Skocz do zawartości

konserwacja progow i podwozia przed zima


j0hnny2007

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 141
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Nie mogę już czytac tego wątku, bo mi sie scyzoryk w kieszeni otwiera.

 

A ktos Cie zmusza? :mrgreen:

 

Czytanie tego wątku to strata czasu. Surprised

Moim zdaniem zaśmiecasz forum tymi swoimi teoriami.

 

Gdyby tak bylo, to Marek z pewnoscia zamknal by temat ;)

Zreszta pewnie niedlugo sam go o to poprosze.

Postaram sie zamiescic zdjecia nawet nie skonczonych progow dzis albo jutro.

 

Popieram w 100%.

Więc może wstaw wreszcie zdjęcia tych progów "zakonserwowanych przed zimą" i zamknijmy w końcu ten temat.

 

Zakonserwowane sa, co nie oznacza ze skonczone ;)

 

No chyba że coś nie "pykło" i nity się sypią

 

Ja nitów nie robilem.

 

żeby czytać wasze cytaty to trzeba być masochistą

 

Tyle masochistow...

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, tylko juz mi sie smiac chce z tej dyskusji, stad takie odpowiedzi :D

Takimi wypowiedziami-czepanie się byle czego-sam sobie udowadniasz coś co wczesniej mi zarzucałeś-brak argumentów.

 

No wlasnie, kanty drzwi np?

To też Ci pisze że dziury chyba estetyczne nie są...

A estetyka często kosztem trwałości.Nie pojmujesz?

Poza tym-w tamtym fragmencie "co to ma do tego" miałem na myśli trwałość progów i ich estetykę-w tym przypadku obie te wartości chcesz podnieść malując to sprejem,bo gładko.

 

Jak ja lubie takie przyklady co kto nie widzial. Ale pomijajac zupelnie to, doloz nawet i jedno zero, niech bedzie, ze 20/100 jest zdrowe, to i tak wynik - porazka.

Dobrze...a bierzesz poprawke na te 20 lata,o których pisze już ze 4ty raz?

Poprostu chodzi o to,że Ty uważasz że skoro Twoja Beema tak ma,to każda musi mieć-wyprowadzam Cie z błedu (przynajmniej próbuje) argumentując to tym,że widziałem więcej takowych aut aniżeli Ty.

Rozumiesz?

 

Jesli takowe sa i je masz, to chetnie bym poczytal, zreszta pewnie nie tylko ja.

Znadję wolną chwile i obiecuje-wrzuce tu.

 

A ja Cie zapewniam, ze w zyciu nie stwierdzilbys, ze byla na progach jakakolwiek szpachla w momencie kupna. Do tego dokopalem sie dopiero po wielu innych warstwach barankach i nie wiadomo czego jeszcze. Po prostu takie rzeczy sa nie do wykrycia - to nie lakier.

Założysz się ze biorąc auto na kanał do blacharza-dałoby się.

Ja np.zawsze biore auto do mechanika/blacharza bo wiem że on wykryje wiele więcej ode mnie.

Jeśli Ty popełniłeś taki bład jak kilku innych z tego forum i kupiłeś sam parcha-to Twoja wina,nie auta.

 

Dobrze, ze Ty masz.

Poprostu nie łatam wszystkiego szpachlą (matą szklaną czy czym tam jeszcze) i nie uważam jej za cud.

 

No to chyba powolam Cie do sztabu wyszukiwania szpachli itp jak bede kupowal nastepne auto, ale jestem pewien, ze tego nie mozna bylo wykryc - bez zrywania wszystkiego.

Zapłacisz-moge jechać.

 

I znow sadzisz, ze lepiej bylo nic nie robic jak widze...?

A co to ma do historii o której wspomniałem(Ty sam o tym wspomniałeś-o poprzednim właścicielu)?!

 

Sprzedales, bo Ci sie robic nie chcialo, takie jest wlasnie podejscie wiekszosci ludzi...

Nie to samo się tyczy.I niech Ci sie nie wydaje że wiesz czemu sprzedałem-bo nie wiesz...

Sprzedałem bo mi się nie opłacało robić tego auta.

Bardziej opłacalne było sprzedać,dołożyc i kupić inne.

 

Od niedawna.

A czy my tu dyskutujemy o czasach 5-10 lat wstecz,czy obecnych?

 

Widze sprzecznosc.

Jak już przytaczas cytaty,to przytaczaj całe a nie wycinek z którego wyciągasz wniosek.

Czytaj !

Oczywiście wraz ze wzrostem klasy auta zależność ta się zmniejsza/zanika

Byś to przeczytał/przytoczył -nie widziałbyś sprzeczności.

 

:lol: Fajnie, ze Ty masz.

Napewno pojęcie jak i doświadczenie mam większe.

 

Wiadome, ze nie, ale Ty chyba nie za bardzo pojmujesz dzialanie tego systemu...

To wytłumacz o co Ci chodziło.

Bo to ja narazie widze tu sprzeczność w Twoich wypowiedziach.

Piszesz że zależy koncernom na jak największym zarobku nafciarzy,po czym zgadzasz się z moja zasadą dot.pośrednika.

 

Po Twojemu

Przeglądając dyskusje na temat tego Twojego M5 (chyba mam prawo tak nazywać to E34,skoro rzeczywiście takim je...było znaczy się) nie znalazłem osoby która by się z Twoim zdaniem zgodziła.

Więc nie tylko po mojemu.

 

Wiec moze najwyzszy czas zebys poznal.

Dziękuje,postoje...

 

Dolne, listwy, czy te od wewnetrznej strony?

Nie masz się czego czepiać-czepiasz się słówek?

Uszczelki drzwi-stwierdzenie szeroko pojęte-jeśli nie umiesz czytać ze zrozumieniem,nie pojmiesz że chodzi o to abyś sprwdził ogólnie uszczelki drzwi.

Ja nie będe Ci wskazywał które,bo uszkodzona może być jedna,dwie,albo każda z nich.

 

W sumie-mam dośc tej dyskusji,bo stwierdzam że nie mam z kim/o czym dyskutować.

Jak zauważe coś wartego uwagi-to napisze.Ty w tym czasie wrzuć zdjęcia itp.

W sprawie zapłaty za wyjazd po auto na który mnie zapraszasz jako "szatbowiec ds. szpachli"-odezwij się na PW-ustalimy wysokość marży.

Pozdrawiam.

Może być każde auto,pod warunkiem że będzie to BMW...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Członkowie klubu

Autor wątku ma problem, bo najpierw musi znaleść białe E34 w bardzo dobrym stanie i wtedy cyknie fotki. :D

 

P.S. u mnie na parkingu stoi ładne białe E34, może cyknąć fotki i wysłać jOhnnemu :wink:

003.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedys w koncu trzeba powiedziec dosc.

Glupszemu trzeba ustapic... wiec nie bede juz odpisywal bo zwyczajnie juz mi sie nie chce.

Basti735, do sejmu sie nadajesz :lol:

 

Autor wątku ma problem, bo najpierw musi znaleść białe E34 w bardzo dobrym stanie i wtedy cyknie fotki. Very Happy

 

P.S. u mnie na parkingu stoi ładne białe E34, może cyknąć fotki i wysłać jOhnnemu

 

Skad takie pomysly? Masz juz takowa praktyke ? :lol:

 

PS. Jutro fotki wrzuce, mam nadzieje, ze nie zapomne.

Za szybko ciemno sie robi... :/

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedys w koncu trzeba powiedziec dosc.

Glupszemu trzeba ustapic... wiec nie bede juz odpisywal bo zwyczajnie juz mi sie nie chce.

Basti735, do sejmu sie nadajesz Laughing

 

Hmm..a kto tutaj jest glupszy?...

Johnny jest taka jedna mądra myśl...znanego autora Paula Coehlo

 

"Góra nigdy nie mówi , że jest górą...- bo jest górą"

 

A z tego co widac od poczatku tego wątku nie ma ludzi na forum które popierałyby cie w Twoich działaniach.

Uważam więc za niestosowne - pisanie o ustąpieniu Bastiemu z powodu poziomu jego inteligencji czy też przekonań...

Bardziej nazwał bym to wystawieniem białej flagi :)

 

Dyskusja na jakiś temat , a uporczywe trwanie przy swoim zdaniu (niekoniecznie słusznym) to dwie różne rzeczy.

 

Jednogłośnie stwierdzą tu wszyscy :

 

- ze szumy od listew - są nie możliwe do wyczucia przez ludzkie ucho

- szpachla na progach to nieskuteczne rozwiązanie

- ----||---- w innych miejscach

 

Odnośnie tego wątku o elementach blacharskich (płozy sanek) , mialem na mysli , że rodzaj przygotowania (jakosc) podzespolow tanich zamiennikow metalopodobnych produkowanych przez tanie wloskie firemki jest mizerny. i lepiej qpic blotnik z beemki z rozbiorki (fabryczny) i pomalowac go pod kolor.

 

 

Pozdrawiam.

By ZacAnaheim


"Nie ma ludzi niewinnych są tylko źle

przesłuchani"


"Prawo jest jak płot - żmija zawsze się prześliźnie, tygrys zawsze przeskoczy, a bydło przynajmniej się nie rozłazi, gdzie nie powinno."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- ze szumy od listew - są nie możliwe do wyczucia przez ludzkie ucho

- szpachla na progach to nieskuteczne rozwiązanie

- ----||---- w innych miejscach

 

Nie widze elementu sporu, poniewaz z tym co napisales powyzej sie zgadzam (moze oprocz listew).

W obecnej sytuacji, do wiosny wybieram "mniejsze zlo"

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiecane fotki:

 

http://img222.imageshack.us/img222/8976/dsc00400lm1.jpg

 

http://img392.imageshack.us/img392/5296/dsc00402ql7.jpg

 

http://img222.imageshack.us/img222/2410/dsc00401pr8.jpg

 

http://img222.imageshack.us/img222/7730/dsc00404kn6.jpg

 

Wczoraj posmarowalem odrdzewiaczem w miejscu listew, bo przy zdartym lakierze bardzo szybko lapie rdza. Dzis pomalowalem podkladem zeby nie rdzewialo. Jutro jestem umowiony z lakiernikiem :)

Co do progów - wymagaja jeszcze kosmetyki, zwlaszcza w miejscu wspawki.

Nie jest to jeszcze finalna warstwa baranka. Na to pojdzie jeszcze podklad i potem finalne warstwy baranka. Tyle :P

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem tyle....dobrze ze masz bialy kolor :D , bialy kolor wybacza kazdy blad...ciekawy jestem co bys zrobil na czarnym metallicu :).....

Swoja droga malo dokladne te zdjecia - nie zrobiles zblizenia.

 

PS. Niechlujstwo zauwazalne - lakierowales nie zabezpieczone elementy( zapsikana listwa.

By ZacAnaheim


"Nie ma ludzi niewinnych są tylko źle

przesłuchani"


"Prawo jest jak płot - żmija zawsze się prześliźnie, tygrys zawsze przeskoczy, a bydło przynajmniej się nie rozłazi, gdzie nie powinno."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taaaaa...

Znów podziwiam szczerość... Całkowicie bez sarkazmu napiszę - już teraz czytelnie widać jOhnny, że w konkurencji poprawiania fabryki nie wygrałbyś nawet z FSM czy FSO.

 

ehhh... przykro się robi z powodu historii tego białego autka.

 

pozdrawiam.

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie czaje cała polska robi sobie z Ciebie jaja a Ty im dajesz ku temu możliwość.Daj sobie spokój bo widać że nie masz o blacharce pojęcia chyba że przerabiasz te e34 na e39.Odstawiasz jakąś szopkę noworoczną i jeszcze robisz zdjęcia.To tak jakbyś wstawił tu zdjęcia swojego tyłka na kiblu i spytał czy to ładne.Naprawde nie chce sie nabijać ale to żenada co kolego wyczyniasz,Myślisz żę robisz to dobrze spójrz na zdjęcia.Zapłać więcej kup oryginał i daj fachowcom.Co można samemu w miare możliwości to można ale to Cie przerasta.Jak wejdzie na te forum jakiś szwab i zobaczy co Polacy robią ze swoimi BMW to popuści w majty.Pozdrawiam i daj sobie spokój ŻENADA :nienie:
dresta30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powiem tyle....dobrze ze masz bialy kolor Very Happy , bialy kolor wybacza kazdy blad...

 

Wiem :)

 

ciekawy jestem co bys zrobil na czarnym metallicu

 

Nic :P

 

Swoja droga malo dokladne te zdjecia - nie zrobiles zblizenia.

 

Zawsze sie mozna czegos przyczepic...

 

PS. Niechlujstwo zauwazalne - lakierowales nie zabezpieczone elementy( zapsikana listwa.

 

Listwy wraz z drzwiami beda lakierowane na bialo, wiec nie ma to najmniejszego znaczenia.

 

zrobilem z takiego ladnego samochodu poloneza od Mietka/Henka z garazu

 

Odezwal sie wyznawca pokroju 'lepiej nic nie robic'?

 

już teraz czytelnie widać jOhnny, że w konkurencji poprawiania fabryki nie wygrałbyś nawet z FSM czy FSO.

 

ehhh... przykro się robi z powodu historii tego białego autka.

 

I kolejny :)

 

Ja nie czaje cała polska robi sobie z Ciebie jaja a Ty im dajesz ku temu możliwość

 

Ciekawe podejscie.

 

Daj sobie spokój bo widać że nie masz o blacharce pojęcia chyba że przerabiasz te e34 na e39.

 

Ciekaw jestem na jakiej podstawie to stwierdzasz.

 

Odstawiasz jakąś szopkę noworoczną i jeszcze robisz zdjęcia.

 

A Ty moze robisz podobnie tylko nie robisz zdjec?

Nie wiem, czy nie zwracacie uwagi jaki zlom sie porusza...

 

.To tak jakbyś wstawił tu zdjęcia swojego tyłka na kiblu i spytał czy to ładne.

 

:lol:

 

Naprawde nie chce sie nabijać ale to żenada co kolego wyczyniasz,Myślisz żę robisz to dobrze spójrz na zdjęcia.

 

Tak, robie, szkoda, ze nie widziales tego co bylo wczesniej.

 

Zapłać więcej kup oryginał i daj fachowcom.

 

Wielokrotnie juz powtarzalem jakie mam zdanie na ten temat.

 

Co można samemu w miare możliwości to można ale to Cie przerasta

 

Nie zauwazylem zeby mnie cos przerastalo.

 

Jak wejdzie na te forum jakiś szwab i zobaczy co Polacy robią ze swoimi BMW to popuści w majty.

 

Zgadzam sie, ale napewno nie z mojego powodu.

 

PS. Wszyscy tak krytykujecie. Ciekawe czy znajdzie sie chociaz kilku odwaznych z tej tak skrajnie wysunietej krytyki by zaprezentowac swoje progi i podwozie bez rdzy. Pewnie teraz zapanuje cisza, albo znajdzie sie 1, gora dwoch...

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...I kolejny :) ...

No no.... hehehe.

To może przyglądnij się temu co pisałem (choćby właśnie w tym wątku).

 

Jeżeli namawiałem do zaniechania czegoś, to jedynie odn. działań przynoszących przeciwny skutek do właściwego.

Twoja robota przynosi wyłącznie odwrotny skutek na przemian z utrwalaniem błędów i generowaniem nowych. Tomek Ci to także napisał - ale Ty otwierasz parasol w stronę takich słów.

 

Odnośnie pożądanych działań - w Twoim przypadku w grę wchodzi tylko pomoc profesjonalisty - i to bardzo dobrego :!: O tym także wcześniej pisałem wyraźnie namawiając do tego.

 

Lepiej nie zaczynaj nawet zabawy w dalsze "przeinaczanie" elementów rzeczywistości, bo ten wątek jest jednym wielkim koszmarem pod tym względem. Począwszy od chorej gadaniny na temat "poprawiania" fabryki, poprzez wartość niby 9tys tego biednego BMW, szumów od listew, kończąc na efektach tej pracy - których ujemna wartość była bardziej niż oczywista już z chwilą, gdy założyłeś szczotkę drucianą na wiertarkę.

 

Myślę, że w dotychczasowej długiej już historii tego forum nie było przedstawionych gorszej jakości efektów tego typu prac niż to, co sam pokazałeś.

 

Przyjmij do wiadomości to, że działasz w rażąco niskich stanach poziomu amatorskiego - a wartość Twojego samochodu spadła już przez to do wysokości pomijalnych :!: A jeżeli jeszcze zamierzasz zabrać się za podłogę (niszcząc oryginalną powłokę, jeżeli jest) - to doprowadzisz już całkiem do rekordowego zniszczenia tego, co z Tomkiem nazywamy "korpusem" samochodu.

Wielka szkoda, że to na Maluchu, albo przynajmniej Polonezie nie masz okazji uczyć się dbałości o samochód. To jest wielka sztuka, której bardzo trudno się nauczyć, a w przypadku BMW wręcz jest to niewykonalne choćby tylko z powodu jednego z błędów, w których tkwisz - mam na myśli Twoje udawanie, że ASO nie jest tu potrzebne (wtedy dochodzi do takiego obłędu, jak np. szpachlowanie miejsc po listwach :duh: zamiast zakup nowych listew i kompletu nowych zamocowań).

 

Tak właściwie to mam problem z podjęciem decyzji co do tego wątku, bo to wszystko jest tak nagannym antywzorem działań odnośnie napraw samochodu , że z jednej strony powinienem to teraz skasować (żeby nie pozostała tutaj taka jedna wielka dezorientacja) - a z drugiej można by to zamknąć i pozostawić z dopiskiem - "Jak nie należy postępować".

 

Szkoda gadać.

pozdr.

 

EDIT:

P.S.

Tomka zdjęcia naprowadziły mnie na to:

PS. Wszyscy tak krytykujecie. Ciekawe czy znajdzie sie chociaz kilku odwaznych z tej tak skrajnie wysunietej krytyki by zaprezentowac swoje progi i podwozie bez rdzy. Pewnie teraz zapanuje cisza, albo znajdzie sie 1, gora dwoch...

Jeżeli o mnie chodzi - mam tutaj wkleić zdjęcia, czy wystarczy zaproszenie do mojej galerii :?:

Jakby co: Galeria mojego autka

Edytowane przez solaris520

moje BMW (the SILVERY)

E34 520i M20 (R6 12V) Lachssilber Metallic, Chrome-line, 1988r., pasja /klasyk, żółte tablice/

E39 525i M54 (R6 24V) Touring, Titansilber Metallic, Shadow-line, 2000r., daily driving

podpis.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Johny odwaliłeś fuszerke jakich mało. Nie usunąłeś rdzy, jedynie zeszlifowałeś zewnętrzne jej wykwity, a całość zakleiłeś grubą warstwą żywicy i szpachli.

 

Chłopie po tej zimie, zacznie Ci to wszystko pękać i odpadać płatami!!!!

 

 

Piszesz o odwadze pokazując te zdjęcia.......ale ty nie wykazujesz odwagi, a zachowujesz się jak :duh:

 

 

Chcesz zdjęć? Chcesz zobaczyć jak powinno wyglądać "od spodu" zdrowe e34?

Prosze bardzo:

 

%5B533%3A480%5Dhttp%3A//img.webme.com/pic/b/bmw-e34/img_0261.jpg

 

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//img.webme.com/pic/b/bmw-e34/100_2410.jpg

 

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//img.webme.com/pic/b/bmw-e34/100_4383.jpg

 

%5B600%3A480%5Dhttp%3A//img.webme.com/pic/b/bmw-e34/cimg0942.jpg

Pozdrawiam!

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli namawiałem do zaniechania czegoś, to jedynie odn. działań przynoszących przeciwny skutek do właściwego.

Twoja robota przynosi wyłącznie odwrotny skutek na przemian z utrwalaniem błędów i generowaniem nowych. Tomek Ci to także napisał - ale Ty otwierasz parasol w stronę takich słów.

 

Tak, poniewaz mam inne zdanie na ten temat.

Do oryginalu zawsze mozna wrocic jezeli sie nie sprawdzi.

 

Lepiej nie zaczynaj nawet zabawy w dalsze "przeinaczanie" elementów rzeczywistości, bo ten wątek jest jednym wielkim koszmarem pod tym względem.

 

Jak chcesz koszmarow to wejdz na bmw nightmare.

To jest pikus.

 

Począwszy od chorej gadaniny na temat "poprawiania" fabryki, poprzez wartość niby 9tys tego biednego BMW, szumów od listew, kończąc na efektach tej pracy - których ujemna wartość była bardziej niż oczywista już z chwilą, gdy założyłeś szczotkę drucianą na wiertarkę.

 

Gadanie...

 

Myślę, że w dotychczasowej długiej już historii tego forum nie było przedstawionych gorszej jakości efektów tego typu prac niż to, co sam pokazałeś.

 

Nie ocenia sie nie skonczonej pracy.

 

Przyjmij do wiadomości to, że działasz w rażąco niskich stanach poziomu amatorskiego - a wartość Twojego samochodu spadła już przez to do wysokości pomijalnych

 

Nic dziwnego, ze dla jednego g... jest zlotem i odwrotnie.

Wzgledne pojecie wartosci wg Ciebie mnie zupelnie nie interesuje, bo robie te auto dla siebie, bez zamiaru sprzedazy.

 

A jeżeli jeszcze zamierzasz zabrać się za podłogę (niszcząc oryginalną powłokę, jeżeli jest) - to doprowadzisz już całkiem do rekordowego zniszczenia tego, co z Tomkiem nazywamy "korpusem" samochodu.

 

Tak zamierzam, tam nic nie bede zdzierac, jedynie w miejscach ktore beda tego wymagac.

 

Wielka szkoda, że to na Maluchu, albo przynajmniej Polonezie nie masz okazji uczyć się dbałości o samochód.

 

Czasy sie zmienily...

Niektorzy chyba nie potrafia tego dostrzec, i ida wlasnym przykladem ;)

 

To jest wielka sztuka, której bardzo trudno się nauczyć, a w przypadku BMW wręcz jest to niewykonalne choćby tylko z powodu jednego z błędów, w których tkwisz - mam na myśli Twoje udawanie, że ASO nie jest tu potrzebne (wtedy dochodzi do takiego obłędu, jak np. szpachlowanie miejsc po listwach Surprised zamiast zakup nowych listew i kompletu nowych zamocowań).

 

Listwy badz ich brak to kwestia gustu, o gustach sie nie dyskutuje.

 

Jeżeli o mnie chodzi - mam tutaj wkleić zdjęcia, czy wystarczy zaproszenie do mojej galerii Question

Jakby co: Galeria mojego autka

 

Marek, jestes ewenementem w skali kraju, i jak sie nazbiera kilkanascie takich wogole to bedzie dobrze. Chyba o tym wiesz.

 

Johny odwaliłeś fuszerke jakich mało. Nie usunąłeś rdzy

 

Tomek, wypowiadasz sie podczas gdy chyba nie do konca wiesz co robilem. Jesli tak jest to cos musiales pominac.

Cala rdza zostala usunieta.

 

Chłopie po tej zimie, zacznie Ci to wszystko pękać i odpadać płatami!!!!

 

Nie moge sie doczekac, wtedy bede mogl smialo powiedziec, ze zle zrobilem i przyznam Wam racje.

 

Piszesz o odwadze pokazując te zdjęcia......

 

Gdzie ja pisze o jakiejs odwadze? Cos Ci sie pomieszalo :)

 

Chcesz zdjęć? Chcesz zobaczyć jak powinno wyglądać "od spodu" zdrowe e34?

Prosze bardzo:

 

Nie, nie chce. Chce tylko sprowadzic Was na ziemie co do ilosci zdrowych e34.

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem praca została wykonana fachowo i wzorowo jest pare niedociągnięć ale można na nie przymknąć oko np.przypylone listwy ,zaszpachlowana szpara na tylnich drzwiach ale to zdarza się nawet fachowcą :roll2:

Johhny czy możesz nam wkleić całą galerie swojego samochodu silnik,wnętrze itd ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

śmiejecie się z Niego, i co wa to daje? że zrobił to źle że tamto źle.. On robi to na swój sposób, bo to jego auto.. u mnie e34 tez zaczyna kwitnąc (progi, dolne partie drzwi) ale narazie tego nie robię bo nie mam kasy. dla mnie najważniejsza w tej chwili jest mechanika żeby auto jechał i miał sie zatrzymać... Nie zarabiam kokosów żeby było mnie stać na naprawdę w ASO, dlatego jak bedę robił to im napewno nie dam. wole dać koledze zarobić jak tam dać...
http://img571.imageshack.us/img571/2675/57735638496931821246812.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z tym co napisałem wcześniej:

"Jak zauważe coś wartego uwagi-to napisze."

Zauważyłem,więc jestem.

 

Kiedys w koncu trzeba powiedziec dosc.

Glupszemu trzeba ustapic...

Zauważ-że to ja pierwszy ustąpiłem...czyli kto tu jest głupszy?

 

 

 

Do oryginalu zawsze mozna wrocic jezeli sie nie sprawdzi.

Do fabrycznego stanu-nie powrócisz,chociażby przez blachy-wspomnaliśmy o tym nie raz-są one ocynkowane-tego nie zrobisz.

 

 

Nie ocenia sie nie skonczonej pracy.

Problem w tym,że po tym co tu widać można się spodziewać efektu.

 

Nic dziwnego, ze dla jednego g... jest zlotem i odwrotnie.

Otóż to-dla Ciebie to białe M5 jest złotem.Z wielu powodów.

 

Wzgledne pojecie wartosci wg Ciebie mnie zupelnie nie interesuje, bo robie te auto dla siebie, bez zamiaru sprzedazy.

Markowi nie chodzi chyba o sprzedaż,tylko o ogólne pojęcie wartości tego auta.I o to,czy przy aktualnej wartości jest warte pakowania kasy.

 

Tak zamierzam, tam nic nie bede zdzierac, jedynie w miejscach ktore beda tego wymagac.

No to powodzenia-na tym etapie koniecznie wrzuć zdjęcia.

 

Czasy sie zmienily...

Nie rozumiesz sensu tego co napisał Solaris?

W Polonezie/Maluchu-sztuką była walka ze rdzą.Poza tym,przy groszowej wartości i prostej konstrukcji tamtych aut-bawić można się było (nawet warto-z racji naprawde marnego zabezpieczenia antykorozyjnego,duże Fiaty gniły już na parkingach FSO). Z E34 jest troche inaczej.

 

To jest wielka sztuka, której bardzo trudno się nauczyć, a w przypadku BMW wręcz jest to niewykonalne choćby tylko z powodu jednego z błędów, w których tkwisz - mam na myśli Twoje udawanie, że ASO nie jest tu potrzebne (wtedy dochodzi do takiego obłędu, jak np. szpachlowanie miejsc po listwach Surprised zamiast zakup nowych listew i kompletu nowych zamocowań).

Z ASO jeśli chodzi o blacharkę-można by dyskutować-wiele z nich oddaje do prywatnych warsztatów z którymi mają umowy.

Powiedziałbym ogólniej-Johny tkwi w błedzie,że serwis jest w ogóle nie potrzebny (ew.w ostateczności jak wynalazki już nie pomagają).

I on nie udaje,że to jest nie potrzebne-on tak poprostu uważa.

 

Jeżeli o mnie chodzi - mam tutaj wkleić zdjęcia, czy wystarczy zaproszenie do mojej galerii Question

Jakby co: Galeria mojego autka

 

Marek, jestes ewenementem w skali kraju, i jak sie nazbiera kilkanascie takich wogole to bedzie dobrze. Chyba o tym wiesz.

Panowie!

Nie wrzucamy zdjęc zdrowego podwozia,bo każdy kto ma zdrowe progi napewno jest

a)ewenementem w skali kraju,fanatykiem auta

b)ma kilogram szpachli i nawet o tym nie wie-bo przecież da sie zrobić lepiej!

 

Johny odwaliłeś fuszerke jakich mało. Nie usunąłeś rdzy

 

Tomek, wypowiadasz sie podczas gdy chyba nie do konca wiesz co robilem. Jesli tak jest to cos musiales pominac.

Cala rdza zostala usunieta.

A co z profilami zamkniętymi? Tam też usunąłeś rdze?

 

Gdzie ja pisze o jakiejs odwadze? Cos Ci sie pomieszalo :)

Tu:

(...) Ciekawe czy znajdzie sie chociaz kilku odwaznych z tej tak skrajnie wysunietej krytyki by zaprezentowac swoje progi i podwozie bez rdzy (...).

Str.8,post 12. tego wątku;

Data: Sob Lis 29, 2008 1:56 am

 

Co Ty na to?

 

Chcesz zdjęć? Chcesz zobaczyć jak powinno wyglądać "od spodu" zdrowe e34?

Tomek-napewno masz tak jak napisałem-kilogram szpachli i o tym nie wiesz,przecież nie ma zdrowych E34 a jeśli są-to właścicielami są fanatycy... ;)

 

Nie, nie chce. Chce tylko sprowadzic Was na ziemie co do ilosci zdrowych e34.

Zdziwiłbyś sie ile takich jest.

 

ciekawy jestem co bys zrobil na czarnym metallicu

Polakierował progi czarnym metallikiem w spreju z Praktikera,mówiąc że-progi i tak mają inny kolor od reszty.

 

już teraz czytelnie widać jOhnny, że w konkurencji poprawiania fabryki nie wygrałbyś nawet z FSM czy FSO.

 

ehhh... przykro się robi z powodu historii tego białego autka.

Prawda...Ale historii się nie czepiaj-przecież ma ją zacną,mało kto może się taką pochwalić.

Dane właścicieli,ostatnio dziadek etc.

Co z tego że to wszystko pisze w Briefie...

 

Nie wiem, czy nie zwracacie uwagi jaki zlom sie porusza...

Dzięki Tobie-jest go o 1 auto więcej.

 

Co można samemu w miare możliwości to można ale to Cie przerasta

Johny jest typem,który ma przekonanie o swoich hmm...ukrytych umiejętnościach.

Nic go nie przerasta itp.

Powiem tyle-jak ja miałem z czymś trudnym problem-prosiłem fachowca żeby mi pomógł/pokazał.

To jest nauka,samemu owszem-nauczysz się robić,ale nie tak jak się powinno (jeśli chodzi o blacharke auta).

 

To tyle...

Pozdrawiam

Może być każde auto,pod warunkiem że będzie to BMW...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem praca została wykonana fachowo i wzorowo jest pare niedociągnięć ale można na nie przymknąć oko np.przypylone listwy ,zaszpachlowana szpara na tylnich drzwiach ale to zdarza się nawet fachowcą Rolling Head

Johhny czy możesz nam wkleić całą galerie swojego samochodu silnik,wnętrze itd

 

Chyba nie umiesz czytac ze zrozumieniem.

Nie jest to skonczone, i wymaga kosmetyki.

Myslisz, ze jak oddasz do aso czy blacharza, to na podobnym etapie jest lepiej?

 

Zauważ-że to ja pierwszy ustąpiłem...czyli kto tu jest głupszy?

 

Nie zauwazylem. Napisalem to bo zwyczajnie stwierdzilem, ze nie ma sensu wymieniac dalej opinii na ten temat, gdyz kazdy ma inna i przy takowej pozostanie.

 

Do fabrycznego stanu-nie powrócisz,chociażby przez blachy-wspomnaliśmy o tym nie raz-są one ocynkowane-tego nie zrobisz.

 

Zupelnie mi to zwisa.

 

Problem w tym,że po tym co tu widać można się spodziewać efektu.

 

Widocznie masz zanizone oczekiwania.

 

Otóż to-dla Ciebie to białe M5 jest złotem.Z wielu powodów.

 

Zebys wiedzial. Mechanicznie napewno jest zlotem. Blacharka nie wiec ja robie.

 

Markowi nie chodzi chyba o sprzedaż,tylko o ogólne pojęcie wartości tego auta.I o to,czy przy aktualnej wartości jest warte pakowania kasy.

 

To wez pod uwage ile Marek pakuje kasy :)

A zaraz potem przypomnij sobie ile ja juz wpakowalem.

Czy ktos tu mowi o tym czy warto pakowac kase?

 

No to powodzenia-na tym etapie koniecznie wrzuć zdjęcia.

 

Jak skoncze, bo uznalem, ze sa tu ludzie w wiekszosci skrajnie nastawieni... i nie mialoby to sensu - w trakcie.

 

Nie rozumiesz sensu tego co napisał Solaris?

W Polonezie/Maluchu-sztuką była walka ze rdzą.Poza tym,przy groszowej wartości i prostej konstrukcji tamtych aut-bawić można się było (nawet warto-z racji naprawde marnego zabezpieczenia antykorozyjnego,duże Fiaty gniły już na parkingach FSO). Z E34 jest troche inaczej.

 

Mialem na mysli, ze ktos jak mial poloneza za 1 auto to sie na nim uczyl.

Ja mam bmw i tez sie na nim ucze. Dlatego czasy sie zmienily, o tyle na lepsze, ze kiedys byly polonezy... a co do rdzy w bmw chyba nie wymaga to mojej wypowiedzi, ze rdzewieja jak kazde inne. I zeby nie bylo, ze porownuje z polonezem, co nie zmienia faktu ze rdzewieja rowniez.

 

Z ASO jeśli chodzi o blacharkę-można by dyskutować-wiele z nich oddaje do prywatnych warsztatów z którymi mają umowy.

 

A potem ogladam na tvnturbo co spartolili. Rownie dobrze moge isc sie zatrudnic do ASO jako blacharz/lakiernik.

 

Powiedziałbym ogólniej-Johny tkwi w błedzie,że serwis jest w ogóle nie potrzebny (ew.w ostateczności jak wynalazki już nie pomagają).

 

Jaki serwis? Wez pod uwage, ze mechanicznie moje e34 jest jednym z lepiej zadbanych - i to moge z cala pewnoscia powiedziec - po ilosci czesci jakie wymienilem na nowe i oryginalne.

Nie wiem co rozumiesz pod pojeciem serwis? Zmiana czesci, plynow?

 

I on nie udaje,że to jest nie potrzebne-on tak poprostu uważa.

 

Zanim cos sobie uroisz, to najpierw sie spytaj czy dobrze rozumiesz.

 

Panowie!

Nie wrzucamy zdjęc zdrowego podwozia,bo każdy kto ma zdrowe progi napewno jest

 

Wrzucamy, a ze bedzie ich niewiele to inna sprawa.

Tak, Marek jest fanatykiem i napewno nie ma za zle tego okreslenia :)

Drugiego takiego nie ma i nie bedzie pewnie...

 

A co z profilami zamkniętymi? Tam też usunąłeś rdze?

 

Wszedzie zostalo odrdzewione - kilkunastokrotnie - na wszelki wypadek, po czym zalane plynem do profili zamknietych, co chroni przed dalsza korozja.

 

Tu:

j0hnny2007 napisał:

(...) Ciekawe czy znajdzie sie chociaz kilku odwaznych z tej tak skrajnie wysunietej krytyki by zaprezentowac swoje progi i podwozie bez rdzy (...).

 

Str.8,post 12. tego wątku;

Data: Sob Lis 29, 2008 1:56 am

 

Co Ty na to?

 

Piszac to nie myslalem w tym sensie.

Nie uwazam sie za odwaznego bo pokazuje zdjecia. Nie rozsmieszaj mnie.

W tym kontekscie znaczylo to jedynie, ze nawet wsrod tych 'krytykow' nie znajdzie sie za wiele osob... a wogole rowniez...

 

Tomek-napewno masz tak jak napisałem-kilogram szpachli i o tym nie wiesz,przecież nie ma zdrowych E34 a jeśli są-to właścicielami są fanatycy...

 

http://www.sjp.pl/co/fanatyk

 

Ja nie napisalem, ze nie ma zdrowych, tylko ile ich jest, znow interpretujesz na swoj, wygodny dla Ciebie sposob.

 

Zdziwiłbyś sie ile takich jest.

 

W skali ogolnej produkcji bardzo malo. W skali kraju jeszcze mniej.

 

Polakierował progi czarnym metallikiem w spreju z Praktikera,mówiąc że-progi i tak mają inny kolor od reszty.

 

Zdradzasz swoj tok myslenia?

 

Dzięki Tobie-jest go o 1 auto więcej.

 

Rowniez kiedys poruszales sie podobnym, wiec w czym problem?

Zreszta jak gdzies czytalem, obecna e32 'robisz'. Wszystko z nia na 6+ ?

Watpie...

 

Johny jest typem,który ma przekonanie o swoich hmm...ukrytych umiejętnościach.

 

"Potrafie... cos tam cos tam."

 

Powiem tyle-jak ja miałem z czymś trudnym problem-prosiłem fachowca żeby mi pomógł/pokazał.

 

Ja tez, i bylem u kilkunastu przed. Doglebnie kilku pytalem jak przebiegalby etap naprawy starych jesli nie chcialbym zmieniac oraz wymiany na nowe. Zrozum, ze etap naprawy starych nie odbiega za wiele od tego co uslyszalem...

 

To jest nauka,samemu owszem-nauczysz się robić,ale nie tak jak się powinno (jeśli chodzi o blacharke auta).

 

To co mozna zrobic samemu, tak jak nalezy to robie. Co do lakierowania pozostawiam to znajomemu ktory jest lakiernikiem z zawodu. Nie zmienia to faktu, ze posiadajac odpowiednie warunki i sprzet lakierowalbym sam.

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Johhny czy możesz nam wkleić całą galerie swojego samochodu silnik,wnętrze itd ?

 

Akurat wpadlem na dysku na stara galerie przez przypadek to zamieszczam. (jeszcze z nakladkami na progi i spoilerem, ktore na lato powroca)

 

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//img122.imageshack.us/img122/5411/dsc00134ov3.jpg

 

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//img88.imageshack.us/img88/7877/dsc00135gg9.jpg

 

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//img219.imageshack.us/img219/1281/dsc00136mj0.jpg

 

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//img219.imageshack.us/img219/9788/dsc00137wm3.jpg

 

%5B640%3A480%5Dhttp%3A//img122.imageshack.us/img122/6131/dsc00139jn0.jpg

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.