Skocz do zawartości

Regulacja NAstawnika w 525tds /E39 z roku 1997


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam do was prośbę tzn użytkowników forum.Gdzie w Warszawie można dokonac regulacji dawki nastawnika bez demontazu pompy wtryskowej? Zamierzam wyczyścić nastawnik na pompie ale domyslam się że może być konieczne bardzo precyzyjne ustawienie dawki.W Boschu niedaleko ul.Kasprowicza powiedzieli mi że mogą to zrobić tylko wyjmując pompę ,uszczelnijąc ją ,ustawiając i wmontowując na miejsce.Koszt 1000 zł :)

Wiem że użytkownicy forum ustawiali swoje nastawniki za mniejsze pieniądze i było ok.Proszę o pomoc.

  • Członkowie klubu
Opublikowano

Witam.

 

Spróbuj w Raszynie, poniżej masz numer.

601236410

003.jpg
  • Członkowie klubu
Opublikowano

Daj znać jak byś u nich coś robił.

Jestem ciekawy, bo sie tam wybieram.

003.jpg
Opublikowano

oczywiście nie ma problemu.Najpierw jednak musze zdjąć nastawnik i wyczyścić element wykonawczy w postaci tego prymitywnego silnika elektrycznego.Przy tym wymienię uszczelki bo to koniecznośc absolutna.Jeżeli mi się uda ustawić to ponownie bez kłopotów za pomocą komputera i INPA Ediabass to będę absolutnie szczęsliwy i nigdzie nie będę jeździł.Jeżeli sie nie uda no to trudno:( .Zabieram się do tego jak do jeża bo zdaje sobie sprawę z możliwych komplikacji :(.Potrzeba jednak jest bo silnik minimalnie poszarpuje przy niewielkim obciążeniu i minimalnych obrotach.Klasyczny objaw to lekkie poszarpywanie na piątce przy około 1400 do 1500 obr.

Pozdrawiam i obiecuje że napiszę wszystko co mi sięudało a co nie udało zrobić.

Opublikowano

witam

 

koniecznie opisz dalszy przebieg spray,a Twoje ostrożne podejscie jest ja najbardziej uzasadnione gdyż awaria(poszrpywanie )to nie jest jakiś poważny problem pod warunkiem że oddasz samochód we właściwe ręce

 

hej

  • Członkowie klubu
Opublikowano
U mnie też regulacje przeprowadzał na kompie bez wyjmowania pompy.
003.jpg
Opublikowano
U mnie też regulacje przeprowadzał na kompie bez wyjmowania pompy.

 

 

nie wiesz czy w e39 da się to zrobic bez wyciagania pompy?

Opublikowano

Tak się zastanawiam czy ta regulacja na "kompie" polegała na przeprogramowaniu dawki wtrysku ,czy tylko na odczycie parametrów z nastawnika i regulacji mechanicznej nastawnika na pompie bez jej wyciągania.CZy ktoś z was był przy tym jak fachowiec to robił? Jeżeli był to pewnie widział czy gośc do pompy się dotykał czy tylko się podłączył z kompem.Prosze was o odpowiedz - jeżeli można oczywiście:)))

Aha i zapomniałem ,jeszcze jedno: Czy ktoś wie jaka powinna być prawidłowa dawka wtrysku dla silnika na biegu jałowym,temp 90 st bez swiateł i klimy. Dawka jest w mg/skok a u mnie z pomiarów na "teraz" wynosi ona 4,7mg/hub (skok). Może jest za mała albo za duża? skąd się dowiedziec? :(((

  • Członkowie klubu
Opublikowano
Tak się zastanawiam czy ta regulacja na "kompie" polegała na przeprogramowaniu dawki wtrysku ,czy tylko na odczycie parametrów z nastawnika i regulacji mechanicznej nastawnika na pompie bez jej wyciągania.CZy ktoś z was był przy tym jak fachowiec to robił? Jeżeli był to pewnie widział czy gośc do pompy się dotykał czy tylko się podłączył z kompem.Prosze was o odpowiedz - jeżeli można oczywiście:)))

Aha i zapomniałem ,jeszcze jedno: Czy ktoś wie jaka powinna być prawidłowa dawka wtrysku dla silnika na biegu jałowym,temp 90 st bez swiateł i klimy. Dawka jest w mg/skok a u mnie z pomiarów na "teraz" wynosi ona 4,7mg/hub (skok). Może jest za mała albo za duża? skąd się dowiedziec? :(((

 

Byłem przy tym zabiegu i widziałem że do pompy sie nie dotykał.

Zmieniał jakieś parametry na kompie a silnik po każdej zmianie parametru pracował inaczej.

A co do dawki, to słyszałem coś o 0,9 ale nie jestem pewny, czy o tą dawkę chodziło.

003.jpg
Opublikowano

Aha ...Czyli zmieniał za pomocą kompa.No to jest super informacja -wielkie dzięki.I to własnie tam w Raszynie robiłes? Można wiedzieć ile taka regulacja Ciebie kosztowała?

Z tą dawką 0,9 to chyba nie pasuje cośik :) A ż mi sie wierzyć ni echce ze u mnie by mogło być aż 4,7 .Zwłaszcza że auto pali normalnie i w trasie jest oszczędne.

Dużo fajnych rzeczy jest w tym tdsie:) aż mnie czasami głowa boli od tego.

  • Członkowie klubu
Opublikowano

Nie robiłem tego w Raszynie, tylko na Zaciszu.

Numer moge Ci podać na priv.

 

Wizyta kosztowała mnie 150 zł, po zabiegu podniesienia obrotów o 50rpm jak narazie wszystko jest ok.

Ale pojadę jeszcze do Rszyna, bo słyszłałem że są dobrzy.

Mam zamiar wykonać tam diagnozę silnika i skrzyni, bo cos ostatnio dziwnie sie zachowuje.

 

Diagnostyka to 120zł, i ewentualna regulacja rozrządu 60zł/h (na regulacje potrzebne 3 godziny).

Dodatkowo sprawdzę stan oleju w skrzyni (ewentualnie dolewka lub wymiana), bo co do ostatnich magików, którzy wymieniali mi olej w skrzyni jakoś nie mam zaufania.

003.jpg
Opublikowano
Nie robiłem tego w Raszynie, tylko na Zaciszu.

Numer moge Ci podać na priv.

 

Wizyta kosztowała mnie 150 zł, po zabiegu podniesienia obrotów o 50rpm jak narazie wszystko jest ok.

Ale pojadę jeszcze do Rszyna, bo słyszłałem że są dobrzy.

Mam zamiar wykonać tam diagnozę silnika i skrzyni, bo cos ostatnio dziwnie sie zachowuje.

 

Diagnostyka to 120zł, i ewentualna regulacja rozrządu 60zł/h (na regulacje potrzebne 3 godziny).

Dodatkowo sprawdzę stan oleju w skrzyni (ewentualnie dolewka lub wymiana), bo co do ostatnich magików, którzy wymieniali mi olej w skrzyni jakoś nie mam zaufania.

 

Mam zapytanie odnośnie regulacji rozrządu. Czy widziałeś jak to się odbywa? Można naciągnąć łańcuch w TDS? W benzynie słyszałem że tak i to z zewnątrz bez rozbierania. Jak jest w TDS?

  • Członkowie klubu
Opublikowano

Nie widziałem takiej regulacji, ale to chyba wyższa szkoła jazdy.

A co do naciągnięcia łańcucha, to niestety nic nie wiem.

003.jpg
Opublikowano
Właśnie ja się też zastanawiam nad tym bo z tego co wiem to w TDS jest napinacz hydrauliczny wewnątrz pod osłoną i nie ma możliwości naciągnięcia łańcuszka, ale skoro to ktoś robił to może jest jakiś na to patent?
Opublikowano

Jakoś odjechalismy od wielkości dawki w tdsie do luzów w łańcuchu:)) Ale oK,ten temat też może być szalenie wazny.Dla zainteresowanych powiem że zdejmowałem nastawnik w sobotę i dokonywałem czyszczenia.Od razu powiem że silnik nastawnika miałem w idealnej czystości bez opiłków i innych wynalazków a auto ma 260k ( 200k zrobione w Włoszech) .Koniecznośc jednak była bo minimalnie pociła się uszczelka pod nastawnikiem i pod pokrywą nastawnika.(Zestaw uszczelek można kupić w Boschu za 23 zł) Za pomocą INPA i komputera okresliłem pozycję czujnika HDK w nastawniku(zainteresowanym wszystko opiszę i powiem) .NAstawnik oznaczyłem względem podstawy za pomocą znaków zrobionych igłą na obudowie nastawnika i podstawie pompy.Znaków zrobiłem ok 8 aby dokładnośc była większa.NAstawnik założyłem na te znaki obserwowane przez lupę (zegarmistrzowska robota :) .Wszystko odpaliło rewelacyjnie bez sensacji.Zobaczę czy zaistnieje koniecznosc aby odwiedzić serwis.Wszystkim dziękuję za informację i pomoc ,a ja służe wiedzą w kwestii demontazu nastawnika i pomogę każdemu kto będzie tego potrzebował.

Pozdrawiam.

  • Członkowie klubu
Opublikowano

Witam

 

Tu znajdziesz coś co napewno cię zainteresuje.

Auorem tego jest robertbmw.

 

Temat rotacyjnych pomp wtryskowych to ogólnie temat tabu, więc informacji zbyt wielu się nie znajdzie.

Ja swoją wiedzę na temat tych pomp wygenerowałem z własnych doświadczeń opartych na praktyce i tylko w pewnej części......całkowicie tematu nie ogarnąłem z braku możliwości pracy na komputerach diagnostycznych.

 

Co do regulacji dawki programowo.....jest taka możliwość (ponoć) ale tylko GT1 może tego dokonać i zapewne niektóre komputery Boscha....z przeznaczeniem dla serwisów boscha, ale....

Można również samemu ustawić dawkę paliwa w oparciu o komputer diagnostyczny z funkcją DATA poprzez zmianę położenia nastawnika dawki, zakładając, że mamy sprawną mechanicznie pompę wtryskową.......o tym w dalszej części poniżej.

Zmiana programowa ma sens tylko w przypadkach, gdy dochodzi do mechanicznego zużycia elementów pompy wtryskowej .......głównie rozdzielacza wysokiego ciśnienia, od którego uzależniona jest cała konfiguracja sterowania pompą. Jeśli ten element w swoich parametrach jest zanadto zużyty, to żadna emulacja programowa nie wykrztusi z silnika jego właściwą wydajność (moc silnika). Jednym słowem jest to podstawa w jakichkolwiek zamierzeniach.

 

Co do dawki paliwa to najlepiej gdy jest ona niska, ale nie przesadnie. Ustawienie dawki programowej jest uzależnione od dawki, jaka ustawiona jest mechanicznie, czyli poprzez ustawienie nastawnikiem na pompie. Najlepsza wartość dawki programowej to 4,5-5 mg i poprzez zmniejszanie/zwiększanie dawki mechanicznej, można tego dokonać.

Jeśli dawkę mechaniczną będziesz zmniejszał, to komputer automatycznie będzie zwiększał dawkę programową, aby utrzymać obroty silnika......podczas zwiększania dawki mechanicznej, dawka programowa będzie maleć.

 

Ustawienie niskiej dawki programowej ma ogromny wpływ na zużycie paliwa oraz dynamikę przyśpieszenia. Jednakże dawka programowa posiada swoją skalę dla obrotów biegu jałowego w której musi się mieścić.....jej przekroczenie w jedną jak i w drugą stronę kończy się niewłaściwą pracą silnika w różnych sytuacjach. Zmniejszenie dawki programowej wpływa korzystnie na "wykorzystywanie" pozostałego zapasu w limicie na gwałtowny wzrost obrotów silnika. Przy wysokiej dawce programowej sterownik zacznie dawkę zwiększać dopiero po osiągnięciu przez silnik takich obrotów, dla których dana dawka jest przypisana programowo.......łączy się to z brakiem reakcji pedału gazu przy wstępnej fazie jego wciskania.

 

Jak już pisałem zmniejszenie dawki programowej, łączy się ze zwiększeniem dawki mechaniczej (poprzez zmianę położenia nastawnika) ale jest bariera, której przekroczyć nie można.

Czym jest nastawnik.

Nastawnik jest elementem odpowiedzialnym za wykonywanie poleceń płynących ze sterownika, w tym momencie dawkowaniem, oraz "relacjonującym" dla sterownika położenie pierścienia bazowego w pompie na tłoczku rozdzielacza wysokiego ciśnienia, a także dla celów "weryfikacji" wykonywanej pracy przez nastawnik na polecenia sterownika.

Czyli nie dość, że sterownik opiera się poprzez pomiary z urządzenia pomiarowego w nastawniku o położeniu pierścienia bazowego, to jeszcze sprawdza, czy urządzenie elektromagnetyczne funkcjonuje prawidłowo na polecenia sterownika.

 

Tylko w ten sposób sterownik może znać informacje o stanie mechanicznym pompy, który jest bardzo ważny. Jeśli znasz konstrukcję mechaniczną pompy wtryskowej to zapewne wiesz także, że to pierścień bazowy odgrywa najważniejszą rolę w dawkowaniu i ustaleniu dawki. A niestety jest tak, że z racji narażenia tego elementu na ścieranie się w jego wewnętrznej części, płynne dostrojenie dawki staje się niemożliwe.

Nie tylko pierścień się zużywa w kontakcie z tłoczkiem, na którym jest osadzony, ale także i sam tłoczek ulega zużyciu wraz z elementem cylindrowym będącym integralną częścią całego rozdzielacza wysokiego ciśnienia. Tłoczek wykonuje ruchy obrotowo-posuwisto-zwrotne w cylindrze ciśnieniowym oraz w osadzonym na nim pierścieniu bazowym i przy złej jakości paliwa, które jest elementem chłodząco-smarującym ulega wycieraniu się.

Wycieranie się to zaś, wpływa na zmniejszenie wytwarzanego ciśnienia paliwa na wtryski, oraz brak płynnego wytwarzania tego ciśnienia w ustalonym czasie oraz położeniu pierścienia bazowego.

Staje się więc jasne, że wraz ze wzrostem zużycia tych elementów pompy wtryskowej, rzeczywisty parametr pracy pompy, czyli dostrojenie przez producenta nastawnika do wymaganych właściwości pracy pompy ulega zmianie.....stąd właśnie biorą się problemy z brakiem dynamiki w tds-ach, mocy, reakcji na pedał gazu, trzęsieniu silnikiem, pływaniem obrotów.

Jakakolwiek ingerencja w położenie nastawnika, czyli dawki mechanicznej, celem zmniejszenia dawki programowej, kończy się właśnie niepożądaną i dziwną pracą silnika w różnych sytuacjach, przy nadmiernie zużytych elementach mechanicznych pompy wtryskowej.

Bardzo zużyte te elementy objawiają się z gorszym rozruchem ciepłego silnika.....dlaczego ??

Dawka rozruchowa jest wygenerowana przez sterownik silnika.....w zależności od temperatury silnika i przyjmując, że sterownik jest "świadom" (bo nie ma innej opcji), że elementy wytwarzające wysokie ciśnienie paliwa w pompie są w pełni sprawne. Jednakże z racji ich zużycia, okazuje się że ustawiona przez sterownik dawka jest w rzeczywistości zbyt mała, by uruchomić ciepły silnik......stąd pojawiły się w internecie "moduły i rozwiązania" by oszukać sterownik, aby ten zaś zwiększył nieco dawkę paliwa podczas rozruchu......do wartości dawki potrzebnej do uruchomienia zimnego silnika. Jest to tylko podtarcie tyłka szkłem, gdyż elementy w pompie będą się nadal zużywać, co generuje dalsze nieprzyjemne objawy w pracy silnika podczas eksploatacji auta.

Tłoczek w pompie wraz z pierścieniem bazowym są po to, aby wytworzyć wysokie ciśnienie paliwa konieczne do otwarcia wtrysku w czasie i w miarę możliwości w sposób płynny. Sam rozdzielacz wysokiego ciśnienia jest w stanie, przy maksymalnym dawkowaniu (górna wartość położenia pierścienia bazowego) wytworzyć ciśnienie nawet powyżej 600 bar, gdzie sam wtrysk otwiera się już przy ciśnieniu 150 bar. Jeśli elementy w rozdzielaczu się zużywają, to możliwości wytworzonego maksymalnego ciśnienia również ulegają zmniejszeniu i co za tym idzie, parametr wytwarzanego wysokiego ciśnienia paliwa w stosunku do położenia pierścienia bazowego, także ulega zmniejszeniu i zmianie. Ta nieunikniona niedogność wpływa na czas w którym dochodzi do otwarcia wtrysku jak i również konieczność zwiększania tej dawki poprzez położenie pierścienia bazowego na tłoczku rozdzielacza. I tego sterownik silnika nie jest, bo nie może "być świadom".

Program w sterowniku silnika jest PRZYPISANY do wartości stałych, proporcjonalnych, zmian w wartości wytwarzanego ciśnienia paliwa poprzez określoną zmianę położenia pierścienia bazowego na tłoczku w pompie.

Drobne zmiany, wynikające z zużywania się elementów mechanicznych w pompie są jeszcze możliwe do dostrojenia poprzez zmianę mechanicznej dawki oraz "emulacji programowej" dawki programowej, a dawka programowa to nic innego jak inne dopracowania stałych wartości ustalonych proporcjonalnie do parametrów, które wynikają z rzeczywistych parametrów elementów mechanicznych w pompie odpowiedzialnych za wytwarzanie wysokiego ciśnienia paliwa.

 

W związku z powyższym, jeśli rzeczywiste parametry wytwarzanego ciśnienia paliwa przez elementy mechaniczne w pompie, uległy odchyłkom ku niskim parametrom i nie odpowiada on parametrom w sterowniku, który pierwotnie został im "przydzielony", to dochodzi do typowych objawów z jakimi boryka się prawie każdy użytkownik silnika M21 i M51, czyli wibracje, brak mocy, dziury w gazie, wysokie zużycie paliwa, problemy z rozruchem ciepłego silnika, brak reakcji na pedał gazu, a po dokonaniu kilku "wyślizgowych" napraw dolicza się także kopcenie, rechot silnika, falowanie na obrotach, itd.

 

Spadek i brak płynnie wzrastającej proporcjonalności podczas wytwarzania wysokiego ciśnienia paliwa w pompie wtryskowej, wpływają na mniejsze i zróżnicowane dawkowanie (nie oparte na stałych proporcjach wzrostowych ciśnienia paliwa), opóźnienie rzeczywistego kąta wtrysku (zwłaszcza podczas rozruchu, kiedy obroty silnika są niskie) i tym samym trudniejszego rozruchu ciepłego silnika.

 

Wszelkie korekty dawki paliwa, przy zbyt dużym zużyciu elementów mechanicznych wiążą się z niczym pozytywnym. Czasem można coś polepszyć w ten sposób, ale pogorszy się lub pojawią inne niepożądane zachowania w pracy silnika. Można to traktować jedynie jako chwilowe usprawnienie, ale nie jako naprawę celem pozbycia się problemu.

 

Dla przywrócenia rzeczywistych parametrów elementów mechanicznych pompy wtryskowej, jedynym rozsądnym wyjściem jest ich wymiana, czyli zakup i podmiana nowego, kompletnego zestawu rozdzielacza wysokiego ciśnienia paliwa w pompie wtryskowej. Zapewniam, że parametry takiego rozdzielacza będą odpowiadały tym, dla których zostały opracowane prametry programowe dla sterowania dawką paliwa w pompie wtryskowej. Z drobnymi odchyłkami, które są wówczas możliwe, sterownik silnika sobie już poradzi, a dla wyciśnięcia maksymalnych możliwości wystarczy wówczas dopasować oprogramowanie do stanu rzeczywistego pompy w której jest nowy rozdzielacz. Można to nazwać "kalibracją".

 

Nastawnik jest również istotnym elementem, ale o tym innym razem.

 

Sorki za złą, niezrozumiałą całkowicie interpretację mojego rozumowania, ale jestem mechanikiem........nie pisarzem

003.jpg
Opublikowano

Bardzo Ci dziekuję za ten wyczerpujący tekst "robertabmw" :))) .Dowiedziałem się wszystkiego co mi było potrzebne na moim etapie zaawansowania.Oczywiście bym wolał aby takich regulacji dokonał robertbmw ale chyba jego w Polsce nie ma:(. Naprawdę jestem wszystkim ogromnie wdzięczny za pomoc w tym temacie.

Pozdrawiam.

 

ps.marzę aby mieć taki samochód ale z silnikiem benz. np 523i.

Ni emieć pompy wtryskowej ,turbo,przepływomierza za 800zł tylko za 160zł ,wtrysku sterującego za 1600zł .:))..itd.

 

LOL

Opublikowano
a propos pompy wtryskowej. jest jakas mozliwosc sprawdzenia stanu pompy (czyli wg robertabmw cylinderka z tloczkiem i pierscienia), ale bez wyciagania / rozbierania ? czy to mozna poznac po nieprawidlowej dawce paliwa na wyjsciu, jakos to zmierzyc ?

BMW E34 1989 r. 2.4td 20.03.08 - 24.08.08 (stłuczka i śmierć pompy wtryskowej)

http://www.polskajazda.pl/Samochody/BMW/5/30920

Opublikowano
Wydaje mi się że jeżeli silnik ma niska dawkę programową i normalnie pracuje ,czyli przyspiesza i chodzi płynnie to oznacza (wg relacji robertabmw) że pompa jest w stanie wytworzyć wysoką dawkę mechaniczną i jest w dobrym stanie.Jeżeli do niezbędnej pracy silnika na przyzwoitym poziomie wymagana jest wysoka dawka programowa to może oznaczać że pompa już nie jest tak dobra jak była kiedyś.Podam swój przykład:Mój silnik po ustawieniu dawki programowej(przesuwajac nastawnik) na poziomie 2,19mg/hub ,pracuje absolutnie normalnie na wolnych obrotach i przyspiesza prawidłowo.JEdnak utrzymując stala prędkośc poniżej 1500rpm odczuwam lekkie kołysanie lewarka skrzyni biegów i co za tym idzie też silnika.Także podczas schodzenia z obrotów np dojeżdżając do swiateł zauważam takie lekkie telepanie jakby nie chodził na wszystkich garnkach.Jednak po zatrzymaniu po chwili jest OK.Od wartości 3,80 do 4 albo 5,05 mg/hub ,te wszystkie zjawiska znikają bez problemu.Wartość 4 - 5mg/hub jest prawidłowa wiec mogę przyjąc że moja pompa jest ok.JEdnak przy wartości 4,89mg/hub spalanie wg komp pokładowego jest znacznie wyższe.Przykład: Trasa po miescie bez dużych korków dyst.17km ,komputer wyzerowany,dawka programowa 2,19mg/hub ,jazda srednia bez pałowania tak do 3,5tys na obrotomierzu .Srednie spalanie na "mecie" to 8,3 l/sto .Ta sama trasa tylko że z dawką programową 4,89mg/hub .....spalanie średnie 10,8 l/sto !! .Tragedia! Jeżeli tak jest to wolę aby mi się trochę telepał i palił po mieście 8 a nie "komfortowo" 11 l . No chyba że ten komputer mnie oszukuje i pokazuje 10,8 a jest w rzeczywistości 9,1 ....Watpię niestety w to co pisze :( Rozumuję słusznie czy nie ? JEżeli nie proszę mnie poprawić.
Opublikowano

Ludzie! :) Pomocy ! Po ustawieniu dawki programowej na poziomie 4,89mg/hub ...komputer dzisiaj pokazał mii w czasie jazdy do pracy ..wartośc srednią 13 litrów na sto kilometrów! .CZy to jest tak naprawdę? CZy muszę skorygować wskazania kompa (jak to zrobić ,proszę o pomysły) JEchałem bardzo delikatnie i nie przyspieszałem gwałtownie ,JAzda na "jajko" i 13 litrów?.. Poza tym ..praca silnika -nienaganna.

ps.czy ma ktoś kontakt z robertembmw ?

Opublikowano
Ludzie! :) Pomocy ! Po ustawieniu dawki programowej na poziomie 4,89mg/hub ...komputer dzisiaj pokazał mii w czasie jazdy do pracy ..wartośc srednią 13 litrów na sto kilometrów! .CZy to jest tak naprawdę? CZy muszę skorygować wskazania kompa (jak to zrobić ,proszę o pomysły) JEchałem bardzo delikatnie i nie przyspieszałem gwałtownie ,JAzda na "jajko" i 13 litrów?.. Poza tym ..praca silnika -nienaganna.

ps.czy ma ktoś kontakt z robertembmw ?

 

bo 2,5 tds po mieście żłopie - zobacz sobie jakie są spalania katalogowe, manual po mieście wciąga chyba około 11l,średnia wg instrukcji to w okolicach 8,5.

btw u mnie dawka (aktuele menge) wynosi 5,23 um/hub

mi z dość ciężką nogą pali średnio tyle w podpisie, kiedyś robiłem testy na ekstremalnie małe spalanie to wg kompa po wyzerowaniu brał około 6l ale to hardcor -muskanie pedału gazu i prędkość ok 80 km/h bez wyprzedzania i bardzo płynna jazda bez jakiegokolwiek wyprzedzania

  • Członkowie klubu
Opublikowano

bo 2,5 tds po mieście żłopie - zobacz sobie jakie są spalania katalogowe, manual po mieście wciąga chyba około 11l,średnia wg instrukcji to w okolicach 8,5.

btw u mnie dawka (aktuele menge) wynosi 5,23 um/hub

mi z dość ciężką nogą pali średnio tyle w podpisie, kiedyś robiłem testy na ekstremalnie małe spalanie to wg kompa po wyzerowaniu brał około 6l ale to hardcor -muskanie pedału gazu i prędkość ok 80 km/h bez wyprzedzania i bardzo płynna jazda bez jakiegokolwiek wyprzedzania

 

Moja w automacie w mieście pali 10l/100, a w trasie 8l/100.

003.jpg
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
ok piszemy o dawce ale albo ślepnę albo nie zauważyłem czegoś o kącie wtrysku czyli ile powinien wynosić właściwy kąt wtrysku w TDS? Jak przegapiłem to przepraszam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.