Skocz do zawartości

M20B25 Problem po drobnym remoncie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam zrobiłem w mojem buni rozrząd, wyregulowałem zawory, zmieniłem gumę od przepływomierza do przepustnicy od krokowego do przepustnicy, odmę oraz komputer i przepływomierz na ten z M20B25 ponieważ wcześniej ktoś po swapie zostawił kompa i przepływkę od B20. Teraz mam następujący problem odpaliłem auto i widze jasny dym z wydechu czego wcześniej nie było auto bardzo dobrze chodziło nie dymiło wcale a teraz po drobnych naprawach auto dymi jednak nie utraciło na mocy. Proszę o jakieś rady wskazówki i pozdrawiam adrek.

PS: Wymieniałem jeszcze przewody zapłonowe ale na używki oryginalne. Reszta wszystko nowe oryginalne z serwisu BMW oprócz kompa i przepływki. Przy diagnostyce komputerowej jedynie błąd sondy się pokazuje i nic więcej.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
jak masz walniętą sonde to komputer może za dużo dawać paliwa i stąd to dymienie. Dymi na biało, czy niebiesko??niebiesko to pewnie coś z olejem a biały to coś z wodą. Jak by dawałza dużo benz. to dymek byłby taki czarny, ciemny.
Opublikowano
Witam problem z kopceniem opanowany zmieniłem przewody wysokiego napięcia przejechałem się i jak ręką odjął jednakże problem pojawił się kolejny a mianowicie zaczeła mrygać kontrolka ciśnienia oleju przy ok 1500 tyś obrotów natomiast powyżej jest już dobrze sam już nie wiem co może być czy to panewki są już u kresu? Pozdrawiam i proszę o pomoc.
Opublikowano

Witam

 

Zacznij od czujnika, bo zazwyczaj to on głupoty pokazuje. Jeśli czujnik jest ok, to zmierz sprężanie na cylindrach i dopiero coś kombinuj...

 

Pozdrawiam

Przeczytaj moje artykuły:

Test 530d F10, przekrojowy o E30 i E36

http://img40.imageshack.us/img40/1371/renoma.jpg

http://images.spritmonitor.de/310241.png

Opublikowano
Ciśnienie mam na każdym cylindrze książkowe wiec jest dobrze zaczne od czujnika jak piszesz a później zaczne działać z czym innym mam nadzieje że w najgorszym przypadku skończy się na pompie oleju. Dziękuję za informację i pozdrawiam adrek.
  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.