Skocz do zawartości

[M50B25 Vanos] Słabnie w czasie jazdy, gaśnie...


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chłopaki mam problem ze swoim 325i... Zakładałem juz temat na innym forum ale pomyslałem ze moze tu znajdzie sie jakas madra głowa która mnie naprowadzi na przyczyny wariowania mojego silnika...

Ponizej wkleje odpowiedzi jakie dostałem na tamtym forum a was prosze o lekture tego i jakies wskazowki bo juz naprawde nie mam siły na to... :x :x :x

PS. Kursywą jest to co ja pisałem a normalna trzcionka odpowiedzi.

 

No wiec, jeden problem rozwiazałem to pojawił sie kolejny...

Kumpel miał odprowadzic mi auto i wyjezdzajac z podwórka urwal kable od sondy lambda...

Wziął beemke spowrotem na warsztat kable posprawdzał miernikiem wszystko polutował do kupy i w sumie auto chodziło... Dzisiaj pojechałem ja odebrac no i tez wszystko niby ok. Ale jak tylko ujechałem ze 2 km to poczułem jak auto słabnie, dodałem wiecej gazu - zadnej reakcji. Zgasiłem silnik, uruchomiłem ponownie i wszystko ok. Dojechałem na cpn bo znowu stało sie to samo i gdy tylko sie zatrzymałem i wrzucilem na luz to silnik samoczynnie zgasł... No i po tym juz nie mogłem normalnie jechac bo gdy go odpalałem to natychmiast gasł. BMW zaprowadzilismy na diagnostyke komputerowa i wyskoczył jakis błąd "słabego ładowania na +" (czy jakos tak) i bład czujnika faz... (jezeli to, to samo co czujnik połozenia wałka rozrzadu to jakies 2 miesiace temu wkładałem nowy kupiony w ASO). po wykasowaniu błedow i przejechaniu dosłownie 300 metrow problem powraca. Dodam ze jak auto postoi z 10-15 min to normalnie odpala samo ale po nie długiej chwili problemy powracaja...

Co to moze byc?? Macie jakies sugestie albo ktos z was moze to przerabiał???

Czy jest opcja ze urwane kable mogły zrobic jakies zwarcie i cos spalic/uszkodzic??

 

dzisiaj to juz myslałem ze podpale to auto...

 

Z góry dzieki za odpowiedzi...

 

- jezeli masz mozliwosc podmien czujnik walka rozrzadu i walu korbowego to na poczatek bo objawy sa podobne sonda raczej odpada bo obr by falowaly i palila by od groma ale jest bardziej trafna diagnoza i od tego bym zaczal pompa paliwa kumpel mial w 320 tak ze jechal zaczela mu slabnac zgasla raz potem jak zgasla to nie odpalil juz sprawdz tak niech ktos kreci rozrusznikiem a ty stan z tylu i sprawdzaj czy tankiem nie czuc z wydechu ja tak trafilem kumpel krecil z 2 min i zero zapachu benzyny i wlasnie byla pompa

 

 

- Napisze kos cos jeszcze w temacie???

Byłbym wdzięczny za pomoc...

 

- czarny zrob jak ci mowilem posadz np babe za kolko niech kreci rozrusznikiem a ty stan kolo wydechu i jesli nie bedzie czuc benzyny pompa bankowo do wymiany

 

- tylko własnie chodzi o to ze auto odpala, po to zeby za dosłownie 2 sekundy zgasnac... a jak postoi chwile to pali normalnie i mozna sie nawet kawałek przejechac... Watpie zeby to była pompka a raczej cos z elektryka... No ale powiem kumplowi zeby pompke tez mi sprawdził...

 

- Dzwonił do mnie przed chwila kolega i mowi ze przekładał czujniki (połozenia wałka rozrzadu i wału korbowego), zmieniał komputer i nadal to samo. Doszedł do tego ze auto zaczyna swirowac na cieplym silniku, kiedy jest zimny to jezdzi normalnie... Co sie okazuje to silniczek krokowy cały czas buczy, tak jak by sie zawiesił albo cos (nawet na wyłączonym silniku)...

 

Jakies sugestie co to moze byc?? Prosił bym was o pomoc bo auto jest mi potrzebne a nie mozemy dojsc do tego, co to moze byc...

 

 

Aha, pompke paliwa raczej wyklucza bo jak uto juz odpali i chodzi te pare minut normalnie to wczasie jazy w kazdym zakresie obrotow wkreca sie jak szalone, czy to na 1, 2, czy 3 biegu do samej odcinki bez zajakniecia...

 

- to mnie na sonde lambda wyglada

 

- regulator cisnienia paliwa niech sprawdzi na listwie powinno byc 3.5 bara sonda hmm tez moze byc ale od sondy mysle takiej komedii by nie bylo z tego co widze za bogata mieszanka za duzo paliwa dostaje wiadomo na zimnym dostaje wiecej ale na cieplym powinno byc mniej paliwa i na cieplym wlasnie moze ja przylewac podmien jeszcze przeplywke choc troche watpie w to ale podmienic to 5 min roboty

 

- Regulator tez wykluczam bo jest nowka sztuka z ASO niedawno załozona...

Jeszcze oblookam sprawe z przepływka...

 

- Siemanko,miałem podobna przygodę z sondami,przy naprawie po prostu zostały zamienione miejscami,sprawdź czy sond nie pozamieniałeś,prawa/lewa.

 

- Franek Ale tez Ci gasła tak jak moja??

Aha no i jeszcze sprawa taka, czy w silniku M50 sa dwie sondy? Bo myslałem ze tam jest tylko jedna... Powiedz cos wiecej na ten temat jesli mozesz... Jakie objawy miało Twoje auto ipt itd, cokolwiek... Kazda informacja jest na wage złota Bo ja do czwartku MUSZE miec auto poskładane...

 

Pozdro!

 

- Ja to miałem w S50B30,objawy to nierówna praca,szarpanie przy dodawaniu gazu, brak mocy,jak z chodził z obrotów to potrafił zgasnąć,wszystko na ciepłym silniku,jak masz jedną sondę to najprościej ją odłączyć,komputer w M50 bez problemu pojedzie bez sond/y,i jak będzie dobrze to znaczy sonda.

 

- Sondy posprawdzane i wszystko jest tak jak byc powinno...

 

Napisze jeszcze raz. Auto na zimnym silniku chodzi normalnie. Dopiero jak złapie temperature to zaczyna wariowac. Na ciepłym silniku jak zgasnie to juz nie chce odpalic...

 

Powiedzcie mi, czy takie cos moze byc spowodowane padnietym czujnikiem temperatury? Albo moze immo??

 

- Czujnik temperatury zasysanego powietrza wyskoczył by na kompie,immobilizer nie pozwolił by zapalić nawet zimnego auta,moim zdaniem to sondy,może robią jakieś zwarcie,one zaczynają działać dopiero jak temp. wody i spalin osiągnie jakąś wartość,sprawdź jeszcze świece w jakim są stanie.pozdro.

 

- Ok to bedziemy działac dalej z tymi sondami...

Co do świec to raczej watpie bo na tych co mam (NGK-BKR6EK) przejechałem moze z 15 tys km... Ale kazałem mu sprawdzic...

 

- Świece możesz sprawdzić czy nie są nadpalone,lub zalane,przy takich objawach powinno być coś po nich widać,po prostu jak sonda nie steruje dawką paliwa to albo ma za bogato,albo za ubogo(raczej za bogato),pozdro.

 

- Druga Lambda wsadzona i dalej to samo... ;/ Nie mamjuz siły na to ... Powoli zaczynaja sie konczyc opcje i mozliwosci a auto nadaj fiksuje...

 

Mam teraz pytanie z innej beczki, jezeli na starej sondzie silnik nie chodził tak jak powinien, to po włozeniu sprawnej powinien sam zaczac dobrze pracowac czy trzeba go podpiac pod kompa, wykasowac błędy i dopiero zacznie chodzic jak powinien???

 

 

 

I jak chłopaki, macie jakies pomysły? Przerabiał juz ktos taki przypadek wczesniej??? :mad2: :mad2: :mad2:

Opublikowano

No własnie nie kasował mi tego po wymianie... Czyli z tego co piszesz to wychodzi ze musi mi przełozyc nowa wiazke od sondy, podpiac Beemke pod kompa i pokasowac błędy juz na nowej sondzie... Zaraz dam mu cynk co i jak i jak bede cos wiecej wiedział to napisze.

Pozrdo!

Opublikowano

Ważne jest żeby długość przewodów sondy była tak jak w oryginale, nie wolno ich lutować, można wykorzystać szybkozłączki (do kupienia w sklepie motoryzacyjnym). Tak to wygląda u Boscha:

http://photos04.allegroimg.pl/photos/oryginal/819/63/14/819631404

Załóż poprawną sondę, skasuj błędy i adaptacje (lepiej zrobić to DISem, bo INPA "podobno" ma problemy z kasowanie adaptacji) i pojeździj trochę. Może to coś da, a przynajmniej wyeliminuje jedną z przyczyn...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.