Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

szukałem na tym i pokrewnym forum ale nie spotkałem takiej przypadłości.

"strzał" przepustnicy

mianowicie: w trakcie naciskania pedału gazu wyczuwalny jest lekki opór po czym pedał "wpada" w podłogę a pod maską słyszalny jest "strzał" tak jakby przepustnica była zassana a w pewnym momencie po przełamaniu oporu "podciśnienia" otwiera się gwałtownie i dalej normalnie. takie zachowanie jest zarówno na biegu jałowym jak i w trakcie jazdy. dodam że tą przypadłość mam od początku posiadania auta ale nie zawsze ona występuje. raz jest a raz tego nie mam. Czytałem tematy o DISA ale tam zachowanie jest zupełnie inne u mnie nie mam żadnego klekotu i podobnych przypadłości. silnik pracuje normalnie żadnych problemów, żadnych stuków puków szarpań i tego typu historii. żadnych błędów. Ale to jest strasznie denerwujące.

 

auto jakie posiadam 528i Touring 99 rok M52 na podwójnym vanosie z mechaniczną przepustnicą, skrzynia automat, tempomat.

 

czy to może być spowodowane zacierającą się linką gazu?- tylko że przy wyłączonym silniku pedał gazu pracuje normalnie, czy może mieć to związek z tempomatem? - działa bez problemów, sprawdzałem w innych samochodach i nie ma takiego zjawiska.

 

czy może ktoś z was spotkał się z czymś takim. będę wdzięczny za wszelkie sugestie.

 

od momentu gdy zrobiło się cieplej to zjawisko jest obecne przy każdym dodanie gazu.

powoli dochodzę do wniosku że BMW to nie marka samochodów - to nieuleczalna choroba :)
Opublikowano

Masz elektroniczną przepustnicę sterowaną linką.

Może dziwnie to brzmi ale tak jest. Mam taką wymontowaną ze swojego auta. To co opisujesz może być spowodowane linkę, która się przyciera, ale też może być dużo nagaru w środku przepustnicy przez co masz opór w pewnym momęcie.

Opublikowano

dzięki za odpowiedź, przy najbliższej okazji zajrzę do przepustnicy - choć auto ma 190tysi,do sierpnia ubiegłego roku jeździło w Szwajcarii i było serwisowane do stanu 164 tyś, jak ją kupiłem miała 176 tyś.

a odnośnie zacinającej się linki to chyba nie bardzo bo przy wyłączonym silniku chodzi bez żadnych oporów ale też sprawdzę bo w jednym miejscu jest lekko przetarta plastikowa otulina.

powoli dochodzę do wniosku że BMW to nie marka samochodów - to nieuleczalna choroba :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.