Zapowietrzony zbiornik paliwa i problemy z tym związane

[ducat]

Witam.

 

Mam problem z zapowietrzonym zbiornikiem paliwa. Gdy odkecam korek - muszę się złapać czegoś mocnego, bo w przeciwnym razie wciągnie mnie do środka.

 

Nie wiem, jak to zlikwidować.

 

Przy okazji, myślę, że nie przypadkowo, ostatnio Piątka dość długo zapala. Rano, zanim uruchomię silnik - rozrusznik kręci z 5 sekund ( to dużo - kiedyś trwało to najwyżej sekundę góra dwie).

 

W kabinie reguarnie daje po nosie zapachem PB 95/98, bez względu, czy jadę na benzynie, czy na alternatywnym paliwie :D .

 

Przypuszczam, że teo wszytko ma związek z zapowietrzeniem układu zasilania. Mieliście coś takiego?

 

Co robić?

Od czego zacząć?

 

Dodam, że silnik chodzi równiutko, jest czysty, zadbany, brak wycieków.

 

Pomóżcie, bo w tej chwili zdarza mi się jeździć bez korka, w kabinie śmierdzi, a rano muszę wcześniej wychodzic z domu, bo dłużej zapala.

 

Dzięki z góry za wszelkie porady.

[130rapid]

Podciśnienie w baku :?:

Aż dziw, że silnik pracuje np. po pół godzinie od startu.

 

Zacznij od najprostszych rzeczy. Tzn. fajnie byłoby pożyczyć od kogoś korek wlewu paliwa od E34 na krótki czas, żeby zobaczyć czy to on nie jest sprawcą zamieszania.

[matyz]

Ja mam inny problem ale chyba tez z tym zwiazany :roll:

 

jak chce nalac wachy to mimo ze mam pusty zbiornik ciagle mi odbija pistolet, nie moge go zablokowac zeby samolecialo tylko nalewam z bardzo malym cisnieniem zeby cokolwiek wlecialo :cry:

 

poradzcie jak rozwiazac ten problem :?:

[Pawel735]

Matyz przekrec pistolet w lewo troche jak lejesz paliwo to nie bedize odbijac a Ciebie dukat jeżeli występuje taki problem to wywierć dziureczkę małym wiertełkiem w korku wlewu i po problemie

[mac]

Matyz przekrec pistolet w lewo troche jak lejesz paliwo to nie bedize odbijac a Ciebie dukat jeżeli występuje taki problem to wywierć dziureczkę małym wiertełkiem w korku wlewu i po problemie

 

Z przekręceniem pistoletu działa, lecz czemu cały czas odbija :?: :idea:

[Pawel735]

Ponieważ w e36 jest jakaś taka dziwna konstrukcja wlewu i czesc paliwa jest odbijana spowrotem do pistoletu co zostaje rozpoznane jako ze zbiornik jest już pełny skoro paliwo podeszło pod pistolet.

[mac]

Ponieważ w e36 jest jakaś taka dziwna konstrukcja wlewu i czesc paliwa jest odbijana spowrotem do pistoletu co zostaje rozpoznane jako ze zbiornik jest już pełny skoro paliwo podeszło pod pistolet.

 

Wg. mnie takiego dziadostwa bmw by nie zrobiło, może odbić, ale czasami...

W moim przypadku odbija co 0.5l a przekręcenie pistoletu w lewo żeczywiście pomaga.

[Lego]

czasami faktycznie przekręcenie pistoletu pomaga ja jednak podnosze pistolet trochę do góry i tankuje się normalnie :)

[Kijanu]

Mam to samo też odbija chociaz w baku puchy, na poczatku to sie nawet ucieszylem bo myslalem ze mam pelny bak>

U mnie wystepuje problem ze wskaznikiem benzyny calyc zas swieci sie rezerwa wiec wskaznik nie dziala, mial ktos cos takiego ?

Podobno mzoe to byc utopiony pływak. ALe jak to naprawic?

[matyz]

widze ze wszystkie 320 maja z tym problem, a myslalem ze jestem sam, czesto wachy nie tankuje (raz na miesiac za 100zł) wiec troche mnie to szokuje, jak za kazdym razem sie do tego zabieram, ludzie na mnie dziwnie patrza itp.

 

niezmienia to faktu, ze kocham swoje auto :oops: :mrgreen:

[loks]

Nie tylko 320. W mojej 318 to samo. Ojciec dziisaj pozyczał odemnie auto i chcąc mi zatankować poprostu nie mogł wlało za 10 zł i wiecej nei chcialo isc :P Niestety nie wiedzial ze ten typ tak ma ;);)

[psychop]

Witam.

 

Mam problem z zapowietrzonym zbiornikiem paliwa. Gdy odkecam korek - muszę się złapać czegoś mocnego, bo w przeciwnym razie wciągnie mnie do środka.

 

Nie wiem, jak to zlikwidować.

 

Przy okazji, myślę, że nie przypadkowo, ostatnio Piątka dość długo zapala. Rano, zanim uruchomię silnik - rozrusznik kręci z 5 sekund ( to dużo - kiedyś trwało to najwyżej sekundę góra dwie).

 

W kabinie reguarnie daje po nosie zapachem PB 95/98, bez względu, czy jadę na benzynie, czy na alternatywnym paliwie :D .

 

Przypuszczam, że teo wszytko ma związek z zapowietrzeniem układu zasilania. Mieliście coś takiego?

 

Co robić?

Od czego zacząć?

 

Dodam, że silnik chodzi równiutko, jest czysty, zadbany, brak wycieków.

 

Pomóżcie, bo w tej chwili zdarza mi się jeździć bez korka, w kabinie śmierdzi, a rano muszę wcześniej wychodzic z domu, bo dłużej zapala.

 

Dzięki z góry za wszelkie porady.

 

Nieprawidlowo dziala uklad przewietrzania zbiorkina i odprowadzania par paliwa do kolektora ssacego. Podejrzani - elektrozawory albo filtr z weglem aktywnym. "zapowietrzenie" zbiornika nie ma nic do rzeczy - korek powinien byc szczelny.

[ducat]

 

Nieprawidlowo dziala uklad przewietrzania zbiorkina i odprowadzania par paliwa do kolektora ssacego. Podejrzani - elektrozawory albo filtr z weglem aktywnym. "zapowietrzenie" zbiornika nie ma nic do rzeczy - korek powinien byc szczelny.

 

Dzięki psychp, już myślałem, że moje pytania poległy gdzieś w cieniu technik tankowania BMW E36.

 

Jeśli możesz, to nakieruj mnie na ten filtr z węglem aktywnym, gdzie znajdę elektrozawory?

[psychop]

 

Nieprawidlowo dziala uklad przewietrzania zbiorkina i odprowadzania par paliwa do kolektora ssacego. Podejrzani - elektrozawory albo filtr z weglem aktywnym. "zapowietrzenie" zbiornika nie ma nic do rzeczy - korek powinien byc szczelny.

 

Dzięki psychp, już myślałem, że moje pytania poległy gdzieś w cieniu technik tankowania BMW E36.

 

Jeśli możesz, to nakieruj mnie na ten filtr z węglem aktywnym, gdzie znajdę elektrozawory?

 

jakie auto

albo koncowke vinu daj, to popatrze gdzie dokladnie

[kiokio]

Filtr węgla aktywnego znajduje sie przy reflektorze po stronie kierowcy, zaś elektrozawór jest przytwierdzony gdzieś w okolicach przepływomierza. Spokojnie możesz ten zawór odłączyć i wtedy sprawdz czy dalej masz podciśnienie w baku, z odłączonego wężyka może śmierdzieć trochę oparami benzyny.

[ducat]

Filtr węgla aktywnego znajduje sie przy reflektorze po stronie kierowcy, zaś elektrozawór jest przytwierdzony gdzieś w okolicach przepływomierza. Spokojnie możesz ten zawór odłączyć i wtedy sprawdz czy dalej masz podciśnienie w baku, z odłączonego wężyka może śmierdzieć trochę oparami benzyny.

 

Aaaa, już wiem! Okay. Jutro zabieram się do testowania. Dzięki kiokio. :cool2: :cool2: :cool2:

[adi0583]

Moje zdanie jest inne niz reszty. Pod zadnym pozorem nie odłączaj tego elektrozaworu. Odpowietrzenie baku znajduje się w korku. Ja odłączyłem rurke od tego elektrozaworu i okazało się ze po kilku kilometrach szczególnie w ciepłe dni silnik zaczął szalec. Bardzo nisko spadły obroty i miał lekkie zachwiania w granicach 2,5 do 3ty obr. Załozyłem to spowrotem i zadbałem o to by z korkiem było wszystko dobrze. Teraz nie mam zadnych problemów. Auto łądnie się wkręca i juz się nie krztusi. Wcześniej to mogłem ujechac z załozonym węzykiem do elektrozaworu co najwyzej 15km a potem korek podwazać łomem bo takie było podciśnienie w baku. Narazie problemów koniec z wozem.

[kiokio]

Moje zdanie jest inne niz reszty. Pod zadnym pozorem nie odłączaj tego elektrozaworu. Odpowietrzenie baku znajduje się w korku. Ja odłączyłem rurke od tego elektrozaworu i okazało się ze po kilku kilometrach szczególnie w ciepłe dni silnik zaczął szalec. Bardzo nisko spadły obroty i miał lekkie zachwiania w granicach 2,5 do 3ty obr. Załozyłem to spowrotem i zadbałem o to by z korkiem było wszystko dobrze. Teraz nie mam zadnych problemów. Auto łądnie się wkręca i juz się nie krztusi. Wcześniej to mogłem ujechac z załozonym węzykiem do elektrozaworu co najwyzej 15km a potem korek podwazać łomem bo takie było podciśnienie w baku. Narazie problemów koniec z wozem.

 

Stało się tak bo odłączyłeś elektrozawór nie w tym miejscu co trzeba. Należy wężyk odłączyć przed elektrozaworem, elektrozawór odpiąc od zasilania (niekoniecznie) i zatkać rurkę bo będzie ciągną fałszywe powietrze stąd wahania obrotów i dziury.

Korek wlewu może byc hermetycznei zamknięty - nie ma prawa być podciśnienia ani nadciśnienia w baku korek za to nei odpowiada :!:

[adi0583]

Odłączyłem przed elektrozaworem. Pomiedzy zbiornikiem a elektrozaworem a nie pomiędzy elektrozaworem a kolektorem ssącym. Kostki od zasilania nie odłączałem od niego. W ciepłe dni ten elektrozawór się otwiera i tak ciągnie lewe powietrze. Znam mój silniczek jak własną kieszeń bo przyspozył mi juz nielada problemów. W 3 u mnie przy korku są takie małe otworki zaraz przy uszczelce. Jak się zatkały to robiło sie podciśnienie. Kiedys poprostu mokry korek wypadł mi z reki i zatkały się otworki ziarenkami piasku. Po wyczyszczeniu na cimes wysztko ustało.

[psychop]

Odłączyłem przed elektrozaworem. Pomiedzy zbiornikiem a elektrozaworem a nie pomiędzy elektrozaworem a kolektorem ssącym. Kostki od zasilania nie odłączałem od niego. W ciepłe dni ten elektrozawór się otwiera i tak ciągnie lewe powietrze. Znam mój silniczek jak własną kieszeń bo przyspozył mi juz nielada problemów. W 3 u mnie przy korku są takie małe otworki zaraz przy uszczelce. Jak się zatkały to robiło sie podciśnienie. Kiedys poprostu mokry korek wypadł mi z reki i zatkały się otworki ziarenkami piasku. Po wyczyszczeniu na cimes wysztko ustało.

 

Przyjrzyj sie dokladnie korkowi - powinien miec napis "ohne luftung" bez przewietrzania. Korek NIE odpowiada za odpowietrzenie zbiornika.