Skocz do zawartości

Czy e60 jest godnym nastepca e39?


cezarbmw

Rekomendowane odpowiedzi

No tak jak w tytule. Zastanawiam sie czy warto kupowac E60. Musze sie przyznac ze e39 bardziej podoba mi sie w srodku( e60 sprawia wrazenie bardziej plastikowego) ale na zewnatrz no to e60 jest super. Tylko tyle moge powiedziec zastanawiam sie natomiast jak z reszta a szczegolnie niezawodnoscia???

Prosze o wypowiedzi najchetniej tych co maja oba auta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytajac ten post myslalem, ze dzisiaj jest 1 Kwietnia.

E60 zgodze sie, ze ma piekna linie ale co do awaryjnoscie PLASTIKU itp nawet sie nie chce wypowiadac

 

Co do pięknej linii ja też się zgadzam... Do awaryjności nie potrafię się odnieść, z kolei jak się przesiadam z mojej E39 do E60/E61 to mimo, że wnętrze jest nowoczesne i pomysłowe, to plastiki mnie mocno zniesmaczają, tym bardziej w wersjach ze skórzanym wnętrzem, bo to jakoś nie pasuje... Cóż - to zapewne "dbałość" producenta o zachowanie racjonalności i zdrowego rozsądku w kosztach produkcji...

Jedyne

http://images.spritmonitor.de/229694.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem okazję jeździć ostatnio przez tydzień E60 525d w manualu. Abstrahując od wyglądu, który jest kwestią gustu, moje subiektywne odczucia z jazdy są takie, że wszystko chodzi jakoś tak za lekko: kierownica, pedały, ogólnie całe auto. Jak w jakimś nowym japan bieda plastiku. Może gdybym dłużej pojeździł to bym się przyzwyczaił, ale pierwsze wrażenie było takie, że tego auta zupełnie nie "czuję", nie mam kontaktu z asfaltem - kręcę kierownicą i nie wiem co się dzieje z kołami. Choć pewnie dla niektórych plusem będzie to, że auto, które waży dobrze ponad półtorej tony prowadzi się jak kompakt, ale mnie czegoś brakowało. Wsiadłem znów do swojego topornego E39 i poczułem się jak w domu :)
I love smell of the gasoline in the morning. It smells like... victory.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem okazję jeździć ostatnio przez tydzień E60 525d w manualu. Abstrahując od wyglądu, który jest kwestią gustu, moje subiektywne odczucia z jazdy są takie, że wszystko chodzi jakoś tak za lekko: kierownica, pedały, ogólnie całe auto. Jak w jakimś nowym japan bieda plastiku. Może gdybym dłużej pojeździł to bym się przyzwyczaił, ale pierwsze wrażenie było takie, że tego auta zupełnie nie "czuję", nie mam kontaktu z asfaltem - kręcę kierownicą i nie wiem co się dzieje z kołami. Choć pewnie dla niektórych plusem będzie to, że auto, które waży dobrze ponad półtorej tony prowadzi się jak kompakt, ale mnie czegoś brakowało. Wsiadłem znów do swojego topornego E39 i poczułem się jak w domu :)

 

Ja miałem podobne odczucia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobnie myslę i ja - testowałem ostatnio e60 2.0d z 2008r. i rzeczywiście czułem niesmak patrząc na te plastkiki w środku ( dwuletnie auto a firma jakby się uwsteczniła) Z zewnątrz auto jest dla mnie idealne i zapewne za jakiś czas się przesiądę na e60 ( ile mozna jezdzić e39- mi juz powoli się nudzi po ok 4 latach uzytkowania). Dodam jeszcze ,że jeżdżąc tym 2 litrowym dieslem upewniłem się na 100% że to za mały silnik i wielu mi powie ,że to ładnie się zbiera i wystarcza do normalnej jazdy ale dla mnie tam brakuje mocy , dzwięku których oczekuję od BMW.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.