Skocz do zawartości

bmw m 5 vs audi rs6


chemik666

Rekomendowane odpowiedzi

Ja jakoś w normalnej jeździe poza zaśnieżonymi drogami (a ile trwa u nas prawdziwa zima? Dwa tygodnie? Przynajmniej w moim regionie - na południu może i ok) nie odczuwam jakiegoś dyskomfortu z użytkowania rwd. Będąc na nartach trochę żałowałem, że nie mam x-drive, ale rozważając za i przeciw, to nie wiem czy poświęciłbym dynamic drive i active steering dla napędu na cztery koła, który wykorzystywałbym przez jakieś dwa tygodnie w ciągu roku...

 

A deszcze tez tam u Was na Kujawach nie padaja? A tak powaznie to podstawowa zaleta xDrive jest poprawa trakcji. Przy RWD para idzie czesciowo w gwizdek. DD jest OK do wychodzenia z zakretow na suchej nawierzchni ale przy mokrej nawierzchni xDrive daje wiecej pewnosci i bezpieczenstwa. AS to gadzet jest nic wiecej przydatny dla kobiet podczas parkowania chyba ze ktos ingerencje elektronimi podczas jazdy. Ja nie lubie jak komputer probuje byc szybszy od kierowcy :lol: w imie zasady im mniej ingerencji komputera podczas jazdy tym lepiej.

 

A co, u was pada non stop??? Popatrz przez okno i pomyśl, ile czasu w przeciągu (np. tygodnia) jezdnia jest sucha a ile mokra. Teraz pomyśl jak się jeździ autem po publicznej drodze, non stop na granicy przyczepności??? Woda na jezdni to nie boisko do hokeja! Owszem jest nieco mniejsza przyczepność, ale nie popadajmy w paranoje!

 

Napęd 4x4 w ogólnym rozrachunku, na terenach równinnych Polski (zdecydowana większość) oraz okresu zalegiwania śniegu na DROGACH naszego kraju, PRZEGRYWA z tylnym napędem!

 

-Auto z napędem na tył ma lepsze między czasy, z tytułu braku straty mocy, który jest większy u auta napędzanego na 4 koła

 

-Auto z napędem na tylko tylną oś pali mniej, co w całorocznym bilansie nie jest bez znaczenia.

 

A co do prowadzenia się po zakrętach i lepszej trakcji, to też można by podyskutować. Popatrz na obecne M3, oraz RS4. BMW ma taką samą moc, napęd tylko na tył, a jednak Audi na torze zostaje za M-trójką.

 

Na temat napędów można by się kłócić bez końca, i każdy będzie miał swoje argumenty, orazr racje...

 

powracając do tematu.

 

Ja bym wybrał M5, gdyż to auto, bądź co bądź, jest autem sportowym, mającym dawać przyjemność z jego użytkowania i emocje podczas jazdy. RS6 w tych kategoriach ze swoich 4X4 wypada po prostu blado. Dla tego kierując się tym, czego byśmy od takiego auta oczekiwali, wybór pada na M5. Chyba że szef ma 50 lat i po prostu od czasu do czasu chce się szybciej przejechać, to niech kupi sobie RS6 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A deszcze tez tam u Was na Kujawach nie padaja?

 

Kujawy leżą w tzw. cieniu opadowym, mają jedną z mniejszych rocznych sum opadów w Polsce ;)

 

No nie wiem, jak już ten deszcz u nas popada to jakoś nie odczuwam strasznego pogorszenia trakcji. Żeby nie było niejasności: nie twierdzę, że awd jest gorsze od rwd, tylko generalnie trzeba mieć jakieś tam potrzeby, aby go mieć.

Sprzedam Hondę Civic Sport 1.4, salon PL, bezwyp., I właściciel, 80 tys. km - info PW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie zdecydowanie Audi. Przed obecnym BMW miałem Audi z napędem Quattro na Torsenie. Wygoda jazdy jest nieporównywalna. Z napędem na 4 koła wciskałem gaz i nie musiałem myśleć o tym, że mi zaraz tyłek zawinie albo gaz odetnie, co w 330i zdarza się przy obecnej pogodzie nader często. Sporym minusem Audi była duża podsterowność, ale nowych modeli chyba to aż tak nie dotyka.

Podejrzewam, że przez zimniejsze pół roku w M5 na zimowych oponach nie wykorzystasz nawet połowy dostępnego momentu obrotowego, bo będzie zrywał przyczepność. W Audi tego problemu nie ma :)

Porównanie M5 i RS6 czy też M3 i S4/RS4 na torze ma się ni jak do codziennej jazdy na drogach publicznych. Testy najczęściej odbywają się na suchym torze i auta prowadzone są przez kierowców wyścigowych, a nie przez takich cieniasów jak ja :).

 

Różnica w spalaniu pomiędzy RWD a AWD jest znikoma. Miałem dwa identyczne, Audi jeden z quattro drugi bez i paliły tyle samo.

 

Obecnie planuje zmianę 330i na Audi S4 lub ewentualnie 330xi.

330i przy obecnej pogodzie i na zimowych oponach na drugim biegu zrywa przyczepność w całym użytecznym zakresie obrotów, co mnie w sumie średnio kręci. Raczej bym wolał pojechać do przodu niż w bok :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja pierwsza Beemka nie miała kontroli trakcji i do dziś pamiętam jak musiałem walczyć z tym autem jak tylko nawierzchnia różniła sie od idelanie suchej. :) Z czasem sie nauczyłem szanować ten napęd, ale i tak trzeba było bardzo uważać, co było nieco uciążliwe. Kląłem wtedy bardzo na RWD, w obecnej Beemce kontrola trakcji likwiduje nieco wady napędu na tył, ale też w wielu przypadkach i tak trzeba bardzo uważać.

 

AWD nieco więcej wybacza i pozwala na lepszą dynamike jazdy przy śliskiej nawierzchnii, taka jest prawda. Oczywiście też ma swoje ograniczenia, jest nieco bardziej nieprzewidywalny niż ośka, ale w ogólnym rozrachunku na pewno "bezpieczniejszy". Z jednej strony spory argument, żeby kupić Audi, ale z drugiej M5 to M5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to nie ma czegoś takiego jak torsen?

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/TorSen oraz strona oficjalna http://www.torsen.com/

 

Wpadłem na ten temat przypadkowo, jak w jakieś gazecie niemieckiej ganili nowego lexusa 4wd, że Lexus "skopiował napęd od audi". Ktoś potem ładnie wyprostował, że panowie specjalisci z gazety coś słabo sie znają na rynku, bo torsen (to kawałek nazwy) jest firmą amerykańską od x-dziesieciu lat produkującą sprzęgła tego typu. Audi natomiast jako jedna z pierwszych firm montuje je fabrycznie - tylko i wyłacznie.

 

 

Kto nie widzial tego odcinka, polecam:

 

http://video.google.com/videoplay?docid=8571355053772227044

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po przesiadce na s4 odczuwam dużą róznicę np w pokonywaniu zakrętów, można pozwolić sobie na dużo więcej. Gaz w deszkę można dać w dużo wczesniejszej fazie zakrętu niż w bmce tylko przy wyjściu.

Nie ma też problemów z dobrym startem, zawsze jest tak jak trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic. Jest nawet gorzej, bo 4x4 = większa masa = dłuższa droga hamowania.

 

Za to przy przyspieszaniu różnica diametralna. Kto próbował ruszać FWD albo RWD na śniegu/lodzie/szutrze i potem miał okazję porównać to do AWD, ten wie o czym mówię. KOSMOS!

 

Niestety na suchym asfalcie AWD przegrywa i to dosyć wyraźnie. Większe straty przy przenoszeniu mocy (widać zwłaszcza od 100 km/h wzwyż), większa masa samochodu.

 

Ale w jakichkolwiek innych warunkach AWD ryje beret :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.