Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Kilka dni temo trochę wiało w wawce. Niestety wiatr złamał gałąź, która spadła mi na maskę, robiąc niewielkie wgniecenie. :cry2: Lakier nie jest nawet porysowany, więc chciałbym najbardziej bezinterwencyjnie pozbyć się wgniecenia. sprawdzałem, od strony silnika jest goła blacha, i pewnie gdybym miał siłę jak Pudzian, to sam bym to wycisnąl. Wiem, że blacha na masce to alu i jak pójdę do blacharza to chcę być przygotowany na najlepsze rozwiazanie. Jeśli ktoś przerabiał podobny problem, to będę wdzięczny za radę . pozdrawiam
Opublikowano
Kilka dni temo trochę wiało w wawce. Niestety wiatr złamał gałąź, która spadła mi na maskę, robiąc niewielkie wgniecenie. :cry2: Lakier nie jest nawet porysowany, więc chciałbym najbardziej bezinterwencyjnie pozbyć się wgniecenia. sprawdzałem, od strony silnika jest goła blacha, i pewnie gdybym miał siłę jak Pudzian, to sam bym to wycisnąl. Wiem, że blacha na masce to alu i jak pójdę do blacharza to chcę być przygotowany na najlepsze rozwiazanie. Jeśli ktoś przerabiał podobny problem, to będę wdzięczny za radę . pozdrawiam

 

Jesli masz od silnika gola blacha, ( czy to tak wogle nie dziwne ? ) a wgniecenie jest wogle jakos naprawialne to mozna sprobowac puknac lekko gumowym mlotkiem, moze odskoczy na swoje miejsce .

Nigdy nie kłóć się z idiotami, sprowadzą Cię do swojego poziomu i pokonają doświadczeniem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.