Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

 

mam zamiar kupić BMW E60 od znajomego. Autko naprawdę bardzo zadbane z przebiegiem rzędu 60 tys km, ale...

 

jest w nim coś dziwnego tzn. w jego nr VIN są wpisane na 13 i 14 pozycji cyfry 6 oraz 3, co by oznaczało rok produkcji marzec 2006.

 

Z tym, że

a) w dowodzie jest rok produkcji 2007

b) w briefie też 2007

c) data rejestracji też 2007

d) i na niektórych częściach pod maską widnieje jako pierwsza cyfra "7"

e) ma lampy z przodu, jak po liftingu, a wiadomo, że w 2007 wychodziły E60 po liftingu.

 

No i się zastanawiam, czemu VIN zawiera rok produkcji 2006, a samochód jest niby z 2007.

 

Pozdrawiam i z góry dzięki za pomoc w rozwikłaniu tej zagadki

Piotr

Opublikowano
....nie mam dokładnego rozeznania w temacie ale zdarzają się że nie scisłosci wynikajace własnie z różnicy miedzy pierwszą rejestracją a wyprodukowaniem...chyba nawet Niemcy to praktykują,dla nich liczy sie data pierwszej rejestracji,a przy sprzedaży podaja to jako rok produkcji,ale moge się mylić.........
(*pozdrawiam*)
Opublikowano

2006/03 wedlug ETK.

 

mi tez tak wychodzi. Trzeba pamietac o dwóch róznych rzeczach data zjechania z lini montażowej i data wprowadzenia pojazdu do ruchu czyli data pierwszej rejestracji. Moje auto zjechało z fabryki w grudniu 2005 ale zostało sprzedane i zarejestrowane w kwietniu 2006 dlatego w niemieckich dokumentach było 2006, podobnie na tej podstawie mam w polskich dokumentach ale w rzeczywistości zostało wyprodukowane w 12.2005

 

Moim zdaniem nie robi to zadnej róznicy bo co z tego, ze auto zostało wyprodukowane w marcu 2006 jeśli w całym 2006 r nie przejechało ani kilometra i zostało sprzedane w 2007. Jeśli nie rózni sie modelem to nie ma to zandego znaczenia.

 

 

...oczywiście za wyjątkiem cwaniaków, którzy kombinuja i polują na cene opierając sie na tabelach z rocznikami. Ale przecież nie można obok siebie postawić auta z 2006, które przejechało 30 kkm w tym roku i auta z 2006, które sie sprzedało dopiero w 2007.

sadzomiotacz pędzony gnojówką


Sprzedam swoje BMW E91 320d 163 KM 2006 390 kkm, Navi Prof., panorama, bezwypadkowe, zadbane, pewne. Info - priv

Opublikowano

Moim zdaniem nie robi to zadnej róznicy bo co z tego, ze auto zostało wyprodukowane w marcu 2006 jeśli w całym 2006 r nie przejechało ani kilometra i zostało sprzedane w 2007. Jeśli nie rózni sie modelem to nie ma to zandego znaczenia.

 

Dla rozsądnych ludzi nie robi to rzeczywiście różnicy. Ale Ci są niestety w mniejszości i jako tacy ulegają również modzie na rocznik kreowanej przez baranów uważających ten czynnik za decydujący o cenie. Bo przecież Ci rozsądni też będą chcieli kiedyś sprzedać swój samochód i z dużym prawdopodobieństwem trafią na barana, dla którego znowu rocznik będzie odgrywał najważniejszą rolę.

Na zachodzie liczy się model, wyposażenie, przebieg. A u nas co? Oczywiście rocznik, reszta schodzi na drugi plan.

Opublikowano

VIN long WBANC31000CP63158

 

Type code NC31

 

Type 520D OL (EUR)

 

Dev. series E60 ()

 

Line 5

 

Body type LIM

 

Steering LL

 

Door count 4

 

Engine M47/T2

 

Cubical capacity 2.00

 

Power 120

 

Transmision HECK

 

Gearbox AUT

 

Colour SILBERGRAU METALLIC (A08)

 

Upholstery STOFF FLUID/GRAU 60 (ALAD)

 

Prod. date 2006-03-03

 

 

Order options

No. Description

1CA SELECTION COP RELEVANT VEHICLES

 

2CF LT/ALY WHL/STAR SPOKE 138 W RUNFLAT TYRE

 

205 AUTOMATIC TRANSMISSION

 

441 SMOKERS PACKAGE

 

442 CUPHOLDER

 

540 CRUISE CONTROL

 

644 PREP. FOR. MOB. PH. BLUET. INTERF.

 

663 RADIO BMW PROFESSIONAL

 

698 AREA-CODE 2

 

8SA COUNTRY SPEC. RELEASE OF NAVIGATION

 

8SP COP CONTROL

 

856 LANGUAGE VERSION SPANISH

 

863 EUROPE/DEALER DIRECTORY

 

883 SPANISH/OWNERS HANDBOOK/SERVICE BOOKLET

 

9AA EXTERNAL SKIN PROTECTION

 

 

Series options

No. Description

216 SERVOTRONIC

 

4AL INTERIOR TRIM FINISH. TITANIUM DARK

 

548 SPEEDOMETER WITH KILOMETER READING

po prostu z wyprzedaży rocznika i tyle

Opublikowano

Moim zdaniem nie robi to zadnej róznicy bo co z tego, ze auto zostało wyprodukowane w marcu 2006 jeśli w całym 2006 r nie przejechało ani kilometra i zostało sprzedane w 2007. Jeśli nie rózni sie modelem to nie ma to zandego znaczenia.

 

Dla rozsądnych ludzi nie robi to rzeczywiście różnicy. Ale Ci są niestety w mniejszości i jako tacy ulegają również modzie na rocznik kreowanej przez baranów uważających ten czynnik za decydujący o cenie. Bo przecież Ci rozsądni też będą chcieli kiedyś sprzedać swój samochód i z dużym prawdopodobieństwem trafią na barana, dla którego znowu rocznik będzie odgrywał najważniejszą rolę.

Na zachodzie liczy się model, wyposażenie, przebieg. A u nas co? Oczywiście rocznik, reszta schodzi na drugi plan.

 

Smieszy mnie jeszcze w polsce ogladanie lakieru (czy aby nie malowany) :mad2: , lepiej zeby zaprawki mial. :D

 

To wszystko wynika z tego ze w polsce nie ma bazy pojazdow i kazdy robi co chce.

Kupujac samochod w szwecji biore jego nr rejestracyjny wklepuje w internecie na stronie urzedu komuninikacji i wiem wszystko rok, model, rejestracje, przebieg, jakie opony, moge wyslac sms i wiem kto jest wlascicielem i czy na kredycie. Zamawiajac czesci tez tylko nr rejestracyjny wystarczy. Przebiegi nie sa krecone bo przy kazdym przegladzie przebieg jest wklepywany w system i kazdy moze sprawdzic. Lakier tez mnie nie obchodzi czy malowany kazdy malowany nawet z salonu zawsze moze sie uszkodzic przy transporcie, i co na zlom? trzeba sprzedac!!), po wypadku jak podluznice poszly czy cos podobnego to od razu kasacja bo jazda czyms takim niebezpieczna a naprawa nieoplacalna.

Rejestracja auta odbywa sie przez wrzucenie do skrzynki wypelnionego dowodu rejestracyjnego. Bo co tu sprawdzac i czas marnowac.

 

Gdyby tak bylo w polsce to nikt nie patrzylby na rocznik, podluznice, lakier, i czy kradziony. Realia sa inne i kupujac samochod w polsce naprawde dobrze trzeba sie zastanowic :cry:

Opublikowano

Moim zdaniem nie robi to zadnej róznicy bo co z tego, ze auto zostało wyprodukowane w marcu 2006 jeśli w całym 2006 r nie przejechało ani kilometra i zostało sprzedane w 2007. Jeśli nie rózni sie modelem to nie ma to zandego znaczenia.

 

Dla rozsądnych ludzi nie robi to rzeczywiście różnicy. Ale Ci są niestety w mniejszości i jako tacy ulegają również modzie na rocznik kreowanej przez baranów uważających ten czynnik za decydujący o cenie. Bo przecież Ci rozsądni też będą chcieli kiedyś sprzedać swój samochód i z dużym prawdopodobieństwem trafią na barana, dla którego znowu rocznik będzie odgrywał najważniejszą rolę.

Na zachodzie liczy się model, wyposażenie, przebieg. A u nas co? Oczywiście rocznik, reszta schodzi na drugi plan.

 

Smieszy mnie jeszcze w polsce ogladanie lakieru (czy aby nie malowany) :mad2: , lepiej zeby zaprawki mial. :D

 

To wszystko wynika z tego ze w polsce nie ma bazy pojazdow i kazdy robi co chce.

Kupujac samochod w szwecji biore jego nr rejestracyjny wklepuje w internecie na stronie urzedu komuninikacji i wiem wszystko rok, model, rejestracje, przebieg, jakie opony, moge wyslac sms i wiem kto jest wlascicielem i czy na kredycie. Zamawiajac czesci tez tylko nr rejestracyjny wystarczy. Przebiegi nie sa krecone bo przy kazdym przegladzie przebieg jest wklepywany w system i kazdy moze sprawdzic. Lakier tez mnie nie obchodzi czy malowany kazdy malowany nawet z salonu zawsze moze sie uszkodzic przy transporcie, i co na zlom? trzeba sprzedac!!), po wypadku jak podluznice poszly czy cos podobnego to od razu kasacja bo jazda czyms takim niebezpieczna a naprawa nieoplacalna.

Rejestracja auta odbywa sie przez wrzucenie do skrzynki wypelnionego dowodu rejestracyjnego. Bo co tu sprawdzac i czas marnowac.

 

Gdyby tak bylo w polsce to nikt nie patrzylby na rocznik, podluznice, lakier, i czy kradziony. Realia sa inne i kupujac samochod w polsce naprawde dobrze trzeba sie zastanowic :cry:

.........kolego tam w latach 80tych salon samochodowy,czy serwis był tak czymś normalnym jak dla nas PRINCE POLO na kartki :duh: może za kilanascie lat będziemy mieli nawyki podobnie jak ludzie na zachodzie,na razie zostaje nam sie przygladać i wyciagać wnioski...........

(*pozdrawiam*)
Opublikowano
albo kupować samochody nowe :D ewentualnie z zagranicy ja np już nie kupie samochodu w PL ten który mam aktualnie był ostatnim

po co komu porsche skoro można sobie pośmigać Bunią :D


Zmienione specjalnie dla Kolegi z forum :D


Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.