Stłuczka z obcokrajowcem

[Roberto]

Wczoraj miałem małą stłuczkę parkingową. Problem polega na tym że sprawca był obywatelem Włoch. Auto również było zarejestrowane i ubezpieczone we Włoszech. Na miejscu była policja, spisaliśmy oświadczenie bo zdarzenie miało miejsce na na terenie prywatnym "droga wewnętrzna" a konkretnie stacja benzynowa.

I tu moje pytanko.

Jak zgłosić taką szkodę skoro Włoski ubezpieczyciel niema przedstawicielstwa w Polsce. Czy muszę to robić z pośrednictwem Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego :?:

Miał może ktoś kiedyś podobną sytuację :?:

[PawełH]

spytać galopem swego ubezpieczyciela

[Roberto]

To dopiero jutro mogę zrobić. Niestety w AXA dział likwidacji szkód w weekendy nie działa, a na infolinii wiele nie wiedzą. Poza tym tylko o poradę mogę się do nich zgłosić bo nie mam A.C.

[J-23]

W niemczech kiedys facet mi w tyl uderzyl a mialem auto na pl blachach, spisalismy oswiadczenie ze on sprawca itd, potem zadzwonilem do jego ubezpieczalni do niemiec (allianz) i wyslali mnie na wycene szkod do a.s.o pozniej przyjechal jego rzeczoznawca obejrzec autko.

 

Po 1,5tyg przeslano mi czek i kasa wplynela i sprawa sie zakonczyla.

[Roberto]

Dzięki...

U mnie też nie powinno być chyba żadnych problemów. Sprawca ma ubezpieczenie w "Toro Assicurazioni" okazało się że ich przedstawicielem w Polsce jest firma "Generali" więc szkodę zgłosiłem u nich. Teraz nie pozostaje nic innego jak tylko czekać.

Jeśli ktoś ma jakieś negatywne doświadczenia na tym tle to bardzo proszę o wypowiedź.

[micgz]

To dopiero jutro mogę zrobić. Niestety w AXA dział likwidacji szkód w weekendy nie działa, a na infolinii wiele nie wiedzą. Poza tym tylko o poradę mogę się do nich zgłosić bo nie mam A.C.

 

I tak to własnie jest z wszystkimi ubezpieczalniami przez telefon typu Link4 itp, za każdym razem rozmawiasz z kim innym , brak jednego opiekuna itp.Przychodzi co do czego tak jak tu i nie ma do kogo się zgłosić.

Ale wracając do tematu wydaje mi się że dobrze na tym wyjdziesz.kiedyś w koledze w niemczech wjechało auto w tył ,gdzie zbiła się lampa i pękł zderzak, wielkim zdziwieniem było jak na konto wpłyneło 2,5tyś zł od niemieckiego ubezpieczyciela.

 

powodzenia

[miros]

wloskie ubezpieczalnie nie za bardzo sie spiesza do wyceny szkody.

[Roberto]

Oględziny miałem już po kilku dniach. Gorzej z pracą likwidatora szkody. Kalkulacji nie dostałem do dzisiaj.