Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Od dłuższego czasu walczę z moim 330i. Wydaje się jakby samochód nie miał mocy do 2200obr. Objawia się to głównie przy spokojnej jeździe. tak jaby samochód pracował pod obciążeniem. Automat wrzuca wyższe biegi przy obrotach do 2000 (ok. 1700) i silnik się muli (V bieg wrzuca przy 50km/h i ma wtedy 1200obr). Dopiero redukcja i przekroczenie granicy ok. 2200obr skutkują tym ze auto zaczyna ciągnąć. Dzieje się tak tylko na rozgrzanym silniku (gdy wskazówka temp. opuści niebieski pole), gdy pracuje na ssaniu wszystko jest dobrze automat zmienia biegi płynnie i z ochotą reaguje na wciśnięcie gazu. Po rozgrzaniu pozostaje tylko jazda na wyższych obrotach. Reakcja na gaz w niskim przedziale obrotów jest o wiele gorsza niż na zimnym silniku. Co dziwne że obroty są w normie nie falują, spalanie wydaje mi się że też.

Podczas odczytywania błędów wyskoczył błąd czujnika położenia wałka rozrządu i błąd sondy lambda rząd 2, miejsce 2, czyli sonda za katalizatorem na cylindrach 4-6? Czujnik już wymieniony ale efekt mulenia pozostał sondę wymieniam we wtorek. Czy uszkodzona sonda lambda za katalizatorem może mieć taki wpływ na samochód jak opisałem wyżej? Czy szukać usterki gdzieś indziej? Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi. Tutaj na forum jest dużo osób znających się na mechanice więc mam nadzieję że ktoś doradzi mi jakieś rozwiązanie.

  • Członkowie klubu
Opublikowano
Czy uszkodzona sonda lambda za katalizatorem może mieć taki wpływ na samochód jak opisałem wyżej? Czy szukać usterki gdzieś indziej?

Tak, uszkodzona sonda lamda może mieć taki wpływ na pracę silnika.

Auto Classic Service - 603975574

BMW Partner

Diagnostyka, mechanika i elektryka BMW

Swapy i indywidualne modyfikacje

AUTOPOMOC

BMW M7 - 1:44.821 Tor Poznań

Opublikowano

A ja słyszałem nieco inaczej.

Nie od jednego (bo nie pisał bym wtedy) , ale od kilku kolegów-mechaników naszej marki, że sondy za katem nie mają nic do prawidłowej regulacji silnika a tylko informują, (nie powtórze dokładnie o czym, ale coś o dopalonych przez katalizator spalinach i tylko spaliny będą nieco inne jeśli słabiej pracują),i z reguły są dożywotnio z autem.

 

Też zainteresowałem się tym bo na kompie wyszło u mnie że pracują na 20% jednakowo, podczas gdy te na kolektorach miały po 98%.

Dodatkowo wyszło że czujnik położenia wałka ssącego przesyła błędne dane i jednak winny był czujnik.

 

Więc jak to jest z tymi sondami?

Opublikowano
Też coś takiego usłyszałem i dlatego zapytałem na forum czy uszkodzenie tej sondy za katalizatorem może miec taki wplyw na pracę mojego silnika. :mad2: Pojadę jutro jeszcze raz na kompa do Bosha. :duh:
Opublikowano
Ja powiem tak..gdy byłem jeszcze posiadaczem konkurencyjnej poniekąd marki - Audi w benzynie, po tym jak sonda lambda padła była że sie tak wyrażę kicha a nie jazda...Także po tym doświadczeniu śmiem twierdzic, ze uszkodzona sonda lambda ma wpływ na pracę silnika...
Opublikowano
No ja właśnie przed chwilą byłem u mechanika u którego robię teraz BMW. Stwierdziłe też że sonda ma wpływ na pracę silnika. Jutro bądź w środę mówił że wepną się w każdą sondę i na odpalonym silniku sprawdzą ich działanie. Nie wiem wogóle co miał przez to na myśli ale mam nadzieję że wiedzą co robią. Co to znaczy ze wepną się w każdą sondę i sprawdzą (pomierzą) jej działanie? Jak to się odbywa i czy oprócz kompa jest to miarodajny sposób na sprawdzenie która jest wadliwa? :worried:
Opublikowano
Ja powiem tak..gdy byłem jeszcze posiadaczem konkurencyjnej poniekąd marki - Audi w benzynie, po tym jak sonda lambda padła była że sie tak wyrażę kicha a nie jazda...Także po tym doświadczeniu śmiem twierdzic, ze uszkodzona sonda lambda ma wpływ na pracę silnika...

 

I masz świętą rację że ma wpływ... tylko zapomniałeś dodać że regulująca w większości aut występuje przed katalizatorem ,jeśli mają 2 lub więcej (czyli tak jak u mnie i kolegi aż 4 :) )

Opublikowano

Jestem po wymianie sondy i lipa... Już nie wiem co to może być. Żadnych błędów a auto chodzi jak pod obciążeniem. Może ktoś ma jakieś pomysły co jeszcze można sprawdzić bo samochód był już u czterech mechaników. Każdy coś pogrzebał i jest ani lepiej ani gorzej. Najchętniej wymienialiby wszystko po kolei na czuja aż dojdą do usterki. Moze to rzeczywiście wina skrzyni lub jakiegoś czujnika że automat tak wcześnie wrzuca wyższe biegi (z gazem wciśniętym przed punkt oporu pedału gazu zmienia biegi max przy 2000obr, III przy 30km/h, IV przy 40 a V przy 50km/h) ale koles od skrzyń twierdzi ze jest ok i problem tkwi "najprwadopodobniej" w mechanice, mechanik twierdzi że "być może w skrzyni" a ja stoję jak głupi osioł i nie wiem co dalej robić. Dwóch mechaników twierdzi ze mi się wogóle wydaje i że mam poprostu mocniej wciskać gaz. Ale jak jeździć w korkach po mieście z mocno wciśniętym gazem. Wszystko jest ok gdy ruszam z pod świateł z pedałem gazu wciśniętym ponad połowę wtedy automat zmienia biegi powyżej 2500obr i jest ok. Dzieje się tak tylko na rozgrzanym sinkiu na zimnym jest ok i nawet przy spokojnej jeździe gdy dociskam lekko gaz auto ciągnie na danym biegu dopuki nie odpuszczę gazu i wtedy wrzuca wyższy bieg a na ciepłym 2000 obr i zaraz wrzuca wyższy gdy powoli przyspieszam.

Gdybyście mieli jakieś porady co jeszcze sprawdzić będę bardzo wdzięczny.

Opublikowano

No to widzę że kiepsko, bo od jakiegoś czasu walczysz z tematem i zero efektów a części niepotrzebnych przybywa w garażu :?

 

Wpadło mi jeszcze coś do głowy a nie pamiętam czy były takie rady.

Skoro nie chce wyrzucić błędu to podejrzewam ze nie czujniki a jakaś mechaniczna rzecz, ale to pewnie wiesz i Ty :|

Sprawdzałeś czy:

1. Nie grzeje ci się jakaś felga podczas jazdy? Może jakiś tłoczek w zacisku nie odpuszcza do końca a efekt podczas jazdy będzie taki jak byś ciągnął przyczepę za sobą?

2. I czy ewentualnie nie masz wrażenia że slizga się sprzęgło przy tych objawach?

Opublikowano

Koła i dyfer były sprawdzane. Co do ślizgającego się sprzęgła to skrzynia w tym dolnym zakresie obrotów zmieniła trochę charakter pracy i biegi zrzuca na wyższe trochę bardziej agresywnie ale pierwszy mechanik mówił że to przez obciążenie jakie jest na skrzyni bo muli silnik w tym zakresie obrotów. Ale w wyższym zakresie jak skrzynia zmienia biegi pow.2500obr. chodzi gładko i nie czuć zmian. Drugi mechanik (naprawiajacy tez ASB) po przejażdżce stwierdził też że skrzynia jest ok. Ale już teraz nie mam zaufania do mechaników i sam już nie wiem. A co może to wskazywać na usterkę skrzyni?? Spracowany olej?? Ale czy wtedy na zimnym oleju skrzynia nie działałaby jeszcze gorzej niż na ciepłym?? Na kompie Bosha skrzynia też nie dawała żadnych błędów.

Wszelkie rady przydatne więc jak macie jakieś pomysły to chętnie wysłucham. :modlitwa:

Opublikowano
Spostrzeżenia z ostatniej chwili. Pojeździlem dzisiaj trochę Panią B i po przełączeniu na ręczna zmianę biegów skrzynia zachowuje się zupełnie inaczej. Zachowując nawet te same obroty (do 2000) przy zmianach biegów auta nic nie muli. Reakcja na gaz jest natychmiastowa i pieknie się zbiera nawet od 1500obr na V biegu. Czy to oznacza jakieś problemy z elektroniką?? Ciśnieniem oleju?? Znowu w kropce... :cry2: Czy poprostu potrzebna jest jej jakaś trasa żeby pojeździła sobie troche na wysokich obrotach??
  • 8 miesięcy temu...
Opublikowano
odgrzeje kotleta... powiedz mi jak się to skończyło bo mam co któreś zapalanie dokładnie tak samo, z góry dzieki
Opublikowano
No więc u mnie skończyło się na wymianie przepływki i czujnika położenia przepustnicy. W końcu nie wiem czy obie rzeczy miały wpływ na fatalną jazdę samochodu czy tylko któraś z nich bo na kompie nie było żadnych błędów. Dopiero podgląd parametrów "na żywo" dał jakotaką diagnozę.
Opublikowano
witam serdecznie, mam wielką prośbę bo chyba mam podobny problem, mógłbyś zerknąć na mój wątek ewentualnie coś doradzić? http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=69&t=117060 Mam też pytanie mam diagnostę i teraz pytanie jak sprawdzić na żywo parametry pracy silnika, jakim softem ? Ten mój albo na to nie wpadł albo się nie zna i chciałbym go zapytać wprost, a nie wiem o co :) z góry bardzo dziękuję :)
Opublikowano

Ja miałem sprawdzane GT1. Poszukaj u siebie diagnostów którzy mogą zrobić live view. Naprawdę rozwiązuje to wiele problemów. Koleś bierze lapta na kolana i jedziecie na jazdę próbną. Wykonujesz jego polecenia a on ma w danej chwili podgląd na parametry pracy rożnych czujników i mechanizmów w samochodzie. Napewno serwisy BMW mają możliwość przeprowadzania diagnostyki "na żywo".

U mnie podobny problem do twojego był z potencjometrem przepustnicy (chyba tak to się nazywa), nieraz podczas jazdy dodawałem gazu a obroty sapdały. Podejrzenie było też na pompę paliwa, ale po zbadaniu ciśnienia zostało to wykluczone.

Co do czujników to ja kupowałem originały. Słyszałem opinie że podróbki mogą nie działać prawidłowo.

 

Ogólnie to radzę ci znajdź jak najlepszego mechanika, niech nawet będzie najdroższy ale będziesz miał pewność że nie naprawi ci samochodu wymieniając po kolei elementy na czuja. Mnie przeboje z autem kosztowały... kilka tysięcy zł. zanim trafiłem do dobrego specjalisty.

Opublikowano

dzięki serdeczne, właśnie tego się boję że będą wymieniać na czuja a ja za ich brak kompetencji będę płacił, dziś jadę do dwóch macherów jeden z ASO, mam tam jakiś namiar może da się namówić koleś na fuchę :)

Jedno mnie tylko zastanawia, to wszystko się dzieje w zależności od tego jak zapali i trwa dobrze albo źle do zgaszenia, i spadek mocy i cofanie obrotów przy dodawaniu gazu :(. Raz jest ok raz kaplica, ale pewne wymienię najpierw świece i czujniki na oryginały, jeszcze raz dziękuję

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.