Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Jak w temacie...

 

Jak przejadę z 30 km szłyszę jak buczy mi klima. Na jałowych obrotach nie słychać. Dopiero od koło 2000. Mam klimatronik. Auto od dwóch lat w moich rękach.

 

Pod koniec tamtego lata zaczęły się dźwięki. W zimę też były ale mało używałem.

 

Klima chłodzi aż miło tylko wstyd jeździć z takim buczeniem. Przekopałem kilka postów i znalazłem kilka możliwych przyczyn:

 

rolka napinacza paska - wymieniona, nie pomogło.

 

łożysko koła pasowego kompresora - po zdięciu paska koło obraca się bez oporu i dźwięku, raczej to też nie to.

 

Pozostają jeszczze inne możliwe:

 

za mało czynnika

 

zawór rozprężny

 

złe ciśnienie w układzie

 

kompresor

 

zatkana rurka

 

zabita syfem chłodnica klimy - nie widać, żeby była jakoś mocno brudna ale muszę jeszcze sprawdzić

 

nie włączający się wiatrak klimy - chyba się włącza ale raczej on nie chałasuje

 

Miał ktoś coś podobnego? Najgorzej boję się, że załatwię taką jazdą kompresor...

Opublikowano
U mnie tak jest jak mało czynnika w klimie. Słychać sprężarkę jakby się kończyła a z nawiewu takie psssss niby :D Nabita klima i cisza :lol: Swoją drogą u mnie gdzieś jest nieszczelność :|
Opublikowano

Mam u siebie dokladnie to samo

Jak ten dziwęk pojawia sie to momentalne wyłączenie klimy śnieżynka ucisza to buczenie

nie mam pojecia co je wywołuje....

ale również boje sie że coś tam sie wkońcu spierd***

ten dzwięk pojawia sie po dłuższej jeździe na klimatyzacji

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.