Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam! Od pewnego czasu mam problem z hamulcami. Przy prędkości powyżej 80km/h przy hamowaniu występują drgania na kierownicy które nikną przy ponownym wciśnięciu pedału. Przypuszczam że zaczęło się to po ustawianiu zbieżności ale nie jestem w 100% pewny. Tarcze i klocki firmy ATE były wymienione pół roku temu. Dzięki za wszelkie podpowiedzi. lwiechec
Opublikowano
ATE to nie wszystko a dotarles i dobrze zachartowales tarcze i klocki bez mocneg dohamowania,albo przyczyna lezy po stronie opon lub felg zaczol bym od tego.
Opublikowano
u mnie mialem problem ze przy 100 do 80 podczas hamowania delikatnie drgala kierownica a potem przy mniejszej predkosci bylo ok. Kola byly wywazone i dopiero stoczenie tarcz hamulcowych na samochodzie przy uzyciu specjalnej przenosnej tokarki usunelo problem koszt 100 pln od tarczy. Ale skoro u Ciebie wymienili i tarcze i klocki to szukalbym problemu przy wywazeniu kol
Opublikowano

witam,

 

Miałem, przerabiałem. Wyważenie koła nie ma wpływu. Powodem jest rdzewiejący tłoczek, dociskający klocek hamulcowy do tarczy. Tłoczek porusza się w obejmie hamulca i jest uszczelniony gumową uszczelką. Niestety: ten tłoczek rdzewieje na swoim obwodzie, czego efektem jest, że przy wzroście oporu poruszania się, nie zawsze cofa się od od tarczy w głąb obejmy, trąc klociem o tarczę i nagrzewając tarczę a w efekcie felgę. Drganie występuje i znika, przy tej samej, bądź przy różnych prędkościach, bez wyraźnej zasady. Długie trzymywanie takiego stanu kończy się wykrzywieniem tarczy albo jej termicznym uszkodzeniem (np. przy wjeździe w nawet niedużą kałużę).

 

Krótkoterminowym rozwiązaniem jest oczyszczenie całości i mechaniczne usunięcie rdzy (mój przypadek).

Ale to nie rozwiązuje problemu, on się powtarza, wtedy do wymiany jest cała obejma wraz z tłoczkiem (też).

Oczywiście - można i podtoczyć tarczę, ale to nie jest rozwiązanie trwałe, z powodów powyżej.

 

O hartowaniu tarcz to pierwsze słyszę. Przypomnę tylko, że temperatura hartowania stali to 750' Celcjusza.

Płyn hamulcowy wrze przy tempearturze 185' Celcjusza, więc litości :)

 

pozdrawiam,

 

Marcin

Opublikowano
poprostu zle zrozumiales...gdy sie zaklada nowe tarcze i klocki hamulcowe to jest zasada ktorej trzeba przestzegac jak pacieza.(ninimum dotarcia i dohartowania tarcz i klockow to od 500 km. do 1000km.) i w tym czasie nalezy unikac gwaltownego hamowania,bo gdy tego nie bedziesz przestrzegal to tylko szkoda tarcz i klockow i kasy jaka na to wydales nie liczac wymiany.i wydasz wtedy znowu kase na drugi komplet.
Opublikowano

To zabobon, ale jesli Tobie to pomaga, to ok.

 

To, o czym piszesz, to dopasowanie sie klocka do ewentualnych nierownosci tarczy. Zajmuje to 3-4 hamowania a to, jak je wykonasz znaczenia nie ma, po prostu klocek musi sie dotrzec do ksztaltu tarczy (zwykle do wystajacego rantu tarczy). Mechanicy, po zmiane klockow, wola klientom mowic takie rzeczy, zeby klient nie depnal bo heblach na nastepnym skrzyzowaniu. Klocek wtedy opiera sie o rant tarczy, nie trze cala swoja powierzchnia i nieszczescie gotowe, bo efektywnosc wynosi pewnie polowe normalnego hamowania. Ale czekac na to 1.000 km? :-)

 

Pozdrawiam,

 

Marcin

Opublikowano
To jest twoje zdanie rob jak uwazasz ale ja juz mialem sporo aut i przejechalem bardzo duzo kilometrow i swoje wiem.
Opublikowano

no, to takie typowe podejście na tym Forum :) nie ma większego znaczenia jak jest, ważne jak się komu wydaje. Jakie to ma znaczenie, ile przejechałeś km i iloma samochodami, skoro nie rozumiesz, jak działa Twój samochód?

 

:) Marcin

Opublikowano
witam dzięki za podpowiedzi. klocki i tarcze docierane przez ok 500km to więcej niż przewidział producent(200km) lecz stawiał bym na te rdzewiejące tłoczki bo tydzień temu po wyczyszczeniu tarcz i klocków miałem problem z wciśnięciem tłoczka by to poskładać. Tak że gdy tylko usunę usterkę to opisze co było przyczyną. pozdrawiam lwiechec
Opublikowano
Witam szanownych kolegow.mialem podobny problem , a mianowicie drzenie kierownicy przy hamowaniu powyzej 100 km/h. teraz odczowam drgania kierownicy nawet przy mniejszych predkosciach.napomnę ze wczesniej wymienilem tarcze na nowe ,ale zalozylem stare klocki i nie docieralem az 1000 km , tylko staralem sie delikatnie hamowac moze przez 100 km.co mam teraz zrobic?czy wystarczy przetoczyc tarcze i kupic nowe klocki czy zostawic stare ???a moze sprawdzic zawieszenie przednie??bardzo prosze o porade .
Opublikowano
Witam szanownych kolegow.mialem podobny problem , a mianowicie drzenie kierownicy przy hamowaniu powyzej 100 km/h. teraz odczowam drgania kierownicy nawet przy mniejszych predkosciach.napomnę ze wczesniej wymienilem tarcze na nowe ,ale zalozylem stare klocki i nie docieralem az 1000 km , tylko staralem sie delikatnie hamowac moze przez 100 km.co mam teraz zrobic?czy wystarczy przetoczyc tarcze i kupic nowe klocki czy zostawic stare ???a moze sprawdzic zawieszenie przednie??bardzo prosze o porade .

u mnie rowniez wystepowaly drgania kola kierownicy przy predkosci ok 110km/h podczas hamowania.Jak kupowalem samochod to poprzedni wlasciciel poinformowal mnie,ze tarcze sa do wymiany...

Wymienilem wachacze przednie i wszystko sie uspokoilo.

Opublikowano
Dzis bylem na szarpakach w stacji kontroli pojazdow i wychodzi na to ze zawieszenie mam dobre.ani grama luzów.w takim razie przetoczyc tarcze i wymienic klocki?poratujcie Panowie bo przy kazdym hamowaniu czuje sie jak przeładowanym żuku ....
Opublikowano

Przeczyścić tłoczki w obejmach hamluców tarczowych (popatrz: temat wyżej).

Jak to nie pomoże: zająć się tarczami.

 

pozdrawiam,

 

Marcin

Opublikowano
Dzis bylem na szarpakach w stacji kontroli pojazdow i wychodzi na to ze zawieszenie mam dobre.ani grama luzów.w takim razie przetoczyc tarcze i wymienic klocki?poratujcie Panowie bo przy kazdym hamowaniu czuje sie jak przeładowanym żuku ....

W Xie trudno na szarpakach wyczuć luzy - mnie też sprawdzali i luzy nie wyszły a wahacz był do wymiany. Zrobili inny test: o przednią oś oparli podnośnik i lekką samochód podnieśli, ale tak, że koła nadal leżały na szarpakach i wówczas wahacz zaczął trzaskać.

Trzy największe litery w całym uniwersum: B M W
Opublikowano
Posluchalem Szanownych Kolegow i rzeczywiscie okazlo sie ze tula wahacza do wymiany.po wymianie kierownica drzala tylko hamowaniu do 100 km/h przy delikatnie wcisnietym pedale .ponizej 100 km/h juz nie.wkurzylem sie i przetoczylem tarcze (moze 3000 km na nich zrobilem od nowosci) oraz wymienilem na klocki na nowe i staram sie delikatnie docierac.zdam relacje jak zrobie na nich 1000 km. :roll:
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
Witam.wlasnie wrocilem z wakacji gdzie zrobilem 2500 km.oczywiscie pierwszy 1000 km (aż) zrobilem bardzo delikatnie hamujac.Niestety ,nadal przy hamowaniu do 100 km czuc drzenie kierownicy.ciekawe jest to ze drzenie wystepuje tylko przy sredniej sile nacisku na hamulec .przy delikatnym hamowaniu jest ok.przy bardzo mocnym tylko kilka szarpniec.co dalej robic?felgi sa proste bo lece 200 km/h i nie ma bicia.tylko to nieszczesne hamowanie :(
Opublikowano
witam tak czytam wasze posty i widze duzo rozwiązań lecz u mnie jest taki problem że drgania występują powyżej 80 km/h podczas hamowania lecz gdy wciskam ponownie pedał hamulca to wszystko jest ok. problem występuje poniewaz culinderki w zaciskach nie chowają się do końca co powoduje zbyd duże rozgrzanie tarcz i co ciekawe wymieniłem zaciski na (nowe) orginał bmw i tarcze grzeją się nadal cylinderki się nie chowają, mechanik rozkłada ręce co robic a problem jak był tak jest.
Opublikowano
Witam.wlasnie wrocilem z wakacji gdzie zrobilem 2500 km.oczywiscie pierwszy 1000 km (aż) zrobilem bardzo delikatnie hamujac.Niestety ,nadal przy hamowaniu do 100 km czuc drzenie kierownicy.ciekawe jest to ze drzenie wystepuje tylko przy sredniej sile nacisku na hamulec .przy delikatnym hamowaniu jest ok.przy bardzo mocnym tylko kilka szarpniec.co dalej robic?felgi sa proste bo lece 200 km/h i nie ma bicia.tylko to nieszczesne hamowanie :(

ja mysle,ze sa to nie wywazone kola.U mnie tez tak bylo,ze przy duzych predkosciach nic nie bilo,a przy lekkim hamowaniu okilo 100km/h czuc bylo bicie.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano
Witam.chyba w koncu uporalem sie z biciem kierownicy przy hamowaniu ktore wystepowalo tylko do 100 km/h.przetoczylem tarcze na samochodzie.zaplacilem 80 zl i póki co jest spokoj.
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Wymienilem tarcze i klocki na nowe ATE i bicie jest... Może poprzez jedno ostre hamowanie zaraz po przejechaniu moze 200km (sarna na drodze). Bicie jest przy predkosci nieco powyzej 100km/h i takie, ze wyrywa kierownice z rąk! Jestem przerażony! I co teraz, szlifowanie tych tarcz?

 

OT: Druga sprawa klocki! Założyłem na tył oryginały Bosch i piszczą jak cholera! Wstyd, że aż ludzie się oglądają! ODRADZAM klocki Bosha!

 

Co do tarcz myślał ktoś lub miał założone Zimmermany nawiercane? Skoro mamy taki problem z przegrzewaniem naszych tarcz w naszych 2,5 tonowych autach o oponach szerokich jak cholera...? Niewiele droższe, ale może praktyczniejsze?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.