Skocz do zawartości

BMW E36 1991 - tylny pas, rdza, plastikowy tylny pas do tego


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

BMW E36 1991 r 1.8i

Jakiś czas temu "koledzy" mechanicy mieli mi podreperować tylny pas w mojej buni ponieważ pokazała się rdza. Zrobili to w ten sposób że tylko zamalowali rdze i już po 3 tygodniach miałem ją z powrotem. Kiedy chciałem sam wyczyścić tę rdze wyskoczyły mi takie dziurki (a może już dziury) - największa jest średnicy około 1 cm.

http://images45.fotosik.pl/100/02c82fefce5874dbmed.jpg

http://images44.fotosik.pl/100/0e923fd527b4135amed.jpg

W związku z tym mam pytanie - czy można te dziury zaszpachlować czy raczej nic z tego. Nie chcę dokładać do samochodu który ma 18 lat zbyt dużo, chodź muszę przyznać że jeszcze min 2-3 lata będę musiał nim jeździć. Myślałem właśnie o szpachli a następnie założeniu plastikowego pasa tylnego. Znalazłem taki na Allegro ale niestety aukcja 2 godziny później została usunięta. Oto link do takiego pasa ale innego modelu BMW:

http://moto.allegro.pl/item584975377_bmw_e36_e39_plastik_na_tylny_pas.html

Opublikowano

Nie wiem co to są za plastiki na tylny pas - sam miałem rdzę na tylnym pasie i tam żadnych plastików od zewnątrz nie było. Może to jest obudowa tylnego pasa ale mocowana od wewnątrz bagażnika.

Co z tym zrobić - ja proponuję tak:

1. Samemu oczyścić rdzę aż do żywej blachy

2. Uzupełnić dziury szpachlą

3. Zagruntować podkładem

4. Położyć wierzchnią warstwę lakieru i śmigać.

 

Jak byś chciał ten element wymieniać to jest masa roboty dla blacharza - bo tylny pas wymienia się razem ze wzmocnieniami a i dostać sam tylny pas jest bardzo trudno - przeważnie "chodzi" w sprzedaży jako cała tylna część nadwozia.

Opublikowano
Kupiłem już wcześniej podkład, białą farbę w sprayu (odcień dobrany wg danych z tabliczki) i lakier bezbarwny. Nie wiedziałem tylko czy szpachla zakryje te dziury - z twojej wiadomości wnioskuję ze tak.
Opublikowano

Szpachla żywiczna z włóknem szklanym jedynie się nada. Ale to nie jest naprawa dla siebie tylko druciarstwo do sprzedaży jakie stosują handlaże :mad2:

 

Miałem dziurę na trzy palce do środka i po "fachowej robocie" po niecałym miesiącu miałem ją znowu. Porażka.

 

Aby mieć z tym spokój na kolejne 20 lat to ścianę tylną trzeba wymieniać niestety.

Proponuje jeszcze po zrobieniu zdjąć z dołu uszczelką bagaznika i zakleić rozwarstwiającą się blachę na zgrzewie. Przez to właśnie dostaje się woda i rdzewieje.

Opublikowano
Kupiłem już wcześniej podkład, białą farbę w sprayu (odcień dobrany wg danych z tabliczki) i lakier bezbarwny. Nie wiedziałem tylko czy szpachla zakryje te dziury - z twojej wiadomości wnioskuję ze tak.

Pamiętaj że szpachlówka musi się czegoś trzymać.

założę się iż jak zaczniesz skubać tą rdzę to okaże się iż dziura jest na wylot. Trzeba wyczyścić porządnie wszystko i zrobić sobie konstrukcję, na której szpachla będzie się trzymała. Jak zaczniesz pchać ją bezpośrednio w dziurę to będziesz pchał i pchał i końca nie będzie. Wsadź kawałek szmatki lub czegoś, co ograniczy ilość szpachli.

 

Jeśli chodzi o efekty to nie spodziewaj się rewelki. Rdza jak już raz wyszła to będzie wychodziła dopóki nie wymienisz elementu. Szpachlowanie i zaprawki są tylko rozwiązaniem tymczasowym i prowizorycznym.

Ja kiedyś robiłem sobie w ten sposób rekonstrukcję całego nadkola w CC i po każdej zimie i tak było widać iż rdza wychodzi od środka. Co z tego że wyczyścisz na zewnątrz - jeśli żre od środka.

Opublikowano

Miałem dziurę na trzy palce do środka i po "fachowej robocie" po niecałym miesiącu miałem ją znowu.

 

No to musiałeś trafić na prawdę na papudroka. Ja zawsze robiłem sobie sam i miałem spokój na cały rok. Dopiero po zimie w czasie dużej wilgotności wychodziło.

Opublikowano

A żebyś wiedział, nawet rdzy nie oczyścił tylko szpachla i od razu lakier ( bez schnięcia :clap: )

 

4 lata wcześniej, jak nabyłem auto, wychodziły mi purchle na reperaturach i kolega lakiernik zrobił mi właśnie szpachlą żywiczną i po tych latach nic nie wyszło !!!

Czyli jednak można, tylko trzeba starannie powalczyć z "rdzawym" :hand:

Opublikowano
A żebyś wiedział, nawet rdzy nie oczyścił tylko szpachla i od razu lakier ( bez schnięcia :clap: )

 

4 lata wcześniej, jak nabyłem auto, wychodziły mi purchle na reperaturach i kolega lakiernik zrobił mi właśnie szpachlą żywiczną i po tych latach nic nie wyszło !!!

Czyli jednak można, tylko trzeba starannie powalczyć z "rdzawym" :hand:

 

Bo jak po oczyszczeniu nie zostanie nawet kropka rdzy (czyli potencjalne ognisko następnej korozji, i dobrze zabezpieczymy kołą blachę i od zewnątrz i od wewnątrz to rdza nie ma prawa wyjść przez długi długi czas... Problem tkwi w tym, że większość blacharzy ma gdzieś od spodu... Oni spawają, szpachlują malują i bawią się z tym wszystkim, zostawiając pod spodem gołą żywą blachę ze spawem uwielbiającym korozje... A wystarczy przyrząd do rzucania bitexu z kawiałkiem rurki i rozpylaczem...

Powiedz mi... maleńka, czy mnie kochasz?? Powiedz mi... czy kochasz moje BMW??


Haratacze - BMW


http://img.userbars.pl/80/15963.png

http://img.userbars.pl/26/5164.jpg

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.