Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam koledzy!Kupiłem ostatni Bmw E36 325i vanos i chciałem się coś spytać? Kupując go od poprzedniego właściciela nie umiałem się od niego dowiedzieć na jakim oleju jeździ moje BMW. Mówił ze nie pamięta jaki olej lał do niego. Chce się dowiedzieć jaki olej byłoby dobrze zalać żeby nic się nie działo z moim silnikiem. Bo kolega jak zalał olej do swojej BMW to po zmianie cyrki się działy z silnikiem i tego też się boje.Proszę o rade i dziękuje! Tak na marginesie chce dodać że myślałem o oleju Castrol 10W40.
Opublikowano
Szczerze nie jest to rewelacyjny olej. Osobiście leje Valvoline 5w40 syntetyk.Za ten olej moge gwarantować. Wcześniej zalałem R1 racing Valvoline i byłem w110 proc zadowolony.Odradzam Castrola. :cool2:
http://imageshack.us/a/img850/9757/z1i.gif
Opublikowano
Dzięki kolego za rade!! Kupie ten olej, cena nie gra roli ważne żeby wszystko było okey z silnikiem.
Opublikowano

Może warto zaczekać na rady innych kolegów,po jednej propozycji oleju już chcesz go wlewać do auta ?

Takie samochody najczęściej jeżdżą na półsyntetycznych olejach,a jak go zalejesz teraz pełnym syn. to właśnie mogą dziać się cyrki ( ale nie muszą ) Olej 5w40 jest rzadszy i może się okazać ze masz duże nieszczelności.Moim zdaniem najlepszy będzie 10w40 ,a tym bardziej castrol

Opublikowano
Oki koledzy to się wstrzymam!! Też prędzej myślałem o oleju Castrol 10W40 ale wole się upewnić.Mój kolega po wymianie oleju to po mechanikach jeździł miał cyrki z silnikiem.Moje autko tez ma ponad 250tyś!!Myślę jednak że zostanę przy tym Castrolu 10W40. Czytam jeszcze o świecach do BMW i też opinie rożne widzę.To polecają NGK to BOSCHA.Szukam dobrych rad żeby potem nie mieć problemów z autkiem.
Opublikowano

Też się nasłuchałem i naczytałem o Castrolu (negatywnie).

 

Natomiast jeżdżę teraz (około 15000 km) na Valvoline Maxlife i moim zdaniem olejek rewelacja.

Natomiast co do świec - Miałem zawsze NGK V-Line. Kiedyś jak nie było w sklepie NGK, koleś polecił mi Beru. Przejechałem 500 km i zaczęły się kłopoty z przebierającymi tłokami (jakby nie zawsze był zapłon mieszanki). Po 600 km zaczęło się prychanie i kłopoty z odpaleniem auta. Zamieniłem na stare NGK, które szczęśliwie jeszcze woziłem ze sobą i jak ręką odjął. A zatem moje doświadczenie mówi mi, że następne świece też będą NGK. Bo nawet zużyte działają lepiej niż niektórych firm nowe. A to Beru niby było do m.in. tego konkretnego silnika wedle katalogu..

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.