e34 520 m20 oświtlenie wnętrza - problem

[brodi-zwarcie]

witam. Po kilku dniach szukania i kopania niestety nie znalazłem odpowiedzi na mój problem. Mianowicie chodzi o niegasnące oświetlenie wnętrza pojazdu. Przełącznik oświetlania (ten na lampce przy lusterku wstecznym) cały czas jest ustawiony w pozycji nazwę ją 3 - wciśnięty "na prawo" - oświetlenie włącza się gdy otworzymy drzwi lub bagażnik. I teraz schodek. Kilka dni temu jak zwykle przyjechałem do domu, wyłączyłem silnik. Światełko się zapaliło, otworzyłem drzwi, wysiadłem. Po chwili oświetlanie zgasło. Otworzyłem bagażnik, zaświeciło się oświetlenie wewnątrz pojazdu i w bagażniku. Normalka. Zamykam bagażnik i... lipa. Oświetlenie bagażnika zgasło a wewnątrz pojazdu się świeci. Do tej pory zamknięcie bagażnika wyłączało też oświetlenie wnętrza od razu po zamknięciu klapy. Teraz dopiero po kilkukrotnym otworzeniu i zamknięciu klapy bagażnika wnętrze zgasło. I tak przez parę dni. Klepanie bagażnikiem nie na długo rozwiązało problem bo teraz wnętrze świeci cały czas. Przełączenie przełącznika oświetlania (przy lusterku) nic nie daje. Pozycja nr 1 - wciśnięty max "w lewo", czy też w środkowym położeniu nie powoduje żadnej reakcji. Światło świeci się mimo wszystko cały czas. Sprawdzałem wyłącznik w bagażniku - wcisnąłem go śrubokrętem i jest ok, rozłącza oświetlanie bagażnika lecz we wnętrzu nadal się świeci. Wciskałem też mocno krańcówki drzwi z przodu i z tyłu i też świeci. Zamknięcie auta centralnym z pilota i uzbrojenie alarmu też nie powoduje zgaszenia oświetlania.

 

Może ktoś miał podobny problem i jakoś sprytnie sobie z nim poradził. Będę wdzięczny za sugestie.

 

Z przeczytanych postów wynika że do tej pory wszyscy walczyli o przywrócenie oświetlania bo nie działało a ja chce sobie zgasić światełko:) i wrócić do tego co było i jak powinno być.

 

Na razie poradziłem sobie wyjmując bezpiecznik od oświetlania, alarm i centralny działają normalnie.

 

dzięki, Pozdro. Brodi.

[Boggy e36]

Proste.

Jak otwierasz klapę z tyłu to świeci w bagażniku i w aucie. Jak myślisz skąd bierze sygnał zasilający na auto w środku ...?

Musi iść kabelek od czujnika w pokrywie do wiązki lampek wewnątrz auta i tam masz przerwanie tego kabla.

 

Skoro piszesz że skutkowało machanie klapą to zapewne gdzieś niedaleko to masz lub też na samym czujniku rozłączenia klapy spadł kabelek od załączenia/wyłączenia oświetlenia wnętrza.

[Camillo]

witam

Z lewej strony, pod klapą bagażnika są kable - musisz zdjąć ta plastikową osłonę i sprawdzić, pewnie przetarły się w tym miejscu.

 

pozdro

[miszczu39]

popieram przedmówcę :D

tam niestety często kable się przecierają i potem zachodzą takie niuanse. powodzenia :cool2:

[brodi-zwarcie]

no tak. zwarcie tłumaczyły fakt ze nie można zgasić światła wyłącznikiem przy lusterku wstecznym. Bo podejrzewałem jeszcze usterkę wyłącznika czasowego. No nic, widzę że temat jest do naprawy przez elektryka bo sam nie bede grzebal w elektryce żeby nie narobić większego bigosu.

 

Dzięki za odpowiedzi! Pozdrawiam!

[Camillo]

Nic sobie "raczej" nie zepsujesz, jeśli odróżniasz kolory :)

Idzie tam jakieś 10-15 kabelków w różnych kolorach, więc wystarczy zobaczyć, który jest przerwany (może tylko izolacja popękała), polutować i od nowa zaizolować.

 

pozdro

[brodi-zwarcie]

no i wszystko jasne. Wszystkiemu winien był przekaźnik sterujący oświetleniem wnętrza i bagażnika. Po załączeniu nie rozłączał się mimo pozamykanych drzwi i klapy. Lekki wstrząs (pstryknięcie) przywracało go do normalnej pracy. Dlatego dopiero kilkukrotne trzaśnięcie bagażnikiem gasiło światło (wstrząs) i było bardzo mylące bo wypruwałem instalację, izolowałem kable, łączenia (podejrzenie zwarcia), wymieniłem zamek klapy (może czujnik umieszczony w zamku trefny), aż w końcu zabrałem się za przekaźniki.

Pozdrawiam!!