Wyniki z hamowni - prawidłowe ale dziwne

[Gość]

Kris skończ juz lepiej, nikomu sie nie chce pisac po raz nty o tym samym, o paliwach , bylo o tym wiele razy, lacznie z linkami do testów.

 

Do auta o stopniu sprezania w okolicy 10:1, takie samo ma M5, nie ma sensu lać paliwa Pb98, bo nic to nie daje, osiągi spadają.

Silniki bardziej wysilone wymagają paliwa o lagodniejszym spalaniu, a skoro V8 z M5 takiego nie wymaga, to każdy myślący sobie dopowie reszte....

Jakby paliwo bylo wożone z Niemiec to by kosztowalo 8 pln za litr, a nie 5, pomijam że handel paliwami jest koncensjonowany i zakazany miedzy państwami w wykonaniu sprzedawców detalicznych.

Te wszytskie bajery Shella, to wylacznie uszlachetniacze dodawane na końcu do paliwa z Plocka albo z Gdańska. I za to placą naiwniacy jak Ty.

[radzio_z]

Cóż, nieco odchodzimy od głównego tematu.

 

Ale aby powoli zbliżać się do jakiegoś podsumowania. Dodam tyle że nie patrząc na wykresy z hamowni, wrazenia jazdy autem są bardzo dobre, silnik nie szarpie, a np. przyspieszanie na 5 biegu np. od 100 do 200 km/h odbywa się bardzo sprawnie i płynnie.

 

Wcześniej zastanawiałem się dlaczego bawarczycy tak dobrali przełożenie 5 biegu ze Vmax osiągane ma być znacznie powyżej punktu mocy maksymalnej. Patrząc na wykresy okazuje się jednak że moc maksymalna przypada akurat w okolicy Vmax. Może tak miało być, może to są rzeczywiste parametry silnika.

 

Dzieki krecik5 za zamieszczenie wykresu. Może mój silnik jak był w wieku Twojego, też dawał więcej niż parametry katalogowe, może tych kucy było około 250, a zostało 244,5 i 305 Nm... tego się nie dowiem, chyba że jakiś posiadacz M62 zamieściu tu również swój wykres, to będziemy mieli jakieś odniesienie bo bądźmy szczerzy że Twoj silnik od mojego dośc znacznie się różni (generacją, paliwem, konstrukcją, wiekiem i własciwie wszystkim). Jedyne co mnie zastanawiam to to że u mnie "Moc na silniku" wynosi 246,4 KM, czyli w odróżnieniu od Ciebie więcej niż "Moc według normy 1)" gdzie dostalem wynik 244,5 KM. Moc na kołach mam nieco wyższą bo 189,0 KM.

 

Boogie -> nie wie jak jest z tym odcięciem, mówie co widziałem i co mam na papierze. Silnik dokręcił się do 6730 gdzie facet konczył pomiar bo wszystkie parametry zaczynają już pikować w dół. Dopiero przy 7000 RPM odcinało w Fiacie Brava 1,6 moich rodziców:)

 

Napewno sprawdzę raz jeszcze jak wygląda elastycznośc na zwykłym PB 95. Może przejadę się na hamownię. Może jak przed wjazdem na rolki bardziej napompuje koła to odczyty będą lepsze:).

[duud]

Kris skończ juz lepiej, nikomu sie nie chce pisac po raz nty o tym samym, o paliwach , bylo o tym wiele razy, lacznie z linkami do testów.

 

Do auta o stopniu sprezania w okolicy 10:1, takie samo ma M5, nie ma sensu lać paliwa Pb98, bo nic to nie daje, osiągi spadają.

Silniki bardziej wysilone wymagają paliwa o lagodniejszym spalaniu, a skoro V8 z M5 takiego nie wymaga, to każdy myślący sobie dopowie reszte....

Jakby paliwo bylo wożone z Niemiec to by kosztowalo 8 pln za litr, a nie 5, pomijam że handel paliwami jest koncensjonowany i zakazany miedzy państwami w wykonaniu sprzedawców detalicznych.

Te wszytskie bajery Shella, to wylacznie uszlachetniacze dodawane na końcu do paliwa z Plocka albo z Gdańska. I za to placą naiwniacy jak Ty.

 

Boogie tak dla twojego info

 

akurat pracuje w branzy morskiej a dokladnie zajmuje sie zbiornikowcami / chemikaliowcami przewozacymi paliwa, chemikalia, dodatki do paliwi itd powiem ci ze paliwo na naszych stacjach [nawet na shellu czy bp] pochodzi z bardziej roznorodnych zrodel niz ci sie wydaje - zazwyczaj jest to oczywiscie rosyjskie paliwo gdyz jest najblizej [kaliningrad, ventspils, tallinn i inne porty baltyckie] i stosunkowo najtaniej natomiast spotykalem sie tez z shipmentami ladowymi z rafineri w Schwedt z niemiec do polski [szczecin] cysternami

 

natomiast wlasnie produkt do zwiekszania liczby oktanowej paliwa i inne dodatki [akurat ten co my wozimy] jest mniejszymi statkami przeladowywany przez rotterdam i jego okolice [tzw ARA]

 

oczywiscie nie mowie ze to wszystko co kupujemy na stacji to jakis shit - wszystko kwestia przeprowadzenia odpowiednich procesow chemicznych o ktorych mam male pojecie

 

pozdr

[Gość]

Dud, ale powiedz czy tymi statkami to wozi sie gotowe paliwo, czy po prostu ropę naftową, czy inny pólprodukt, wymagający przetworzenia rafinerii, by w końcowej fazie uzyskać z niego paliwo takie czy inne ??

[duud]

Dud, ale powiedz czy tymi statkami to wozi sie gotowe paliwo, czy po prostu ropę naftową, czy inny pólprodukt, wymagający przetworzenia rafinerii, by w końcowej fazie uzyskać z niego paliwo takie czy inne ??

 

wozi sie juz praktycznie gotowe produkty od benzyny i diesla niskosiarkowego [10 ppm siarki] po roznego rodzaje komponenty do paliw [np MTBE] wraz z olejami silnikowymi wlacznie - wszystko zalezy od wymagan klienta :)

 

transport morski jest najtanszy do takich celow

 

surowke ropy to zwykle biora owiele wieksze bydlaki ktore do wiekszosci portow nie wejda ze wzgledu na swoje gabaryty i tez one przerabiaja ja na jakies polprodukty juz w swoich zbiornikach po czym oddaja towar na mniejsze statki do rozwiezienia po portach oczywiscie sa tez inne opcje jak rurociagi itd

[_Kris_]

Kris skończ juz lepiej, nikomu sie nie chce pisac po raz nty o tym samym, o paliwach , bylo o tym wiele razy, lacznie z linkami do testów.

 

Do auta o stopniu sprezania w okolicy 10:1, takie samo ma M5, nie ma sensu lać paliwa Pb98, bo nic to nie daje, osiągi spadają.

Silniki bardziej wysilone wymagają paliwa o lagodniejszym spalaniu, a skoro V8 z M5 takiego nie wymaga, to każdy myślący sobie dopowie reszte....

Jakby paliwo bylo wożone z Niemiec to by kosztowalo 8 pln za litr, a nie 5, pomijam że handel paliwami jest koncensjonowany i zakazany miedzy państwami w wykonaniu sprzedawców detalicznych.

Te wszytskie bajery Shella, to wylacznie uszlachetniacze dodawane na końcu do paliwa z Plocka albo z Gdańska. I za to placą naiwniacy jak Ty.

 

Nie wiesz nic na temat paliw w Polsce a zabierasz głos. Tak się składa, że miałem swój udział w branży paliwowej i wiem skąd paliwo jest przywożone, o jakie dodatki są wzbogacane paliwa i które z nich i gdzie oraz na co się składa na cenę samego paliwa, a ty jak każdy Kowalski biadolisz to usłyszałeś od kolegów przed klatką schodową oraz z telewizji. Nie masz żadnych kwalifikacji oraz wiedzy, żeby wypowiadać się na temat paliw w Polsce, skompromitowałeś się kolego. :roll2:

[szczrz]

a ja na przyklad jak zaleje pb95 w naszym pieknym kraju to samochod jedzie jak polonez 30letni, obroty faluja na jalowym, gasnie, dusi sie, mocy brak, jak postoi dzien to krecic musze 10-20 sekund zeby odpalic i trzymac na pol gazu zeby obroty byly 500-1000/min. 4 Razy zatankowalem do tego samochodu 95, na roznych stacjach, 3 razy na markowych raz na jakiejs 'krzak' bo zamyslilem sie w trasie i musialem zatankowac szybciej.

Przy 98 nigdy czegos takiego nie mialem, jak wyjezdzam za granice zawsze leje 95 i jest normalnie, tak jakbym wlal u nas 98.

Nie wiem, moze kwestia szczescia ze trafialem zawsze na jakis shit, z reszta u nas wszystkie stacje i wszystkie paliwa sa chrzczone, wystarczy podjechac jakim dieslem nowszym, sam jezdze na codzien busem na common railu i kazde tankowanie silnik inaczej pracuje, inna moc, inny poziom halasu.

taki kraj