniejszy ze względy na mniejsze koryto które musi opona wyżłobić. W skrócie jak ktoś często jeździ w głębokim śniegu to węższa opona będzie lepsza. Oczywiście są też wady - dłuższe hamowanie, gorsze trzymanie w zakrętach. Zwłaszcza w mieście gdzie najczęściej głębokiego śniegu nie ma. Tak czy inaczej - większość obstaje przy tym by posiadając opony rzędu 205 nie zmieniać na węższe. Jeśli jednak ma się szersze to już tylko wola kierowcy - w zależności od tego gdzie się częściej jeździ.

 

10 lat temu tak, dzis opony zimowe sa doskonalsze, szersze radza sobie jednoczesnie dobrze na sniegu i na suchej nawierzchni (ktora jak sam zauwazyles spotkasz w miescie, albo w trasie). Na forach czesto powtarza sie obiegowe opinie sprzed wielu lat, dobrym alternatywnym przykladem, zeby nie szukac daleko, jest zalewanie silnika olejem mineralnym przy danym przebiegu.