Skocz do zawartości

[e36] Problem z zawieszeniem i demontażem sworznia [zdjęcia]


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Mam problem z zawieszeniem. Otóż przy oględzinach zawieszenia zauważyłem, że drążek stabilizacyjny nie jest równoległy z belką poprzeczną. Różnica jest bardzo duża:

http://www.satfilm.pl/~dr350/Obraz%20001.jpg

 

Podczas pomiaru od belki do ucha mocowania drążka mam z 6 cm z lewej i 3 z prawej strony !!!

Prawa strona:

http://www.satfilm.pl/~dr350/Obraz%20002.jpg

Lewa strona:

http://www.satfilm.pl/~dr350/Obraz%20003.jpg

 

W związku z tym mankamentem drążek, który jest przekoszony, jeden wahacz ciągnie a drugi odpycha. Skutkiem tego są zlasowane końcówki drążka i lekka niestabilność koła z odciągniętym wahaczem ( bo wahacz nie opiera sie dobrze na wybrzuszeniu gumy w tulei). Prawdopodobnie będe musiał przespawać jedną łapę z uchem drążka, ale nie wiem którą.

Czy mógłby ktoś zrobić zdjęcie od spodu i zmierzyć odległości od łap/uch do belki u siebie??

Drugi problem nie mogę wyjąć sworznia zewnętrznego wahacza. Czy ktoś sie orientuje czy w OBI są ściągacze?

pzdr

Opublikowano
Witam

Mam problem z zawieszeniem. Otóż przy oględzinach zawieszenia zauważyłem, że drążek stabilizacyjny nie jest równoległy z belką poprzeczną. Różnica jest bardzo duża:

http://www.satfilm.pl/~dr350/Obraz%20001.jpg

 

Podczas pomiaru od belki do ucha mocowania drążka mam z 6 cm z lewej i 3 z prawej strony !!!

Prawa strona:

http://www.satfilm.pl/~dr350/Obraz%20002.jpg

Lewa strona:

http://www.satfilm.pl/~dr350/Obraz%20003.jpg

 

W związku z tym mankamentem drążek, który jest przekoszony, jeden wahacz ciągnie a drugi odpycha. Skutkiem tego są zlasowane końcówki drążka i lekka niestabilność koła z odciągniętym wahaczem ( bo wahacz nie opiera sie dobrze na wybrzuszeniu gumy w tulei). Prawdopodobnie będe musiał przespawać jedną łapę z uchem drążka :duh: :mad2: , ale nie wiem którą.

Czy mógłby ktoś zrobić zdjęcie od spodu i zmierzyć odległości od łap/uch do belki u siebie??

Drugi problem nie mogę wyjąć sworznia zewnętrznego wahacza. Czy ktoś sie orientuje czy w OBI są ściągacze?

pzdr

ONLY ANIA, ONLY BMW
Opublikowano

chyba był dzwon i zapomnieli wyciągnąć hmm ??? Masakra

Jak tym się jeździ ??

http://imagizer.imageshack.us/v2/150x100q90/834/uaec.jpg

Był Polonez, Golf III, E36, E46, .................

Jest E61i jest Git ..................................... :)

Opublikowano

Wszystko jest cacy jeśli chodzi o podłużnice, są nie tknięte. Natomiast, wyrwane było koło, prawdopodobnie o krawężnik, wahacz jeden jest trochę inny. Zostało przy tym urwane ucho, ale jakiś pajac wspawał nie w tym miejscu. Jak się przyjrzysz to widać , że jedno ucho zaczyna się jak się kończy zwężenie, a drugie jest na zwężeniu. Jeździ się wyśmienicie tylko końcówki drążka lecą błyskawicznie.

Potrzebuje więc informację, żeby ktoś zdjął wymiar od ucha do belki u siebie, bo nie wiem które ucho jest "prawidłowe".

Takie posty jak od 1 kolegi są mi nie przydatne. Licze na rzeczowe podejście do sprawy :8)

pzdr.

Opublikowano
Zaznacz na zdjeciach o ktory dokladnie wymiar Ci chodzi. Po Swietach (czyt. gdzies tak za tydzien) planuje skoczyc na kanal, to zmierze.
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
miałem tylko raz do czynienia z taką akcją i problem tkwił w tym ze była wymieniana ćwiartka auta właśnie w kompakcie ale ćwiartka czy może sama podłużnica była od sedana lub coupe i był dokładnie ten sam problem. odwiercenie tego ucha i przyspawanie w innym miejscu jest to jakies rozwiązanie. skoro twierdzisz ze tylko koło było urwane czy jakos tak to wiesz juz z której strony wiec prawidłowa odległość jest taka jak po stronie nie tkniętej..
Opublikowano
miałem tylko raz do czynienia z taką akcją i problem tkwił w tym ze była wymieniana ćwiartka auta właśnie w kompakcie ale ćwiartka czy może sama podłużnica była od sedana lub coupe i był dokładnie ten sam problem. odwiercenie tego ucha i przyspawanie w innym miejscu jest to jakies rozwiązanie. skoro twierdzisz ze tylko koło było urwane czy jakos tak to wiesz juz z której strony wiec prawidłowa odległość jest taka jak po stronie nie tkniętej..

Hej

Jak spojrzysz na przedostatnie zdjęcie od góry to widać takie rdzawe miejsca nad znakiem zapytania. To są właśnie spawy. Normalnie te ucha są zgrzewane z podłużnicą. Chciałbym jednak ,żeby ktoś zmierzył mi to w "oryginale". Będę bardzo wdzięczny, bo lada dzień zabieram się do roboty.

pzdr

Opublikowano

najpierw kolego to TY poszukaj spawów gdzieś dalej np. pod fotelem pasażera/kierowcy które są zakamuflowane jakimś biteksem, sylikonem czy szpachlem bo tak jak napisałem to jest identyczny przypadek z tym co miałem ja do czynienia... w kwestii oderwania tego wspornika to módl się kolego o to zeby ten wspornik był na zgrzewach a ten mały kotlet nalany migomatem był jedynym spawem bo jesli ktoś raz to już oderwał odwiercił i wspawał jeszcze raz to oderwanie tego ucha tak zeby je jeszcze raz użyć to jest rzecz nie wykonalna będziesz musiał zniszczyć je zeby to oderwać..

zasada jest taka element zgrzewany przez fabryke rozwiercamy wiertarką ponieważ blachy są połaczone ze sobą tylko na zasadzie zgrzania ze sobą bez dodania topnika. jak już odwiercimy zgrzewy to dziurki pozostałe po wierceniu wykorzystujemy w dalszym procesie przyspawywania tego elementu w innym miejscu.. jeżeli ktoś juz to raz robił i wspawał to w złym miejscu to masz przejebane... wiercenie w spawie to syzyfowa praca i zużyjesz do tego paczke wierteł tylko żeby CI ta paczka starczyła....

ale mimo wszystko życze powodzenia i może załatw sobie takie ucho odwiercone od jakiejś innej ćwiartki np z tej granatowej ze zdięcia to może sie czasem przydać...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.