Skocz do zawartości

Przypalone sprzegło? :/


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam dzisiaj wyjezdzałem na dosc stromy kanał, musiałem sie w połowie zatrzymac (auto było na skosie) dodałem wiecej gazu i próbowałem dalej wjezdzac, koła zaczeły mi mielic wiec cofnałem sie jeszcze do tyłu zeby łagodniejszy podjazd był dodałem gazu a spod maski zaczał wydobywac sie dym :jawdrop: ! Wiec szybko zjechałem na dół auto zostało wł podnosze maske i wydobywał sie dym gdzies z okolic swiec, z tamtych rejonów był to zapach spalonej gumy czy jakiegos chemikalia i nie mam pojecia skad to mogło leciec pozniej to ustało ale dalej jak otworze maske czuc ten smród ale zaden dym nie wylatuje :mad2: . Wczesniej przed tymi objawami wlałem 0.25 l denaturatu bo ostatnio zatankowalem na arge 98 i zaczeło szarpac autem i cuda na kiju sie działy. Dodam tylko ze biegi wchodza normalnie auto nie szarpie juz powyzej 4 tys obrotów tylko został tylko ten smród spod machy, poradzcie cos :modlitwa: od czego to moze sie dziac. Z góry dziekuje.
Opublikowano
nikomu nic nie przychodzi do głowy? chciałem dodac tylko ze jesli przypaliłem je to pomimo tego ze jutro bedzie wporzadku moge sie przymierzac do wymiany czy przypalenie oznacza bliska wymiane
Opublikowano
jak bys saplil sprzeglo lub bylo by znim cos nie tak to by sie slizgalo lub biegi zle wchodzily sprzeglo ma specyficzny zapach inny niz paliwo, olej ,stopiony plastik itp.
Opublikowano
skoro podjeżdzałes pod stromy podjazd to moze poprostu jakis płym eksploatycyjny ( olej wspomagania , płyn hamulcowy itp.) wyciekł ci na tłumik tuż za silnikiem i moze to spowodowało ten dym
Opublikowano
Własnie wróciłem z małej przejazdzki i wszystko gra nie szarpie sprzegło chodzi jak ma chodzic mozliwe ze gdzies był nagromadzony płyn w jakims zakamarku i poszło na wydech bo dym który sie wydobywał był własnie taki jak by sie cos tliło nie jak spaliny czy cos, wiec wychodzi na to ze wszystko wróciło do normy dziekuje wszystkim za pomoc. Pozdrawiam.
Opublikowano
Jaki płyn, to auto a nie filiżanka do kawy ;p Jak przesadzisz z gazem na półsprzęgle (czyli np. wjeżdżając powoli na jakiś stromy podjazd) to oberwie właśnie sprzęgło i to pewnie ono się przyjarało. Trzeba wtedy trochę odczekać aż ostygnie, sprawdzić jak potem jeździ auto (czy są problemy z wrzucaniem biegu, z przyspieszaniem, itp.) i jeśli nie to sprzęgło przeżyło ale żywot będzie miało ciut krótszy. A na przyszłość umiejętniej wjeżdżać na podjazdy i rozważniej traktować pedał gazu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.