Skocz do zawartości

[E46] 318 sprowadzone ale...problem ;(


odzik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mam na oku 318 ładniutki samochodzik wszystko elegancko gra ale jest problem. Koleś który go sprzedaje mowi że ten samochód przywiózł mu jego kolega, jest na blachach z czerwonym paskiem wazny jeszcze tydzien,ma dwie umowy z podpisem tego kumpla i wszystkimi danymi, tylko wpisac cene w obie umowy i po problemie tylko czy nie mam w tym zadnego przekretu..? Bo niemca nie bedzie przy spisywaniu umowy bo siedzi za Odrą. Cena jest interesująca trace mało do tego jakbym miał jechac sam,auto gotowe do rejestracji..ale...troche mnie to zaintrygowało, nie wiem czy zaryzykować??? :( :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem to niemiec musi mieć umowę, choćby dlatego, że Urząd celny ma prawo weryfikować umowy. I co będzie w momencie kiedy zadzwonią do niemca a on nie bedzie potrafił nawet powiedzieć za ile sprzedał auto, bo przecież nie ma umowy.

 

Ja miałem taką sytuację, że cena była wpisana i wszystki inne uwagi (typu uszkodzenia autko, by zmniejszyć akcyzę) dane niemca też, dopiero w polsce dopisałem nowego właściciela (ale też w porozumieniu z Niemcem) Urząd celny raqczej nie będzie tego sprawdzał ale nie daj borze to kary są straszne.

 

Postaraj się by niemiec miał wpisane to samo co ty i nie będzie żednego problemu.

 

Mogę się mylić....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic sie nie boj. znajdz skad niemiecką umowe kupna sprzedarzy. Napisz ją jeszcze raz, wpisz dane sprzedajacego z briefu, kwote i po problemie.

 

Pisaliśmy chyba w tym samym czasie :D

 

A urząd skarbowy nie ma możliwości tego sprawdzenia. Ja byłem sam po samochód w RFN i pamiętam, że niemiec miał swoją kopię. Później osoba z którą tam byłem dopełniła z nim tę umowę.

 

Ale z drugiej strony pamiętam jak mój szwagier sprowadzał auto i sam w polsce napisał sobie umowę, jak narazie urząd skarbowy i celny milczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wiekszosci przypadkow i tak niemiec wpisuje prawdziwą wartosci a polak wpisuje sobie co chce. Znam wiele przytpadkow i nikt sie nie czepial.

 

Nie no to już mały przekręt. Hmmm, ciekawe. Ale na zimne warto chuchać (oczywiście jak jest taka możliwość). Był taki wątek o sprzedaży i w ogóle sprowadzaniu aut z niemiec, trzeba by było dogłębnie sie wczytać. Ja mam na szczęście to za sobą.

 

Polecam lekturę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zdanie jest takie. Wszystko bedzie w porządku jesli napiszesz rozsądną cene na umowie. jesli napiszesz 100 euro... bedą Cię wzywać. A ile napisać... musisz to przemyslec :) Bedziesz mial pretensje tylko do siebie :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja na e-46 '99rok wpisalem 300 Euro i auto niekompletne i powypadkowe, zadnych problemow nie mialem- tylko umowa na ostatniego wlasciciela w Briefie, i na poczatku tylko zrob zczytanie numerow- sa potrzebne zeby zaplacic akcyze a przeglad zrob na koncu ( czas na naprawe). Wierzycie ze to auto za 300 Euro :-) ? http://img289.imageshack.us/my.php?image=00003022hs.jpg taaaaaak !
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znaczy się ten koleś ma dwie umowy jedna dla mnie druga dla niemca, obie podpisane powiedzial ze ta druga musi oddac swojemu koledze, gadal ze wszystko zgodnie z prawem itd, a co do ceny wpisze 200 euro, nie ma prawa które mówi za ile sie sprzedaje samochody;) jak mam kaprys moge sprzedac i za 5zł;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc mili koledzy:

na allegro, na giełdzie, w komisach kisi się kilkadziesiąt tysięcy aut przed opłatami na tablicach celnych. Aby je wykupić ten kto auto przywiózł musi przedstawic umowę K-S. W związku z tym jeżeli chcesz kupić takie auto w Polsce, to sto procent trzeba podrobić umowę. Ja sprzedałem tak compacta 316i bo miał być dla mamy ale jej się nie podobał. Spisałem drugą umowę na nazwisko mojego kupca w Polsce i zadzwoniłem do właściciela do Niemiec żeby był przygotowany na ewentualne sprawdzenie (w co i tak nie wierzę). On odparł abym się nie przejmował, bo on nawet nie wie gdzie wsadził umowę z moim nazwiskiem. On nie musi trzymac jej w domu, auto wymeldował, sprzedał i nic go nie interesuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli chcesz mieć 100% pewności że wszysto bedzie ok to zapłać mu jakoś zaliczke i powiedz że weżniesz te auto od niego pod warunkiem że on je najpierw zarejestruje!!!po rejestracji kupujesz auto na umowie piszecie jakąs śmieszną kwote i ty masz auto na 100% legalne a do niego skarbówka się nie doczepi bo wg umowy tylko stracił na tym aucie(wpiszcie np że rozbite sprzedał) ja sprowadziłem dużo samochodów na sprzedaż i każde było rejestrowane przed sprzedażą a pozatym jeżeli sprzeda auto przed rejestracją to urząd celny naliczy mu drugą akcyze!!!!

acha a broń Boże nie wpisuj sobie sam umowy z ostatnim włascicielem z briefu!!!!!!Już są przypadki że celny to sprawdza a jak by to wyszło to masz sprawe o fałszerstwo i bodajże o zaniżenie akcyzy chyba też,a na pierwszy ogień sprawdzają drogie auta wpisane za pare euro , ja zawsze jak opłacałem coś drogiego to miałem do tego opinie rzeczoznawcy że auto do kapitalnego remontu malowania itd :wink: chyba wiesz jak to załatwic :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rews- nie strasz, bo nie wiesz co mowisz. Nie ma trybu, ani przepisow zeby jakikolwiek POlski urzad mogl wymagac od obywatela Niemiec umowy sprzedazy jego auta. Jedynie co- to jezeli auto jest kupione przez komis- to trzeba umowe przerobic umowe na ostatniego wlasciciela bo komisy placa podatki- i jezeli dostaniesz od np Turka omowe na 200 E , a On u siebie oplaci podatek od rzeczywistej sumy na umowie np 5 000 E(bo on nie moze wykazac straty) to jest kicha bo urzedy podatkowe moga (aczkolwiek nie musza i nie maja za bardzo mozliwosci- bariera jezykowa) sie kontaktowac, i prawda wyjdzie na jaw. Natomiast nie od prywatnych ludzi, to sprawa wlasciciela za ile sprzedaje auto- a wartosc rynkowa nie ma tu nic do rzeczy. Umowe sprzedazy moze jutro wyrzucic, nie ma obowiazku jej przechowywac ani tym bardziej udostepniac urzedom innego kraju. Nastepna sprawa- akcyza jest nielegalna- nikt jej nie weryfikuje bo jest pobierana wbrew prawu Unii. I ostatnie- moj kolega sprowadzil przez ostatnie 14 mies- 156 aut na tej zasadzie, takze cos o tym wiem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbym nie wiedział co mówie to woogóle bym się nie wypowiadał na temat!!!!!!!!To że akcyza jest nielegalna to fakt zgadzam się ,ale narazie trzeba płacić i jak ktoś opłaca od 100E auto o wartości 10.000E bez jakichkolwiek ekspertyz rzeczoznawcy to jego sprawa, ja tak nigdy nie robiłem i nie będe,załatwić wycene rzeczoznawcy to żaden problem i koszt niewielki a masz na 100% spokój.A to że weryfikują umowy to jestem pewien , masz racje że niemiec nie musi im mówić za ile sprzedał auto ale np.Kupujesz auto z komisu piszesz sam umowe na ostatniego właściciela , a urząd celny zapytan Niemca za ile sprzedał auto Panu X z polski, myślisz że on nie powie że sprzadał auto do komisu ?Bedzie zdziwony to może powiedziec że on nigdy auta do polski nie sprzedał.A pozatym czy to taki wielki problem dogadać się z ostatnim właścicielem i wysłać mu umowe międzyt nim a kupującym w polsce tak robi większośc i nie ma żadnego problemu, kupują auto z umową na której nie ma wpisanego kupującego w polsce wpisują i wysyłają do niemiec kopie i po sprawie.Osobiście się dziwie że skoro sprowdziliście tyle aut to fałszujecie umowy bo jest wiele sposobów żeby to obejśc w 100% legalnie ale to juz nie na forum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czym wy sie przejmujecie.niemcy sie tylko ciesza ze my te wszystkie samochody od nich zabieramy i ich to wali ile ty sobie wpiszesz .ja jak bralem swoja fure od niemca to on nawet tej umowy nie chcial bo powiedzial ze on musi tylko to auto wyrejstrowac i tyle a co do malej kwoty to powiedzial ze przeciez zawsze moge byc jego kuzynem i dlatego sprzedal mi bmke za symboliczne 100 euro.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.