320d "zaślepka"wlewu paliwa

[nakatomii]

........ostatnio tankując paliwo wyreczył mnie pracownik stacji,dzisiaj tankujac zauważyłem że nie posiadam w wlewie paliwa takiej blaszki która odchylała sie w momencie wkładania pistoletu z dystrybutora,czy jest mozliwosc ze została wyłamana i czy znajdujaca sie jak mniemam w baku nie narobi jakis kłopotów :?:

[camell2]

podepne sie pod temat koło wlewu koło zbiornika spryskiwaczy z tyłu jest taka zielona dzwigienka myślałem że awaryjne otwieranie wlewu ale jak to złapałem nie otworzyła sie pokrywka.. do czego to może byc??

[zielo]

Ja też tej blaszki nie mam. I w żadnej betce nie miałem :D. Jeśli leży na dnie baku, to wg mnie zagrożenia nie stanowi.

 

Co do zielonej dźwigni, to zgadza się, to jest awaryjne otwieranie wlewu. Jeśli nie działa, to coś jest nie tak.

[camell2]

u mnie ta dzwigienka luzno lata a u ciebie ma takie oczko na srube ale nei jest przykręcone nigdzie:(?

 

 

u mnie ta blaszka jest we wlewie paliwa...!

[zielo]

Mogę spojrzeć później do auta. Pamiętam, że wcześniej w sedanie miałem tą dźwignię odczepioną, wystarczyło zdjąć boczek, zapiąc na miejscu i gotowe. Jak mam w Touringu, mogę spojrzeć.

[nakatomii]

Ja też tej blaszki nie mam. I w żadnej betce nie miałem :D. Jeśli leży na dnie baku, to wg mnie zagrożenia nie stanowi.

 

Co do zielonej dźwigni, to zgadza się, to jest awaryjne otwieranie wlewu. Jeśli nie działa, to coś jest nie tak.

dzieki kolego za odpowiedź, łap :arrow: ................................

[camell2]

jak masz chwile czasu luknij wystarczy boczek zdjac u mnie w turingu luzno lezy ale jest na blaszce otwór z oczkiem na śrube ale miejsca do przykręcenia nie widze..? to pewno powinna być gdzies przykręcona i wtedy mozna dobrze złapac i awaryjnie otworzyć wlew paliwa..

[ziomekthx]

Nie wiem jak jest u was ale w sedanie po pociągnięciu tej linki nie otwiera sie wlew tzn nie odskakuje klapka tylko cofnie sie mechanizm zapobiegajacy otwarciu sie tej klapki po czym mozna ja otworzyć recznie.

[camell2]

aaaa mozliwe nie sprawdziłem pewno ten mechanizm tylko odblokowywuje a klapke sobie trzeba nacisnąc i odskoczy....

[zielo]

To się oczywiście zgadza, dzwignia nie powoduje odskoczenia klapki wlewu, tylko cofa bolec blokady i wtedy otwieramy ręcznie.

Aż poszedłem do auta zobaczyć, jak to wygląda w Touringu. Otóż dźwignia ma przechodzić przez to oczko, o którym piszesz, a dalej ma być połączona z blokadą wlewu.

W mom sedanie dźwigienka miała w połowie takie łączenie, które można było rozpiąć. Może takie samo łączenie wypięło się u Ciebie i poprzednik po prostu zostawił luzem, nie wiedząc, jak to przymocować. Albo po prostu dźwignia jest urwana?

W każdym razie ma przechodzić przez oczko i dalej do wlewu.

[camell2]

przechodzi ale ta blaszka gdzieś musi być przymocowana z ta linką u mnie lezy sobie swobodnie do czego ja przymocowac?

[zielo]

To będę musiał jeszcze raz iść do auta :D.

Najlepiej zrobię fotkę i wstawię tutaj, będziesz widział co i jak.

Ale to dopiero po pracy. Chyba, że ktoś mnie uprzedzi.

[camell2]

sprawdzałem dzwigienka działa jakoś elektronicznie cofa ten bolec od zamykania wlewu ale lezy sobie luźno na tej blaszce drugi koniec blaszki jest z oczkiem i pewnie to oczko na srube i sie gdziiec mocuje domniemam że moze stukac jak kiedys nity mi wpdały do klapy jak rejestracje zmieniałem i musiałem rozebrac całą

[zielo]

http://img156.imageshack.us/img156/4981/p1010543ia.jpg

[camell2]

ok wielkie dzieki już teraz wiem gdzie to przykręcic do sruby od mocowania lampy :8)