316i zawieszenie, czy warto??

[Jvdz]

Witam. Piszę na forum bo liczę na cenne rady doświadczanych użytkowników tych samochodów . Posiadam E36 z 1996 roku 1.6, w czerwcu tego roku zakupiłem nowe felgi 17' przód 225/45 tył 245/40 od modelu M3 E46, przed tym zabiegiem byłem w serwisie aby sprawdzić co w zawieszeniu mam do wymiany aby komfort na tak dużych oponach był jak największy, bo dla mnie jest to priorytetowa sprawa , Serwis [WFK Wejherowo] stwierdził że mam długie sworznie do wymiany, tuleje wahacza, sprężyny tył , reszta jest w dobrym stanie, przy okazji wymieniłem tracze + klocki przód, olej w skrzyni itp. Jazda na tych felgach ma swoje zalety jak i wady, byłem tego świadomy przerzucając się z oryginalnych 15' na których jeździło mi się rewelacyjnie komfortowo, że będzie szarpało na koleinach, że kierownica będzie ciężko chodzić, że będzie większe spalanie itp , ale najbardziej mnie denerwuje że mocno odczuwam teraz każdą dziurę, na prostej nawierzchni samochód po prostu płynie np na obwodnicy jazda to bajka, ale np studzienki itp to jest masakra, teraz moje pytanie do wszystkich bemkowiczów:) serwis twierdzi że reszta zawieszenia jest w dobrym stanie , ale jeśli wymienił bym jeszcze amortyzatory, drążki z końcówkami, łączniki stabilizatorów mimo że to wszystko jest dobrym stanie to czy komfort by się znacznie poprawił w mojej sytuacji?? bo jeśli tak to bym zaaplikował taki zabieg do mojej bawarki, bo jeśli nie to nie chce wydawać kasy na marne jeśli efekt będzie mizerny. Każda uwaga i rada będzie dla Mnie bardzo cenna aby sprawić aby komfort się poprawiał. Pozdrawiam i z góry dziękuje . Edytowane 1 Września 2010 przez Jvdz

[dąbasz]

Kolego serwis ci powie a ty wymienisz, i tak to nic nie da. Pojedziesz znowu do serwisu a oni rozłożą rece i powiedzą ze coś tam jeszcze zmienic trzeba. I znowu koszty a oni zarobią. Nie bądz jeleniem i nie wbijaj się w niepotrzebne koszty.

Kolego na 15 miałes pewnie profil 65 opona wysoka miękka na 17 45 i 40. Do takich szerokości jakie masz to profil jest porównywalny, ale i tak jest niski. Będziesz czuł każdy dołęczek bo opona ma więcej atmsfer jest niższa i twardsza. Musisz się do tego przyzwyczaić i nie płać na marne serwisowi za wymiane dobrych czesci na dobre.

 

Sorki za jelenia ale serwisy czy jacyś mechanicy szukają takich klientów którzy sie nie znają a mają gruby portfel wiesz o co chodzi. Masz forum i zawsze możesz się poradzić, jak nie dziś to za parę dni ktoś poradzi coś a rpare złoty zostanie w kieszeni.

[piotreksz4]

Jestem tego samego zdania.Po co wymieniać dobre na dobre?? :mad2:

[Jvdz]

Miałem profil na 15' 60 , Też jest takiego zdania że jak są dobre to po co wymieniać, ale tez wiem ze samochód ma swoje lata, przebieg 240 tyś, wiec dla tego się tak nad tym zastanawiam, też myślałem ze jak nie w zawieszaniu to może kupić nowe opony np o profilu 50 a nawet może 55, bo na pewno nie wrócę już do 15'.. Dodam też że w lipcu i sierpniu jeździłem sporo razy szefowej audi a4 w cabrio, tam było koła też 17' wszystkie o profilu 235/45 i tam to nie było aż tak odczuwalne, było o wiele lepiej to do zaakceptowania , a samochód o podobnych gabarytach, wiec dało mi to do myślenia, że może u mnie można coś zmienić aby było komfortowej, wiem że samochód trochę nowszy i innej marki, ale czy aż taka była by różnica w zawieszeniu ?? stąd mój post tutaj, może to znajdę sensowną odpowiedz:)

[Alonzo]

porównujesz sportowe BMW do Audi dla panienek? :8)

[dąbasz]

Kolego jak masz oponę 245 z tyłu i chcesz wsadzić 55 profil to ja nie wiem jak ty to utkniesz.

245 to i pewnie felza z 9 cali szeroka. Słabo to widzę. Ale ja miałem 225/45 i nie było tak żle. Moze kup sobie 215/40 pojeżdzij przez rok poczujesz jak twarde są takie opony (a sa tacy co jeżdzą parę lat) i zmień później na 225/45 to poczujesz komfort.