Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

 

Posiadam Bmw e 36 1.6 M40 ,i mam problem z klepaniem gdy silnik jest jeszcze zimny,po ok 2 min pracuje cicho jak gdyby nigdy nic..i mam pytanie czy droższy olej załagodzi ten problem?Dodam ze silnik jest zalany olejem z firmy "GM" (pełny syntetyk) tylko ze za 5 litrów tego oleju zapłaciłem 73 zł ,mysle nad wymiana oleju np na Castrol lub Lotos ?

 

jak byscie mi doradzili??

 

Pozdrawiam

Opublikowano
a na jakim oleju jezdziła wczesniej(zanim zalales GM),tez na syntetyku?od dawna masz klepanie na zimnym?mozesz spróbowac zalac castrola magnatec 5W40
///M40pwr
Opublikowano

Trochę mity tworzycie. Zapominacie iż gęstość oleju w temperaturze powyżej zera jest podobna. Zarówno syntetyka jak i minerala. Tak więc niewiele pomoże tutaj zmiana oleju.

Dopiero w temperaturze poniżej zera olej mineralny staje się gęstszy - dlatego gorzej smaruje i przy cienkich kanałach zaleca się właśnie oleje syntetyczne gdyż szybciej smarują.

 

Olej możesz sobie kolego wymienić, natomiast na rozwalone popychacze to raczej ten sposób nie zadziała.

 

Pzdr,

Opublikowano
Jak nie masz daleko, to jedz do Aleksandowa Łódzkiego (do Pana Andrzeja), jest tam taki jeden magik od M40. Czytałem już wiele na jego temat i sam byłem z moim 1.8 M40, nie to auto po "zabiegu". Wcześniej odcięcie 5600rpm, po 6200, czyli fabryka. Czas wymiany ok. 5h. więc jedziesz, naprawiasz i odrazu powrót. Koszt? Ja zapłaciłem 170zł za wymiane 5 dzwigienek (wałek w bdb stanie). Wymiana oleju, to tylko pół-środek, więc nie warto. No chyba, że sprzedajesz auto.
Opublikowano (edytowane)

nie tworzymy mitów,mity na temat olejów stworzyli niektórzy mechanicy.pierwsza cyfra oznacza klase lepkosc oleju zimnego(im mniejsza cyfra tym płynniejszy zimny olej),litera oznacza zakres temperatur stosowania a druga cyfra klase lepkosci oleju rozgrzanego(im większa tym gorący olej jest mniej płynny).nie mylic gestosci z lepkoscią,gęstość jest to masa oleju w jednostce objętości, lepkość natomiast jest to najprościej mówiąc "odporność" oleju na ściekanie ze smarowanych części.

Oleje mineralne mają najniższe wskaźnik lepkości, najwyższe temperatury płynięcia oraz najwyższą lepkość w niskich temperaturach.wiec chyba nic wiecej nie trzeba mówic.chodzi o to ze jesli długo jezdził na mineralnym a potem zalał syntetyk to mogła sie stac nastepujaca rzecz.olej mineralny duzo szybciej sie zurzywa,starzeje i wypala niz inne oleje,w wyniku powyższego procesu powstaje osad, który wstępnie oczywiście w małych ilościach w postaci dosłownie malutkich drobinek, pyłku, po prostu osadu krąży po obiegu wraz z olejem, jadnak z czasem osadza się na elementach silnika (zazwyczaj niepracujących, będących w bezruchu) w postaci tzw. nagaru. Jeśli proces taki trwa odpowiednio długo, to zastosowanie oleju znacznie rzadszego i zawierającego dużo więcej środków czyszczących(syntetyka) może doprowadzić do rozpuszczenia tego nagaru z oleju mineralnego i zatkanie kanalików, których celem jest dostarczanie oleju we wszystkie miejsca wewnątrz silnika. I wted wraz z olejem nie będą krążyć drobinki, pyłki osadu, lecz wręcz płaty i bryłki nagaru. wiec zanim olej dotrze np. do popychaczy troche minie gdyz nie jest zachowana naturalna droznosc kanałów olejowych a do tego te bryłki płaty mogą nawet spowodowac zatarcie elementów silnika(np.panewki).dlatego pytam sie na jakim oleju jezdził wczesniej,bo jesli na kiepskim mineralnym to stąd mogło sie nasilic klepanie na zimnym.Stwierdzenie niektórych mechaników, że olej mineralny wycisza hałas popychaczy jest błędne. Po prostu wymiana oleju bardzo często sama w sobie je wycisza.Olej syntetyczny lepiej myje silnik, więc i lepiej dba o popychacze,płucze je.to dla tych którym mechnicy sugeruja przechodzenie na mineralny w celu uciszenia popychaczy itd. castrola proponowałem zalac jesli auto ciagle jezdziło na syntetyku,moze troche złagodzic klepanie na zimnym.co do lotosa to jakosciowo nie odbiega od np. castrola magnatec,co jest potwierdzone normami i certyfikatami.jak to udowodnic?Zaczynamy od tego jaki olej zaleca producent np. syntetyk. Później wybieramy klasę jakości, czyli SL. Następnie klasę lepkości SAE, np. 5W-40, 10W-50, 10W-60. Kolejnym krokiem jest sprawdzenie w opisach dostępnych produktów lepkości kinematycznej oraz liczby TBN (im większa, tym lepiej) a na końcu dopiero wybieramy producenta. Niestety większość ludzi robi dokładnie odwrotnie.jesli sprawdzimy wszystkie parametry to wyjdzie nam ze lotos 5W40 prawie niczym nie różni sie od castrola magnatec 5W40.ale i tak nie jestem jakos przekonany do lotosa.w ostatecznosci proponuje jak kolega wyrzej Pana Andrzeja z Aleksandrowa,zna sie na rzeczy i tanio uciszy każdego bociana.bo ciagłe klepanie(swierczcz) jest spowodowane wytarciem dzwigienek zaworowych.

Edytowane przez reza
///M40pwr
Opublikowano
to fakt ze nie naprawi,od tego jest moto doktor :twisted2: ale czasami przedłuzy zycie a czasami skróci.lepiej wiedziec co lac i dlaczego
///M40pwr
Opublikowano
co do lotosa to jakosciowo nie odbiega od np. castrola magnatec,co jest potwierdzone normami i certyfikatami.

Prawda. Nie wiem dlaczego ludzie wieszają psy na tym oleju. Może jakieś badania przeprowadzali i nic nie mówią :roll: Śmieszą mnie takie wypowiedzi, że Lotos to syf a Castrol to super olej. Naoglądają się reklam, a później piszą bzdury na forach. Może poprą swoje tezy jakąś fachową obserwacją? Sam jeżdżę na Platinum półsyntetyk i silnik czysty jak łza, żadnego brania oleju. Widziałem silniki po Lotosie i to samo, trzeba tylko wymieniać na czas :norty:

Opublikowano
z pewnoscia nie lotos!! :duh: to olej do traktorow

 

Uzasadnij to jakoś... Masz jakieś doświadczenie z tym olejem czy kolega ci powiedział?

To tak jak niektórzy twierdzą, że BMW to tylko dla drechów...

 

Ja stosowałem Lotosa półsyntetyk do e30 325i przez kilka lat i złego słowa o tym oleju nie mogę powiedzieć.

 

No comment... :duh:

:)
Opublikowano
Jeśli chodzi o oleje śilnikowe to najweżniejsza jest lepkoś oleju a te dodatki do oleju typu motor doktor i inne nie służa do naprawy śilnika tylko mają za zadanie zmniejszyć tarćie śilnika metal o metal im mniejsze tarćie tym większa moc śilnika

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.